Skocz do zawartości

Takie tam myśli...

  • wpisy
    44
  • komentarzy
    259
  • wyświetleń
    57486

Dragon Age ? trochę tego, trochę tamtego? Część II (Ostatnia)


Malva

1046 wyświetleń

Tekst skierowany raczej do graczy mających min. jedną część za sobą, a najlepiej dwie ?

Tekst zawiera śladowe ilości spoilerów, przed użyciem skontaktuj się z mamą lub babcią, gdyż przeczytanie tekstu może grozić trwałym uszkodzeniem wzroku?

Dobra wątek główny, wątkiem głównym. Choć trochę szkoda, że BioWare nie pokusiło się o wykorzystanie takich możliwości tylko poszło, delikatnie mówiąc, na łatwiznę. No, ale jak się nie wie o co chodzi to zawsze idzie o szmal.

Co jednak dalej? W myślach przeglądam pierwszą część i zwracam się ku kolejnym. Moim skromnym zdaniem jedynka obarcza mnie mniejszymi ?problemami? questowymi, bytowymi i innymi dziwnymi niż część druga. Jednakże po kolei.

dragon_age_ii_characters_by_mattrhodes-d

Hehe moja ulubiona część? romanse :P Tak, tego brakowało mi w Oblivionie, a ponieważ (nomen omen) jestem płci (ponoć) pięknej to mam kobiece prawo lubić ten temat. Zwłaszcza, że jeżeli chodzi o towarzyszy bohaterów którzy naprawdę mi się podobają. Choćby z głosu (jak Fenris, czy sam Arishok) czy z charakteru (nieśmiertelny Zevran czy Varrick). Jednakże nie o to idzie, bo to temat na babskie plotki. BioWare chciało, no jakby, na poważnie się tym zająć? tylko coś im nie wyszło. Zacznijmy od tego co śmieszy większość, a przynajmniej mnie: sex. Tak, nie ma co owijać w bawełnę. ?Te? sceny są, no? niekompletne (wystarczy zwrócić się w stronę Wiedźmina 2). Zaciemnianie ekranu? Miłość w zbroi i bieliźnie? Zero stęków (tu już nawet Fable I wygrywa). Ludzie, po raz kolejny piszę: ta gra ma 18+ a nie 3+ (no i w jedynce można było się całować do woli :P). To gra dla dorosłych ludzi ( i pirackich dzieci). Po to ma ten znaczek by nie bać się golizny. Bardzo podobała mi się scena miłosna z pierwszego ME, nie bano się tam pokazać nagich ludzi ( ewentualnie obcych). Scena ta była w granicach dobrego smaku, do tego odpowiednio nastrojowa muzyka i miły dla oka efekt gwarantowany. Natomiast obecnie im dalej tym gorzej, dalej to już tylko seks zakonny. BioWare proszę przejrzyj czasem deviantart.com, wpisz nazwy ulubionych bohaterów a zobaczysz MEGA WYOBRAŹNIĘ, znacznie większą niż mają twoi scenopisarze. Ludzie rysują całe sceny, tworzą nowe historie lub to czego im w grze zabrakło. Powinno się słuchać swoich fanów. Przeglądając pracę tych ludzi zastanawiałam się, czego tego u licha nie ma w grze? (ooo wiele Pań pragnęło Arishoka :P). To co stworzyło BW przy tym co stworzyli fani, wydaje się bardzo, bardzo mdłe? (dla zainteresowanych zachęcam do zajrzenia na ten popularny portal).

Hm, po za tymi scenami jest jeszcze jedna ?afera?. Gdzieś tam na jakimś portalu przeczytałam, że fani NIE życzą sobie związków homoseksualnych w grze. Ja przyznaje się bez bicia, w coś takiego się nigdy nie bawiłam, tworzyłam tradycyjne związki samiec + samica, jednakże taka możliwość mi NIE przeszkadza. Jeśli ktoś chce, lubi lub po prostu ma ochotę stworzyć taki związek dla jaj (by zobaczyć jak to jest) proszę bardzo! To gra, gry są dla ludzi i powinny, według mnie, dawać jak najwięcej możliwości. Tylko wiecie co? Ludzie to hipokryci. Wspomniałam o scenach rysowanych przez fanów? No to przyjrzyjcie się dobrze, a zobaczycie :) Co? Mnóstwo prac przedstawia Hawke w objęciach Andersa bądź Fenrisa? tylko tyle, że Hawke jest płci męskiej. Ba! Często pokazuje się władczego Fenrisa dobierającego się do Andersa, ewentualnie na odwrót. Wiec jak to jest? To ma być, czy nie? Mnie to nie przeszkadza, a skoro inni to tworzą, a nawet grają w ten sposób to znaczy, że lubią mieć brudne myśli :) No chyba, że nie mogą się oprzeć jak nasz niewolnik robi Puppy eye?s?.

