Skocz do zawartości

GTA: San Andreas


RoZy

Polecane posty

Kurcze, po tych kilku latach po premierze GTA: SA powiem tylko tyle: w tej części coś się posypało, coś jest zrobione tak jak nie powinno. Mnie ta gra prawie nie bawi po przejściu jej coś 3 czy 4 raz (nie pamiętam dokładnie). Jest to dziwne, bo GTA3 i Vice City przechodziłem nawet więcej razy i ciągle świetnie się bawiłem. Coś się klimat ulotnił, no ale to może tylko moje osobiste odczucie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, czeka nas albo ocena GTA IV w CDA w okolicach 11-12/10, albo kolejny Duke Nuke'm 4ever.

Wydaje mi się Hawk, że nieco przesadzasz. Lepiej chyba poczekać na grę, choćby i pół roku, ale mieć pewność, że możliwie wszystkie potencjalne błędy zostały wyeliminowane, niż obrzucać potem Rock* błotem za masowe niedociągnięcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, czeka nas albo ocena GTA IV w CDA w okolicach 11-12/10, albo kolejny Duke Nuke'm 4ever.

Aj waj, czarnowidztwo. Poza tym, żeby była ocena w CDA, to najpierw musi wyjść wersja na PC, na którą poczekasz sobie jeszcze dłużej. Cieszę się, że gra jest opóźniona o zaledwie cztery miesiące, IMO przy tak wielkim projekcie (nowy silnik graficzny! nowy sprzęt!) to i tak szybko się uwijają. Zresztą GTA3 też było opóźnione o kilka miesięcy, choć tłumaczono to jakimś banalnym atakiem na WTC.

Coś się klimat ulotnił, no ale to może tylko moje osobiste odczucie.

Masz rację, to twoje osobiste uczucie. Ja uwielbiam GTA:SA i uważam, że ma najlepszy klimat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki czemu - przy minimum wysiłku - można sobie posłuchać tychże stacji w SA :D

Do SA one pasują, jak pięść do oka, ale można :wink: prawda.

Szkoda, że premiera "Czwórki" się przesunęła, bo za miesiąc/dwa prawdopodobnie będę miał X pudło... ale lepiej poczekać dłużej i mieć takie Driver: PL niż dostać szybciej Driv3r'a :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to San Andreas to lipa. Vice City było ( i dalej jest) cool: fajny klimat, znośne misje i niskie wymagania sprzętowe. A San Andreas jest fajne przez pierwszą godzine, a potem się nudzi. Mam nadzieje, że GTA 4 będzie lepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to San Andreas to lipa. Vice City było ( i dalej jest) cool: fajny klimat, znośne misje i niskie wymagania sprzętowe. A San Andreas jest fajne przez pierwszą godzine, a potem się nudzi. Mam nadzieje, że GTA 4 będzie lepsze.
Widzę argumentację z tendencją mocno spadkową: cool, fajny, znośny, niskie...

Rozumiem Twój ból konieczności grania w SA na kalkulatorze ATARI. Też bym się w takim przypadku rozczarował. Przez tak kolosalne wymogi tej pozycji mało kto mógł poszaleć dłużej. Prawie każdemu bez wyjątku przecież po godzinie zabawy, procek zaczynał rzęzić i grozić wystrzeleniem jak silnik roadstera na starcie do ćwierć mili... Łączę się w żalu i frustracjipissedoff.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to San Andreas to lipa. Vice City było ( i dalej jest) cool: fajny klimat, znośne misje i niskie wymagania sprzętowe. A San Andreas jest fajne przez pierwszą godzine, a potem się nudzi. Mam nadzieje, że GTA 4 będzie lepsze.

Jęśli SA ma wysokie wymaganie to ja jestem....(nie ważne). Procek 1 GhZ, 256 MB RAM...VC Ma Procek 800 MhZ, 128 MB RAM. Jełśi wyłączyłeś SA po dwóch pierwszych misjach to lepiej ich nie porównuj. A tak między nami niektórzy faktycznie wolą klimat Maiami, niż typowo skytowskie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to San Andreas to lipa. Vice City było ( i dalej jest) cool: fajny klimat, znośne misje i niskie wymagania sprzętowe. A San Andreas jest fajne przez pierwszą godzine, a potem się nudzi. Mam nadzieje, że GTA 4 będzie lepsze.

To prawda, jak grałeś tylko przez godzinę to nie możesz się raczej wypowiadać odnośnie tej gry. IMO jest 1000x lepsza, klimat jest fajniejszy, jest dłuższa , bardziej rozbudowana - chłopie, czego ty od niej chcesz. A wymaganka są malutkie. Do tego ta gra nudzi się najwolniej ze wszystkich które znam - a znam niemało....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to San Andreas to lipa. Vice City było ( i dalej jest) cool: fajny klimat, znośne misje i niskie wymagania sprzętowe. A San Andreas jest fajne przez pierwszą godzine, a potem się nudzi.

Moim zdaniem GTA:SA jest dużo lepsze od Vice City, lepsza grafika, klimat ( co prawda siada pod koniec), bardziej złożony i rozwinięty, bez porównania lepszy

Mam nadzieje, że GTA 4 będzie lepsze.

