MEFI Napisano Listopad 18, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 18, 2006 Kroisz chleb, kładziesz na to szynkę, ser i wkładasz to do mikrofali na minutkę/30sek. Szybkie w przygotowaniu, ciepłe i smaczne. Niedawno znalazłem na www.smaczny.pl ciekawe ciasto.Składniki:Ciasto:40 dag mąki20 dag margaryny4 łyżki cukru2 łyżeczki proszku do pieczenia4 żółtka2-3 łyżki śmietanyBeza:8 białek 4 łyżeczki mąki ziemniaczanejszklanka cukru 1 szklanka pokrojonych orzechów włoskichKrem:1 1/2 szklanki mleka 4 żółtka1/2 szklanki cukru 1/2 kostki masła1 łyżeczka mąki pszennej 1/2 kostki margaryny1 łyżeczka mąki ziemniaczanej 1 słoik powidełSposób wykonania: Zarobić ciasto. Podzielić na 2 części. Każdą część rozłożyć na osobnej prostokątnej formie o wymiarach 25 na 36 cm. Ciasto ponakłuwać widelcem, posmarować powidłami. Z podanych składników zrobić bezę. Podzielić na 2 części i rozłożyć na surowych plackach. Posypać pokrojonymi orzechami włoskimi. Każdy placek piec około 35 minut w temperaturze 150 st. C. Szklankę mleka zagotować. W reszcie mleka rozmieszać mąkę i cukier. Ugotować budyń, ostudzić. Utrzeć masło z margaryną i żółtkami, następnie dodawać po trochu budyniu. Upieczone i ostudzone placki przełożyć kremem. Schłodzić w lodówce. Uda mi się je zrobić? Oj, chyba będę musiał odwiedzić koleżankę Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
frosty Napisano Listopad 19, 2006 Zgłoś Share Napisano Listopad 19, 2006 Ode mnie krótki ale treściwy przepis jak się najeść za małe pieniądze.Jeżeli macie już odruch wymiotny na sam widk jajecznicy to polecam ryż + piersi z kurczaka + jakis sos knorra czy innego producenta.Koszt: ryż + sos + podwójna pierś z kurczaka - myślę, że można się zamknąc w kwocie 10-12zł.Starcza na dwa razy (czyli 5-6 zolek za obiad - niby jak na stołówce, ale jeżeli jest niedziela lub macie pecha i badziewną stołówkę koło uczelni to lepiej samemu coś zrobić...) i zostają jeszcze dwa woreczki ryżu .Sposób zrobienia banalnie prostyStawiamy osoloną wodę na gaz.W międzyczasie kroimy pierś z kurczaka w kostkę (czy też połowe piersi - jeżeli jest podwójna) i rzucamy na patelnię do podsmażenia.W momencie jak woda już się gotuje to wrzucamy ryż do gara i czekamy 15-20min aż będzie gotowy.Czekając na to wielkopomne wydarzenie dodajemy połowę słoika z sosem (może być słodko-kwaśny, mexicana czy nawet do spaghetti) do piersi z kurczaka i trzymamy to na małym ogniu.Jak ryż się ugotuje to wywalamy wszystko na talerz i mieszamy. Dużym plusem jest to, że można wyjść na fajkę i nie martwić się, że ryż się przypali.A w momencie kiedy nie stać nas nawet na to a mimo wszystko chcialibyśmy zjeść jakieś mięsko to proponuje pierś z kurczaka pokroić w kostkę i podmażyć z przyprawą curry. Smakuje super na gorąco i zimno (można też z tym robić niezłe sałatki z ananasem i podobnymi) i po spożyciu można odnieść wrażenie, że się najadłeś.Edit:Inny, tani i niezły przepis na to jak się najeść:Kupujesz _dobre_ parówki (wiedeńskie czy jakieś tam), kroisz w plasterki (średniej grubości) i podsmażasz na patelni a później wcinasz z kechupem i jakąś bułą . Dlaczego parówki z nie kiełbasa? Bo moim zdaniem ławiej trafić na dobre parówki niż kiełbasę, i w sumie wychodzi taniej.Edit2:Ostatnio też słyszałem, że kumpel opatentował smażenie kotletów w tostownicy ale to na własny rachunek.Edit3.Przepis na poncz (dobre na impre ze sporą ilością osób, np w akademiku ).Potrzebne:Pralka FraniaOwoceSokiWszelkie odmiany alkoholuPralkę trzeba dobrze umyć i wparzyć w środku, później kroimy owoce i wsypujemy, wlewamy wszelki soki i wódki (mogą też być wina, ale czasami różnie wychodzi). Wirujemy.I mamy super poncz. (uwaga, różne osoby róznie reagują na taki mix, choć 95% zwykle dobrze się bawi) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adrians Napisano Grudzień 2, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 2, 2006 W aktualnym numerze CDA Smuggler (respect) podał przepis na: "zupę czosnkową"... Ktoś z was to zrobił? Jeżeli tak, to dobre? