Rennard Napisano Październik 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 13, 2009 Witam. Przykra sytuacja mnie spotkała, otóż spalił mi się dysk twardy Seagate i płyta główna gigabyte (dokładnej nazwy nie podam, bo nie pamiętam i to nieistotne) Komputer został kupiony rok temu, więc jak wiadomo gwarancja przysługuje, niestety jak się okazało sklep, w którym składałem cały komputer (Arche zielona góra) w wyniku kryzysu ogłosił upadłość, toteż na działania serwisowe nie mam co u nich liczyć. Zaniosłem więc sprzęt do innego serwisu mając nadzieję, że uwzględnią gwarancję wystawianą przez producenta. No i w tym miejscu zaczynają się schody, ponieważ jak z dyskiem nie ma żadnych problemów aby wymienić u producenta, to nie za bardzo panowie serwisanci mogą znaleźć w Polsce oficjalny serwis Gigabyte. Nie wiem co robić, bo z jednej strony mogę kupić nową płytę główną i już jutro mieć komputer, albo jakoś szarpać się dalej i szukać dystrybutora Gigabyte, który przyjął by wadliwą płytę. Co byście zrobili na moim miejscu? Cena nowej płyty tej samej klasy to 350zł Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevard Napisano Październik 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 13, 2009 Dobra. Pierwsza rzecz jest taka, że sprzęt komputerowy raczej nie pali się bez powodu, więc podaj jaki masz zasilacz. Co do samego problemu, to najlepiej skontaktuj się z Gigabyte, oni powinni Ci napisać, co z tym fantem zrobić. Zmartwię Cię tylko, że jeżeli płyta spaliła się przez zasilacz, to gwarancja nie musi zostać uznana. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SwisteK Napisano Październik 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 13, 2009 http://forum.cdrinfo.pl/f113/autoryzowany-...gigabyte-82536/ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milanos Napisano Październik 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 13, 2009 Spotkałem się z podobnym problemem tylko jest taki problem jak to padło co wymieniłeś kupuj nowy zasilacz.A następny problem sprawdz co pobiera najwięcej prądu,bo możliwe,że coś innego mogło paść a po drugie to musisz sprawdzić temperatury komputera(tak dla pewności) czy się nie przegrzewa.Jak masz bardzo dobry komputer to ja na twoim miejscu kupował bym płytke i to co się zniszczyło a jak jakiś słąbszy i nie wpakowałeś w niego powiedzmy 2000-3000 zł to spokojnie kupuj nowy(oczywiście jak jest jakiś słabszy).Niech ktoś inny się jeszcze wypowie,bo sam dziś bredze ale tak to to jest moja opinia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rennard Napisano Październik 13, 2009 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 13, 2009 No jak się okazało płyta nie jest spalona, a została w jakiś sposób uszkodzona (możliwe że przez skok w napięciu) po prostu nie działa. Jak się okazało Komputronik jest Polskim dystrybutorem tego sprzętu, więc tam będę go słać. Zobaczymy co z tego będzie, jeżeli nie wymienią ani nie naprawią tego feleru to kupię nową płytę. Temat do zamknięcia Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano Październik 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 13, 2009 Problem rozwiązany, więc temat zamykam.W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...