Skocz do zawartości

Blog Malkontenta

  • wpisy
    169
  • komentarzy
    1257
  • wyświetleń
    106858

O stereotypach słów naście...


Quetz

915 wyświetleń

"To pijak! I złodziej! Bo każdy pijak to złodziej!"

stereotype.jpg

Zabawną rzeczą jest, że wiele pytań o opinię dotyczącą jakiejś grupy społecznej, etnicznej, itp., spotyka się z odpowiedzią: "A oni to wszyscy (są tacy a tacy)...". W kontekście rozmowy taka odpowiedź to nic dziwnego, wręcz idealnie pasuje do dynamiki konwersacji:

- Co tam nasz rząd porabia?

- A wiesz, wszyscy ci politycy to (to i tamto).

- Co sądzisz o gejach?

- A ci wszyscy geje to (to i tamto).

Dopóki są to nieszkodliwe wypowiedzi w codziennych rozmowach, wszystko jest ok - każdy może mieć swoje zdanie, nie wszystkim musi chcieć się na jakiś temat gadać, mogą chcieć go zwyczajnie urwać. Gorzej, gdy takie myślenie zaczyna dominować i ma decydujący wpływ na czyjeś zachowanie.

Czym jest stereotyp?

Stereotyp to, najprościej rzecz ujmując, skrót. Naturalną cechą ludzi jest niechęć do przemęczania się. Nasz mózg ma wykształcone dziesiątki sposobów, które pozwalają zachować tzw. "oszczędność poznawczą", czyli zwyczajnie przyjąć pewne informacje, bazując na jedynie na fragmentach, które do nas docierają. Z powodu działania tego systemu bardzo często owe fragmenty są interpretowane schematami, bardzo szybko i niedbale. To prowadzi do powstania uproszczeń. Jednym z nich jest stereotyp.

Stereotyp, czyli pewna ocena, zakorzeniona w naszym umyśle, która pozwala raz-dwa-trzy zdefiniować i ocenić jakieś zjawisko. Nie musimy dzięki niemu analizować każdej informacji osobno, możemy skorzystać z gotowca w naszej głowie. Fajnie? Pewnie, ale do czasu.

Do czasu, gdy ktoś nie zacznie tak dalece opierać się na tym skrócie, że zatraci poczucie rzeczywistości:

- Islam?

- Terroryści!

- Geje?

- Zboczeńcy!

- Rząd?

- Oszuści!

Spróbuj teraz zapytać kogokolwiek, kto tak mówi, DLACZEGO tak mówi. W ogromnej większości nie będą w stanie tego zdania nijak wytłumaczyć. "Po prostu tak jest" powiedzą. A jest? Cóż, wszystko zależy. Bywa tak, bywa też inaczej.

Ale żeby to stwierdzić potrzebny jest mózg wolny od ograniczeń, uprzedzeń i lenistwa. Po prostu rzeczywistość dookoła nas jest zbyt piękna i złożona, żeby pozwalać, by wszystkie jej aspekty były tłumaczone banalnym uogólnieniem stworzonym przez nasz mózg i niemającym wiele wspólnego z prawdą.

Czyż nie?

Słowem: myślcie ludzie, zanim znowu pisząc o Arabach wstawicie "focie" kretynów z kałaszami, zanim znowu pisząc o gejach wysuniecie argument "to grzech", zanim znowu pisząc o Murzynach pośmiejecie się "złodzeje", zanim znowu pisząc o kobietach dodacie "słaba płeć", a pisząc o Niemcach "faszyści".

No, chyba że lubicie być ignorantami.

24 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Sorry ale dla katolika homoseksualizm to jest naprawdę grzech. I tego nie przeskoczysz.

A rząd to naprawdę są oszuści i w dodatku [wstaw dowolne przekleństwo]!

Nie jestem ignorantem tylko trzeźwo patrzącym na życie dwudziestoparolatkiem.

Poza tym mamy demokrację, więc mogę mówić o gejach i posłach źle - bo mi wolno i mam na to ochotę. Czy od razu jestem z tego powodu ignorantem? Oceniasz mnie na podstawie paru zdań, które piszę na Twoim blogu. To też podpada pod stereotyp...

Link do komentarza
Ok, ale kto Ci dał prawo do tępienia ich za to? Do tego piję smile_prosty2.gif

Nie tępię ich ale zdecydowanie nie popieram i wspierać nie będę. A to różnica duża. Moralnie, biologicznie, rodzinnie i estetycznie też mi to się nie widzi, ale to tylko moje zdanie. A prawo do wyrażania takich a nie innych opinii daje mi moje sumienie.

