Guild Wars (1, 2)

[LekhimorPL]

Ogólnie zauważyłem, że najbardziej pusto jest na obszarach 30-70. Najwięcej ludzi jest w Orr z wiadomych przyczyn, a w początkowych lokacjach dużo osób testuje alty. Ten ostatni patch dodający gildyjne misje ma podobno tą sytuacje naprawić, ale zobaczymy jak to będzie.

[wiewiors]

Kilka stron temu trochę ponarzekałem na Blacktide, ale mimo wszystko polecam ten serwer. Nie ma problemu z eventami, na smoka, czy grupowe w orr zawsze są ludzie (zwłaszcza po ostatnich paczach poprawiających drop ze skrzyń). Jest sporo polskich gildii, więc bez problemu każdy znajdzie jakąś dla siebie, coby nie grać samemu. Na W v W też da rade polatać, chociaż wiadomo, że nie będą to jakieś wielkie starcia (ale mi w zasadzie to pasuje, nigdy nie lubiłem zergowania, gdzie skill jednostki jest zastępowany liczebnością). Do tego taka sytuacja pozwala na dobrą zabawę na gildyjnych wypadach na wojnę. Jeszcze wracając do PvE- na Blacktide rzadko trafia się na overflow (a w zasadzie to nigdy, z wyjątkiem Lion's Arch). Znacznie ułatwia to śledzenie i wykonywanie eventów ze skrzyniami. Z tego co wiem, to na desolation często trafia się na overflow np. na takim Frostgorge i ubicie smoka staje się kłopotliwe ze względu na inne czasy spawnu. W ogólnym rozrachunku serwer w chwili obecnej ma znaczenie głównie w przypadku W vs W. Na PvE i tak mamy guesting, a wypady na dungeon nie wymagają obecności na tym samym serwerze (wystarczy być na mapie z dungeonem i niezależnie od serwera wszyscy członkowie party spotkają się w środku instancji, a szukać ludzi można na gw2lfg.com)

Każdemu kto zaczyna grać w GW2 polecam szybko znaleźć fajną gildię. Wtedy gra jest znacznie przyjemniejsza.

Co do craftowania- w tej chwili bardzo ciężko na tym cokolwiek zarobić, a często jest nieopłacalny nawet na własny użytek, tzn. lepiej kupić daną broń, czy zbroję na Trading Post, niż ją samemu wytworzyć. Zwłaszcza, że levelowanie craftingu jest dosyć uciążliwe, nawet jeśli korzystamy z poradników.

[KafarPL]

Eh, w kulki polecieli na agito :| Niby paczka spakowana a jeszcze nie wysłali. Chyba sobie trochę poczekam

Nie mogę się zdecydować kim grać. Na początku chciałem Nekro, ale im więcej o nim czytam, im więcej filmików oglądam i bawię się buildami, tym mocniej się nad nim zastanawiam bo wygląda na trudną do ogarnięcia klasę i na dodatek zdaje się że nie warto grać nim ze staffem.

Później rozkmniniałem Elementalistę, ale też wygląda na postać trudną w prowadzeniu. Trzeba się non top przełączać między żywiołami

Na koniec Ranger. I tutaj też kicha, bo trzeba grać z petem a ja czuję że mi się z nim nie będzie układać (w Aiona grałem Spiritmasterem, ale jednak pety tam i tu się ogromnie różnią)

No i generalnie kapa, do każdej z tych trzech klas mam obawy :| (dobrze że chociaż rasę sobie wybrałem - albo Sylvari, albo Norn'owie)

[Wardi]

A w co mniej więcej celujesz (PvE, sPvP, WvW)? Żadna z tych klas nie jest trudna w prowadzeniu, naprawdę. Jedyna klasa naprawdę wymagająca skilla to thief, szczególnie na dungeonach i PvP. W tej grze napływ informacji i skilli jest bardzo łagodny i spokojnie dasz radę ogarnąć skille, traity itd.

