Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bassist

Jak czytamy CD-Action?

Polecane posty

Napisz zatem PORZADNY list, zeby podniesc poziom AR, jaki problem? Narzekac zawsze najlatwiej, gdy samemu nic sie nie robi by ten stan zmienic... :rolleyes:

co z tego jak odpowiedzi sa niekiedy idiotyczne, jak i system bez obrony, mozecie obsmarowac kogos jakimis dupnymi zwrotami ktore sie juz przejadly na maksa i zamiast smieszyc i ciekawic, po prostu sa żenujące

doczepie sie takze do recenzji, wstepy do nich sa masakrycznie usypiające, czasem zamiast zaciekawiac i intrygowac po prostu robicie sekcje gry i rozcinacie ja na pare czesci, a flaki wszedzie lataja ;p tylko masochistom sie to podoba ;]

konsole super, chcecie przyciagnac nowych graczy no + dla was, ale czemu konsolowych ? od zawsze byly pc, to czemu kiedys nie pisaliscie o segach, nie bylo recenzji gier z pegasusa hehehe tylko teraz nagle chcecie zwabic kilkoma recenzjami gier z konsol... zrobcie 20 stronnicowe gazetke, odzielna ! nazwijcie ja sobie nawet console-action ;p

pomarudze takze ze za duzo singla dajecie recek, ja wiem dostajecie swierze buleczki, ktore albo nie nadaja sie do wyprobowania przez neta, albo jescze serwery nie sa odpalone, ale na boga piszcie takei rzeczy jak recenzja black ops single player, a za miesiac, multi, juz babola odwaliliscie z dawn of war II, gdzie gra jest najwyzszych lotow w multi, single to w symie tryb treningowy i zapoznawczy z gra, ale nie 3/4 tekstu o singlu a 1/4 o multi, prosze was...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam cały miesiąc na nowy numer cda. Odliczam dzien po dniu. I wkoncu nadchodzi ten moment kiedy w sklepach jest już nowy numer. Wyciągam starannie go z opakowania. Czytam od deski do deski robie przerwy tylko na potrzeby konieczne. Najbardziej oprucz recenzji lubie ''NA LUZIE'' albo ''ACTION REDACTION''. Dbam o moją kolekcje. Mam jeden numer zniszczony bo mamusia niemiala pod reka kartki i posłuzyl za nią cda. Jesli chodzi o płyty to tylko dodatek który włanczam kiedy niemam co robic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czytam zazwyczaj jak się już walnę do łóżka, bo wcześniej rzadko jest czas. Zdarza mi się czasem zabrać CD-A tam, gdzie król chodzi piechotą, a nawet do wanny. Jednak nigdy nie wynoszę CD-A poza dom (chyba, że szykuje się długa droga samochodem).

A tak swoją drogą jakiś czas temu zrobiłem na blogu ankietę, która wręcz idealnie pasuje do tematu (podzieliłem czytaczy CD-Action na takie jakby gatunki) i fajnie by było jakby więcej ludzi ją wypełniło :). ) -> ANKIETA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupuje nowe wydanie cd-action to najpierw już w samochodzie oglądam bo obrazkach. A jak już przyjde do domu to czytam najważniejsze recenzje moich ulubionych gier i też czytam o najnowszych kartach graficznych i różnych podzespołach bazowych. A jak już to przeczytam to następnego dnia sobie powoli czytam o tych innych rzeczach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem trochę oryginalny gdyż , kupuję CDA tylko jeśli jakaś recenzja gry mnie zainteresuje. Nie jest to co miesiąc ba... nieraz kupie jedno CDA w roku i jest to CDA warte skupienia i uwagi.

