Skocz do zawartości

CDA 05/2010 zawartość


Smuggler

Polecane posty

Właśnie dlatego przestałem kupować CD-A - coraz mniej o grach na PC, coraz więcej o konsolach (chociaż ostatecznie czarę goryczy przelały niektóre inicjatywy).

>>>A czy to nie przejaw fanatyzmu który potępiłeś? Ja porównanie z wegetariańskim lokalem widzę trochę inaczej. Wegetariańska knajpa zaczyna serwować dania mięsne przez co odwiedzają ja nie tylko wegetarianie...

Pytanie tylko - po co w takim razie to całe gadanie o pasji, tym że CD-A to "coś więcej", więzi z czytelnikami etc., skoro chodzi jedynie o kasę?

>>>Każdy korespondencyjny kurs zarządzani i marketingu nauczy Cię dlaczego.

Poza tym w sumie dobrze by było, gdyby po tej rewolucji konsolowej sprzedaż CD-A zaczęła gwałtownie spadać - przynajmniej oznaczałoby to, że czasopismo powróci do starych, nieco bardziej sprawdzonych rozwiązań. A nawet, gdyby ten spadek doprowadził do zamknięcia pisma - cóż, mnie to nie przeszkadza, i tak nie kupuję.

>>>Myślisz że poszerzenie kręgu odbiorców wpływa na zmniejszenie sprzedaży... to takie infantylne chciejstwo. Bo się obraziłem za zdradzenie PC i nie kupuje to teraz na pewno padną bo tak postąpią wszyscy PCtowcy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 430
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Czasopismo fajne.

Ludzie,zlitujcie sie nad biednym Smugglerem.Przeciez widac,ze na PC jest mniej premier niz bylo(Niech Blizzard co miesac gre wydaje,to bedzie!),a pismo ma taka sama ilosc stron.No i czyms je trzeba zapelnic.No to zapelniamy:

reklamy-,,buuu,komercha,mniej do czytania,redakcja leci na kase!!

najnowsze informacje z zycia Naczelnego-,,no nie,to sie teraz brazylijski serial robi!!''

probne matury-,,ja mature mam za 2 lata""

i tak mozemy w nieskonczonosc.

Mozna oczywiscie porownywac czy myszka X jest lepsza niz Y-ale ILE?

Jesli czasopismo chce byc stricte PC,musi zmniejszyc ilosc stron(co jest zdecydowanie niekorzystym krokiem-zwlaszcza,ze sie przez tyle lat budowalo ta ilosc!!!)

wiec alternatywa w miare sensowna-cos,czego jeszcze nie bylo a co siedzi w temacie.Co to jest??Ja nie wiem...:)

Wiem,jakie uczucia moze co u niektorych wzbudzac to,co sie dzieje.Niemniej prosze mnie nie wyzywac^^.Przeciez macie Wszyscy oczy i wiecie co sie dzieje ze swiatem,w ktorym wszyscy siedzimy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko - po co w takim razie to całe gadanie o pasji, tym że CD-A to "coś więcej", więzi z czytelnikami etc., skoro chodzi jedynie o kasę? Nie widzę nic złego w samej komercjalizacji - w końcu mamy kapitalizm, więc jeśli czasopismo nie generuje odpowiednich dochodów, przestaje istnieć. Tylko na co ta obłuda?

Gdybym byl jednoczesnie wlascicielem pisma, pytanie mialoby sens. Ja pracuje za pensje. DOstane ja dokladnie taka sama teraz, gdy siedzie w dzien wplmy p 22.30 na forum, jak i wted gdy o 16 bede wylaczal komputer i mial wszystko w d... az do poniedzialku 8.00 rano. Znajdziesz mnie tez na forum w sobote i niedziele. A nie mam tego w zakresie obowiazkow i nikt ni nie dal ani 1 gr za to, ze tu tyle lat jestem. Mowisz, ze to obluda i liczy sie tylko kasa? Dziekuje, naprawde fajnie jak inni potrafia docenic twe zaangazowanie. To naprawde motywuje i dodaje sil. Ale kiedys ktos potraktuje ciebie podobnie - wtedy przypomnij sobie to, co dzisiaj pisales. To bedzie moja zemsta zza grobu. Remember!

Ta, zawsze to, co ma zrobic KTOS INNY jest mozliwe, jasne. Inni sie moga nauczyc latac za pomoca klaskania uszami. Zapytam raz jeszcze: z czego widzialbys okladke w tym nr - a pamietaj, ze okladka to wazna sprawa i powinno tam byc cos ZNACZACEGO. Crysis? Niby mozna, ale to tylko zapowiedz i wszyscy byli na tym evencie. Zadna atrakcja. GTA - dodatek, w pol roku po konsolach, zadnych nowych artow. Tez kiepsko. Co zostalo, mister?

Starcraft II dla przykładu.

>>>Nie bylo nowych graf. Wkur...jace, ale tak jest. Nawet nie wiecie ile nerwow kosztowala nas okladka w tym numerze i ile zesmy kombinacji alpejskich wykonali. I nie dowiecie sie, bo to w sumie tajemnica. W kazdym razie jesli sie wam wydaje, ze to bylo na zasadzie "a, damy AW na okladke, niech sie wk.... ci pc-towi fanatycy" to sie mocno mylisz.

Kiedys bylo co miesiac 30 recenzji gier na PC. Teraz jak jest z 12 to swieto. Czujesz roznice?

Oczywiście, że czuję - wegetarianin dostaje coraz mniej zieleniny, a coraz więcej mięsa za tą samą cenę.

>>>Naturalnie to wina wlasciciela restauracji, bo wszem i wobec widac przeciez pola marchewki dorodnej...

A tłumaczenie kucharza, że znowu dostawca nawalił, wegetarianina nie obchodzi.

Nie no, swietne. Kucharz zatem powinien sam hodowac marchewke (albo robic brukselke ze styropianu). Powiedz mi jaka to wielka gre na PC pominelismy ostatnimi czasy w recenzjach?

(to samo tyczy się swoją drogą zdychającego AR, które, tak przy okazji, najprawdopodobniej upada ze względu na wzrost popularności forum CD-A - po co pisać do Smugglera list, skoro wystarczy się zarejestrować na Forum Actionum?)

>>> PO co umawiac sie z dziewczyna, jak sa pornusy w sieci. :P

Co mam rozwinac? Ze watpie? Zatem "popadlem w zwatpienie". Na miejsce "na obszar zajmowany przez". "Konsole?" "Komputery osobiste specjalizowane do grania". Voila!