Necro jest bardzo dobrą i coraz bardziej uniwersalną klasą (kiedyś były tylko 2/3 buildy, ale od niedawno ludzie zaczęli wymiatać takimi cukierkami jak d/d precision assassin), jest dość "tankowaty" ze względu na sporą ilość bazowego HP, no i ma drugie życie pod F1. Oferuje mnóstwo.

Elementalisty nie polecam, bo nie dość że jest cholernie squishy, to dosyć bezużyteczny, jego burst damage niezbyt nadaje się do zorganizowanych grup. Obok thiefa jest klasą, którą gracze nie lubią mieć w teamie. I tak, jest trudny, ale nie dlatego, że trzeba się przełączać między żywiołami (co jest dość łatwe bo skille odblokowywujesz stopniowo), tylko dlatego, że jak wyżej wspomniałem ma strasznie małą przeżywalność i mało kto umie prowadzić elema w taki sposób, by rzeczywiście zadawać spory damage (dagger/dagger) jednocześnie przy tym nie padając.

Co do rangera to jest to bardzo przystępna i przyjemna profesja, pet nie sprawia żadnych problemów, a daje dodatkową frajdę w PvE poprzez łapanie i kolekcjonowanie coraz to nowych. Ma niezły dalekozasięgowy dps, przeżywalność i jest chyba ostatnią klasą, którą możnaby opisać jako trudną czy nieprzyjemną do grania.

To tak w skrócie

[Smigol]

Elementalista może być trudny w prowadzeniu dla nowego, z tym się zgodzę. Gdybym rozpoczynał z nim swoją przygodę z GW2 faktycznie miałbym problemy. Ale teraz po przegraniu mnóstwa godzin na end-game gdy zrobiłem sobie alta, właśnie elementalistę, nie miałem z nim najmniejszych problemów. 40lvl wbiłem praktycznie bez bólu, biegając między grupkami mobów, unikając i bawiąc się z nimi na wszelkie sposoby. Tej całej papierowatości jakoś nie zauważyłem, może dlatego że bardzo rzadko dawałem się trafić Co do przydatności ele w drużynie nie mogę powiedzieć nic z własnego doświadczenia gdyż byłem nim(nią) tylko raz na AC, ale gdy widzę elementalistów w party na FoTM nie mam z tym najmniejszego problemu, wręcz przeciwnie. Jego skille spod F3-woda- już nie raz uratowały tyłek mojemu glass cannonowemu wojownikowi w krytycznej sytuacji

A w PvP z zestawem dagger/dagger to chyba moja ulubiona klasa.

[Padaka]

Elementalista jest świetny we wszelakich grupach, czy to jako support, czy to jako damage dealer, a także niejako pod survival. Sprawdza się praktycznie w każdej roli, zarówno w pve, spvp i wvw.

Thief na moje wcale nie wymaga więcej skilla, niż inne klasy. Łatwiej od innych mogą mieć ewentualnie Warrior i Guardian, ale to i tak tylko na początku.

[KafarPL]

Hah, no a właśnie miałem grać elemem

W co celuję ? W zasadzie to nie wiem. Nigdy nie byłem specem od PvP, ale nie zmienia to faktu że na WWW się pewnie wybiorę, no a tam PvP przeca jest

Niby magiem grałem w Aionie (Spiritmaster), rangerem w RoM'ie...to może jednak tego Necro wezmę

No nic, na razie gra się jeszcze instaluje a potem update'y (swoją drogą, ile giga będę musiał dociągnąć ?)

Tak wgl dziwi mnie to że ranger nie może używać sztyletu (no niby na offie może), ale za to może taszczyć miecz dwuręczny :|

EDIT: Ah, ok, 83k plików do pobrania. No cóż, poczekam sobie

EDIT2:

8 lvl Necro nabity

Gra się całkiem przyjemnie. Szybko rozkminiłem co i jak. Crafting nie jest wcale taki trudny jak się wydaje.

Eventy fajne, szkoda tylko że jeden się zabugował i dalej nie idzie (obrona drzewa Sylvari, jest 6/7 fal umarlaków i ostatnia nie przychodzi)

Daily wykonane.

