Skocz do zawartości

Blog Malkontenta

  • wpisy
    169
  • komentarzy
    1257
  • wyświetleń
    106737

Czy Smuggler zje własne sznurowadła?


Quetz

724 wyświetleń

Duke-Nukem-Forever.jpg


6 maja 2011 - ta data odbije się czkawką niejednemu zgryźliwemu krytykowi procesu powstawania DNF. Oczywiście nadal jest to ona okraszona wieloma "maybes" i "ifs", ale mam wrażenie, że już możemy pomału zacząć odkładać pieniądze do świnki, żeby w ów piękny dzionek wydać je na Djuka.

Co jednak stanie się ze światem? Czy się skończy, jak przepowiadali niektórzy? Czy w momencie zainstalowania pierwszego pre-ordera wszystkie monstra z growego uniwersum przelezą na naszą stronę i zaczną radośnie nas masakrować? Cóż, pytań mnóstwo, a trzeba jeszcze te trzy miesiące poczekać.

Mnie zastanawia jednak inna kwestia, o której pisał niedawno Ghost: co zrobi redakcja CDA w momencie premiery? A jeszcze bardziej: co zrobi Smuggler?

Smuggler.JPG

Mam wciąż w pamięci sławetny artykuł sprzed lat kilku, w którym to nasz Ulubiony Zgredaktor zarzekał się, że nie napisze ani słowa więcej o Djuku, o "największym przekręcie w historii gier" (cyt. z pamięci, sorry za ew. przeinaczenia) i życzył co najmniej rychłej biegunki całej ekipie odpowiedzialnej za produkcję (nie przyznam się oczywiście, że wtedy się z nim absolutnie zgadzałem, bo bycie hipokrytą jest znacznie bardziej opłacalne w takich chwilach: ja sobie siedzę i się uśmiecham do monitora, a on musi jakoś z tej sytuacji wybrnąć z twarzą - ha!).

Teraz jednak, w przypływie dobrosamarytańskich uczuć, mam kilka propozycji publicznego samobiczowania się Smugga za te cierpkie słowa. Oto one:

1) jak w tytule - konsumpcja własnych sznurowadeł (najlepiej od znoszonych glanów) na oczach gawiedzi - wrocławski rynek jest tak przestronny, że na pewno znajdzie się tam spora liczba zainteresowanych. Oczywiście należy pilnować, żeby nie doszło do tak prostackich zagrywek, jak na przykład ta:


2) chodzenie przez tydzień w przepoconej koszulce i majciochach Djuka (+ monitoring 24h, żeby sprawdzać, czy sobie szprajem odświeżającym nigdzie nie psika!)

3) zakup 100 000 pre-orderów DNFa, po jednej dla każdego czytelnika CDA!

dukenukem.jpg
Are you sayin' I ain't gonna come for you?

4) ekstremalnie: przyznawanie racji każdemu fanowi piractwa wysyłającemu maile do AR przez cały miesiąc

5) występ w "Rozmowach w T(ł)oku" w odcinku "Ja też nie wierzyłem, że DNF powstanie"

roz3218065.jpg
Już w następnym odcinku: Duke Nukem dyskutuje ze Smugglerem na temat: "I kto tu nie istnieje?"

6)... i tu inwencja mi się kończy, jednakowoż zachęcam wszystkich do wypróbowania własnej inwencji - najlepsze propozycje mogą nawet zostać opublikowane w komentarzach na dole strony! Dokopmy naszemu Zgredaktorowi, niech wie, że my pamiętamy!


Bring it on!


Krzych

PS. Wpis powstał w dzień po zakończeniu (z sukcesem!) kolejnej sesji i z naturalnych przyczyn autora boli nieco głowa.



PS2. A Duke tymczasem:
Duke-Nukem.jpg

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...