A pismo szanuje bo jak można nie szanować czyjeś pracy? Przecież ktoś się nieźle napracował tworząc to pismo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co z tego jak odpowiedzi sa niekiedy idiotyczne, jak i system bez obrony, mozecie obsmarowac kogos jakimis dupnymi zwrotami ktore sie juz przejadly na maksa i zamiast smieszyc i ciekawic, po prostu sa żenujące

No to nie czytaj i nie narzekaj. A argument "nie pojde do szkoly, bo tam MOGA mnie zabic/zgwalcic" itd. to wybacz. Madry list - madra odpowiedz. Napiszesz glupoty - nie oczekuj powagi. Ale jak widac jak sie nie chce/nie umie czegos zrobic, to zawsze sie znajdzie jakis powod, by to usprawiedliwic...

doczepie sie takze do recenzji, wstepy do nich sa masakrycznie usypiające, czasem zamiast zaciekawiac i intrygowac po prostu robicie sekcje gry i rozcinacie ja na pare czesci, a flaki wszedzie lataja ;p tylko masochistom sie to podoba ;]

Wpadles na to, ze to co CIEBIE usypia innego moze zaciekawic i odwrotnie - teksty piszemy w roznych konwencjach. No i kto ci da gwarancje, ze "100% tekstow w pismie bedzie dla ciebi ciekawe"? CDA to jak szwedzki stol - idziesz i bierzesz to, co TOBIE smakuje, a nie marudzisz, ze obok platkow sniadaniowych (ktore lubisz) leza oliwki, ktorych nie cierpisz. Wazne, ze wybor spory i kazdy cos dla siebie znajdzie.

konsole super, chcecie przyciagnac nowych graczy no + dla was, ale czemu konsolowych ? o

Bo nie ma graczy grajacych na pralkach automatycznych czy bankomatach, wiec piszemy dla tych, co graja na konsoli.

d zawsze byly pc, to czemu kiedys nie pisaliscie o segach, nie bylo recenzji gier z pegasusa hehehe tylko teraz nagle chcecie zwabic kilkoma recenzjami gier z konsol...

Tlumaczylem to juz tak wiele razy, ze naprawde mi sie nie chce kolejny raz... uzyj wyszukiwarki, znajdziesz odpowiedz.

zrobcie 20 stronnicowe gazetke, odzielna ! nazwijcie ja sobie nawet console-action ;p

I uwazasz, ze ktos oleje 100 stron PSE zeby poczytac 20 stron Console-Action? :) No i pieknie dziekujemy za pozwolenie, bo inaczej na pewno bysmy sie nie odwazyli.

pomarudze takze ze za duzo singla dajecie recek, ja wiem dostajecie swierze buleczki,

Az mnie zaswierzbialo na ten widok :)

ktore albo nie nadaja sie do wyprobowania przez neta, albo jescze serwery nie sa odpalone, ale na boga piszcie takei rzeczy jak recenzja black ops single player, a za miesiac, multi,

A nie zauwazyles, ze tak wlasnie robimy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD-Action czytam dokładnie zaczynając oczywiście od ukrytego na okładce napisu (wskakuję pod lampę i puszczam sobie "zajączki" pismem). Póżniej czytam najbardziej interesujące mnie recenzje nowych gier, zapowiedzi gier już powstających, nowinki sprzętowe, Action Redaction, Na Luzie. Często przeczytane już od deski do deski pismo przeglądam tuż przed snem (działa uspokajająco jak kubek ciepłego mleka - który ponoć nie działa). Jak mi się spodoba jakaś recenzja lub artykuł o sprzęcie to nawet powracam do niego kilkakrotnie - wtedy w przyszłości chwytając w sklepie pudełko z nową grą mam taki flashback i ogólny zarys gry w głowie. No i oczywiście na pierwszych stronach interesuje mnie wpis: KOLEJNY NUMER MAGAZYNU UKAŻE SIĘ...