Tak wgl - ustawiłem sobie czas serwera, i widzę że jest on gdzieś 5-6 godzin wstecz. No i mało ludzi generalnie było (w okolicy pustka, na czacie parę osób się odzywało). Teraz był czas gdzieś 12-15 to trochę ludu było. Zdziwiło mnie to bo niby serwer europejski - Desolation.

Trzeba poszukać jakiejś lajtowej gildii

[KafarPL]

Hm. 13 level on. Chyba zmienię klasę :|

Gra ze staffem jest w zasadzie bez sensu. Dmg znacznie słabszy od daggera + cokolwiek.

Wgl niby fajnie się gra nekro, ale kurde jakoś...trudno. Najprościej lecieć chyba na minionach.

Szkoda postaci, ale wolę jeszcze teraz zmienić niż później.

Z innej beczki - gram na tym Desolation i w zasadzie lokacja startowa jest pusta, od czasu do czasu się ktoś trafi. Ponadto ten dziwny myk z czasem serwera. Czy tak jest na każdym serwie ? Bo nie wiem czy się przenosić czy zostać na Deso.

Zauważyłem też że nie m czatu światowego - tylko mapowy. Jak w takim razie najlepiej/najszybciej znaleźć gildię ?

[Cors]

Myślę że pustki w tych lokacjach spowodowane są nowym systemem daily. Często wrzuca tam wyzwania dot. eventów czy killi z Kryta (Kryty?) i Shiverpeaks więc wszyscy siedzą w startowych lokacjach ludzi i nornów. Sam możesz się tam udać przez portale w twoim mieście, tyle że będziesz musiał się cofać po story questy.

Jak w takim razie najlepiej/najszybciej znaleźć gildię ?

Zapewne w Lion's Arch (portal masz w mieście, ten sam o którym pisałem wyżej).

[KafarPL]

No właśnie zauważyłem że te kille miałem z Shiverpeaks i Kryty, nic z mojej lokacji.

Telepierdnę się, zobaczę. Pogram jeszcze trochę necro, zrobię go pod melasę po z tym staffem naprawdę bez sensu grać

[Padaka]

Daily dla Maguumy i Ascalonu też są, zależy jak trafisz.

Poszukaj jakiegoś forum, czy większego portalu dot. gry. Wszystkie większe gildie na pewno się tam reklamują.

[KafarPL]

Byłem w mieście ludzi pozaliczać punkty

Osom. Smaszin. Emejzing. Rly. Chyba najbardziej solidnie zrobione miasto jakie widziałem w grach. Bardzo realistyczne. Przepiękne i zadziwiające. Minusem jest to że przez swój ogrom, nie ma w nim żadnego tłoku. O ile w gaju Sylvari tłok jako tak jest dzięki temu że ma małą powierzchnię i zapełniają ją NPC'e i od biedy kilka postaci graczy, to w tym mieście ludzi po prostu tego nie ma. Takie pustawe się wydaje. Nie zmienia to jednak faktu że odwalili kawał roboty

Ponad to zauważyłem że jednak w tym obszarze przebywa więcej ludzi niż w moim mieście. Wystarczyło spojrzeć na czat - były LFG, były pogaduchy, były rekrutacje. A w The Groove - cisza jak makiem zasiał.

Zrobiłem sobie build dla mojego Necro - http://www.guildhead.com/skill-calc#mVVMzzcM0MFbaoMFbao0GaxaMazzcaM

Komentarze doświadczonych graczy mile widziane

[Cors]

Buildem się nie przejmuj na razie bo a) pewnie dalej nie jesteś pewien czym będziesz walczyć b) traity można zawsze zresetować u trenerów (na 80lv to koszt chyba 2 silvera więc...). Polecam najpierw dobić do tego 80, odblokować wszystkie skille i wtedy dopiero myśleć jak ustawić traity.

