simian raticus Napisano Czerwiec 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 19, 2010 Szerszeni! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ellondur Napisano Czerwiec 22, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 22, 2010 Ja bałem się... paznokci od swoich stóp. Nigdy nie patrzyłem na swoje nogi bo jak zobaczyłem paznokcie to drapałem żeby je zabić... :laugh: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BadTrack Napisano Czerwiec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 23, 2010 pamiętam jak byłem mały, i zawsze wracałem do domu (bloku) było ciemno i zgaszone światło w klatce to bałem się że ktoś tam stoi w tej klatce i mi coś zrobi. za dużo filmów ;p Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kronos Napisano Czerwiec 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2010 Ja bałem się... Takich dużych, starych, ciężkich słuchawek nagłownych, które miał brat, mojej koleżanki. Były naprawdę WIELKIE i miały poskręcany kabel, jak w telefonie, albo jak ogon świni . No i bałem się że mnie ten kabel owinie i udusi ^^ A słuchawki odgryzą uszy, albo sprawią że ogłuchnę na zawsze... Bałem się tez lalek, ale tych co imitują prawdziwe niemowlaki. Ale to jeszcze nic, bo mój znajomy bał się DeDe reportera i Kulfona. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gumi5 Napisano Czerwiec 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2010 Ja kiedyś jak usłyszałem buty "Mikołaja" to po prostu sfajdoliłem się w gacie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ruthan Napisano Czerwiec 27, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 27, 2010 Ja pamiętam, jak w Boże Narodzenie byłem u babci i dziadka i dostałem takiego robota na baterie, który miał miecz i pistolet, które można było zamieniać, kiedy dziadek go włączył to ja krzyczałem: Wyłącz go, albo zamień pistolet na miecz, bo nas zastrzeli!!! potem przez kilka lat bałem się tych robotów na baterie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterSilver Napisano Czerwiec 30, 2010 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 30, 2010 Ja zawsze się bałem się podczas kąpieli.Za dużo L4D2 i wciąż gapiłem się w lustro na przeciw wanny. 2. Buka:Jak ją zobaczyłem , ze strachu pobiegłem po kapiszonowca. 3. Diabeł piszczałka: rozwaliła mnie jego piosenka ale wygląd zabił mój cień i mnie.Bałem się go. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phortis Napisano Lipiec 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 2, 2010 Kiedy byłem mały i pierwszy raz obejrzałem "Laleczkę Chucky", to do dziś nie znoszę lalek. Pamiętam, że tuż po obejrzeniu filmu wysiadły korki w domu. Taaaa... Po dziś dzień mam pewien uraz. Nawet teraz nie wysiedziałbym w jednym pokoju z lalkami. Masakra. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukasz92 Napisano Lipiec 16, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 16, 2010 Ja podobno bałem się ciasta takiego na makaron itp. zawsze gdy mama je wałkowała podobno uciekałem, ani ja ani rodzice nie wiemy dlaczego, miałem 2 lata. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodder Napisano Lipiec 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 17, 2010 Za to ja się bałem... Taty Nie chodzi o to że byłem posrany na jego widok tylko przez jakiś czas śnił mi się jako diabeł Cóż, dziwne. Na szczęście po jakimś czasie mi to przeszło... Kochany tatuś ; P Bałem się także spać bo myślałem że się nie obudzę. Teraz za to wolałbym spać całymi dniami, bo kto nie lubi się dobrze wyspać? Trochę tęsknie za tymi czasami beztroski. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Logarr Napisano Lipiec 20, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2010 Eee... ja się bałem kotka. Taki duży i nieuczesany. Jednym słowem lwa. : P Bydlak się rzucił w cyrku do klatki naprzeciw mnie. Obok domu mam łąkę (taki bardziej nieużytek), bałem się tam chodzić z powodu tego przerośniętego i przeraźliwego zwierzaka. Bałem się też schodów. Lubiłem się staczać po nich, a raz nie wyhamowałem i sru w ścianę. : ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shiva Napisano Lipiec 20, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2010 Balem sie czarnej wolgi ;ç Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Luukaszz Napisano Lipiec 22, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 22, 2010 Gdy mniałem 6-7 lat w TV leciał taki program"Czy boisz się ciemności" w w jednym odcinku było o Karmazynowym Klaunie. I porem brat mnie straszył że on siedzi w ciemności i mnie zaatakuje. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HiszpaN Napisano Lipiec 22, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 22, 2010 Ja jak bylem maly mialem fiola na punkcie dmuchanych mieczy i mlotkow , a balem sie klaunow iiiiiiiii...jezy ! LoL wiem . Wydawaly mi sie straszne bo maja kolce , a ze mialem zbyt bujna wyobraznie to myslalem ze na mnie skocza i beda we mnie je wbijac i mnie zabija . Innym razem balem sie grobow , poniewaz gdy bylem maly zmarl mi dziadek , a umierajac mial raka i gdy przechodzilem obok grobu to myslalem , ze jakis trup wyjdzie z niego i bede miec raka :L Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DzikuXXX Napisano Lipiec 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Lipiec 23, 2010 Ja sie bałem piecy gazowych Tych starych z okienkiem z ktorego strzelały płomienie Podobno jak bylem bardzo maly kompanie mnie to była katorga. Jeszcze pamietam jak w wieku 7-8 lat mylem rece kolo takiego pieca i wybiegalem z łazienki zeby mi nic nie zrobil Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spyker12 Napisano Sierpień 8, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 8, 2010 Ja jak byłem mały bałem sie.... bizonów do koszenia zboża ,zawsze jak przejeżdzał drogą(a ja mieszkam blisko drogi)uciekałem do domu.Do dzis nie wiem co mnie w nich tak przerażało Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eske Napisano Sierpień 9, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 9, 2010 Ja się bałem wypuszczać wodę z wanny bo myślałem, że mnie wessie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wfx2000 Napisano Sierpień 10, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 10, 2010 Jak miałem 3 latka to często chodziłem z tatą na spacery wzdłuż torów kolejowych. Czasami pociągi wydawały z siebie taki strasznie głośny dźwięk, cos jakby klakson tylko strasznie głośny. Jak tam przechodziliśmy tam i stał pociąg to zawsze bałem się, że zatrąbi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mTz Napisano Sierpień 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 11, 2010 Hm...a ja kiedy byłem mały miałem skłonność do ciągłego błędnego odczytywania nazwy jednego z supermarketów "Auchan", ponieważ ten wróbelek wyglądał na "R", to ciągle kiedy przejeżdżaliśmy, to pytałem się mamy"Mamooo, a zajedziemy kiedyś do Ruchana"? Tak sobie kiedyś usiadłem i pomyślałem, co sobie mama musiała pomyśleć :o . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PLDan Napisano Sierpień 14, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 14, 2010 Ja strasznie bałem się kombajnów i koparek. Do dziś nie wiem czemu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styler Napisano Sierpień 16, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 16, 2010 Ja jak miałem 7-8 lat to tata postawił w przedpokoju taką chudą wysoką szafkę. Powiesił na niej kapelusz a przez szybe w moich drzwiach wyglądało jak by ta szafa miała ręce i taki dziwny szlafrok Zawsze się przykrywałem kołdrą nawet jak bylo 30stopni i patrzalem tylko czy się nie rusza ;p Po godzinie takiego patrzenia zawsze zasypiałem. W wieku 3 lat, gdy byłem na 70urodzinach babci wszyscy klaskali i wołali hura hura a ja nie umiałem powiedzieć ,,r" i krzyczałem HUJA HUJA Wtedy babcia powiedziała : Artur, ty wiesz czego mi trzeba ;P W tym samym czasie wszyscy się śmiali i mój wujek miał pociąć tort i stał obok mnie z wielkim nożem( z jakieś 15cm) i się owszem śmiał a tort był po mojej drugiej stronie. I jak wujek szedł w stronę tortu to tak z tym nożem na mnie szedł Ja tak szybko uciekłem, że w 1min byłem na strychu i tam siedziałem przez ponad godzinę Od tamtej chwili strasznie się bałem noży ale już mi przeszło Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Riad69 Napisano Sierpień 16, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 16, 2010 Ja się bałem odkurzacza u mojej kuzynki nie dość że był wielki to jeszcze miał taki obrzydliwy czerwony kolor i był strasznie głośny gdy tylko go włączali to uciekałem do łazienki Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bluegardo Napisano Sierpień 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 18, 2010 Przypomniało mi się że bałem się jeszcze kilku rzeczy. Wszystkich kilka lat temu: 1. Bałem się że za oknami jest flota UFO które tylko czekają aż odsłonie zasłony 2. Bałem się zasypiać przez 1 miech jak oglądłem film gdzie jakiś neandertalczyk jadł ludzi! 3. Bałem się wszelkich wizji końca świata, od 2012 do tej z Bibli. Czasami śniło mi się że znalazłem jakaś księgę gdzie jest Napisana data końca świata. Nagle przejście w czasie i tu armagedon! Brrr Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Summirek Napisano Sierpień 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 18, 2010 1. Ja po obejrzeniu animowanego filmu władcy pierścieni bałem się, że ork do mnie w nocy wejdzie i mnie porąbie siekierą...(bardziej bałem się wersji animowanej, bo tam orkowie byli czarni i mieli takie straszne czerwone oczy...) 2. Raz w nocy miałem otwartą szafę i jak tam spojrzałem to zobaczyłem rękę. Przestraszony uciekłem do sypialni rodziców, a potem z nimi wróciłem do i okazało się, że to był miś-plecak, który był w szafie powieszony i mu łapka wystawała Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaqwsxcde1 Napisano Sierpień 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 18, 2010 Ja się kiedyś bałem że mi coś wejdzie pod kordłe i mnie pogryzie albo zje i zawsze się nią tak okręcałem jak mumia ( czasem było strasznie gorąco ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...