Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Belutek

"W kraju niewiernych" - Jacek Dukaj

Polecane posty

"W kraju niewiernych"

W-kraju-niewiernych_Jacek-Dukaj,images_b

Książka ta to zbiór ośmiu opowiadań, co więcej nie ma w tym zbiorze opowiadań słabych, co najwyżej jest jedno średnie które mimo swojego potencjału zostało zbytnio zagmatwane. Mówię oczywiście o "Medjugorje" które jednak nabiera blasku po wyjaśnieniu autora które przeczytać można TU. Co prawda opowiadania to nie "świeżynki", niektóre z nich zostały już opublikowane, ba niektóre można całkiem legalnie przeczytać w sieci jednakże osobiście sądzę, że książka jest warta kupna z uwagi na parę genialnych opowiadań. "Katedra" i "Ruch Generała" stanowią klasę samą w sobie!

PS Pozycja ta jest godna polecenia także tym którzy z książkami Dukaja nigdy do czynienia nie mieli. Opowiadania są w większości jak na tego autora proste i zrozumiałe, szczególnie pod koniec dziełek wszystko zaczyna się ładnie klarować.

"Ruch Generała" do przeczytania w całości i legalnie!

A tutaj kolejny link do opowiadania które można przeczytać w całości w sieci - Irrehaare

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie ma takiej pewności co do polecania W kraju niewiernych osobom zaczynającym przygodę z Dukajem. Owszem, niektóre opowiadania są w pełni strawne, ale na niektórych pewni czytelnicy mogą się nieco przydławić. Na sam początek zalecałbym przeczytanie zalinkowanego tu Irrehaare, a w razie pozytywnego odzewu sięgnięcie po cały zbiór. Może nie jest to opowiadanie reprezentatywne, ale daje chyba dość dobry przedsmak.

Ech, aż mi się przypomniały dyskusje z Mariuszem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam najserdeczniej uniżonym ukłonem pierwszego dyskutanta w mym temacie! Proszę się wygodnie rozsiąść, nie wypuszczę pana dopóki nie rozgorzeje tutaj gorąca dysputa!

Co do przystępności opowiadań, oczywiście nie wszystkie można przyswoić od razu, weźmy na stół taki "Ruch Generała". Założenia wręcz banalne,

Dobroduszny Generał zdecydował się przejąć władzę

. Zostało to jednak niekiedy podane bardzo ciężkostrawnym i nieprzystępnym językiem. Nazwijcie mnie ignorantem, ale z niektórych opisów działań Generała właściwie nie rozumiałem zupełnie nic. No coś tam rozumiałem, że anihilował wrogów. :laugh: Ale nie wydają mi się te opisy aż tak ważne, w moim mniemaniu ważniejsza jest główna oś fabularna a nie opisy fajerwerków plazmowych. Które przeczytałem, ale zrozumiałem niewiele. I właśnie w ten sposób winien podchodzić do tych opowiadań "zielony". Nie sprawią one mu wtedy zawodu.

A teraz pragnę napisać słów kilka o bdb. opowiadaniu Irrehaare, najpierw przytoczę kilka cytatów, które potrafią wstrząsnąć...

"Llameth miał słabość do kilkuletnich chłopców. Rzadko znajdowano ich zwłoki."

"? Dziecko! ? parsknął. ? Atrapowe! Co, myślałeś może, że ona w rzeczywistości... jak to się mówiło? ...zaszła w ciążę? Irrehaare, Irrehaare. Urodziła tu atrapę ? zaśmiał się.

Cisnąłem polano w ogień.

? I co?

? Ano, zabili je. Miało już ze dwa lata. Mówiło. Tego nie mogli wytrzymać."

No właśnie, czy można takie czyny w świecie teoretycznie nierealnym sklasyfikować moralnie? No, bo przecież ten drugi świat, jest do bólu realny, wiem, wiem to "atrapy". Nic nieznaczące programy. Jednak czy na pewno? Skoro one myślą, czują a przynajmniej okazują to czucie to czy nadal można nazwać ten byt nic nieznaczącym programem? A co jeśli w końcu nie będzie można rozróżnić fikcji i gry od rzeczywistości? Oto jest pytanie...

A tutaj mały bonus;

"Spojrzałem na Klarę, czarnowłosą nimfę o narkotycznie błękitnych oczach i skórze jak aksamit.

? A kim ty naprawdę jesteś? ? spytałem po długiej chwili intymnego milczenia.

? Lepiej, żebyś nie wiedział ? szepnęła, ściągając mnie w głębinę.

Następnego dnia dowiedziałem się od Llametha, iż gracz posługujący się postacią Klary w świecie rzeczywistym jest osiemdziesięcioośmioletnim emerytowanym policjantem.

Widział jak zbladłem. Zarechotał, poklepał się po swych krzywych nogach."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...