Zawsze może spróbować napisać dlaczego wątpisz. xP

>>>Wątpię, bo jestem. :P

DVD sa nie tylko na PC, a poza tym ewolucja to ewolucja. Wieloryby kiedys chodzily po ziemi i mialy 4 nogi.

DVD były na PC, gry na konsole - już niekoniecznie (jeśli chodzi o porty). Poza tym skok z PC na konsole to nie ewolucja - to tak, jakby z ptasiego jaja nagle wykluł się królik.

>>>Ewolucja polega nie tylko na zmianie w obrebie gatunku ale i zastepowaniu jednych gatunkow innymi, bardziej dostsowanymi do otoczenia. Vide dinozaury i ssaki. To nie byla ewolucja?

Jest tyle innych lokali dookola... ze co? Ze nie ma? Ze jakos zbankrutowala wiekszosc restaurcji podajaych TYLKO dania wegetarianskie. Dziwne. Ale te co zostaly nie powinny NIC zmieniac! Bo po co. Lepiej wspominac jak fajnie dawali zrec kiedys w zamknietym lokalu, niz nadal do niego chodzic i patrzec jak ktos zamawia schaboszczaka a nie brukselke z marchewka. Fuj. Zero honoru. Sama komercja. Powinni zbankrutowac dla zasady!

Poprzednie lokale wegetariańskie upadły, bo były inne, lepsze lokale wegetariańskie. Teraz nagle pozostałe przy życiu restauracje zaczynają dawać wegetarianom coraz mniej warzyw i więcej mięcha za tą samą kasę - nic więc dziwnego, że wegetarianie po prostu omijają te lokale.

Moze dlatego, ze coraz mniej marchewki na rynku?

Bardzo mi sie podoba ta strategia budowania zwiazku "kocham cie, jestes moja jedyna miloscia... CO?! Nie chcesz isc ze mna na mecz? Zdychaj, k****!". Czytelnikow -nawet stalych - ktorzy zycza nam zle, zegnamy bez zalu, gdyz pokazuja tylko, ze laczyl ich z nami interes pt. "kocham was, bo robicie mi dobrze, a jak przestaniecie to bede mial was w dupie, wy ch***".

Kapitalizm. Nie ma związku, jest pieniądz - ja wam daję kasę, wy mi w zamian dajecie to, czego chcę. Przestajecie mi to dawać - drzwi są tam, do widzenia, nie mam zamiaru płacić za coś, co nie jest mi do czegokolwiek potrzebne. Miejsca na bezinteresowność tutaj nie ma. Ja kupowałem CD-A przez dobre siedem lat - i jakoś ani przez chwilę nie czułem "więzi" z czasopismem (bo i z drugiej strony więzi nie było).

I to rozumiem, wszystko jasne. Tylk owtedy sie mowi "juz mi nie pasujecie, wiec was nie kupuje". A nie ze "byliscie moja miloscia, ale teraz zdychajcie, bo juz was nie kocham".

Poza tym w sumie dobrze by było, gdyby po tej rewolucji konsolowej sprzedaż CD-A zaczęła gwałtownie spadać - przynajmniej oznaczałoby to, że czasopismo powróci do starych, nieco bardziej sprawdzonych rozwiązań. A nawet, gdyby ten spadek doprowadził do zamknięcia pisma - cóż, mnie to nie przeszkadza, i tak nie kupuję.

Wiesz, wpadnij pod tramwaj - nie znam cie, zaden problem dla mnie jak cie nie bedzie na tym swiecie. Szczerosc za szczerosc. :)

@SMG

Bym był zapomniał... co tam z reklamą - no wiesz którą. Tak przypominam kontrolnie coby nie zapomnieć że trzeba coś z tym zrobić.

Powiem tylko, ze ostatnio z powodzeniem interweniowalismy, bo tresci na jednej z nich byly juz... no, mocne. Zawsze jakis maly sukcesik na froncie walki. :)

Poza tym jest mozliwe, ze za jakis czas (jeszcze w tym roku) zniknie wiekszosc z nich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem krótko, bo jakoś męczące jest dla mnie dopytywanie się i gmeranie w wymijających jak diabli odpowiedziach, które nie rozjaśniają absolutnie nic, a wręcz przeciwnie.

Tyle razy narzekałeś i tutaj i na łamach AR na brak zdolności czytania ze zrozumieniem. Powiedz mi teraz Smuggler, czy aż tak ciężko było wyłapać w mojej radosnej odpowiedzi "wegetariańskiej", że CD-A nie przyrównałem do tej biednej restauracji, a raczej konkretnego dania, w którym nagle zaczęto zmieniać składniki.

A teraz zastanówmy się, czemu zaczęto zmieniać składniki. Danie wegetariańskie, ale znane, popularne wśród wegetarian ale jak się okazuje "mięsożernym" bardziej opłaca się wepchnąć takie danie, bo i jest ich więcej i na dobrej, znanej nazwie można dodatkowo pojechać. Chrzanić starych wiarusów, a co tam. Teraz odnosząc się bezpośrednio do pisma - w końcu twórcy i wydawcy gier i tak starych, wymagających graczy mają absolutnie gdzieś, bo można w końcu zarobić więcej i jednocześnie nie narobić się aż tyle zadowalając mniej wymagającą, choć przelotną masę. Czysty zysk. Skoro branża o której piszemy tak robi, to my, jako pismo też możemy, prawda?

Fantastyczne podejście. Nie mam zamiaru przeczyć, zyskowne, z pewnością i dobrze - pismo to przede wszystkim maszynka do robienia kasy, wasza prace ale... No właśnie ale.

Przykro jest patrzeć, jak wypinacie się na starych graczy, którzy zapewniali temu pismu zyski przez wiele lat, traktując ich jak zło konieczne, stawiając niemal (czy może już?) na równi z osławionymi antyfanami, tylko dlatego, że śmią wyrażać swoje niezadowolenie z faktu, iż kolejny raz ktoś ma ich i ich pieniądze za nic?

