Gość Carti Napisano Maj 28, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 28, 2004 My także przerabialiśmy Małego Księcia w 6 klasie, w 3 gimnazjum i pewnie jeszcze na tym nie koniec. Nauczycielom się podoba, a że jest chuda i się dobrze czyta, to nie narzekaj. Książka zresztą jest dla każdego - jak byłem mały- bawiła mnie, starszy - straszyła, teraz zmusza do przemyśleń. Jedno z najlepszych dzieł jakie są. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gromel88 Napisano Maj 28, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 28, 2004 hej no dobra, spoko..... nie bede sie czepial tej ksiazki ale moim zdaniem najlepszymi autorami pozostają: :arrow: Dick :arrow: Koontz :arrow: Cook :arrow: Lovecraftand nothing else matters.... :cry: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zap Napisano Maj 28, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 28, 2004 "Pan Taduesz" nie jest aktualny twoim zdaniem? Po cześci masz racje... Może i obraz społeczeństwa ani język utworu nie są aktualne (choć styl tego dzieła powinien przemawiać ZA nim), ale popatrz na obraz przyrody, albo miłości! Czy one sie czymś różnią od obecnych wzorców? Nie.. No więc nie nazywaj "Pana Tadeusza" kompletnie nieaktualnym, bo dla niektórych ma on duże znaczenie.No dobra, sorry, może zły przykład podałem. Ale też nie miałem na myśli tego by PT usuwać z listy lektur. Rozumiem, że to jedno z najważniejszych dzieł, ale naprawdę uważam, że przydałoby się wprowadzić coś nowego. Niekoniecznie (a raczej koniecznie nie ) kosztem tego co już jest. Przecież jest wielu autorów, nawet polskich (żeby się nauczyciele nie czepiali), piszących świetne książki, jak Chmielewska, Niziurski, czy Lem (tego autora książka, a raczej jej fragmenty akurat są), nawet Sapkowski, który podchodzi chyba największej liczbie osób.1. W 3 klasie gim. "Małego księcia" przerabiacie? heheheTez miałem na początku 3gim "Małego księcia" i szczerze mówiąc nie uwarzam tej książki za nudną (nawet jeśli, to szybko schodzi - niecałe 50 stron ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiki-yu Napisano Maj 28, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 28, 2004 dokładnie Zap obecnie w kanonie lektur dla gimnazjum są dwie książki które mnie interesowały, z czego tylko jedną przerabialiśmy (kamienie na szaniec) a co do drógiej to nauczycielka stwierdziła że jej takie książki nie interesują i Hobbita sobie opuściła (sic), ale takiego Lema czy Sapka poczytałbym sobie "dla musu" hehe a inaczej mówiąc wogóle poczytałbym Sapka bo jeszcze nie miałem przyjemności, a Lema niemal czczę , a i tak niestety większość lektór jest z przed XX wieku i czasem można by uaktualniać ten kanon o rzeczy nowsze, offcoz nie kosztem starych ale przecież kto słyszał żeby klasa humanistyczna miała przez cały rok 4 lektury w 3 klasie gimnazjum ? a i tak mamy szczęście bo inne klasy mają po 2-3 książki do przeczytania, podczas gdy wśród kanonu jest ich (nieobowiązkowych) sporo i jest co czytać (a to że połowa mojej klasy ma problem z czytaniem tak cicho jak i na głos) a to że żadko kiedy można mnie spotkać bez choćby jednej książki w ręku/plecaku to inna sprawa (obecnie początkuję QuoVadis Sienkiewicza)PS czy nie powinniśmy tego pisać w "książkach" :?: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gromel88 Napisano Maj 29, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2004 wiedza ksiazkowa jest dla osob z malą wyobraznią, ktorzy nie potrafia sobie wyobrazic niektorych sytuacji!! oczywiscie nie zawszedobra dobra! tylko mi tu nie mów że mam małą wyobraźnie bryły to moja najmocniejsza strona! a poza tym sam sie gubisz w swojej argumentacji! książki dla osób z małą wyobraźnią? czy ty sie dobrze czujesz? książki kstałtują i wpływają na wyobraxnie człowieka... no ale skąd możesz wiedzieć jeśli w ogóle nie czytasz...no dobra troche przesadziłem..... :cry: rzeczywiscie ksiazki nie sa dla osob z mala wyobraznią.....ale co do gimnazjum to zdania nie zmieniam :twisted: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gromel88 Napisano Maj 29, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2004 i nie mow mi ze ksiazek nie czytam, skoro mnie nie znasz.i nie wywalaj tu z tekstami, ze to widac. :lol: :evil: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shmehr Napisano Maj 29, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2004 i nie mow mi ze ksiazek nie czytam, skoro mnie nie znasz.i nie wywalaj tu z tekstami, ze to widac. :lol: :evil:Z tego co napisałeś samo z siebie wynikało, że nie czytasz... Może i czytasz, tego nie wiem, ale pisałem to co wywnioskowałem z twojej wypowiedzi.A co do twoich wpisów :evil: zamiast robić dwa wpisy obok siebie to może jednak dasz polecenie zmień?? :evil: czy sie nie opłaca?? :D:D Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość teether Napisano Maj 29, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2004 EDIT>> A swoją drogą to dobry jesteś!! ponad 20 postów w pierwszy dzień twojego bytowania na forum dzx, staram sie... . a tak swoja droga to to chyba najwiesze forum jakie dotychczas widzialem. wiem, wiem pewnie powiesz, ze sa wieksze ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość LoLeQ Napisano Maj 29, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2004 Coz,akurat PT jest epopeja ,a my nie mamy innych wiec to musi byc,jednakze uwazam ze wiekszosc ksiazek mozna zamienic innymi bedacymi bardziej na czasie jednak gdy sa to te same gatunki to jednak to co trzeba przerobic jest przerobione. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Franek_Dolas Napisano Maj 31, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 31, 2004 W sumie szkoła to nie jest najgorsza rzecz jaka może przytrafić się człowiekowi, sądze, że jest to nawet najlepsza rzecz. Gdzie znajdziecie więcej kumpli? A z książek uważam za najlepsze pióra K.Maya. Przeczytałem wszystkie jego książki dostępne w bibliotece.Czy ktoś z was lubi historię? Nie cierpię jej, ponieważ trzeba wszystkiego wyuczyć się na pamięć. Nie cierpię tego. Brrrr! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiki-yu Napisano Maj 31, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 31, 2004 a mi historia pasuje może dlatego że uczę się jej głównie z gier ? ta druga wojna jest okresem jeśli chodzi o "kucie" najlepszym chyba można sobie usiąść przy takim CoD i potem referować na lekcji takie akcje "Dam busters" o których było na National Geographic, albo opowiadać o D-Day na podstawie MoH`a rzyć nie umieradź , chyba że masz jakieś średniowiecze czy cuś takiego, to współczuję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Mithrandir+ Napisano Maj 31, 2004 Zgłoś Share Napisano Maj 31, 2004 heh o D-Day rozpisałem się na całą stronę jak pisaliśmy sprawdzian o II wojnie światowej Ale i tak dostałem 4 bo nie miałem odpowiedzi na jakieś tam inne zadanie.I dzisiaj historię znienawidziłem bo dowiedziałem się, ze będę miał na koniec 3... porażka, a liczyłem na 4 eh... co za życie :| Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Carti Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 rzyć nie umieradź Nie wiem, czy to było zamierzone, ale wyszedł całkiem zabawny babolek. [beeep] nie umierać, hm, hm... Przekonasz się kiedyś, że rzyć także ulega rozkładowi, bo to zwykła tkanka mięśniowa .Co do historii: to jest także mój najmniej ulubiony przedmiot. Przed każdą klasówką trzeba wykuć na pamięć. Potem sobie zawsze obiecuję: będę się uczył systematycznie, ale nie wychodzi . To najmniej logiczny przedmiot.A gry to zaiste fajna pomoc naukowa historii, ale przede wszystkim angielskiego. Nie rozumiemy jakiegoś słówka - to do słownika. Z ciekawości, a nie z przymusu. Osobiście, najbardziej w pamięć zapadł mi "pot" z pierwszego Monkey Island. To były chyba moja pierwsza gra z fabułą! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiki-yu Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 tak to było zamierzone hehe (hehe jest ostatnio mym ulubionym zwrotem hehe) a co do anglika to najbardziej uczą chyba gry dane przez CDA -> Fallout i Fallout 2 - tona tekstu w tym różne dziwne zwroty, których nie uświadczysz w normalnej rozmowie, jak postnuklearny, czy schron atomowy o innych równie zboczonych nie wspominając Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Sun Tsu Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 A ja wręcz przeciwnie. Bardzo lubię histę. Jakoś sama mi wchodzi do głowy. Fuckty( ), daty. Po za tym mam świetnego nauczyciela, więc uczenie się sprawia przyjemnośc. Czego nie lubię? Polskiego i biologii. Biologię mi chyba obrzydziął nauczycuelka, a polski mi nie leży. Ze wszystkim mi jest ok, a z polskim nie. Trzeba Qć. Nie ma rady bym się inaczej tego nauczył.A co do tematu ekhm... dupnego Daj rzyć! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_J Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 Hmmm Historia - lubie, szczególnie gdy jest o I albo II wojnie światowej gorzej z pozostałymi tematami - nieprzepadam Z histy mam 4, spokojnie wyciągnąłbym na 5 ale mam zrąbaną nauczycielkę - jak pyta to strasznie zagmatwanie i głupich rzeczy, a na testach daje strasznie trudne pytania i jakieś głupie texty źródłowe.Biologia - bardzo lubie - fajne tematy można się wiele nauczyć (to ja mam serce? ), chociaż mam straszną nauczycielkę to qje żeby tylko mieć 5 - żeby jej na złość zrobić Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Murtes Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 Co opowiadamy o przedmiotach...... ok.Polski- Mam 5 ale tylko dlatego że pamietam cos z lekcji i jestem aktywny.... nauczycielkę mam tak pojeb*** ze szkoda gadac, a w dodatku to moja wychowawczynia.... Boże uchrońHistoria- Zawsze przed sprawdzianem mamy taką powtórkę ze trudno napisac na mniej niz 4..... (ja mam zawsze 5 nie chwalac sie off course ) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Vegon Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 to i ja się dołączę:z polaka mam 4 a gdybym się postarał to i może 5 ale człowiek musi mieć czas dla siebie....z historią mam luzik...facia porąbana ale olewam ja.Maturkę będę pisał z histy^^ i 4-eczka na koniec roku Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_J Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 (...)a w dodatku to moja wychowawczynia.... Boże uchroń(...)Nie nawet mi nie przypominaj!!!Tak dokładnie to chodzi o to że moją wychowawczynią jest nauczycielka od biologii. Najgorsze jest to że nieraz (bardzo często) zamiast robić nam godzine wychowawczą to robi biologie!!! Na ostatniej wychowawczej to nawet pytała (nieraz robi nam nawet test). Tak ogólnie to mam zrąbaną wychowawczynie - ani dobrze jakiegoś problemu nie rozwiąże, ani nawet wycieczki nie zorganizuje - ogolnie jedna z najgorszych nauczycielek Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Carti Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 Hm, hm... Ja najbardziej lubię biologię i chemię, toteż wybieram się do klasy biologiczno-chemicznej w LO. Ponadto, moje medyczne zainteresowania pozwalają mi wysnuć hipotezę, że będę startował na studia właśnie na medycynę.Raczej ze wszystkich przedmiotów będę miał 5 (cóż, z infy coś się gość pluje, bo zrobił sprawdzian, z którego wszyscy dostali dwóje, tylko ja tróję ), rzecz jasna z wielu mogę mieć szóstki. Hm, matematyka, chemia, biologia, geografia, angielski, a być może jeszcze muzyka (jak się przełamię aby cos zaśpiewać ) i historia (zależy od oceny z napisanego sprawdzianu - jeśli 6, to spoko, jeśli 5, będę się kłócił, jeśli niżej to bye bye). Średnia więc przy miłym splocie zdarzeń może nawet przekroczyć 5,5. Ah, no i polski, z którego pani powiedziała, że "zobaczy, co się da zrobić"... Cóż, jakby co, to zasypię ją swą radosną twórczością i będzie spoko . