GTA: San Andreas

[CormaC]

Co poniektórzy nieponinni myśleć w ogóle o grach...ważniejszy dla nich byłby słownik!Np. ,,zaczoł'' :shock: ... ale siara!

Nie z czasownikiem napisane łącznie - ale siara. Przyganial kociol garnkowi.

[Gość Eagle]

Nie grałem w głupszą i bardziej prymitywną grę niż Gta . Nawet Vice City było lepsze. Brak jakiej kolwiek interakcji z otoczeniem. Okropna fizyka przykład? samochodem jak jeździsz to przewraczasz nawet drzewa. Jedyną grywalną rzeczą jest rozwijanie postaci. Ocena moja 4+/10

Aha nie grałeś w tak prymitywną grę jak seria GTA, ale Vice City było od niej lepsze. :twisted: Dobra - wiem, że chodziło o San Andreas (tak przynajmniej wnioskuję z tego skrótu myślowego). Vice City było lepsze ? Tam też interakcji z otoczeniem nie było, fizyki tym bardziej...No pewnie, że gra, która jest nastawiona na zabawę, nie próbująca symulować prawdziwego życia powinna od razu lądować w kaszance...To jest zamierzona wada - twórcy nie chcieli robić ultra realistycznej gry. Jedyną grywalną rzeczą jest rozwijanie postaci ? No pewnie - dlatego wszyscy w to grają - dla rozwoju postaci. Czyli Vice City kompletnie nie było grywalne - nie było tam rozwijania postaci. I za to się zbiera świetne oceny w prasie i uzyskuje wysoką sprzedaż. Nawet nie chcę wymieniać wszystkich rzeczy wpływających dobrze na grywalność - każdy, kto grał w to dłużej niż godzinę wie dobrze o czym mowię.

[Quickdraw]

Eagle==>W pełni Cię popieram, gdyby ta gra była realistyczna to dopiero wyszedłby shit.

RedWolf==> Uważam że ta gra jest gorsza, ale sterowanie nie ma tu żadnego znaczenia. Jak pogrzebiesz trochę w controls to można grać bardzo komfortowo. Ja po prostu sądze, że twórcy gdzieś przekombinowali, chcieli dodać za dużo nowych elementów, i gdześ zgubili grywalność. Oczywiście gra jest znakomita mimo to, ale przy vice city siedziałem, póki nie zobaczyłem 100% w statsach. W san andreas doszedłem do jakichś 80% i odpuściłem sobie.

[XeNo]

Nie grałem w głupszą i bardziej prymitywną grę niż Gta . Nawet Vice City było lepsze. Brak jakiej kolwiek interakcji z otoczeniem. Okropna fizyka przykład? samochodem jak jeździsz to przewraczasz nawet drzewa. Jedyną grywalną rzeczą jest rozwijanie postaci. Ocena moja 4+/10

ty to pewnie chciałbyś zeby było jak w Colinie 2, kazdy mniejszy krzaczek zatrzymuje samochód rozpedzony do 200 km.

[aras-ocb]

@RedWolf, nie przesadzj ze sterowaniem ja nie miałem żadnych zastrzeżeń prrzez cała grę! i o co chodzi z tym zalatywaniem konsolówką (co masz na myśli?) , GTA3, GTA:VC i GTA:SA od zawsze wychodzą na pc i konsole, szkielet sterowania się nie zmienia o tobie nagle zaczęło to przeszkadzać przy trzeciej części (w 3d)...

@Eagla czy wada zamierzona to dalej wada?

tak ogólnie do wszystkich (zwłaszcza do Cormaca ) sa lepsze sposoby na nabijanie postów niż komentowanie tak debilnych wypowiedzi jak ta Doriana

:arrow: dla mnie GTA:SA to pierwsza część gta która mi się naprawde spodobała i przykuła do pada... dzięki temu całemu rozbudowaniu i customizacji Carla- od przejścia serii w trzeci wymiar tego mi brakowało, oraz oczyście prześwietna fabuła (ale byłby z tego film!!), całe to rozbudowanie jest ogromnym plusem, a mechanizmy rządzące grom są narazie niedoścignionym wzorcem.

[Osioł]

. Okropna fizyka przykład? samochodem jak jeździsz to przewraczasz nawet drzewa.

