Oszaleje poprostu kolejne dwie osoby zeszly na raka... to juz przestaje byc zabawne (nigdy zreszta nie bylo) Ech... matka ma miec wycinanego w czwartek oby sie udalo... zycie to jedno wielkie .... dobra przesadzam czasem sie trafi cos milego jak np zlot albo zawody ale to tylko kropla w morzu mam juz tego dosc...
Przeze mnie droga w miasto utrapienia;
Przeze mnie droga w wiekuiste męki;
Przeze mnie droga w naród zatracenia;
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
Wzniosła mię z gruntu potęga wszechwłodna,
Ty ktory wchodzisz żegnaj się z nadzieją...
Jaki jest cel mojego istnienia? Ledwo rok mioł od operacji a juz szykuje sie druga ktora moze zakonczyc sie kalectwem... znowu bede musiał uczyc sie chodzic kolejne 4 mies w wyrku na lasce innych ... za co ja tak cierpie... Jesli to jakas proba to na
"Zdrada której się spodziewamy nie przeraza zdrada której się nie spodziewaliśmy boli niczym ostrze wrażone w serce... "
Wczorajszego dnia zostałem zdradzony przez najbliższego przyjaciela. Czy brak czasu spowodowany praca jest wystarczającym powodem do zerwana więzi trwającej od ponad 15 lat? Sam juz nie wiem ryzyko operacji brak szans na związek z ukochaną dziewczyna teraz jeszcze zdrada przyjaciela... albo zostałem wyklęty przez boga albo po prostu moje kolo fortuny zawiesiło się na pechu..
...Wiedziałem ze nie mam u niej szans wiedziałem ze ktoś mi to powie ale nie sądziłem ze tym kimś będzie moja matka... i to jeszcze w taki sposób . cios w plecy na dodatek od rodziny boli najdotkliwiej ... żałosne od dzisiaj zamykam swoje serce jakkolwiek to brzmi nie chce się więcej zranić i do końca zostanę sam taki chyba mój durny los. mam 22 lata a ciągle mieszkam z matka nie pale nie pije ( za dużo trochę wina czasami) nie ćpam nie oglądam piłki N nie lubię wyścigów itp a mimo to nie mogę z
Witam Wszystkich.
Nigdy nie myślałem ze zacznę blogować ale dziś w moje 22 urodziny coś sobie uświadomiłem ze sam nie poradzę sobie z problemami które mnie dręczą może ktoś kto przeczyta te słowa udzieli mi rady ? Nie wiem ale zacznę od początku.
Moje życie to pasmo niepowodzeń i nieszczęść. śmierć trzech ważnych dla mnie osób zaraz po sobie (2 lata przerwy ) Operacja kręgosłupa bez której groziło mi kalectwo i związane z nią ograniczenia moje plany o wstąpieniu do wojska spaliły na panewce d