Na koniec zaś odnoszę się do dinozaurów - porażka, za porażką Smuggler. To maleństwo na moim avatarze to waran, przedstawiciel rodzaju mającego już około 40 milionów lat i wciąż mającego się całkiem dobrze. Od tych milionów lat nie musiały się za bardzo zmieniać, co świadczy o ich doskonałym przystosowaniu, wspieranym wspaniałą, jak na swój rząd inteligencją. To tak przy okazji ^.=.^

Nie chcę się już czepiać, ale czy czepianie się avatara nie jest spowodowane brakiem argumentów z twojej strony?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem krótko, bo jakoś męczące jest dla mnie dopytywanie się i gmeranie w wymijających jak diabli odpowiedziach, które nie rozjaśniają absolutnie nic, a wręcz przeciwnie.

Tlumacze na polski: wkurza mnie, ze nie moge obalic twoich argumentow. :)

Tyle razy narzekałeś i tutaj i na łamach AR na brak zdolności czytania ze zrozumieniem. Powiedz mi teraz Smuggler, czy aż tak ciężko było wyłapać w mojej radosnej odpowiedzi "wegetariańskiej", że CD-A nie przyrównałem do tej biednej restauracji, a raczej konkretnego dania, w którym nagle zaczęto zmieniać składniki.

A teraz zastanówmy się, czemu zaczęto zmieniać składniki. Danie wegetariańskie, ale znane, popularne wśród wegetarian ale jak się okazuje "mięsożernym" bardziej opłaca się wepchnąć takie danie, bo i jest ich więcej i na dobrej, znanej nazwie można dodatkowo pojechać. Chrzanić starych wiarusów, a co tam. Teraz odnosząc się bezpośrednio do pisma - w końcu twórcy i wydawcy gier i tak starych, wymagających graczy mają absolutnie gdzieś, bo można w końcu zarobić więcej i jednocześnie nie narobić się aż tyle zadowalając mniej wymagającą, choć przelotną masę. Czysty zysk. Skoro branża o której piszemy tak robi, to my, jako pismo też możemy, prawda?

Meczace jest to cale porownanie do restauracji wegetarianskiej, bo mozna to interpetwoac jak sie komu podoba i 1000 lat do niczego nie dojdziemy. Trzymajmy sie faktow: weszlismy w konsole. Moze to nam da korzysc, moze nie. Do konca nikt tego nie wie, choc jesli weszlismy to liczymy, ze wyjdziemy na plus. Najgorsze co mozna zrobic to np. skoczyc na bungie a potem probwac wrocic na wieze. Jak juz skoczyles, to lec i modl sie, zeby lina zadzialala i tyle. Jak sie nie uda to paru z was bedzie moglo z (watpliwa) satysfakcja powiedziec 'no, mialem racje". I tyle. jak sie uda, to bedziecie mogli kolejne 15 lat narzekac, ze sie staczamy i komercjalizujemy. A prawda jest taka, ze zaskorupienie sie na PC to bylaby prosta droga do marginalizacji CDA i tyle. Wolimy odejsc z przytupem niz dogorywac sprzedajac mizerne 20-30.000 nakladu.

Fantastyczne podejście. Nie mam zamiaru przeczyć, zyskowne, z pewnością i dobrze - pismo to przede wszystkim maszynka do robienia kasy, wasza prace ale... No właśnie ale.

No co wlasnie ALE. Mam powiedziec wydawcy "mam w d... twoj zysk, bede robil tak, zeby taki koles na forum byl szczesliwy, a wy macie mi to finansowac!". Jasne, juz pede.

CDA to moja praca, a moja praca jest zarabianie kasy dla wlascicieli pisma. Tzn. w wersji minimum. Jesli uwazasz, ze robie tylko to minimum to nie mamy o czym mowic, szczegolnie ze juz minela 16, wiec nie jestem w pracy, nie musze ci odpowiadac, bo za to mi nie placa.

Przykro jest patrzeć, jak wypinacie się na starych graczy, którzy zapewniali temu pismu zyski przez wiele lat, traktując ich jak zło konieczne, stawiając niemal (czy może już?) na równi z osławionymi antyfanami, tylko dlatego, że śmią wyrażać swoje niezadowolenie z faktu, iż kolejny raz ktoś ma ich i ich pieniądze za nic?

Przykro patrzec jak nie rozumiesz zasad na jakich dziala pismo. Dorosniesz, pojdziesz do pracy, moze wowczas zrozumiesz.

Na koniec zaś odnoszę się do dinozaurów - porażka, za porażką Smuggler. To maleństwo na moim avatarze to waran, przedstawiciel rodzaju mającego już około 40 milionów lat i wciąż mającego się całkiem dobrze.

Wybacz, nie analizuje awatarow pod lupa. Ale waran, mowisz? Zyje toto sobie w niewielkiej ilosci, w jednym miejscu bodaj, i jest tak cudownie anachroniczne. Wybacz, ja nie chce byc waranem.

Od tych milionów lat nie musiały się za bardzo zmieniać, co świadczy o ich doskonałym przystosowaniu, wspieranym wspaniałą, jak na swój rząd inteligencją.

POdobnie jak karaluchy. Te sa praktycznie niezmienne od 200 mln lat. Cywilizacja winna brac przyklad z karaluchow.

To tak przy okazji ^.=.^

Nie chcę się już czepiać, ale czy czepianie się avatara nie jest spowodowane brakiem argumentów z twojej strony?