Dragon_Age__GM_Screen_by_Mancomb_Seepwoo

Pff, ale się mi rozpisało. Jednakże nie mogłam się powstrzymać od małej dawki ironii. Co jeszcze? Czego brakuje? Rozmów. Tak, w pierwszej części dało się pogadać z druhami wszędzie o każdej porze dnia i nocy bez questów typu ?Porozmawiaj z X?, a i tematów było więcej. W dwójce pod tym względem jest znacznie gorzej. Dają ci za towarzystwo istoty myślące i ciekawe a ty chcesz je lepiej poznać. Czasem nawet dogłębnie? a tu co? Du*a. Chciałaby się więcej dowiedzieć o statku Isabeli, Wojownikach Mgły, Biance czy o obsesji związanej z historią elfów. Rodzeństwo mogła by wspomnieć Bohatera Fereldenu, który przecież zajrzał do Lothering ( uwolnienie Qunari mnie mogło przejść cichaczem), Avelina mogła by powspominać Ostagar, a Anders mógłby ogólnie poopowiadać nam o Twierdzy Czuwania i Szarym Strażniku ratującym świat po raz kolejny. Czemu nie spotkaliśmy Stena, choćby zbierającego miecze po poległych Qunari? Gdzie jest Oghren? Mógłby być razem z Nathanielem w Głębokich Ścieżkach. Wymieniać można bez końca. BW chełpi się importem save?ów, jednak dla mnie jest on zbyt mało odczuwalny. Brak tylu historii, które można by ?włożyć? do gry boli. Gdzieś tam BW grzmiało, że chciało by scenki były bardziej naturalne, a nie tylko takie same gadające głowy? dziękuję, postoje, ale te parę dodatkowych gestów mnie nie zachwyciło. Ja chce gadające głowy!

Co do towarzyszy: UWIELBIAM mojego mabari :P Jest coś magicznego w posiadaniu własnego peta :D Może dlatego, że sama posiadam cały zwierzyniec na chacie :P. Więcej psów! A i więcej Qunari :)

Dragon_Age___Proofs_of_Love_by_emedeme.j

A teraz kwestie trochę bardziej upierdliwe:

Uwielbiam kiedy broń wisi w powietrzu. Ciężko stworzyć pochwy na miecze? W wiedźminie się dało i zaje..fajnie to wygląda.

W prologu mogli by chociaż zdjąć z Wesley?a pancerz kiedy przebijali go tym sztyletem? a no i ten sztylet powinien tam być, jednak to był magiczny sztylecik i zniknął mimo, iż nie był wyjmowany? (kto grał ten wie)

Czemu nie ma żadnych konsekwencji w queście Sędziego, kiedy zabijemy mordercę? Tak bardzo się odgrażał, a nawet skrytobójców nie nasłał (choćby Kruków). Czemu nie ma wpływu na to jak nas postrzegają niektórzy szlachcice, w końcu quest jest przed buntem gdy jeszcze jesteśmy nic nie warci.

Czemu nie mogę zapolować na Isabellę po jej zdradzie, gdy uzyskam najwyższy szacunek u kozackiego Arishoka? Czemu nie mogę jej zabić jak Andersa? Czemu relikwia nie może wrócić do Qunqri skoro po zdradzie ta piii i tak nie wraca do drużyny? Mogło by być to dodatkowe rozwiązanie obok walki, a oddaniem tej piii Qunari.

Samo miasto zaprojektowane jest bardzo miło dla oka. Szkoda tylko, że w pierwszym akcie nie widać całej tej masy uchodźców na ulicach, żebrzących o parę srebrników. Szkoda też ( i to bardzo), że BW poszło na łatwiznę jeżeli idzie o jaskinie. Głębokie Ścieżki to ja rozumiem (choć i tak światło padające z lyrium dodaje czaru), ale AŻ TAKI RECYKLING? BioWare wstydź się? Choć podejrzewam, że to ze względu na krótki okres produkcji. Gdyby było więcej czasu (czytaj mniej chciwi ludzie) gierka mogłaby być śliczna.

