Skocz do zawartości

poCONVERSE'ujmy o...

  • wpisy
    235
  • komentarzy
    1982
  • wyświetleń
    109935

WWWeekendowy Konkurs #50 ? Jestem maczo ? przemyślenia


theconverse

408 wyświetleń

MENski punkt widzenia?

Tydzień. Dokładnie siedem długich dni przerwy. Tyle czasu minęło właśnie od mojego ostatniego wpisu. Nie, nie będę opowiadał o tym co miało miejsce podczas tego mojego ?urlopu?, bo nie jest to istotne ani dla konkursu, o którym zamierzam Wam dzisiaj wspomnieć, ani tym bardziej dla czegokolwiek co mogłoby Was zainteresować. Prawdę mówiąc, potrzebowałem po prostu jakiegoś wstępu.
:wink:

Zacznę może od tego, że chociaż wstęp był jakiś, bo już moje zdjęcie nazwałbym totalnie nijakim. Powiem wprost. Nie jestem zadowolony z efektu jaki udało mi się osiągnąć tworząc pracę konkursową. Pamiętając jednak, że pierwotnie nie chciałem brać udziału w zabawie, nie jest aż tak najgorzej. Szczególnie na tle wielu innych statycznych, jak i puszczonych w ruch kadrów?

Chyba większość z uczestników zapomniała kim tak naprawdę jest wspomniany w temacie macho lub maczo, jeśli ktoś z czytających te słowa wolałby zobaczyć spolszczoną wersję zapisu tego słowa. Oczywiście, że wszyscy jesteście bardzo ?menscy? i fantastyczni, a testosteron, który spływa z Waszych zdjęć solidnie zachlapał mi moje zdecydowanie niemęskie bamboszki, ale skąd pomysł na te wszystkie pistolety i noże? Gdzieś pośród prac znalazłem nawet miecz. Po co to wszystko? Zgodzę się przy tym, że co poniektórzy chcieli się wcielić w głównego bohatera gry, którą można w tym tygodniu zdobyć, ale błagam, czy ktoś może mi wytłumaczyć jaki jest związek podnoszenia ciężarów z byciem macho? Przecież
machismo
to pewna życiowa postawa, której absolutnie nie dostrzegam w większości zaprezentowanych filmów i zdjęć. Gdzie się podziało tak silnie eksponowane poczucie męskości i dumy? Myślę, że spłynęło wraz ze spienioną podczas zmywania naczyń wodą. Zabrakło jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie traktowania kobiet w sposób przedmiotowy, jak rzeczy właśnie. Ale to tłumaczę sobie (rozmowy z samym sobą bywają wciągające jak ?krówka mordoklejka? o poranku) istniejącym w naszym społeczeństwie przeświadczeniu, że macho to po prostu pewien szablon zawierający w sobie nienaganną budowę ciała, nadmierną dbałość o wygląd zewnętrzny, co jest w takim wypadku oczywiste oraz bardzo często stan umysłu, który można określić tylko mianem topornego.

Na zakończenie, w ramach nietypowego podsumowania chciałbym zadedykować wszystkim tu zgromadzonym wymyślony przed chwilą dystych. Uwaga, będą ofiary w kiszonej kapuście. Ostatecznie nikomu w nią włazić przecież nie kazałem.
:happy:

Prężą swe muskuły, dzierżą pistolety,

Lecz mózgów nie mają, biedaczki niestety.

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Przeświadczenie, że

macho to po prostu pewien szablon zawierający w sobie nienaganną budowę ciała, nadmierną dbałość o wygląd zewnętrzny, co jest w takim wypadku oczywiste oraz bardzo często stan umysłu, który można określić tylko mianem topornego.
Hmmm... zaiste to bardziej "bella mafia" niż macho ;)
Link do komentarza

Niepotrzebnie próbujesz dorobić do konkursu ideologię. Równie dobrze mógłbyś w miejsce wywodu napisać "hej, wikipedia mówi inaczej! :( ". Myślę, że próby swobodnej interpretacji stereotypu "maczo" są ciekawsze i zabawniejsze (te dzieciaczki z groźnymi minkami... słodkie), niż gdyby uczestnicy zechcieli stworzyć ilustrację do definicji z popularnej encyklopedii.

"nadmierną dbałość o wygląd zewnętrzny"

To już chyba nie "maczo" a "metro"! ;)

Link do komentarza

Ale ja właśnie bardzo sobie cenię odejście od schematu, ale niekiedy bywa to... tragiczne w skutkach. Dowolność interpretacji to fantastyczna sprawa, ale tylko do momentu, kiedy ktokolwiek jest w stanie zrozumieć pracę innej osoby. Jeśli dane dzieło ma służyć tylko autorowi, to ja wolę jednak coś oczywistego, ale przyjemnego dla oka. Co się zaś tyczy tych dwóch pojęć, masz rację, ale tylko częściowo. :happy: Jedno nie wyklucza przecież drugiego, prawda?

Link do komentarza

Ja miałem w planach stworzyć macho-romantyka, ale rekwizytów mi stanowczo zabrakło (w sumie to przez dwa dni zgromadziłem tylko różową koszulę i czerwoną chustę... a miała być piękna czerwona róża, skórzane buciki do kolan, piękne spodnie [nie miałem pomysłu jakie ^^], kapelusik [słomiany by śmiechowo wyglądał ^^] i tak dalej i tak dalej i tak dalej ;))

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...