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ketsu Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 Heh, ja prawdopodobnie skończę ten rok ze średnią 4,25 co IMO jest niezłym wynikiem jak na połowę liceum (choc mogłoby być lepiej, ale.... biologia i niemiecki sux ) Z Polaka nie mam sie co martwić... miałem względny spokój dzięki temu, że czytałem wszystkie lektury od deski do deski (poza Nad Niemnem - brrr) i aktywnością zdobyłem kilka potrzebnych ocen... a z mamty jak zwykle na koniec poprawiłem oceny Co ino nie wiem co z geografią - nauczyciel zrobił nam jeden (!) sprawdzian 2 (słownie: dwa) miesiące temu i do dziś go nie oddał... kartkówek nie było wcale, a o pytaniu dawno zapomniałem... no ciekawie się ostatnia lekcja zapowiada, nie ma co :? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zap Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 A mi z kolei trafił się chyba najlepszy wychowawca, jaki może być . Otóż koleś uczy informatyki, lekcję wychowawczą zrobi najwyżej raz w miesiącu, więc mamy 4xinfę w tygodniu. Inna sprawa, że ten koleś ma trochę zryty łeb...Co do angielskiego to ten przedmiot jest dla mnie (jak to mówią moi koledzy z bractwa skate ( :evil: )) "lajtowy". Jest tak głównie dla tego, że kiedy miałem gdzieś tak 5 lat poginałem ostro w takie gierki jak Hand of Fate, czy Eckoquest. Później przyszedł wymieniony wcześniej przez wiki-yu Fallout pierwszy i drugi, a później się okazało, że mój angielski jest na całkiem przyzwoitym poziomie .A jutro idę do budy na 6.30 rano napisać 3 sprawdziany z matmy, które wcześniej opuściłem przez złamany obojczyk. Trzymać kciuki bo jak będzie źle to się na was wyżyję :twisted: [/joke]Hm, hm... Ja najbardziej lubię biologię i chemięHmm... jak dla mnie to dwa najgorsze przedmioty (no i jeszcze fizyka). Co dziwne, matematyka to mój ulubiony przedmiot, choć mogłoby się wydawać inaczej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shmehr Napisano Czerwiec 1, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 1, 2004 No fakt - historia nie jest najciekawszym przedmiotem... ale ja już skończyłem z historią, biologią, fizyką, chemią... itd. Fajnie tak a swoją drogą historie mikałem nawet spoko, bo miałem przez 4 lata taką starą babke co ledwie słyszała i przy odpowiedzi przystawiała sobie ręce do uszu, żeby lepiej fale wyłapywać :D Poza tym przy niej przez 4 lata nie uczylem sie historii - zero! A to dlatego, że na sprawdzianach można było wszystko spisać Uważam, że starsze wydarzenia nie sa mi na nic potrzebne, natomiast historia XX wieku w rzeczy samej mnie bardzo interesowała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Murtes Napisano Czerwiec 2, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 2, 2004 Nie nawet mi nie przypominaj!!!Tak dokładnie to chodzi o to że moją wychowawczynią jest nauczycielka od biologii. Najgorsze jest to że nieraz (bardzo często) zamiast robić nam godzine wychowawczą to robi biologie!!! Na ostatniej wychowawczej to nawet pytała (nieraz robi nam nawet test). Tak ogólnie to mam zrąbaną wychowawczynie - ani dobrze jakiegoś problemu nie rozwiąże, ani nawet wycieczki nie zorganizuje - ogolnie jedna z najgorszych nauczycielekMy to mamy juz na takie cos sposób. A wiec tak:- Jak chce nam zrobic normalną lekcje to mówimy ze nie mamy ksiazek, zeszytów, ćwiczeń......- Jak chce pytac to jakby to powiedziec dosc gwaltownie protestujemy, a ona mówi ze mamy sie przygotowac na nastepną lekcje (narade mam w piatek i prawie zawsze do poniedzialku o pytaniu zapomina.....) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Mithrandir+ Napisano Czerwiec 2, 2004 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 2, 2004 Hm, hm... Ja najbardziej lubię biologię i chemię, toteż wybieram się do klasy biologiczno-chemicznej w LO. Ponadto, moje medyczne zainteresowania pozwalają mi wysnuć hipotezę, że będę startował na studia właśnie na medycynę.heh.. ja bardzo odobnie, tylko, ze mam dylemat: Klasa bio-chem czy humanistyczna ?? Bo szczerze mówiąc nie mam jakiś specjalnych planów na przyszłość, a czasy do wyboru coraz mniej :| Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.