A ja sie czepialem awatara? Ciekawe. Jak powiem "to jest pewne jak 3x3 = 9", to bedzie "Czepianie sie matematyki"? Phew.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to całe wnerwianie się i dyskusja nie ma większego sensu. To, że w CD-A są recenzje i zapowiedzi gier na konsole moim zdaniem jest pójściem w dobrym kierunku. Dlaczego? Ponieważ nawet mimo tego, że nie mam ani PS3 ani xbox'a, lubię sobie poczytać o grach na nie (te konsole). Dla przykładu Alan Wake, produkcja dość głośna, która na PC nie wyjdzie, więc skąd mam się dowiedzieć jak ta gra wygląda i czy rzeczywiście jest dobra jak nie z właśnie takiej recenzji (a że na okładce jest? olać to tylko grafika, która ma umilić oko kupującemu). Dodatkowo zmiksowanie recek i zapowiedzi konsole\PC może tylko przynieść pismu większe zyski co być może zaowocuje jedną reklamą mniej. Jedynym minusem jakim w ostatnich numerach zauważyłem jest słaby poziom NL (najnowszego nr. nie czytałem jeszcze- czeka na mnie w akademiku więc w poniedziałek nadrobię :) ), gdzie jak dla mnie rzeczy są coraz mniej śmieszne... no i trochę mi brakuje takich minifelietoników jak były obecne w GW, gdzie np. można było sobie przeczytać o wizycie w banku, któregoś z redaktorów (niestety nie pamiętam, którego).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak narzekacie to znajdźcie lepsze pismo, wątpię czy znajdziecie. Szukacie igły w stogu siana i nie macie się czego czepnąć. Na moje oko każdy z was chce po prostu zagiąć Smugglera, co zresztą ma miejsce codziennie i coś wam po prostu nie wychodzi. Skończcie biadolić i zacznijcie myśleć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupowałem Secret Service dla info o grach pc, dodatkowo kupowałem jeszcze neo, neo plus i Animegaido bo lubiłem anime. Wychodzę z założenia, że jeśli coś jest o wszystkim to równie dobrze może być o niczym. Wyznaję wiarę w specjalizacje, i za sprawą mojej profesji zawodowej tak samo i w życiu kieruje się tą zasadą. Jedni sprawdzają się w obieraniu kartofli inni w gotowaniu a jeszcze inni w noszeniu. Pamiętam jak SS wprowadziło konsole i anime do działów, co było w tym wypadku dobrym pomysłem za sprawą formy która była kompletnie nie rywalizująca z właściwym kontentem pisma. 2-3 strony załadowane tekstem o saturnie i psxsie, gdzieś na końcu kilka stron o np. Ghost in the shell, ładnie wypełnionych tekstem. Jako, że prawda jest dobrem dość kosztownym nie spodziewam się jakieś klarownej odpowiedzi ze strony smg, ale szkoda mi tego czasopisma. Trochę za sprawą sentymentu ale też okrutnego marnotrawstwa jakie widzę przeglądając owe strony. Mała ilość tekstu, duża ilość DUŻYCH obrazków, idąc dalej może warto byłoby zamknąć recenzje w chmurkach a resztę ubrać w screeny i napisać że "jeden obrazek powie więcej niż 1000 słów". Generalnie jestem w stanie zrozumieć co może motywować do takiego działania. Być może głupiejące społeczeństwo, może pismo chce za oszczędzić na redaktorach karząc pisać jakieś mało obszerne teksty. Każda literka przecie ma swoją wartość. Rynek też ma swoje humory, zmiany targetu ze strony właścicieli pisma, zmiana kadry w ekipie. Sztuczne nadrabianie jakości pisma przy użyciu lepszych pełnych wersji z powodu braku doświadczenia młodych redaktorów . Smg w tym wypadku jest w dość mało komfortowej sytuacji bo być może sam jeden musi walczyć z nami czytelnikami, tworząc argumenty w które sam nie wieży i dorabiając ideologie czemuś co tak naprawdę nie istnieje. Kto wie może ziści się plan i rozejdzie się po kościach, a krzykacze ucichną i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie.

Tylko poco to robić, o wiele bardziej neutralne byłoby utworzenie nowego pisma o konsolach. No chyba że technicznie jest to nie wykonalne ale podzielenie pisma na dwie części załagodziłoby problem. Tak jak był wykonany insider z CDP tak samo można było upchać konsole, widać były inne problemy. Hmm jestem ciekaw może za jakiś czas wyrośnie nam nowe pismo skupiające się na pc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę za sprawą sentymentu ale też okrutnego marnotrawstwa jakie widzę przeglądając owe strony. Mała ilość tekstu, duża ilość DUŻYCH obrazków

Taki layout, jaki odbiorca. I tak miescimy najwiecej kb na stronie, gdy poownasz sobie konkurencyjne pisma majace gry na PC. Z badan nam wyniklo, ze czytelnicy taki stosunek tekstu do grafik uznaja za optymalny. Ja nie bede dyskutowal czy to dobrze, czy zle - po prostu tak skladamy pismo, jak czytelnicy chca zeby wygladalo. Tak, tak - komercja i pod publiczke. A niby czego oczekujesz od masowego pisma?

Generalnie jestem w stanie zrozumieć co może motywować do takiego działania. Być może głupiejące społeczeństwo, może pismo chce za oszczędzić na redaktorach karząc pisać jakieś mało obszerne teksty.

Kogo "karzac"? Placimy od strony, wiec akurat im mniej kb na stornie tym lepiej dla redaktora, bo albo mniej sie wysili ja zapelniajac albo ten sam tekst miesci mu sie na wiekszej ilosci stron. I cala teoria na nic...

Sztuczne nadrabianie jakości pisma przy użyciu lepszych pełnych wersji z powodu braku doświadczenia młodych redaktorów

Huh, nie ma w CDA nikogo, co nie mialby kilku lat stazu pracy w CDA/Clicku, wiec gdzie ci "mlodzi redaktorzy" tak z ciekawosci. Kazdy z nich jest starszy od ciebie. :)

. Smg w tym wypadku jest w dość mało komfortowej sytuacji bo być może sam jeden musi walczyć z nami czytelnikami, tworząc argumenty w które sam nie wieży i dorabiając ideologie czemuś co tak naprawdę nie istnieje.

Tower me :) I kolejny, ktory juz wie lepiej co ja mysle, i w co ja wieRZe. Ale sie tu telepatow i jasnowidzow namnozylo...

Kto wie może ziści się plan i rozejdzie się po kościach, a krzykacze ucichną i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie.

No straszne by bylo, gdyby CDA sprzedawalo sie b. dobrze a ludzie nie narzekali. Sens istnienia wielu na tym forum toz tylko miauczenie, czarnowidzenie i narzekanie...

Tylko poco to robić, o wiele bardziej neutralne byłoby utworzenie nowego pisma o konsolach

Stary, Warszawa, Motorowa 6, bodaj 3 pietro. Pojedz, wejdz do gabinetu powiedzmy wiceprezesa Bauera i przedstaw mu swoje koncepcje. O strategii armii nie dyskutuje sie z sierzantami, a z generalem albo marszalkiem, wiesz?

. No chyba że technicznie jest to nie wykonalne ale podzielenie pisma na dwie części załagodziłoby problem.

O konsolach Action, a o PC - CD. :)

Tak jak był wykonany insider z CDP tak samo można było upchać konsole, widać były inne problemy. Hmm jestem ciekaw może za jakiś czas wyrośnie nam nowe pismo skupiające się na pc.