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pyter Napisano Grudzień 3, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 3, 2006 Ja wlasnie skonczylem ja jesc Jest pyszna ! Smuggler wie co dobre ... polecam ja wszystkim! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zio Napisano Grudzień 5, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2006 Cholera, przykro mi, ale ta zupa jakoś mi nie smakowała. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MEFI Napisano Grudzień 6, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2006 A witam państwa! Przybywam tu po to, aby...... Podzielić się ze wszystkimi przepisem na dobrą szarlotkę! Jaką chceta? Letnią, czy na każdą porę? Poprosiłem moją koleżankę, aby zrobiła takie ciasto, no i.. Zgodziła się!(Jak można mi odmówić?). 'Wszamałem' kilka kawałków.Składniki: 0,5 maki200g margaryny1 jajo150g cukru1 cukier waniliowy2-3 łyżki śmietany½ łyżeczki proszku do pieczeniastarta skórka z 1 cytryny5-6 jabłekok.150 g rodzynek ( może być więcej )cynamonSposób wykonania:Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, cukrem i cukrem waniliowym, dodać margarynę. Siekać na drobne kawałki dodając jajo i śmietanę. Wyrobić ciasto na jednolitą masę i umieścić w lodówce na 1-2 godziny. 1/3 ciasta zostawiamy w lodówce, resztę rozwałkować i pokryć nim blachę. Ponakłuwać widelcem, żeby nie pęczniało podczas pieczenia. Posypać skórką z cytryny, położyć jabłka pokrojone w kostkę, posypać rodzynkami i cynamonem. Następnie zetrzeć na grubej tarce ciasto z lodówki.Pieczemy ok. 30 min. w temp. 180-200°C.Proste w wykonaniu i smaczne. Można użyć także innych owoców. Niech się wszystkim uda! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zio Napisano Grudzień 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 7, 2006 Hehe :twisted: Udało mi się namówić mamę na to, żeby zrobiła tą szarlotkę. Teraz tylko trzeba cierpliwie czekać... Ale spróbujcie wytrzymać, jak takie zapachy unoszą się po domu. A co do tej zupy czosnkowej, to moja mamuśka wrzuciła jakieś dziwne czosneczki... Może dlatego zupa była nie dobra... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MEFI Napisano Grudzień 7, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 7, 2006 Hehe :twisted: Udało mi się namówić mamę na to, żeby zrobiła tą szarlotkę. Teraz tylko trzeba cierpliwie czekać... Ale spróbujcie wytrzymać, jak takie zapachy unoszą się po domu. A co do tej zupy czosnkowej, to moja mamuśka wrzuciła jakieś dziwne czosneczki... Może dlatego zupa była nie dobra... Tylko nie bij jak będzie niedobre. XD Jednak powinno wyjść.Zupę czosnkową spróbuję jutro. Jedną porcję nad ranem, a drugą pod wieczór. Dlaczego tak? Ponieważ jeden przepis mam od Pauliego, a drugi ten Smuga. Oddechem się nie przejmuję, ponieważ dwie paczki ostreej gumy do żucia leżą w moim pokoju. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zio Napisano Grudzień 10, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 10, 2006 Zapomniałem napisać recenzji szarlotki. Powiem tak: szarlotka mojej mamie się udała. Przepis nie był wybrakowany i został profesjonalnie przygotowany. Na 100% nie zasiądzie w dziale KASZANKA ZONE. 10/10 + znak jakości. Polecam! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Grudzień 19, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 19, 2006 Na wypadek, gdyby tradycyjne, polskie jedzenie bożonarodzeniowe(tzn. barszczyk z biedronki ;] ), już wam się znudziło, proponuję całkiem zdrowy, łatwy w przygotowaniu, dosyć tani i przede wszystkim smaczny posiłek Potrzebujemy:-3-4 paczek ryżu(każda na jedną osobę, która będzie jadła obiad)-panierki(najlepsza będzie zawierająca curry i czerwoną paprykę*)-piersi z kurczaka(ok.3)-puszki słodkiej kurkurydzy-szklankę mleka(im tłustsze, tym lepsze, jak mi się wydaje )Sposób przygotowania:Z filetu z kurczaka odkrajamy tłuszczyk i ścięgna(tzn. wszystko to, co białe ), po czym kroimy go na paseczki albo dużą kostkę. Następnie robimy mu ścieżkę zdrowia - wykładamy dwa głębokie talerze, jeden z mlekiem, drugi z panierką:- w pierwszym taplamy go przez kilka minut- w drugim, gdy mięso jest już namleczone obtaczamy je w panierce(hi, Panzej!), następnie wkładamy na patelnię z rozgrzanym olejem, i smażymy, aż będzie w środku gotowy Natomaist ryż gorujemy z łyżeczką soli, a po wysypaniu na talerz mieszamy z kukurydzą, odsączoną.Smacznego ^.^* - jeżeli wierzymy we własne siły możemy spróbować sami ją zrobić - z soli(z którą radzę naprawdę uważać, gdyż kurczak smażony w niej twardnieje), pieprzu, curry, papryki, bułki tartej i wszystkich innych lubianych przez nas przypraw Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lost Chicken Napisano Grudzień 19, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 19, 2006 To ja na razie proponuje zwykłe jedzenie bożonarodzeniowe, tymbardziej, że nigdy mi się nie znudzi(czyt. Barszcz z biedronki xD ) A na serio to kumpel akurat prosił o podanie przepisu na pierniki, a ja straszny leń jestem, więc jak już przepisałem z zeszytu na kompa ten przepis to już podaję:Przepis na pierniki1kg mąki, 3 jaja, 3 łyżeczki sody, 0,5 kg miodu z przyprawami korzennymi, 1,5 szklanki cukru, 0,25 masła lub margarynyMiód+cukier+tłuszcz rozpuścić na gorąco, następnie dodać to do mąki umieszanej z sodą i jajamiCałość wymieszać. Piec ok. 45 minPotem to zawsze polewamy lukrem, lub czekoladą i posypujemy taką śmieszną posypką.No, nareszcie będzie pożądne jedzenie. Tzn. Pyszny barszyk, makowiec, karp, niepowtarzalne pierogi z kapustą i grzybami. Tylko jakoś tak nie swojo, bo nie ma śniegu. Nie ten klimat. A jak pić ciepły, rozgrzewający barszczyk jak za oknem nie mrozi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość DMS Napisano Grudzień 19, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 19, 2006 tradycyjne, polskie jedzenie bożonarodzeniowe(tzn. barszczyk z biedronki ;] ) Nie, nie nie nie nie. Ja to będę miał barszczyk ze swojskich buraczków z ogródeczka i grzybki z lasku przywiezione od cioteczki. Czasami dobrze jest mieszkać za górami za lasami...Mam też cichą nadzieję na gwiazdki wigilijne – rodzaj ciasteczek kruchych, które mogą nawet leżeć do Sylwestra, bo im dłużej poleżą, tym są smaczniejsze – byle nie przesadzać. W praktyce jednak rzadko która „dożywa” do drugiego dnia świąt. Kiedyś w przypływie kulinarnego amoku (rzadko mnie napadają takie przypływy oświecenia, bo normalnie to potrafię przypalić wodę) zmieszałem część przeznaczonego nań ciasta z jakimś „Puchatkiem” czy innym kakao dla dzieci i wyszły jeszcze lepsze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BalloorT Napisano Grudzień 30, 2006 Zgłoś Share Napisano Grudzień 30, 2006 Ja spróbowałem dziś zupy Vifon pycha nie jadłem lepszej a