A teraz z innej beczki i może nie do tematu. Mianowicie mam taką metodę układania pisemek: otóż nie układam ich chronologicznie a ostatni numer kładę pod te kilka kilogramów poprzednich Cd-Action'ów. Robię tak dlatego, że ostatni wymęczony przeze mnie numer wyprasuje się pod całym stosem jak mękki asfalt pod walcem drogowym. Zauważyłem to wygrzebując kiedyś stary numer CDA który ku mojemu zdziwieniu wyglądał jak nowiutki. Pisemka tak sobie migrują co miesiąc - starsze, już wyprasowane pną się do góry w tej gazecianej hierarchii, a nowe po dokładnym zapoznaniu się z ich treścią idą "odpoczywać" pod spód. :starwars:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często przeczytane już od deski do deski pismo przeglądam tuż przed snem

Akurat tutaj u mnie podobnie. :D Archiwalne numery pisma rządzą!

Gdy folia leci od razu do śmieci,

Wyciągam lekturę, chowając komórę.

Zanurzam się w treści i ginę bez wieści

W swej podświadomości rządnej wiadomości.

Niczym narkoman czytam z wypiekami,

Nawet gdy kończę - nie odchodzę zmysłami!

Zaczynam marzyć: gdyby miało się tak zdarzyć,

Że pracowałbym przy ich boku, dotrzymując kroku,

Niezbyt często już na świat bym wychodził.

Nocą bym nawet przychodził, rankiem podbierał egzemplarze.

A któregoś dnia usłyszałbym, że się w piekle usmażę. ;)

Wracając do tematu, CDA wciąga jak diabli,

Choć się starzeje - formy mu nie skradli.

I dopisuję się pod większością wypowiedzi, ponieważ "przygodę" z magazynem zaczynam tak samo. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam od zdjęcia folii z pisma i odłożenia jej na specjalną kupkę (nie wiem dlaczego zbieram folię :laugh: ),następnie kładę je na łóżku i zaczynam czytać kartka po kartce-każdy artykuł,recenzję,zapowiedź czy tekst pod obrazkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam ustaloną procedurę:

1-Publicystyka (czytam od deski do deski)

2-Action Redaction (listy od czytelników nigdy się nie nudzą)

4-Na luzie (trzeba się pośmiać)

4-Info (całość jednym tchem)

Reszta jest bez kolejności. Co mnie zainteresuje to przeczytam.

Testy sprzętu są czytane na końcu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta a ja na spokojnie lecę do kiosku po CDA , kupuje i idę do domu , sciągam buty i resztę biorę cda pod pache i lece pokoju . otwieram worek , wyciągam płyte i kłade na biurku , gazete biorę i kładę się na łóżku (na brzuchu^^) powoli aby nie uszkodzić gazety przewracam kartki , najpierw przeglądam później czytam , oczywiście cda zaliczam od dechy do dechy :D

PS . Lubię także czytać stare numery , i porównywać zmiany jakie zaszły w ciągu kilku lat :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze sobię rozkładam to co czytam tak żeby mieć na cały miesiąc:

Najpierw zapowiedzi bo to jest dość ważne

Potem recenzje :)

Publicystyka bo z tym można zaczekać

Sprzęt itp.

AR i NL na końcu no i mi zawsze pare dni na nowy numer czekać zostaje a nie miesiąc :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również czytanie staram się rozkładać, by jak najkrócej czekać na kolejny numer.

Kolejność jest przypadkowa, ale głownie zaczynam od publicystyki i NL :laugh:

'Ketro', nie martw się, ja przeczytane numery chowam w folię i dopiero odkładam na półkę :icon_razz:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd mam prenumeratę (ok. półtora roku) staram się czytać każdy numer od deski do deski. Po prostu wszystko, od początku do końca (reklamy sobie odpuszczam :tongue: ). Ja już tak mam :wink:. Z każdego działu można się czegoś ciekawego dowiedzieć. Niestety z braku czasu mam zawsze w ciągu roku opóźnienia i nie jestem na bieżąco (staram się czytać numery chronologicznie), nadrabiam sobie w wakacje, albo podczas przerwy międzysemestralnej. Po przyjściu nowego numeru zazwyczaj przekartkuję go sobie tylko, jak to mówią "pooglądam obrazki" (zwłaszcza te w NL :tongue: ) i pisemko idzie na półkę czekając na swoją kolej :happy: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...