Skocz do zawartości

Eliandir's Corner

  • wpisy
    122
  • komentarzy
    204
  • wyświetleń
    87262

CD-Actionowi Malkontenci.


eliandir

340 wyświetleń

Jednej z głównych wad jakich nie lubię w Polakach, to to, że we wszystkim znajdą zawsze powód do narzekań. Społeczność zgromadzona wokół czasopisma i serwisu CDA również nie uniknęła tej irytującej i upierdliwej przypadłości. Postanowiłem ponarzekać na malkontentów, samemu się nim stając biggrin_prosty.gif. Ale już zdzierżyć nie mogę.

Zwiększona fala narzekań pojawiła się wraz z przeciekami do jubileuszowego numeru CDA, który pojawi się w najbliższy wtorek. Oczywiście dotyczyła zamieszczonych na cover DVD gier. Bardzo typowy komentarz na temat zawartości płytek brzmiał mniej więcej tak (ortografia nie mojego autorstwa smile_prosty.gif ):

"ale CDA to Dno. Daliźcie jakieś tytóły stare i nie grywalne fcale. Dlaczego daliźcie Drakensanga, ja RPPGów nie lubie a blaksite51 mam dawno i mi nie potrzeben jest. Tych innych nawet nei obejrze, bo to dno. Wyszedł dopiero Bioshok dwujka to mogliście dać jedynke, bo jedynki neimam a dwujke mam i niechce mi sie grac dopoki jedynki nie przejde."

albo

"Miał być Gothic 3, a Drakenesanga dali. Łeee"

Ludzie litości. Dlaczego nie umiecie się cieszyć z tego co macie tylko zawsze szukacie dziury w całym. Nawet jakby na coverze znalazły się Mass Effect 2, Bioshock 2 i Assassin's Creed 2 razem wzięte i tak znalazłyby się osoby, którym by to nie pasowało. Bo już mam, bo skończyłem, bo nie lubię, a ja chciałem co innego. Jakby do waszych głów dojść nie mogło, że co miesiąc wydawca stara się by dostarczyć nam na coverach gry, które zadowolą jak największą liczbę czytelników, a zdobycie licencji na porządny tytuł łatwe nie jest i tanie tym bardziej nie. Pomyślcie tylko, skoro Smuggler w ostatnim CDA napisał, że za licencję gry na Cover płaci się średnio tyle co za niezły samochód w salonie i to w nie najtańszej opcji (czyli kilkadziesiąt tysięcy złotych, po ty byśmy my mieli w co grać za 15 zł), to za takiego Drakensanga, który przecież wyszedł na rynek stosunkowo w cale nie tak dawno i po sklepach kosztuje kilkadziesiąt złotych, ile musieli zapłacić?? Może lepiej nie myśleć. Przyjdzie czas to i Gothic 3 trafi na cover, skoro poprzednie 2 części trafiły to i ta kiedyś trafi. Owszem fajnie by było gdyby na cover trafiały same hity i gry z najwyższej półki, ale niestety nie zawsze jest to możliwe, m. in. dlatego, że nasi rodzimi wydawcy musieli by iść z torbami, a także CDA nie kosztowało by wtedy 15 zł, tylko może z 10 razy tyle.

Dla mnie rzeczą oczywistą i logiczną jest, że nie zawsze na coverze dostanę to co bym chciał lub to co wpasowuje się w moje indywidualne gusta. I jak w danym miesiącu nie ma na płytce dołączanej do CDA dla mnie nic ciekawego, to nie robię z tego tragedii i powodu do narzekań, bo wiem, że prędzej czy później coś interesującego na tym coverze się znajdzie. Poza tym dla mnie cover DVD jest tylko miłym dodatkiem do czasopisma, od którego oczekuję przede wszystkim rzetelnych informacji na temat gier oraz odrobiny humoru.

Zamiast narzekać, cieszmy się tym, że od 14 lat pomimo różnych zawirowań w branży gier i czasopism o nich traktujących, CDA stale trzyma się na czele stawki, dając nam coraz lepsze gry na coverach i wysoki poziom treści zawartych w samym piśmie. Samo to powinno świadczyć o tym, że wiedzą co robią.

Kolejną rzeczą, która mnie ostatnio zirytowała niesłychanie, to przejawy niczym nie wytłumaczalnego męskiego szowinizmu i czepialstwa odnośnie cyklu felietonów "Z shotgunem i w spódnicy" oraz jego szanownej autorki. Zamiast cieszyć się z tego, że także i przedstawicielki płci słusznie nazwanej piękną pragną wyrażać swój punkt widzenia na zjawiska grania/bycia graczem i inne okołogrowe, to znowu nasi CD-Actionowi malkontenci widzą w tym tylko powód do kręcenia nosem i wylewania swoich żali. A może im nie w smak, że dziewczyna też potrafi pisać inteligentne artykuły, ciętym, lekko ironicznym językiem (z nutką dekadencji). Osobiście jestem za tym, aby ów kobiecy punkt widzenia zagościł na stałe na łamach CDA, a nawet żeby Serika dołączyła w przyszłości do grona recenzentów CDA.

Koniec marudzenia, zabieram się za Borderlands smile_prosty.gif

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Co do wpisu Dariusxqa, muszę się zgodzić. Chłopina sobie nie radzi z tym, że Gothic 3 nie dostanie zaszczytu, bycia na płytce CDA. :) Ale w sumie, w tym numerze jakoś tak, jestem średnio nastawiony do Blacksite. Drakensang może być ciekawym tytułem. No ale zobaczymy co to będzie. :) Szkoda że nie dali jeszcze ? RA2. Ale trzeba czekać, nadzieja czyni cuda. :)

Link do komentarza

Fakt, Blacksite grą wybitną nie jest, o tej drugiej z Beowulfem w tytule usłyszałem pierwszy raz w życiu, ale akurat z faktu pojawienia się Drakensang jestem bardzo zadowolony, gdyż widniał gdzieś tam na mojej liście zakupów już od jakiegoś czasu. Według mnie cieszyć się należy z faktu, że co miesiąc gracze dostają 2-3 oryginalne gry, z czego zawsze jedna jest porządnym tytułem z całkiem wysoką średnią ocen, co w konkurencyjnych pismach (chciaż moim zdaniem tak naprawdę CDA żadnej konkurencji narazie nie ma) nie zawsze się udaje.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...