Jump to content

Sefnirlandia

  • entries
    21
  • comments
    143
  • views
    38,466

Seifuku - Japoński mundurek szkolny


Sefnir

3,205 views

 Share

Seifuku(??). Pod tą jakże dziwną nazwą kryje się nic innego jak Japoński mundurek szkolny, chyba najbardziej charakterystyczna rzecz dotycząca szkolnictwa Kraju Kwitnącej Wiśni. Mundurki mają swoje początki w okresie największych zmian, czyli epoce Meiji. Obecnie używa się ich zarówno w szkołach publicznych jak i prywatnych, choć uczniowie podstawówek często są zwalniani z obowiązku ich noszenia.

W szkołach średnich mundurki bazują na stylu wojskowym w przypadku męskich strojów i marynarskim dla dziewcząt. Zostały one stworzone na podstawie mundurów wojskowych z epoki Meiji, które to z kolej były wzorowane na europejskich mundurach marynarki wojennej. Pomimo popularności tego typu ubioru szkolnego, niektóre szkoły zmieniają ich krój na bardziej przypominający ten z zachodnich szkół parafialnych, czyli białej koszule z krawatem, marynarki z godłem szkoły i spodnie dla chłopców, a spódnice dla dziewcząt.

Co prawdo mundurki są obowiązkowe w Japonii, ale nie oznacza to że wszyscy wyglądają tak samo. Każda szkoła ma prawo modyfikować strój tak, aby był charakterystyczny i kojarzony z daną placówką. Często zdarza się że młode Japonki decydują się na daną szkołę średnią właśnie ze względu na krój mundurka.

Mundurki są dzielone na dwa rodzaje. Letnie i zimowe. Pierwszy noszony jest w okresie od maja do końca września, a drugi przez pozostałą część roku. W Japonii oprócz zwykłego stroju szkolnego wyraźnie jest też określony ten przeznaczony na zajęcia wychowania fizycznego. Jest to dres używany przez cały rok oraz t-shirt i krótkie spodenki przeznaczone na lato.

japaneseschooluniformds.jpg

Gakuran(???). Jest to mundurek szkolny przeznaczony dla chłopców. Przeważnie czarny, ale zdarza się także granatowy lub ciemnoniebieski. Marynarka posiada charakterystyczny stojący kołnierz i jest zapinana na guziki z logiem szkoły.Jako ciekawostkę dodam że drugi guzik (licząc od góry) może być podarowany dziewczynie jako wyznanie miłości, gdyż znajduje się on najbliżej serca.

gakuranuragi.jpggakuran.jpg

Strój marynarski(????? - s?r?-fuku). Rodzaj mundurka przeznaczony dla dziewcząt a stworzony na wzór mundurów Royal Navy. Trafił on do Japońskich szkół dzięki Elizabeth Lee, dyrektor Uniwersytetu Jo Gakuin w Fukuoce, w 1921 roku. Strój ten składa się z bluzy z kołnierzem w marynarskim stylu i spódnicy. Wstążka jest wiązana z przodu i przyczepiona przez pętlę do bluzy. Wstążki mają oczywiście różne warianty (apaszki, krawaty itp).

sailorfukuwinterversion.jpgsailorfukuforsummer.jpg

Loose socks (???????-r?zu sokkusu). Jest to niezwykle popularny wśród japońskich dziewcząt rodzaj skarpet. Choć nie są one częścią mundurku szkolnego, często są do niego zakładane. Oczywiście o ile szkoła tego nie zabrania. A czym Loose socks różnią od zwykłych? Długością. Mogą sięgać nawet 2 metry. Są najczęściej noszone poniżej kolana i przytrzymywane specjalnym przylepcem.

Loose socks są modne mniej więcej od połowy lat dziewięćdziesiątych, uważa się że noga dziewczyny wygląda w nich zgrabniej.

loosesockswp.jpg
 Share

18 Comments


Recommended Comments

Jakże inne są te prawdziwe mundurki od tych często przedstawianych w anime (i nie mówię tu tylko o ecchi :P) :).