Czemu wyprawa na Głębokie Ścieżki jest tak skandalicznie krótka? Tylko dwa questy poboczne? Przecież spędziliśmy pod ziemią, łącznie, ponad dwa tygodnie! Nie dało się czegoś wymyślić? Bardziej rozległych korytarzy? Ukrytych zakamarków? Legionu Nieumarłych? Szarych Strażników? Tyle możliwości a tu nic?

Ja chcę poznać tajemnicę Sandala! To mógłby być najciekawszy Quest w dziejach DA. Bo mnie to jedzie tym, że tan mały drań ma zdolności magiczne. Zamroził samego Ora, w części pierwszej też dokonał fajnej rzezi, a tu ani widu ani słychu?.

A uwielbiam, gdy Sebastian wciąż powtarza "This is madness!" A ja sobie zawsze dopowiadam "This is Sparta..ekhmm Kirkwall" :D

Muzyko z części pierwszej wróć?.

Heh, to na razie tyle. Więcej grzechów nie pamiętam. Być może za dużo się ich w mojej głowie kotłuje i nie jestem w stanie teraz wszystkich zebrać. Najbardziej jednak cieszą mnie małe szczegóły, które wychwytuje się podczas kolejnego przeczesywania gier. Chodzi mi o wychwytywanie tych samych głosów różnych postaci, o nowe teksty rzucane przez bohatera, o rozmowy prowadzone między towarzyszami, o nowe questy pochowane w najgłębszych czeluściach piekieł, o rywal izm, o przyjaźń, o różne doznania grając inną płcią, o te wszystkie małe szczególiki na które nie zwracamy uwagi podczas pierwszego przejścia. Być może dlatego tak bardzo ciągnie mnie do tych gier, bo ja lubię te szczególiki, lubię je wychwytywać i poznawać? być może dlatego nie mogę pominąć zbliżającego się, zdradzieckiego DLC.

Sajonara.

da__he_probably_won__t_be_back_by_enerja

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Oj, fakt faktem - Arishok i Fenris mają niesamowite głosy.

I trzeba przyznać, że rzeczywiście w grze można znaleźć wiele niedociągnięć - monotonne jaskinie czy questy (zadania zielarza - argh, jakże wkurzona latałam po te jego cholerne smoczo-pajęcze odchody!). Też zabolało mnie, że nie było rozmów nieobejmujących questów. Uważam, że stworzyli tutaj o wiele ciekawsze i barwniejsze postacie, niż w DAO, ale co z tego, skoro nie można dowiedzieć się o nich więcej?

A że Głębokie Ścieżki trwały tak krótko, to nawet mnie ucieszyło. Mam do nich cholerny uraz z pierwszej części, gdzie ciągnęły się całą wieczność. -.-

Link do komentarza
Oj, fakt faktem - Arishok i Fenris mają niesamowite głosy.

I trzeba przyznać, że rzeczywiście w grze można znaleźć wiele niedociągnięć - monotonne jaskinie czy questy (zadania zielarza - argh, jakże wkurzona latałam po te jego cholerne smoczo-pajęcze odchody!). Też zabolało mnie, że nie było rozmów nieobejmujących questów. Uważam, że stworzyli tutaj o wiele ciekawsze i barwniejsze postacie, niż w DAO, ale co z tego, skoro nie można dowiedzieć się o nich więcej?

A że Głębokie Ścieżki trwały tak krótko, to nawet mnie ucieszyło. Mam do nich cholerny uraz z pierwszej części, gdzie ciągnęły się całą wieczność. -.-

Ja wieczną alergie na postacie płytkie jak Fernis swój pseudo problemami/poglądami wkurzał czy zakonna dewotka zwana potocznie hipokrytką z dragon age 1 .

p.s:ogólnie dragon age 1 mi bardzej podobał w niektórych kwestiach nis dragon 2 prawie pomyłka w niektórych gigantycznych kwestiach jak decyzje "moralne" lub sama walka przypominała japońskie RPG z "wielkimi mieczami" .

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...