[Gość iHS]

Kafar, jedna uwaga - leczenie dla Necro to tylko ten skill który leczy w zależności od ilości kondycji które masz na sobie jaksięnazywa - na mój gust najlepsze leczenie w grze. Build jak build, ale latając tylko z daggerami będziesz zmuszony lać się na bliski dystans,a Necro nie jest jakimś warriorem albo guardianem i z bossami albo w dungeonach może być ciężko - chyba że by wrzucić wszystkie traity w armor i vitality, i dopakować death shroud - ale wtedy poświęcasz obrażenia - ja bym zamienił dagger na jaką broń dystansową (osobiście gram ze scepter + dagger i staff - ten ostatni jest niezastąpiony, z redukcją odnawiania się skilli i większym obszarem znaków). W scepterze masz bardzo fajny skill pod "trójką" któa zadaje obrażenia w zależności od ilości kondycji które gość ma na sobie - a jako że jesteś necro, gośc powinien mieć na sobie ze sześć różnych

[KafarPL]

No właśnie te kondycje mi się nie podobają. Nie wiem jak później, ale dla mnie aktualnie ten healing Consume Conditions czy coś takiego jest najgorszy. Używam właśnie miniona. Jeszcze nie wiem jak z rasowym healem.

Co do broni - tak jak pisałem - staffem nie idzie gać. Dmg z tych dwóch marków + AA jest po prostu crapowaty. Znacznie szybciej ubijam moby z dagger/warhorn. Wiem że trzeba mieć jakąś dystansówkę, bo jak nie to się ograniczamy. Spróbuję sceptera, bo staff jest naprawdę słaby dla necro.

[aliven]

Kafar - Staff budujesz na power gdy chcesz ownić w Deathshroudzie, poza tym zawsze, wszędzie condition damage. Dagger jest pod power, axe również. Scepter jest pod condition dmg. Jak nie masz odpowiedniego ekwipunku to niestety ale ze złą bronią niewiele zdziałasz.

[KafarPL]

Tak jeszcze zapytam - czy Arena ma w planach zrobienie coś z tą weryfikacją przez maila ? Z racji że mam dynamiczne IP to za każdym razem jak chcę zagrać muszę czekać na maila i weryfikować logowanie

Sry za dubel ale w wersji mobilnej forum nie ma edycji postów.

Condition dmg spoko. Bardziej mi chodziło o to że te skille nakładają na mnie debuffy żeby coś zrobić wrogowi. Jak dla mnie jest to bez sensu, bo nie dość że wróg mi robi kuku to jeszcze obrywam sam od siebie (niby wtedy działa Consume Conditions ale i tak mi się to nie podoba)

Niestety traity necro są nak dla mnie nieprzemyślane. Daggery niby pod power ale szybsze Cd czy ruch przy ich uzywaniu są w lini tego życia. W innych klasach też to zauważyłem - chcę jakiegoś traita ale jest w lini która daje staty których nie chcę i na odwrót - chcę stat ale traity w tej lini są mi w ogóle niepotrzebne

Według mnie ten system jest nieprzemyślany

[wiewiors]

Jest jak najbardziej przemyślany. Rzecz w tym, że od statów to są itemy. Jeżeli inwestujesz w linie traitów tylko dla statystyki, to robisz to źle. Ja bym chyba polecał rangera na początek- dobre obrażenia (jak na postać walczącą z dystansu), na WvW też można się przejść nawet na niskim poziomie. Ma fajne bonusy do szybkości poruszania się, więc przemieszczanie jest bardziej dynamiczne.

Inna sprawa, że powszechna opinia jest taka, że najlepszymi (najłatwiejszymi w pve) są warrior i guardian- najlepszy stosunek obrażeń do przeżywalności. Także jeśli wolisz full contact, to zawsze można pójść w stronę klas ciężko opancerzonych (ja osobiście gram tylko takimi i świetnie się bawię).

Polecam na 1 poziomie od razu udać się do startowej lokacji ludzi (zaraz pod ich stolicą)- jest tam dużo eventów i dużo ludzi (również tych wysokopoziomowych), którzy te eventy wykonują (a nawet ogłaszają na czacie, że w danym miejscu się event odbywa).

