Skocz do zawartości

Stefanowi się nudzi

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    149
  • wyświetleń
    16701

Krucjaty blogowe


mateusz(stefan)

492 wyświetleń

Witam. Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi gośćmi, którzy natrafili na ten blog i zamiast uciekać wzięli się do czytania wpisu. Cudów obiecywać nie będę, bo to nie moja rola. Od czasu do czasu postaram się coś skrobnąć, o ile tylko znajdzie się jakiś ciekawy do omówienia temat, ale z tym nie powinno być problemów. Tyle tytułem wstępu, zapraszam do lektury pierwszego wpisu.

W ostatnim czasie robi się moda na wchodzenie na czyjś blog i bluzganie autora za jego treść. Takie zachowanie niestety świadczy o bezsilności i słabości psychicznej bluzgającego. Co najgorsze takie akcje są nieskuteczne i mają odwrotny skutek do zamierzonego. Gwoli wyjaśnienia:

Wielu redaktorów serwisów internetowych stosuję taktykę "chwytliwego tytułu", tzn. pojawia nam się tytuł, który jest sensacją, a jego zadaniem jest wzbudzenie zaciekawienia i zmuszenie czytelnika do odwiedzenia strony z wpisem. Często po wizycie następuje frustracja i rozczarowanie, ale cel redaktora został osiągnięty, bo mu płacą za ilość wejść na stronę. Przykład: Polska pokonała Brazylię 5:0. Nie ważne, że w picipolo na małe bramki, nie ważne, że juniorów i to w meczu towarzyskim. Liczy się to, że przeciętny Kowalski kliknie w link. Ostre słowa w komentarzach nawet mogą być pomocne, bo prowokują innych czytelników i wywołują kłótnie, która przyciąga kolejne osoby, a kolejne osoby to kolejne odwiedziny. Tak właśnie działa marketing. Jak chcecie więcej info, to popytajcie Arniego, bo on pracuje w tej branży :wink: .

Spotyka się także taktykę "Wstrząsający tytuł bądź kontrowersyjny wpis". Polega to na nonkonformistycznym sprzeciwieniu się ogólnie obowiązującym normom, skrytykowanie pozytywnego osiągnięcia, próbie wywołania skandalu, wciągnięcia innych do kłótni. O ile na serwisach internetowych to funkcjonuje całkiem dobrze, to na FA tego typu wpisy zostają usuwane, a autorzy nagradzani. Czemu? Prosta odpowiedź: Takie wpisy prowokują innych, a owa prowokacja kończy się najczęściej ostrą wymianą argumentów bez żałowania sobie obelg i wulgaryzmów. My lubimy kulturę, dlatego walczymy z takimi zjawiskami.

Dlatego jeśli uważacie treść danego bloga i sam blog poniżej krytyki, to najlepszym sposobem do skłonienia autora do przemyśleń jest omijanie bloga szerokim łukiem. Jeśli wszyscy do tego by się stosowali na danym blogu zostałaby jedynie tylko grupka stałych fanatyków, którzy po pewnym czasie też odeszliby, bo ile można czytać durne i głupie wpisy. Wtedy da to autorowi to myślenia, który być może zmieni treść wpisów i przyłoży się do nich. Nie bądźcie Don Kichotem i nie walczcie z wiatrakami.

12 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Witam. Na wstępie chciałbym się przywitać ze wszystkimi gośćmi, którzy natrafili na ten blog i zamiast uciekać wzięli się do czytania wpisu.

Nie uciekłem, zobaczmy dalej ocb :)

Dlatego jeśli uważacie treść danego bloga i sam blog poniżej krytyki, to najlepszym sposobem do skłonienia autora do przemyśleń jest omijanie bloga szerokim łukiem.

Ale i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto takie blogi odwiedzi. Nie da się przemówić do wszystkich XXXX blogowiczów, jest godzina popołudniowa, ogólnie licząc to, że Twój wpis przeczyta kilkanaście osób, z kilkudziesięciu które ewentualnie zajrzą, a przed wieczorem wpis spadnie na drugą stronę, gdzie nie wszyscy zaglądają, marny będzie efekt (tzn nic się nie zmieni), a przecież nie wszystkim takie blogi chce się omijać :)

Jeśli wszyscy do tego by się stosowali na danym blogu zostałaby jedynie tylko grupka stałych fanatyków, którzy po pewnym czasie też odeszliby, bo ile można czytać durne i głupie wpisy.

Ewenement Darusia pokazuje, że można (bez urazy Dariuszku).

Nie bądźcie Don Kichotem i nie walczcie z wiatrakami.

Ha, 2% z tych, którzy tu zajrzą dotrą i do tego momentu może tak postąpią. Reszta wejdzie i zwyczajnie wyjdzie. Też nie lubię czytać bardzo ogólnych wpisów skazanych z góry na porażkę... Bo na to skazany jest ten manifest :)

Blogi nie są tak schematyczne jak reszta forum, panuje tu większa swoboda skrzętnie wykorzystywana przez blogowiczów :) Bo tutaj nieposkutkuje napisanie, że "tak nie wolno" (no chyba że ktoś napisze, że Hitler był dobrym wujkiem, to nie do przyjęcia).

Link do komentarza

Po prostu należałoby napisać dużymi literami, że blog Darusia to moderska podpucha i pułapka na nieuważnych komentatorów, i dużo roboty by odpadło, i atmosfera by się polepszyła, i modki/admini by odzyskali reputację...

Link do komentarza
Cudów obiecywać nie będę, bo to nie moja rola.

Przeca jest kampania i wysyp cudów :).

Muszę się zgodzić z tym wpisem :/. Niektórzy na siłę wchodzą na niektóre blogi (choć wiadomo, który najczęściej jest punktem zapalnym na FA) i krytykują autora.

Link do komentarza
Owiec: Po prostu nie traktuj tego jako manifest, tylko rady dla tych, którzy nie wiedzą(bądź robią to zły sposób.) jak sobie radzić w tej sprawie.

Każdy (teoretycznie) posiada mózg, a jeśli daje się wciągnąć w 30-stronowy flejm, że zółte majtki są lepsze od baby z nosa, to...

...brak mi słów.

:)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...