Dlatego właśnie uważam, że Driv3r jednak dosięga GTA SA nawet do głowy . Tam przynajmniej jest jakaś fizyka no i nie skosisz tam słupa rowerem jadąc 1km/h (w sumie tam niczym nie skosi się słupa ). Poza tym wozy jak wylatują w powietrze ładnie lecą na różnę części świata, a w GTA po prostu jest bum i wrak stoi w miejscu gdzie stał jako jeszcze nadający się pojazd do przemieszczania się. A tak poza tym jak R* już chciało tak zrobić realistycznie i wprowadziło jedzenie to już naprawdę mogli by wprowadzić jakąś fizykę .

Sterowanie w GTA SA? Cholernie mi przeszkadzało na początku gry, po prostu przeraziłem się wpierw, że CJ nie biega mi na boki gdy wciskam "A" lub "S" jedynie zmienia stronę swego biegu. W GTA3 i Vice City sterowanie było dobrze przystosowane do przyzwoitej strzelanki.

[Quickdraw]

dzięki temu całemu rozbudowaniu i customizacji Carla- od przejścia serii w trzeci wymiar tego mi brakowało, oraz oczyście prześwietna fabuła (ale byłby z tego film!!), całe to rozbudowanie jest ogromnym plusem, a mechanizmy rządzące grom są narazie niedoścignionym wzorcem.

A dla mnie trochę tego za dużo nawrzucali. Statystyki nie były złym pomysłem, ale np. jedzenie już mnie tylko frustrowało. Nie ma to jak wykonywać np. paramedica i na 5 levelu dowiedzieć się że Carl jest głodny :? Poza tym zdenerwowało mnie to, że za zebranie 100 tagów/fotek/ostryg dostaje się właściwie nic. Gdy się już przejdzie do Las Venturas okazuje się, że wszystkie te rzeczy zbieraliśmy na marne. Nie wspomnę już o tym, że w grze 2 razy traci się broń, przez co już mnie krew zalała.

[Dorian]

Według mnie Driv3r nie dosięga jednak GTA.Powody:sterowanie w Driv3r jest może lepsze,ale grafika to już porażka.Fabuła też do bani, ale najbardziej w Driv3r wkurza mnie broń.W GTA przecież można zmienić sterowani,grafa jest z 2x lepsza od Driv3r'a, większe zrożnicowanie broni i super fabuła(no może z wyjątkiem wojny gangów przy końcówce).Dlatego Driv3r nie dorasta Gta do połowy.Powiedziałbym, że może najwyżej w okolicach pępka.

[Meth]

Taak, sporo jest dziwnych rzeczy. Ja kupiłem sobię 2000 sztuk amunicji do kałacha, by chwilkę potem stracić całą broń po misji ze statkiem Ale potem zacząłem grać na wyścigach i życie Carla trochę się zmieniło- już nie musi się bać o finanse, od kiedy z 60 dolarów zrobił 8 mln dolarów na wyścigach

[polak maly]

tia...

zeby tak w prawdziwym swiecie dalo sie z 60 dolarow zrobic 8 mln;]

no czasami w GTA dzieja sie dziwne zeczy... ;p

[XeNo]

tak bo w Driv3r musisz naciskac 10 przycisków naraz i zainwestowac w trzecią rękę, chyba ze masz pada. Więc nie mów mi ze sterowanie jest gorsze w gta bo sterowanie zmienic mozna, zgadzam się z Dorianem w połowie tej gdzie pisze ze driv3r nie dosięga gta , a Driv3r jak dla mnie ma durną fabułe, poprzednie części były o duzo leprze, te jazdy i ucieczki przed pałami , a teraz driv3r zucił się z motyką na księzyc (chciał pobić gta) i to mu nie wyszło, za bardzo.

[Osioł]

tak bo w Driv3r musisz naciskac 10 przycisków naraz i zainwestowac w trzecią rękę, chyba ze masz pada. Więc nie mów mi ze sterowanie jest gorsze w gta bo sterowanie zmienic mozna.

A Driv3rze nie można zmienić sterowania? :| Grałeś w trójke w ogóle czy tylko czytałeś lub słyszałeś od kumpli z klasy o grze? Ja sobie jakoś zmieniłem ładnie kontrolke i jestem bardzo happy :]. Poza tym boty prowadzące wozy są o wiele inteligętniejsze niż z te GTA , które chyba są zrobione w taki sposób by robnąć graczowi bryke (a to jest dobijające).

[XeNo]

osioł ale ja pisałem ze sterowanie mozna zmienic, czytaj dokładnie a zrozumiesz więcej, o wiele więcej.