[KafarPL]

Jak wszędzie - warrior najłatwiejszy

Tyle że ja właśnie niespecjalnie się lubuję w tankowatych melasach

Rangera brałem pod uwagę, ale ludziska pisali że trzeba się petami zajmować bo inaczej będziemy bezużyteczni. Raczej nie dałbym sobie rady. W Aionie to odpalałem spirita i tyle co używałem jego skilli, ewentualnie lecząc go jak robił za bodyguarda czy tanka.

Ponadto ludzie pisali że ranger nie jest taki prosty przez to że jego AoE ssie. A z tego co do tej pory pograłem to przeważnie walka jest 1vs2-3, a nie 1vs1. Niby pet robi za tanka, więc pojedyńcza likwidacja jest ok, tyle że trzeba właśnie pilnować podopiecznego i zmieniać na drugiego gdy ten pada. Niespecjalnie dla mnie, w walce za duży jest chaos żeby się jeszcze nim zajmować.

Co do tych traitów. Nie idę w nie dla statów, patrzę na to jakie bonusy dają z minor i major. Czyli mówisz że można grać na sztylety, pakować power do itemów i nie przejmować się tym że z traitów nie mam nic do powera ? Bo mimo że niespecjalnie patrzyłem na bonusy statowe traitów, to myślałem że one są głównym źródłem pompowania statystyk.

[Gość iHS]

Ech, wszystkie debuffy które zrzucasz na siebie, albo dajesz wrogowi, co Necro robi wyjątkowo dobrze, albo potęgujesz nimi swoje leczenie. Trza kombinowac.

[KafarPL]

Tylko że trzeba tak kombinować żeby nie zostać z poważnymi debuffami i CD na skillach, bo wtedy raczej długo nie pożyjemy. A nawet skille będą on, to podejrzewam że dobry przeciwnik (tu już raczej PvP) wykorzysta fakt że jestem zdebuffowany i mnie ubije zanim zdążę mu cokolwiek przekazać

Obczaję jutro rangera. Szkoda 14 lvlu i 2 miast na 100%, ale lepiej się teraz zdecydować niż na 80 lvlu xd

[b3rt]

Rangera brałem pod uwagę, ale ludziska pisali że trzeba się petami zajmować bo inaczej będziemy bezużyteczni.

Zajmować jak zajmować, wystarczy pilnować żeby atakował tego kogo trzeba i używać leczenia w odpowiednim momencie . Tu nie ma systemu z innych MMO że peta trzeba karmić, głaskać i masować, bo się zbuntuje i nie będzie walczył. W GW2 zwierzak nawet zginąć nie może, bo jak się mu hp skończy to wraca do nas i nie walczy póki się nie zregeneruje (wtedy możesz zmienić na innego, można mieć dwa pety przypisane jednocześnie). Rozwija się też razem z nami podczas gry. W dodatku granie rangerem wprowadza fajny, Pokemoniasty element, bo pety trzeba znajdować i kolekcjonować, i wystawiać do walki te które akurat są najbardziej potrzebne (chociaż ja i tak mam cały czas niedźwiedzia na tanka, i Sylvari Hounda z sentymentu )

[yanuszek]

@up Do 4 petów bo jeszcze można mieć 2 inne wodne .

Ragner to moja pierwsza klasa i w sumie żadną inną do tej pory tak dobrze mi się nie gra. Biegając z długim łukiem na zmianę z mieczem/toporem gra się łatwo i przyjemnie. Biegam z niedźwiedziem i on służy mi jako tank + jego skill na zwiększenie radiusa strzałów - Veterana czy grupę mobów zjada się od razu!

[RIP]

KafarPL (odnośnie usuniętego postu)

Kwestie techniczne rozwiązuj w Pomocnej Dłoni.

[Padaka]

Wydaje mi się, że najlepiej zrobić nową postać i pójść od razu na tryb sPvP - dostaniesz 80. poziom i odblokują ci się wszystkie umiejętności. W ten sposób szybko, łatwo i przyjemnie będziesz mógł przetestować wszystkie postacie.