Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Alaknar

Rozwiązany: Zagadka internetowa o mrygającej diodzie

Polecane posty

Witajcie!

Życie sprezentowało mi nielichą zagadkę. Niestety, do jej rozwiązania niezbędna jest pewna wiedza z zakresu systemów i sieci, której najwyraźniej jeszcze nie posiadam. Może Wam pójdzie lepiej.

Na czym to wszystko polega?

Mamy kabel, skrętkę, niecałe 30 metrów. Mamy też komputer stacjonarny z płytą główną ASUS P5QL Pro, drugi komputer o identycznej (kropka w kropkę, różni się obudową) konfiguracji i trzeci komputer z płytą główną ASUS M4A785D-M PRO. Wszystkie testy, póki co, odbywają się w jednym pomieszczeniu, przy użyciu tego samego, ok. 30 metrowego kabla. Docelowo, trzeci komputer ma mieć podpięty ten kabel na stałe. Używamy tylko zintegrowanych kart sieciowych.

W czym problem?

Podpinamy kabel do trzeciego komputera (mobo ASUS M4A785D-M PRO). Dioda na karcie sieciowej miga, potem gaśnie. Potem znowu miga i gaśnie. Tak w kółko. Analogiczne "mryganie" odbywa się w systemie operacyjnym - sieć się pojawia, zaczyna być identyfikowana, po czym znika. I tak w kółko. W ramach sprawdzania kabla podpinamy go pod pierwszy komputer (mobo ASUS P5QL Pro). Dioda przez chwilę miga, po czym net się pojawia i działa bez zarzutów. Z ciekawości podpinamy kabel pod drugi komputer (mobo ASUS P5QL Pro) - dzieje się dokładnie to samo, co pod trzecim komputerem...

Dodatkowe informacje : )

Net leci z routera (Thomson Speedtouch wl-600) do switcha (D-Link 10-16D), potem do komputerów. Powyższy układ (z identycznymi objawami) testowany był w dwóch przypadkach - kabel podpięty do switcha i bezpośrednio do routera. Aha - uszkodzenie kart sieciowych odpada - jak się podepnie krótszy kabel, net działa na wszystkich komputerach.

I jeszcze jedno, żeby nie było za łatwo - kable 30. metrowe są dwa. Objawy w obu przypadkach takie same. Kabli krótkich jest kilka, przy wszystkich net działa.

Jeden długi kabel powiedzmy, że mógł ulec uszkodzeniu przy przeciąganiu do innego pomieszczenia, ale drugi kabel jest wzięty prosto ze sklepu.

Macie jakieś pomysły? : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że końcówki kabli są zaciśnięte zgodnie z normą, a nie "na oko"?

http://www.bb-elec.com/tech_articles/Ether...llustration.asp

O ile dobrze pamiętam, to wszystkie te płyty główne mają wbudowane karty gigabitowe?

Ustaw prędkość "na sztywno" (100 full duplex, jak nie pomoże: 100 half duplex; jeśli nadal nie: 10 full).

Nie wiem jakiego używasz kabla, ale widziałem już takie chińskie ścierwo które powyżej 15m powodowało cuda-wianki (żyły stalowe "miedziowane", wyjątkowo cienkie i łamliwe - gorsze są tylko aluminiowe, też zresztą chińskie)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepiej jak masz możliwość to sprawdź te kable miernikiem do LAN'u (może ktoś takowy ma). Czasem bywa tak, że jedna karta akceptuje połączenie z uszkodzonego kabla a jedna nie. Sam kiedyś miałem taki przypadek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernik pokazuje, że wszystko śmiga. Inna sprawa, że jakiś wyjątkowo skomplikowany on nie jest, więc może przekłamywać.

Układ kabli w całej firmie jest "własny" i wygląda tak (kolor-"pół-kolor"):

1. brązowy

2. niebieski

3. pomarańczowy

4. zielony

Tak montował wszystko poprzedni admin, tak zostało, bo nikomu się nie chciało zrywać starej instalacji i robić zgodnie z normą.

Jak rozpoznać "chińskie ścierwo"? Tam na kablu są jakieś oznaczenia, ale - przyznam bez bicia - nie przyglądałem się temu nigdy. Aha - jeden kabel (ten pierwszy, zamontowany) to Intellinet, ale nie mam pojęcia jakiej kategorii. Ten drugi kupiony w sklepie elektrycznym (29 m za 50 zł), więc nie wiem jakiej jakości.