Tak, zaraz obok tego o C-64.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Smuggler

Psze Pana ;) , nie ma Pan nic do roboty o siódmej rano w sobotę ? :), do łóżka, spać, odpoczywać itd. , a nie na głupie posty odpowiadać ;). Ja rozumie, ja MUSZE iść do pracy dzisiaj ;( ,ale żeby rano wstać w sobotę w wolny dzień ?? , po moim trupie ;)

P.S. Proszę o więcej opisów gier na PSP, opis "civki" na iPADA jest nawet fajny, ale obawiam się że posiadaczy PSP jest zdecydowanie więcej w naszym kraju niż egzotycznego i drogiego iPADA :)

@Ludzie

Dajcie sobie spokój, CDA jest jakie jest, nie zrywają z PC, nie przenoszą się na konsolę, po prostu, jak nie mieli o czym pisać, to co mieli zrobić?. Gier sami nie wyczarują, a trzeba przyznać, że ostatnio JEST cieniutko z grami na PC, wszystkie wielkie premiery dopiero będą i na pewno CDA o nich napisze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze tak, ze widac posiadaczy Wii nie jest za wielu? No i juz nie rozumiem - teraz masz pretensje, ze ZA MALO O KONSOLACH?

Nie, nie mam pretensji, że za mało o konsolach. Chodzi tylko o to, żeby pokazać, że nie piszecie o konsolach, tylko o wybranych konsolach, tych na których wy gracie.

Zresztą Wii sprzedawało się najlepiej ze wszystkich trzech konsol obecnej generacji, więc chyba trochę ludzi jednak je ma.

Ta, zawsze to, co ma zrobic KTOS INNY jest mozliwe, jasne. Inni sie moga nauczyc latac za pomoca klaskania uszami. Zapytam raz jeszcze: z czego widzialbys okladke w tym nr - a pamietaj, ze okladka to wazna sprawa i powinno tam byc cos ZNACZACEGO. Crysis? Niby mozna, ale to tylko zapowiedz i wszyscy byli na tym evencie. Zadna atrakcja. GTA - dodatek, w pol roku po konsolach, zadnych nowych artow. Tez kiepsko. Co zostalo, mister?

No to z tego wynika, że kiedyś jednak lataliście klaskając uszami, bo nie było okładek z gier konsolowych, nawet w sezonie ogórkowym.

Nie wiem, po co mam podawać jakieś gry na okładkę, skoro i tak wszystkie będą według ciebie nieodpowiednie.

Można by było np Fallouta 3 czy ghost recon future soldier.

Co mam rozwinac? Ze watpie? Zatem "popadlem w zwatpienie". Na miejsce "na obszar zajmowany przez". "Konsole?" "Komputery osobiste specjalizowane do grania". Voila!

Nie chodziło mi o rozbudowanie zdania, tylko o podanie przyczyny, dlaczego wątpisz.

Na moje oko każdy z was chce po prostu zagiąć Smugglera, co zresztą ma miejsce codziennie i coś wam po prostu nie wychodzi. Skończcie biadolić i zacznijcie myśleć.

OOO masz świętą rację - kupuję cda tylko po to, żeby potem zagiąć Smugglera wyrażając swoją opinię. Moim hobby jest robienie innym na złość.

Coś mi się zdaje, że to ty masz lekkie problemy z myśleniem.

O konsolach Action, a o PC - CD.

Nie, ale rozdzielenie takie jak niedawno było, że recenzje konsolowe na końcu wszystkich recenzji było jednak łatwiej przeboleć, niż zmieszanie wszystkiego razem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak narzekacie to znajdźcie lepsze pismo, wątpię czy znajdziecie. Szukacie igły w stogu siana i nie macie się czego czepnąć. Na moje oko każdy z was chce po prostu zagiąć Smugglera, co zresztą ma miejsce codziennie i coś wam po prostu nie wychodzi. Skończcie biadolić i zacznijcie myśleć.

Gdyby było jakieś inne pismo, niekoniecznie dużo lepsze to sądzę, że tych narzekań by nie było aż tyle. Zwyczajnie ludzie by CDA olali i przenieśli się do tak zwanej konkurencji. No a skoro żadnej nie ma to cóż... wyrażanie swojego niezadowolenia nie jest chyba zabronione?

A co do zaginania Smugglera to po jaką cholerę ktoś miałby to robić? Nie rozumiem. Ale jeśli już, to chyba się co poniektórym udało. Bo na sensowne argumenty jak do tej pory nie potrafiłem, choćbym nie wiem jak dobrze szukał, znaleźć w odpowiedziach Smugglera sensownych kontr.

Dajcie sobie spokój, CDA jest jakie jest, nie zrywają z PC, nie przenoszą się na konsolę, po prostu, jak nie mieli o czym pisać, to co mieli zrobić?. Gier sami nie wyczarują, a trzeba przyznać, że ostatnio JEST cieniutko z grami na PC, wszystkie wielkie premiery dopiero będą i na pewno CDA o nich napisze :)

Taka sytuacja nie zdarza się pierwszy raz. Taka to specyfika branży, że bywają okresy lepsze i gorsze. Tylko jakimś trafem kiedyś było o czym pisać, jeszcze przed czasem kiedy ktoś wpadł w ogóle na pomysł pożenienia CDA z konsolami. A i stron było jakby troszkę więcej. A może tylko mi się wydaje.

a nie wiem, jeszcze nie miałem badania w życiu. Ale może podzielisz się wrażeniami - będę wiedział czego się spodziewać?

Panowie, może by już tak skończyć wątek prostaty? Jeszcze po Smugglerze można się spodziewać, że będzie coraz to nowe rzeczy a propos tego wymyślał. Zresztą to naturalna reakcja obronna każdego żywego, myślącego organizmu. Przyparty do muru atakuje. W tym przypadku Smuggler na twoje zarzuty odpowiedział błyskotliwym żartem mającym rozbawić do rozpuku wszystkich czytających a u ciebie spowodować poczucie winy, że nie dorastasz mu do pięt swoją elokwencją.*

Także wykaż się choć ty wyższością i zakończmy te wzajemności.

(*)czytaj:odpowiedział debilną odzywką z rynsztoka, w jego mniemaniu zabawną, a w rzeczywistości pokazującą kto jaki poziom reprezentuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do zaginania Smugglera to po jaką cholerę ktoś miałby to robić? Nie rozumiem. Ale jeśli już, to chyba się co poniektórym udało. Bo na sensowne argumenty jak do tej pory nie potrafiłem, choćbym nie wiem jak dobrze szukał, znaleźć w odpowiedziach Smugglera sensownych kontr.

