Moja Tura!

Ja czuję obowiązek używania wielkich liter jeśli stosuję apostrofę. A tak... wygląda to co najmniej żałośnie. Twój przykład z opowiadania to potwierdził.

To znaczy przykład jest wydumany, ale widziałem coś podobnego na sesjach (a tam raczaej powinno się pisać bez takiego czegoś, bo przecież sesja to nie list ;P).

Rozumiem używać tego w listach, czy postach na forum, ale tylko i wyłącznie w wypadku zwracania się do konkretnej osoby, ale już w literaturze to trochę nie na miejscu jest moim zdaniem.

ty niefajny

Ty Kurduplu Udupiony I W Kisielu Utopiony! :]p

Do mnie to było? ;>

aLe jA To fFoGóLe nIe rOzómIeM, o cO FfAm cHoDzI

tO Za tRóDnE

Nie Rozumiem, Co Ty Widzisz Zlego W Pisaniu Wielkimi Literami :O

Mleko, Ciastka I Rodzynki ?

A znasz coś takiego jak forma grzecznościowa?? Kurcze, mnie tego uczyli już w podstawówce... Damn, choć sam tego nie używam to jednak nie zastanawiam się nad takimi rzeczami

No tak, ale w formie grzecznościowej zwracasz się do konkretnej osoby lub grupy osób, a nie np. w dialogach... A podstawówki nie skończyłem jeszcze

Ja tam znowu prawie nigdy nie kapitalizuję Tobie, Wam itp. Wszyscy mają równą taryfę, albo jestem zwykłym chamem (fakt, sporo dzieciństwa spędziłem na wsi), albo i jedno i drugie, A Na Dodatek Tosty :]

Heh, ja trochę nadużywam wielkich liter Do końca nie wiem dlaczego. Chyba jestem w miarę dobrze wychowany i średnio rozgarnięty

Z drugiej strony, stwierdzając "Pan jest kretynem" wykazujemy odrobinę szacunku do danej osoby - pomimo tego, że ona jest kretynem W ten sposób chwalimy się swoją tolerancją.

Pamiętam jak raz wrzuciłem posta na NS...Turumbar nie ma nic do wielkich liter, sam się przekonałem...

ja tak nie pisze bo jest lamerskie

Ja tam nie używam wielkich liter w formach grzecznościowych, nie chce mi się Choć od jakiegoś czasu walczę ze sobą aby zacząć.