Nie ma innej mozliwości :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem GTA:SA jest dużo lepsze od Vice City, lepsza grafika, klimat ( co prawda siada pod koniec), bardziej złożony i rozwinięty, bez porównania lepszy

Postawiłem sobie za cel przejść GTA3, VC i SA na 100% - GTA3 już przeszedłem, teraz walczę z VC. I nie mogę się opanować, żeby co chwilę nie włączyć SA i po prostu sobie pojeździć po Los Santos, posłuchać rapu w radiu, popsikać jakiejś puta sprayem po paszczęce. Jak dla mnie to właśnie SA posiada najfajniejszy klimat, a rozbudowanie tej gry jest po prostu mistrzowskie. Szkoda tylko, że na PS2 grafika jest wyraźnie gorsza od wersji PC - niższa rozdzielczość, częściej przycina, kamera siakaś taka dziwna, ale idzie się przyzwyczaić.

Co do utraty klimatu pod koniec - ja bym powiedział, że te mniej porywcze misje są ciszą przed burzą, czyli misją finałową - nad którą siedziałem w wersji PC kawałek czasu. Szkoda, że nie zrobiłem misji strażaka, powtarzanie ucieczki z budynku poszłoby sprawniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeśli mam być szczery i to aż do bólu to San Andreas jest najlepszym GTA jakie dotąd wyszło podoba mi się jedynie klimat misji z początku w Los Santos potem misje są typowe dla GTA "Zabierz komuś samochód,zabij kogoś" ale ta misja w San Fierro z budową to było coś nowego akurat to mi się podobało :D no jeśli o mnie chodzi GTA SA wymiata narazie ale i tak wolę stare ale jare VC :P <nie mylić z instancją w WoWie czyli Deadmines>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jednak preferuję Vice City. Ścieżka dzwiękowa znacznie bardziej przypadła mi do gustu niż wszechobecny rap i hiphop w SA. Samo miasto VC też bardziej mi się podoba niż szare San Fierro czy "czarne" Los Santos. Nie oznacza to jednak, że uważam SA za grę słabą. Broń Boże. Obecnie po raz trzeci przechodzę tę grę i przyznać muszę, że jest o wiele dłuższą i bardziej rozbudowaną grą od swych poprzedniczek. Choć czasem bywa to denerwujące (choćby słynne nurkowanie przed misją)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Choć czasem bywa to denerwujące (choćby słynne nurkowanie przed misją)...
Z tym nurkowaniem to sprawa dla mnie była jakby banalna. Nie znając kolei rzeczy, nurkowałem sobie tu i tam łapiąc muszelki, i kiedy Woozie zlecił mi tę zabawę w kotka i myszkę pod wodą... zdolności pływackie okazały się już dostateczne na tyle, że kiedy przechodziło to jeszcze raz (dla odmiany w ogóle ignorując muszelki) byłem niemało zaskoczony :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym nurkowaniem to sprawa dla mnie była jakby banalna.

Oczywiście, że jest. Nawet jeśli tego nie zrobiłeś wcześniej, to ten stat nabija się zaskakująco szybko, poza tym to chyba jedyny przypadek w całej grze, gdzie musisz coś podobnego wykonać, aby móc dalej wykonywać misje. W porównaniu ogromu gry (samych misji fabularnych, nie licząc dodatkowych zabaw na 100%!) jest to tzw. "pesteczka", poza tym bardzo dobrze, że pojawiło się coś wymagającego zwrócenia uwagi na staty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) poza tym bardzo dobrze, że pojawiło się coś wymagającego zwrócenia uwagi na staty.
Pospieszyłeś się z tą pesteczką...

A co z randkami? Jedna laska woli, żebyś przypominał Big Smoke'a w swej tuszy, druga woli zobaczyć Cię w posturze Rydera a jeszcze inna woli dopakowanego na maksa osiłka. A żeby się dopakować - trzeba temu trochę czasu poświęcić i się naklikać LPMem i LShiftem, nie? :D

A potem spotykasz taką wystrzelaną laseczkę na wsi... i musisz dla niej schudnąć niemal do zera :P

A to dopiero zajmuje czasu 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z randkami?

Grając zgodnie z własną ascetyczną naturą wszystkie "nieobowiązkowe" randki totalnie olałem. Zauważ, że miałem na myśli tylko misje niezbędne do ukończenia wątku fabularnego, a więc takie, które przejść musisz, żeby zobaczyć creditsy - i taką właśnie misją jest nurkowanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem masz rację.

Jakkolwiek... przejście gry dla samej listy płac to nie to samo, co przejście jej z ruszeniem możliwie największej opcji - to jest to :)

W pełni się zgadzam - przechodząc wątek w wersji na PC wiedziałem, że jeśli kupię sobie PS2 (wtedy jeszcze nie miałem), to *muszę* skołować sobie GTA: SA i przejść na 100%. Z czasem plan rozrósł się na dwóch poprzedników :) GTA: SA zostawiam na koniec jako najlepszą, obecnie mam całe 3% GTA:VC. Do świąt powinno się udać przejść wszystko we wszystkich trzech grach (profilaktycznie nie podaję, jakich świąt).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, musze się poprawić. Chodziło mi po prostu o to, że San Andreas, według mnie jest gorsze niż Vice City. W Vice City chciało mi się grać (przeszedłem dwa razy), a po przejściu połowy SA, znudziło mi się i dałem sę spokój. Vice City ma lepszy klimat (75% ludzi w necie tak uważa), ciekawsze misję, no i muzykę. A SA to takie VC tylko zrobione inaczej. Właśnie ta inność mi się nie podoba. Ale przecież każdy ma inny gust...

PS. San Andreas, nie ma dużych wymagań sprzętowych :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...