@politan - zgadza się, że czasem jedna karta nie widzi problemu, a inna widzi... Ale czy zdarza się, że taka sytuacja zachodzi w przypadku dwóch IDENTYCZNYCH kart, z identycznych płyt głównych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciśnięcie kabli zgodne z normą ma znaczenie, nikt sobie tego nie wymyślił ot tak, dla żartu. Poszczególne pary mają różną ilość splotów na metr długości "kabla", a to oznacza różną długość poszczególnych żył (czyli różną impedancję). Do tego przy nieprawidłowo zaciśniętych wtyczkach (niezgodnie z normami) może dojść do rozdzielenia par i katastrofa gotowa ;). A dokładnie - powstawanie zakłóceń sygnału, które nie służą poprawnemu działaniu sieci. Ponadto ważne jest, by przy wtyczce nie rozpleść za dużo kabla (o ile pamięć mnie nie zawodzi, to jest to chyba 1,5 cm), bo to również może się przysłużyć powstawaniu zakłóceń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ kabli w całej firmie jest "własny" i wygląda tak (kolor-"pół-kolor"):

1. brązowy

2. niebieski

3. pomarańczowy

4. zielony

Tak montował wszystko poprzedni admin, tak zostało, bo nikomu się nie chciało zrywać starej instalacji i robić zgodnie z normą.

Pary są "rozparowane", uciąć wtyczki i zarobić od nowa.

Jak rozpoznać "chińskie ścierwo"? Tam na kablu są jakieś oznaczenia, ale - przyznam bez bicia - nie przyglądałem się temu nigdy. Aha - jeden kabel (ten pierwszy, zamontowany) to Intellinet, ale nie mam pojęcia jakiej kategorii. Ten drugi kupiony w sklepie elektrycznym (29 m za 50 zł), więc nie wiem jakiej jakości.

Chiński kabel pęka (żyła) po trzykrotnym zgięciu ;)

Intellinet powinien być OK (chociaż to też kiepskie kable), a ten "ze sklepu" trzeba sprawdzić.

@politan - zgadza się, że czasem jedna karta nie widzi problemu, a inna widzi... Ale czy zdarza się, że taka sytuacja zachodzi w przypadku dwóch IDENTYCZNYCH kart, z identycznych płyt głównych?

Wiesz, to są nowoczesne układy wykonujące automatycznie np. testowanie kabla i wybierające "najlepsze" pary. Dopóki końcówki nie będą zaciśnięte zgodnie z normą nie masz żadnej pewności co "wymyśli" taka karta sieciowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mieliście rację, waszmość SwisteK! Zacisnąłem na T568A i karta pobrała adres sieciowy zanim się zorientowałem. : )

Jak rozumiem problem pojawia się dopiero od pewnej długości kabla, bo - jak też chyba tutaj pisałem - na krótszych kablach wszystko było w normie. Chodzi więc tylko o kwestię splotów, czy też o to, że przy T568A pomarańczowa para jest rozdzielona niebieską, przez co jakichś zakłóceń nie ma?

Nadal jednak dziwi mnie, że dwie identyczne karty nie reagowały na ten kabel tak samo, choć logika wskazuje, że powinny. Jeszcze rozumiałbym, gdyby reagowały różnie, przy każdym kolejnym podłączeniu kabla, ale to była reguła, że jedna karta z P5QL Pro widziała kabel, druga - z takiej samej płyty - nie. Mimo produkcji seryjnej mogą pojawić się aż takie różnice?

Problem jako taki został rozwiązany, ale wdzięczny bym był za odpowiedzi na te, ostatnie raczej, pytania. : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połączenia LAN 10BASE-T i 100BASE-TX używają tylko 4 przewodów z 8, ale to muszą być dwie pary a nie "cztery dowolne kable z ośmiu". Jedna para RX druga TX, a pary dlatego że mamy do czynienia z sygnałami wysokiej częstotliwości i przy dłuższych odcinkach kabla zakłócenia w "zwykłym kablu" (nie "parowanym") przekraczają poziom sygnału. To wszystko, żadna filozofia.

Przy takim podłączeniu jak miałaś kabel zachowywał się jak "zwykły kabel ośmiożyłowy" a nie skrętka. To działa, ba - znam instalacje (domowe) w całości zrobione "zwykłym kablem" i działające. Problem jest jeden - do 10m działa praktycznie zawsze, 20m przeważnie też, 50m - tylko cudem. Przy wysokim poziomie zakłóceń zewnętrznych (dużo urządzeń elektrycznych pracujących w pobliżu linii) nawet 20m będzie problemem. A kable typu "skrętka" (odpowiednio podłączone) dają radę ;)

Płyty główne o identycznym oznaczeniu nie muszą mieć zamontowanych tych samych układów "do sieci". Nawet jak mają, to mogą się one różnić wersją (scalaka) albo ustawieniami (BIOS tym steruje, te ustawienia nie są dostępne dla użytkownika ale mogą się zmieniać przy zmianie biosu). Rozrzut parametrów też ma znaczenie, identyczne podzespoły są tylko "prawie" identyczne (+/-5 %). A z ciekawostek: nawet zasilacz ma znaczenie ;)

Poważnie!

(zasilacz "noname" o kiepskiej filtracji napięć może dawać na zasilaniu szumy przedostające się do obwodów wejściowych karty sieciowej)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...