Znam parę osób, które się mocno dziwiły jak bardzo odbiegają one od realiów.

Link to comment

Ano brakuje w naszych szkołach schludności i pokory pośród uczniów. Ja z chęcią na co dzień chodziłbym w tak dobrze skrojonym mundurku. W sumie planuję sobie takowy sprawić - wystarczy przerobić nieco marynarkę (lumpex welcome to).

Link to comment

Nie no, niby wszystko fajne. Tyle że Aile Strike Gundama mam w wersji MG. Ja tam dalej czekam na Kshatriye i Banshee.

Swoją drogą na allegro można dostać lampkę LED do GN-X i 00 Qan[T].

Link to comment

Skoro już jednego masz to nie ma sensu kupować następnego. W tym samym czasie co RG ma wyjść bodajże odświeżona wersja MG Winga ver. Ka.

Gdybym miał jakiś z tych modeli to może bym się skusił na lampkę :P. A ten sprzedawca każe sobie słono płacić za sprowadzanie modeli ... Taki Deatscythe, za którego chce 260 (+60 za FedEx) zł to na hlj 105 za model + 35 za SAL albo 66 za FedEx + jakieś 25zł VATu. Różnica jest odczuwalna. Btw, ale VAT to chyba opłaca (?) bo o tym akurat nie wspomina :laugh:.

Link to comment

Chyba tylko Zaku mógłbym kupować w kilku wersjach :)

No ceny to ma ładne. Ale cóż począć? W Polsce i tak nie ma kto tego sprzedawać więc ceny są wysokie. A tak swoją drogą, jeśli można spytać to ile płaciłeś za przesyłkę RX-78 RG?

Link to comment

Ale nawet NintendoPassion (chyba tak się zwie) mniej sobie liczy :).

Za przesyłkę w hlj zapłaciłem 880 jenów, czyli ciut ponad 30 zł na ten moment. Za sam model 2000. Inne sklepy mniej liczyły za model, ale tę różnicę niwelowała wyższa cena przesyłki, więc jako że już tutaj mam konto to wziąłem.

Link to comment

Przyszedł Uni :). Składać czas będę miał dopiero w przyszłym tygodniu, ale sprawdziłem tylko 1 rzecz- jak się ma wycinanie części z titanium finishem. And... rozczarowało mnie to jak widoczne są po wycięciu miejsca łączenia z ramką ;(.

Szczerze mówiąc na zdjęciach z Twojej budowy modelu ich nie widziałem dopóki się właśnie dzisiaj nie przyjrzałem xD. Szkoda, że nie wyszła farbka/gundam marker, który by to ukrył.

Link to comment

Uni złożony i prezentuje się genialnie :).

...Tyle, że kłoda ma większe możliwości pozowalności niż ten model xD. No ale z tego zdawałem sobie sprawę w końcu Uni ma przede wszystkim "wyglądać".

Ale transformacja jest .................. beznadziejna (przed beznadziejna należy wstawić kilka przekleństw :P). Przy kostkach wszystko odpada, nie ma możliwości zblokowania kolan bo się u mnie po prostu nie da, przez te biodra po transformacji nie mogę dobrze podpiąć nóg przez co mi spadły i przez 1h szukałem 1 zgubionej części >_>. No i kilka innych drobniejszych wad ;]. Teraz czas na RG i spodziewam się podobnych problemów z odpadaniem części...

Link to comment

Z tego co czytałem RG są lepiej zrobione niż Uni. Idealny to ten model nie jest. No ale cóż jak sam wiesz on ma przede wszystkim "wyglądać" :)

Ile ja się musiałem namęczyć aby go sfotografować. Ostatecznie i tak poszedłem na łatwiznę bo już nie miałem sił się z tym męczyć :)

Sama transformacja nie jest taka zła. Gorzej zrobiony jest VF-27 Gamma Lucifer z Macross Frontier, gdzie przy każdym ruchu mam wrażenie że model się zaraz rozpadnie. A sama budowa to istna katorga.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...