[Dorian]

Osioł zgadzam się, że boty w wozach w Gta próbują cię rąbnąć...ale tylko wtedy gdy ty w nie walniesz...po prostu chcą ci oddać.Za to w Driv3r te boty jeżdżą jak szalone po ulicach,wystarczy tylko wjechać na skrzyżowanie i walnie w ciebie taki jegomość.Wpienia to szczególnie przy pościgach:/

[XeNo]

Dorian nie wszystkie oddają, zauwazyłem to kiedyś, a czy ty bys sie nie wkurzył jakby rąbną w twój samochód jakis koleś zrozumcie te biedne booty i ich biedne zycie.

[Dorian]

Nice joke xeno, ale gdyby mi ktoś rąbnął w wóz, to na pweno bym bardziej go nie rozwalał uderzając w wóz tego jegomościa.Tak pozatym to też zauważyłem, że czasami nie oddawają, ale uciekają- przejaw mądrości... co oznacza, że wcale nie są takie głupie hehe

[Meth]

Nice joke xeno, ale gdyby mi ktoś rąbnął w wóz, to na pweno bym bardziej go nie rozwalał uderzając w wóz tego jegomościa.Tak pozatym to też zauważyłem, że czasami nie oddawają, ale uciekają- przejaw mądrości... co oznacza, że wcale nie są takie głupie hehe

-Taaaak... I nie wyrabiają się na pierwszym zakręcie, ostrzejszym niż 15 stopni Prawdziwy przejaw mądrości! Nie oszukujmy się- boty są głupie jak buty i nie ma co nawet żartować. Wystarczy jeszcze raz zagrać i już wątpliwości znikają

[Dorian]

We wszystkich grach może nie są głupie... ale faktycznie w gta można zauważyć straszną głupotę...przykład?--> Biegałem sobie po takim balkonie na domie, w którym ludzie też sobie chodzili, tuż koło wody,strzeliłem w górę i jeden człowiek przeskoczył poręcz spadł na ziemię, drugi biegł na ścianę, oglądając się, a trzeci biegł po molo i wpadł do wody... totalny idiotyzm! :?Niedało by się tego poprawić?

[Żniwiarz Umysłów]

Zauważyłem 4 reakcje na stłuczki:

:arrow: walnięcie w twój samochód (jacyś furiaci)

:arrow: ucieczka

:arrow: odjechanie jak gdyby nigdy nic

:arrow: wyjście z samochodu z pałą/łopatą i chęć oklepania Ci maski

Dorian=>Mi kiedyś stało się coś takiego: jechałem jak gdyby nigdy nic (z dosyć dużą prędkością) przez miasto po ulicy i nie chcąc w nikogo walnąć trąbiłem. Nagle jakiś jegomość dał nura z chodnika (gdzie był bezpieczny) prosto pod koła mojego wozu. Taaa... AI przechodniów jest dobijające. :roll:

[Dorian]

Pod ucieczką są dwa podpunkty:

:arrow: Ucieczka wozem,waląc w ściany, przejeżdżając przechodni i (czasem)wpadając do wody

:arrow: wyjście z zamochodu i ucieczka piechotą, machając przy tym rękoma

[Dorian]

Żniwarz umysłów- faktycznie kiedy trąbisz to oni głupieją i robią 2 śmieszne rzeczy: jedno to to co opisałeś; drugie to to, że jak pojedziesz na gościa trąbiąc to podniesie ręce do góry... ta realistyka jak nic...

[XeNo]

Żniwiarz Umysłów w vice city tez był błąd jak trąbiłeś, ale SA czasem smieszy. Raz widziałem kolesia stojącego na Taxówce, która jak gdyby nigdy nic jechała dalej

[Dorian]

Pewnie to cię rozśmieszy xeno:).raz widziałem 2 gości z gangu ballas i gsf celowali do siebie...przez drzewo...ale to jeszcze nic.ten fakt byłby może normalny, gdyby mie to ,ze oni stali pistoletami w tym dzrzewie...

[XeNo]

hmm to bardzo dziwne, czyzby drwale . A tam gta sa wcale nie jest złe pod względem fabuły napewno leprze niz div3r, a co do sterowania w gta to po paru misjach mozna się przyzwyczaić, a jak kots ma problemy ze sterowaniem to niech sobie pare dni pojezdi bezcelowo po miescie poucieka przed pałami i takie tam (sterowanie to kwestia przyzwyczajenia).

[Dorian]

Tu się z tobą zgadzam xeno.Driv3r wogóle niedorównuje gta.To tak jakby porównać 6 latka z 30 latkeim pod względem mięśni...Gta może dorównać, albo pobić...(tu chwila napięcia)uwaga,werble...kolejna część gta hehe