To, ze ja nie rozumiem rownan fizyki kwantownej, nie oznacza ze sa bez sensu. :tongue:

Dajcie sobie spokój, CDA jest jakie jest, nie zrywają z PC, nie przenoszą się na konsolę, po prostu, jak nie mieli o czym pisać, to co mieli zrobić?. Gier sami nie wyczarują, a trzeba przyznać, że ostatnio JEST cieniutko z grami na PC, wszystkie wielkie premiery dopiero będą i na pewno CDA o nich napisze :)

Taka sytuacja nie zdarza się pierwszy raz. Taka to specyfika branży, że bywają okresy lepsze i gorsze. Tylko jakimś trafem kiedyś było o czym pisać, jeszcze przed czasem kiedy ktoś wpadł w ogóle na pomysł pożenienia CDA z konsolami. A i stron było jakby troszkę więcej. A może tylko mi się wydaje.

Powiem ci, ze TAKIEJ biedy na PC w grach to jeszcze nie bylo, wiec argument, ze kiedys dalo rade a tera nie daje rady, jest jak narzekanie, ze kiedys ze studni mozna bylo nabrac wody, wiec zaden argument ze TERAZ wyschla, skoro kiedys byla w niej woda. Bylo wiecej stron i wiecej reklam. Porponuje wziac sobie rocznik sprzed 2 lat, policzyc ile w sumie w roku bylo tzw. stron redakcyjnych (czyli zapelnionych tekstem) i ile jest w 2009. I nie bedzie ci sie "wydawac" tylko bedziesz mial fakty w reku.

a nie wiem, jeszcze nie miałem badania w życiu. Ale może podzielisz się wrażeniami - będę wiedział czego się spodziewać?

Z bolem stwierdzam, ze jestem rownie niekumaty w tej tematyce. Ale poniewaz na wzmianke o niej skoczyles jak szydlem zgniety w jej okolice, to myslalem, ze moze niechcacy poruszylem drazliwy temat.

Panowie, może by już tak skończyć wątek prostaty? Jeszcze po Smugglerze można się spodziewać, że będzie coraz to nowe rzeczy a propos tego wymyślał.

Ciesze sie, ze doceniasz moja kreatywnosc.

Zresztą to naturalna reakcja obronna każdego żywego, myślącego organizmu. Przyparty do muru atakuje.

Ohohoh, czemu nie wiem, ze mnie ktos przyparl do muru? Niby czym? Argumentami "ze jak sie chce, to sie da" czy "kiedys sie dalo, to teraz sie chce"? Oj, przepraszam ze sie smieje prosto w oczy, ale nie dalem rady zachowac kamiennej twarzy. :laugh:

W tym przypadku Smuggler na twoje zarzuty odpowiedział błyskotliwym żartem mającym rozbawić do rozpuku wszystkich czytających a u ciebie spowodować poczucie winy, że nie dorastasz mu do pięt swoją elokwencją.*

Coz za blyskotliwa analiza. Brawoooo.

Także wykaż się choć ty wyższością i zakończmy te wzajemności.

Bardzo przepraszam, ze odpowiadam. Rozumiem, ze olewajac posty bylbym chwalony za dobry kontakt z czytelnikami itd. itp.

(*)czytaj:odpowiedział debilną odzywką z rynsztoka, w jego mniemaniu zabawną, a w rzeczywistości pokazującą kto jaki poziom reprezentuje.

Heh, widzisz, teraz udowodniles, ze masz owego forumowicza za debila, ktory nie pojmie sarkazmu i trzeba mu "kawa-na-lawe" wytlumaczyc. Ja moze sobie dowcipkuje o prostacie ale jakos nie zakladam, ze mowie do durnia... Pogratulowac.

Zapowiedzi, recenzje oraz reklama gier na Xbox 360. A teraz na okładce megahit konsoli Microsoftu :angry: Zmieńcie tytuł czasopisma na "Xbox 360 - magazyn dla konsolowców" :icon_wink:

Stary, z ilu for cie juz wywalili? Bo mam dziwne wrazenie, ze to takie twoje hobby - bywanie wywalonym z for. Co prawda metode na wylecenie z FA wybrales nedzna, ale jak bardzo ci bedzie zalezlo, to dasz rade.

Moze tak, ze widac posiadaczy Wii nie jest za wielu? No i juz nie rozumiem - teraz masz pretensje, ze ZA MALO O KONSOLACH?

Nie, nie mam pretensji, że za mało o konsolach. Chodzi tylko o to, żeby pokazać, że nie piszecie o konsolach, tylko o wybranych konsolach, tych na których wy gracie.

Trudno zebysmy opisywali gry, w ktore NIE gralismy.

Zresztą Wii sprzedawało się najlepiej ze wszystkich trzech konsol obecnej generacji, więc chyba trochę ludzi jednak je ma.

To i beda recenzje gier w CDA na nia, jak to bedzie prawda (mowie o Polsce)

Ta, zawsze to, co ma zrobic KTOS INNY jest mozliwe, jasne. Inni sie moga nauczyc latac za pomoca klaskania uszami. Zapytam raz jeszcze: z czego widzialbys okladke w tym nr - a pamietaj, ze okladka to wazna sprawa i powinno tam byc cos ZNACZACEGO. Crysis? Niby mozna, ale to tylko zapowiedz i wszyscy byli na tym evencie. Zadna atrakcja. GTA - dodatek, w pol roku po konsolach, zadnych nowych artow. Tez kiepsko. Co zostalo, mister?

No to z tego wynika, że kiedyś jednak lataliście klaskając uszami, bo nie było okładek z gier konsolowych, nawet w sezonie ogórkowym.

...Bo bylo wiecej gier do wyboru. A "z braku laku" zawsze COS na okladke sie wrzuci, ale nie chodzi o to zeby wrzucic COKOLWIEK ale cos, co naszym zdaniem warte jest tego.

Nie wiem, po co mam podawać jakieś gry na okładkę, skoro i tak wszystkie będą według ciebie nieodpowiednie.

Bo chce ci pokazac jaki byl wybor w tym miesiacu.

Można by było np Fallouta 3 czy ghost recon future soldier.

Obie gry mialy nedzne arty, nie spelaniajce wymagan okladki (np. rozdzielczosc).

Co mam rozwinac? Ze watpie? Zatem "popadlem w zwatpienie". Na miejsce "na obszar zajmowany przez". "Konsole?" "Komputery osobiste specjalizowane do grania". Voila!