Link do komentarza
Bóg?

A gdzie? :-)

Stereotypy chyba mają jakieś podstawy więc coś w nich jest.

Oczywiście, że jest - ignorancja i uproszczenia.

@ Slavkovic

A to oczywista, że tak, Waćpan!

Link do komentarza
W Biblii?

Nadal: gdzie niby rzekł Pan: "idź i grom swojego bliźniego, bo posuwa w (_!_) drugiego!"?

Twierdząc, że stereotypy to tylko ignorancja i uproszczenia sam jesteś ignorantem i sam upraszczasz.

No generalnie tym są, jak chcesz podważyć tę tezę, to zapraszam serdecznie :-).

Link do komentarza
"idź i grom swojego bliźniego, bo posuwa w (_!_) drugiego!"?

Oj, nie tak wulgarnie.

Kpł 18; 22:"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!"

Kpł 20; 13:"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."

Rz 1; 26-28;"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi."

1 Kor 6;9:"Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą"

No generalnie tym są, jak chcesz podważyć tę tezę, to zapraszam serdecznie .

Z chęcią bym pogadał, ale nie bardzo mam czas. Wiem, że stereotypy to uproszczenia, są złe i niesprawiedliwe. Jednak sądzę, że często nie są one bezpodstawne. Przykład. Kiedyś Niemcy mówili, że Polacy to złodzieje. "Jedź do Polski twój samochód tam już jest". Bezpodstawny stereotyp? No raczej nie. Polacy kradli przecież samochody u naszych sąsiadów i przywozili do Polski. Generalizował wszystkich Polaków? Oczywiście, że tak, ale miał podstawy.

Link do komentarza

Ech, nadal: gdzie jest napisane, że TY, mały człowieczek (bo chyba za nikogo wyższego normalnemu człowiekowi?) masz przeciw swojemu bliźniemu występować, bo grzeszy? Gdzie TY masz nakazane być sędzią sumień i oddzielającym dobro od zła? Czy TY, jako człowiek, nie MASZ NAKAZANE "miłować bliźniego" aby? Bo te cytaty mówią o śmierci (ale nie "zadadzą im śmierć współbracia") i niedostąpieniu Królestwa Niebieskiego - to od kiedy Ty masz tam jurysdykcję? Dla mnie to bliźni, i jakby miłości nie uprawiali, dla mnie to miłość.

Odróżnij też miłość od pożądania.

O to mi chodzi - grzeszą, zgoda. Ale co nam, maluczkim, do tego?

Link do komentarza

Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli

Różnie to można interpretować. Brać dosłownie lub w przenośni.

Jestem może nie za samą walką z homosiami co za walką i potępianiem grzechu którego się dopuszczają. Może zakończmy ten temat bo zaraz na się zrobi offtop (jak to się prawidłowa pisze?) na temat homosiów, a nie o tym chyba chcesz dyskutować.

Link do komentarza
Jest może nie za samą walką z homosiami co za walką i potępianiem grzechu którego się dopuszczają.

A grzech potępiaj, nikt Ci nie zabroni. Ale w sobie i sam go nie popełniaj. A nimi zajmie się On zgodnie z tym, co sam sobie upatrzy, nie musimy się chyba do tego mieszać, nie? :-)

No, dyskusja mogłaby dotyczyć jednak stereotypów ;-).

I ja wiem, że chcesz być prowokujący, ale forma "homosie" jest taka... korwinmikkowa, że aż śmieszna :-).

Link do komentarza
nie musimy się chyba do tego mieszać, nie

Do pewnego momentu.

I ja wiem, że chcesz być prowokujący, ale forma "homosie" jest taka... korwinmikkowa, że aż śmieszna .

Nie, to nie ma być prowokacja. Pisze tak ponieważ jest krócej.

Link do komentarza

Dlaczego? Dopóki ktoś grzeszy w własnym zaciszu mi nic do tego. Jednak jeżeli ktoś wyjdzie z tym do publiki i zacznie mówić, że to jest dobre i namawiać do naśladowania to można, a nawet trzeba go potępić.

Link do komentarza

Sporo się ostatnio nasłuchałem w autobusach. Dwie starsze panie [nie napiszę mohery, bo to też stereotypy] widząc moją skórzaną kurtkę i długie włosy zakwalifikowały mnie do przygłuchych kotożerców. Przygłuchych, bo siedząc zaraz za mną rozprawiały głośno na temat "szatanistów", kotożerców i [dosłowny cytat] śmierdzących brudasów.

