Bethesda wreszcie zpowiedziała Fallouta 4. Raduje się serce, raduje się dusza. Z jednej strony nie mogę się doczekać, z drugiej zaś... Po pierwsze, zasmuciła mnie wiadomość, że gry nie robi Obsidian. New Vegas było, moim zdaniem, pod każdym względem lepsze niż część 3, czy jakikolwiek TES. No właśnie, The Elder Scrolls, flagowa seria Bety. Symulator turysty w świecie fantasy. Niby przyjemny, fajnie się gra, ale... nie ma żadnego powodu aby grę kontynuować. O fabule i narracji nie ma co nawet mów
Wyprawa do antycznej Hellady Miałem ostatnio przyjemność przeczytać dwie książki Gene'a Wolfe'a, "Żołnierza z mgły" i "Żołnierza Arete". Jest jeszcze trzecia część o tytule "Soldier of Sidon", jednak jest jeszcze nieprzetłumaczona, a nie udało mi się zdobyć anglojęzycznego egzemplarza. Cykl opowiada o Latro, żołnierzu, który został przeklęty przez boginię, przez co każdego dnia zapomina. Jego celem jest odnalezienie ojczyzny. Bardzo podobała mi się w tych książkach narracja. Stylizowana jest na
Moja mała hipokryzja Słowem wstępu - tekst będzie o PEGI. Zacznę od tego, że jestem zwolennikiem systemu oceniania gier i przeciwnikiem pozwalania dzieciom na granie w produkcje przeznaczone dla dorosłego odbiorcy. Hipokryzja polega na tym, że mimo to sam gram w gry oznaczeniem +18, mimo, iż jestem za młody. Dlaczego więc robię to, pomimo uwierającego poczucia winy? Sprawa jest prosta - nie lubię ich ugrzecznienia, braku tryskającej juchy, bluzgów, seksu, problemów społecznych i innych rzeczy,