Nie chodziło mi o rozbudowanie zdania, tylko o podanie przyczyny, dlaczego wątpisz.

>>>Watpie, bo jestem :) Tylko glupiec nigdy nie ma watpliwsoci.

O konsolach Action, a o PC - CD.

Nie, ale rozdzielenie takie jak niedawno było, że recenzje konsolowe na końcu wszystkich recenzji było jednak łatwiej przeboleć, niż zmieszanie wszystkiego razem.

Jesli gra jest gra miesiaca, to ciezko zeby byla gdzies na koncu pisma. Resza gier konslowych grzecznie sobie siedzi w swoim kaciku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo "karzac"? Placimy od strony, wiec akurat im mniej kb na stornie tym lepiej dla redaktora, bo albo mniej sie wysili ja zapelniajac albo ten sam tekst miesci mu sie na wiekszej ilosci stron. I cala teoria na nic...

Ok, znaczy ze nie płacicie już od ilości znaków tak jak EGMowi ?. Bo jeśli tak to chyba jest to trochę bolesne dla piszących z finansowego punktu widzenia? ... zgaduję

Huh, nie ma w CDA nikogo, co nie mialby kilku lat stazu pracy w CDA/Clicku, wiec gdzie ci "mlodzi redaktorzy" tak z ciekawosci. Kazdy z nich jest starszy od ciebie.

Faktycznie z racji na swój wiek czuję się tu trochę w złym miejscu ale sentymenty wygrywają i jestem. Wielu już widziałem tych "starych wyjadaczy" którzy bardziej skupiają się na budowaniu wrażenia pracy niż faktycznych efektów. Nie bez powodu piszę "być może" przed moimi stwierdzeniami bo to są moje domysły.Prawdy się od Ciebie nie dowiem ale mogę wykluczyć to co prawdą na pewno nie jest a Twoje milczenie potraktować jako teoretyczną możliwość.

Stary, Warszawa, Motorowa 6, bodaj 3 pietro. Pojedz, wejdz do gabinetu powiedzmy wiceprezesa Bauera i przedstaw mu swoje koncepcje. O strategii armii nie dyskutuje sie z sierzantami, a z generalem albo marszalkiem, wiesz?

Tak samo będąc oficerem nie psioczy się na swoich przełożonych przy szeregowych. Dla mnie sprawa jest jasna i już nie potrzebuję nic wiedzieć. Bauer pociąga za sznurki i ja to doskonale rozumiem, nie rozumiem tylko poco dajesz się tak "wykorzystywać" (czyt. nadstawiać d... do bicia) na forum broniąc decyzji przełożonych tak jakby to były Twoje decyzje. Masz racje też miałem okazje znosić opinie teoretyków którzy na podobnym miejscu nie doszliby do złamanego procenta tego co krytykowali. Chciałem jednak zapytać o taką możliwość i być może usłyszeć od Ciebie powód dlaczego tak się nie stanie albo nie może. Ale tak jak wyżej wiem że nie masz kompetencji do udzielania takich jasnych odpowiedzi.

No straszne by bylo, gdyby CDA sprzedawalo sie b. dobrze a ludzie nie narzekali. Sens istnienia wielu na tym forum toz tylko miauczenie, czarnowidzenie i narzekanie...

Obawiam się, że mam inne obowiązki niż narzekanie, zaglądam tu sporadycznie. Człowiek spędził z wami trochę lat wydał parę tysięcy na wasze pismo to i trochę emocje człowieka ponoszą, że coś zaczyna odchodzić. Mam świadomość że CDA nie zarabia na starych czytelnikach którzy już mają dzieci tylko na owych dzieciach. Tak jest, że pismo robi się dla nowego pokolenia, mimo to trudno jest się wyzbyć nawyków i jakiegoś niesmaku że coś co było dobrze wykonane nagle traci na jakości (być może za sprawą uproszczeń, dużych obrazków, tematów felietonów, zmiany profilu). Nie wiem gdzie jest błąd, ale wiem że gdzieś został popełniony. Dodatkowo jestem waszym fanem od dawna bo pośrednio wpłynęliście na moją drogę zawodową, pamiętasz jak dałeś na coverze truespace 1.0 ? Dzięki niemu na dobre wkręciłem się w zagwostki trój wymiarowości, potem już poszło tak teraz mam kolosalną satysfakcje w zawodzie. Dużo wam zawdzięczam i jest mi po prostu szkoda, a narzekanie to to raczej nie jest tylko żal.

Tak, zaraz obok tego o C-64.

Akurat ciepło wspominam magazyn "Commodore & Amiga".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach... wy jesteście tak bardzo samolubni czy tylko udajecie? Nie rozumiecie, że SĄ LUDZIE, którzy chcą czytać o konsolach w CDA? Phi... ale co tam... "Ja nie chcę konsol w CDA i tak ma być".

I naprawdę wolicie czytać o jakimś Alcatraz niż o Alanie Wake? Ja nie, chociaż pewnie w żadną z tych gier nie zagram.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć, że obecny numer jest zdecydowanie lepszy od poprzedniego. Co jest ciekawe tym bardziej, że udało się to pomimo małej ilości ciekawych gier. Składają się na to wyjątkowo dobre recenzje i zapowiedzi (nawet gier niekoniecznie wartych uwagi), jak zwykle ciekawe teksty pozagrowe, okołogrowe i sprzętowe. Nieco zawodzi Na Luzie, najbardziej nie rozumiem dwóch ostatnich stron (świat v. 1.1), zupełnie nie śmieszne, strata farby drukarskiej jak dla mnie. :) Do AR jeszcze nie doszedłem, bo czytam od początku, ale spojrzałem już sobie i wygląda nieźle. W każdym razie brawa - pomimo ostatnich, hmm, ciężko powiedzieć wpadek, poprostu w porówaniu do ostatnich, średniej jakości numerów, ten jest świetny. Tak trzymać. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważnie, nudzi mnie miotanie durnymi porównaniami, ale chyba inaczej się nie da.

To trochę tak, jakby do filharmonii władował ci się zespół dico-polo i zaczął nadawać coraz głośniej i głośniej i jeszcze dyrekcja dziwiła się i agresywnie reagowała na wszelkie głosy oburzenia z tego powodu.

PS@Plys. Jesteś tak samolubny, czy tylko udajesz? Tak trudno pojąć, że może być ktoś, kto NIE chce czytać (za dużo) o konsolach w piśmie, które odkąd pamięta skupiało się na piecach? Widzisz? To działa w obie strony.