Kotów nie jadam, chyba że znajomy azjata w restauracji oszczędza na kurczakach, jestem deistą i co prawda kurtka była nieco przybrudzona smarem, ale na Świętego DariusXqa, myję się codziennie i nie śmierdzę! Nienawidzę ludzi, którzy uogólniają posługując się jednym zdarzeniem, którego często nawet na oczy nie widzieli.

Link do komentarza

Argomaxer, z takim rozumowaniem mielibyśmy śmiało potępiać i mordować wszystkie dziewczyny, co się w czary bawią. Miłą wymówka dla krzyżowca.

Wątpię, czy Kościół, a co dopiero Bóg chciał, byśmy rościli sobie prawo do decydowania o życiu. Zwłaszcza, że Jego jest zemsta, etc. Podobnie chociażby z masturbacja - też karać śmiercią, bo przecież "Pan tego nie chce, i karze za to śmiercią"? Mylisz czasy, mylisz kontekst i w swoich wypowiedziach nie tylko generalizujesz (bo znam już kilka par homoseksualnych i nie widzę żadnej różnicy w zachowaniu) i zbyt prędko potępiasz. Nie potępiaj, nie będziesz potępiony, nie rzucaj kamieniem, bo sam masz grzech. Bogu sądy zostaw. Z poglądami owszem, z ludźmi nie. Jeśli chcesz się trzymać Biblii (a raczej ST, bo NT co innego mówi, a Chrystus nauczał miłosierdzia, nie plucia), powinieneś zaciskać ręce z gniewu, spluwać jak przechodzę i nie wahać się mi przylać. Coś podpowiem - możesz mnie spotkać w Kościele lub przy przyjmowaniu sakramentów.

I nie wyrażaj się o innych w sposób szydzący - to po pierwsze nie przystoi chrześcijaninowi, a po drugie charakteryzuje osoby, które nie umieją się wyrazić inaczej, niż zgryźliwie i starając się znieważyć oponenta. Ponad to zwróć uwagę, jak wyrażają się kapłani. Nie stosują takich rynsztokowych sformułowań. Zapewne nie chciałbyś, by ktoś nazwał Cię chociażby "głuposiem/paszteciątkiem/człowieczkiem" (zupełnie teoretyzując), więc nie czyń innym, co tobie niemiłe. Zasad języka nie zmienisz, choćbyś nawet się dwoił i troił.

Uprzedzając zdanie o pewnym polityku - mało mnie to obchodzi. W polityce, jak wiemy, używa się słów, których wstydziłbym się powiedzieć przed cywilizowanym człowiekiem. Nie jest to żadnym usprawiedliwieniem do ich używania. Mnie Bóg nie kazał zabijać, kazał miłować wszystkich ludzi i dobrze czynić... A błądzących napominać, nie potępiać.

W stereotypach jest ignorancja, uprzedzenie i poczucie własnej, osobistej krzywdy. Głównie przez osobistą "krzywdę" pewnego malarza, antysemityzm w Niemczech w latach '30 i '40 ubiegłego wieku przybrał taką postać. Stereotypowo jestem zdrajcą narodu, bo w średnio dalekiej rodzinie mam Niemców, w dalszej Litwinów. Nie mówiąc już o tym, że powinni mnie powiesić (stereotypowi) fanatycy, bo śmiem krytykować Kościół i mieć odmienne zdanie w innych kwestiach.

Link do komentarza
Kpł 18; 22:"Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!"

Kpł 20; 13:"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli."

Rz 1; 26-28;"Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi."

1 Kor 6;9:"Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą"

A kobieta z kobietą, to już może obcować? ;)

No i skoro: Kpł 20; 13:"Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość."

To każda kobieta to grzesznica!!! Poiwnny obcować tylko ze sobą nawzajem! Aaaa! Na pal! Burn the heretics!

Albo wychodzi na to, że należy kobiety brać tylko od tyłu, bo nie da się z mężczyzną obcować cieleśnie dokładnie tak samo jak z kobietą ;)

Link do komentarza

@Iskier - Przeczytaj to dokładnie

"Ktokolwiek obcuję cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuję z kobietą, popełnia obrzydliwość"

Przepraszam za brak subtelności, ale wyobrażasz sobie kobietę która "bierze" mężczyznę tak jak mężczyzna kobietę?

Link do komentarza

Zawsze mnie bawi, jak ktoś nazywa mniejszość, do której przynależę "zboczeńcami". Jak napisałeś, jest to stereotyp. Wyobraź sobie jaką mam kupę śmiechu z tego, heh.

Lubię Twoje teksty, zawsze trafiają w sedno.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...