Przy okazji, ja bym tam chciał sobie poczytać o zupełnie niedostępnych japońskich wynalazkach dla graczy, niedostępnych u nas, znaczy się, ale co tam i to KONIECZNIE w postaci recenzji, stałych oczywiście. Nie dostanę? Ojojoj...

Co do samej posuchy w rynku pecetowym? Poważnie, piece nie tylko wielkimi firmami stoją, u licha. Niezależne projekty, modding, turnieje sieciowe, retro-gaming (bo skoro możecie zrecyklingować reckę sprzed paru miesięcy, to czemu nie sięgnąć po starsze, hm?) itp. Taaaa, nie ma o czym pisać w świecie pecetowym, tym bardziej, że regularnie powtarzacie, że jesteście pismem nie tyle o grach, co DLA graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HidesHisFace-moze zmien punkt widzenia?Ze zgroza przypominam sobie jakies teksty w CDa o Scenie komputerowej,jeszcze bylo cos o Star Wars kiedys.Moze ciebie to interesuje ale dla mnie to czyste zapychanie strony i jesli tak stawiasz sprawe-to Pan jest samolubny,prosze Pana.Nie kazdy musi byc nerdem zeby czytac CDA.Moze ty sie odnajdujesz w takich tematach.

Gry od tworcow niezaleznych,,modding,turnieje,retro gaming''-ocb,stary za takie tematy CDA dostalo kiedys czerwona kartke ode mnie!Nie obraz sie,ale dla mnie to po prostu Pier******:)

I ja mam za to placic??Wole zeby w CDA byly recenzje meczow Ekstraklasy niz takie gow**.Proste?Banalne...

Aha!Mi sie nie podoba np.ze CDA ma konta na NK,Facebooku i Twitterze.Albo ze sa recki niektorych gier na stronie.Ale ja wiem ze tak MUSI byc,wiec nawet nie otwieram japy.

I jesli nie widzisz tej ,,posuchy'',to znaczy ze jestes wielkim optymista.Naprawde

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Huh, nie ma w CDA nikogo, co nie mialby kilku lat stazu pracy w CDA/Clicku, wiec gdzie ci "mlodzi redaktorzy" tak z ciekawosci. Kazdy z nich jest starszy od ciebie.

Czym sie chwalisz, że podkupiliście ludzi z innych wydawnictw ? Tak załatwiacie konkurencje ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh no i znowu będę musiał narzekać, albo tym razem nie będę, zresztą ja nigdy nie narzekam, tylko przedstawiam swój punkt widzenie.

Zacznijmy od końca, dzieciaku który napisałeś ostami list w AR, jeśli to czytasz to wiec że ja zawsze będę czaił się za rogiem, za to że przez ciebie AR w tym numerze był krótszy należy ci się kara, buhaha <mroczny śmiech>.

Dalej AR. Zgadzam się ze zdaniem Kresegotha, człowiek dorasta i zmieniają się jago wymagania, nie można też mówić że w CDA brak jest klimatu, on jest zawszy i będzie zawsze, tyle że się zmieni to rzecz jasna, nie da się go wymazać gumką, można tylko dorysować kilka kresek. Zasmucił mnie natomiast list Monnst3ra, ale to już inna bajka i nie będę się rozpisywał.

Następnie testy sprzętu, jak zawsze profesjonalnie, tylko te ceny są naprawdę kosmiczne, jak jakiś rok temu kupiłem/złożyłem PC za 1500 zł, teraz widzę że dał bym taką samą kwotę za samą kartę graficzną, tekst o robakach też fajny :).

Na luzie, no niestety tu muszę podzielić zdanie większość ludzi, jest mało śmieszny, jak jeszcze przy czytaniu Zły Dzień, uśmiech zawitał mi na twarzy (tak śmiać się z ludzkiego nieszczęście, to jest zawsze dobre), reszta już niestety nie jest humorzasta, fajne i miłe do poczytania, ale nie tego oczekuje od Na Luzie. Jedno jest pewne, ludzie wszelkiej maści, NL was potrzebuje łączcie się w jedność, piszcie i zsyłajcie ludziom uśmiech na twarze. Chociaż mi wystarczają niektóre komentarze na tym forum ;).

Z historii gier też jestem zadowolony, ale jako że dość mocno interesuje się grami, to wiem już wiele z tych faktów, o LCP słyszałem sporo, ale i tak fajnie było poczytać, o Altair też wiedziałem trochę, ale dzięki tekstowi w CDA moja wiedzę jeszcze bardziej się poszerzyła. Oczywiście o zabezpieczaniach antypirackich też poczytałem, np o Złośliwości rzeczy nielegalnych nie słyszałem, zaprawdę fajna sprawa, a czemu nadal nie jest wykorzystywane ? Cracka można skombinować, wcześniej czy później, ale można :), ale czy takie "magiczne sztuczki" twórców były by łatwe do usunięcia ? Można by trochę uprzykrzyć życia pitrom, choć wiadomo że tak się tej wojny nie wygramy. Resztę z publicystki nie czytałem bo nie bardzo mnie to interesowała.

I na koniec recenzje czyli, to co najlepsze, i najbardziej smakowite :), jak zwykle fantastyczne. Nie rozumiem zaś tej całej kłótni o to że w CD-Action są recenzje czy też zapowiedzi gier na konsole, pismo idzie z postępem nie stoi w miejscu, wie dobrze że gry na konsole są równie ważne jak te na PC, osiąga z tego większe zyski, bo zwiększa grono czytelników, dzięki temu my czytelnicy zyskujemy.

Temat numer Alan Wake, naprawdę to jest karygodne ? Ale przecież ta gra, to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku, coś na co ludzie czekali naprawdę długo, i mimo tego że posiadam PS3 i nie pogram w Alan Wake z wielką chęcią przeczytałem całą recenzje i gratuluje posiadaczom xbox 360 tej znakomitej gry, ja wiem że wojna nigdy się nie zmieni, ale czy niektórym aż tak bardzo zależy na tym by recenzenci pisali tylko o grach na PC, nawet jeśli te są beznadziejne, czy nie można zamiast tego poczytać recenzje dobrej gry, tyle że na konsole, raz że lepiej się to czyta, dwa pewnie i samym recenzentom lepiej jest chwalić grę niż mieszać ją z błotem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...