co do przepisu to:Ser chleb kiełbasa oraz oregano to wszystko na siebie i posypać oregano pycha:twisted: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Styczeń 7, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 7, 2007 Ja spróbowałem dziś zupy Vifon pycha nie jadłem lepszej a co do przepisu to:Zupkę Vifon o jakim smaku? Wypadałoby uściślić, bo nikt nie ma takiego dobrego żołądka, aby wytrzymał taką dawkę chemii, jaką byłoby próbowanie wszystkich smaków.Potrawka z tuńczykaSkładniki:-dwie puszki tuńczyka-majonez-sól-pieprz-szczypiorek-natka pietruszki-opcjonalne: kukurydza słodzona z puszkiSposób przygotowania - do głębokiego talerza albo miseczki wkładamy odsączonego z oleju tuńczyka. Następnie dodajemy przynajmniej kilka łyżek majonezu, mieszamy i ugniatamy widelcem tuńczyka, po czym dalej dodajemy majonezu dość, żeby otrzymać konstysencję pasty, którą można będzie smarować kanapki. Następnie skrajamy w zależności od gustu szczypiorek i pietruszkę, następnie dodajemy trochę soli(tuńczyk i majonez same w sobie są słone) i dużo pieprzu. Można dodać również trochę kukurydzy, ale wtedy nie da się już tak dobrze smarować na kanapkach.Proponuję jeść ze świeżymi bułeczkami. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
choody2006 Napisano Styczeń 9, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 9, 2007 hmm... kilka potraw z tego forum spróbowałem i... mniam thx, ja tam wam mogę podać przepis na jogurt w 3 krokach...otóż: :arrow: idziemy do slepu :arrow: kupujemy jogurt :arrow: jemy jogurta tak na serio to jeśli czujecie głód zróbcie sobie bigosik z biała kielbasą i jak jecie bigos z clebem to zrobcie sobie go ze smalcem, pozniej przez caly dzien jestes syty.pozniej podam wam przepis na smaczną potrawę, ale muszę już lecieć Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nortgaroth Napisano Styczeń 14, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2007 Ja to w kuchni sporo rzeczy moge zrobic,np. kisiel, platki z mlekiem bulke z szykna no i jajka oczywiscie!Ale mysle ze jakbym musial se zarcie robic przez tydzien to bym nie zginalz glodu. btw: od czego mamy MCDonald? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Steczek Napisano Styczeń 14, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2007 Ostatnio kupiłem sobie Fullera z KFC i moje wrażenia są następujące: TO JEST SZIT! Ja nie iwem kto to może jeść? Te obżydliwe masło, sztuczne ziemniaki ("Pire" z zupki 5 minut od knora jest lepsze) i ta bezsmakowa kukurydza... jedyne co w tym jest dobre to 3 kawałki kurczaka. Definitywnie odradzam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niziołka Napisano Styczeń 14, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2007 Ostatnio kupiłem sobie Fullera z KFC i moje wrażenia są następujące: TO JEST SZIT! Ja nie iwem kto to może jeść? Te obżydliwe masło, sztuczne ziemniaki ("Pire" z zupki 5 minut od knora jest lepsze) i ta bezsmakowa kukurydza... jedyne co w tym jest dobre to 3 kawałki kurczaka. Definitywnie odradzamTo jest jeden z powodów, dla których już dawno przestałam eksperymentować z fast foodami, i jeśli już muszę coś jeść, to jest to "Twister" z KFC- najlepsze jednak jest to, że zrobienie samodzielnie, w domu, nie jest większym problemem, wymaga tylko trochę ćwiczeń. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MEFI Napisano Styczeń 14, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2007 Mmm... Dziś zjadłem moją ulubioną kanapkę! Bardzo łatwa w przygotowaniu.1. Idziecie do sklepu i kupujecie "serek wiejski". Te duże pudełko, nie małe. Koniecznie musi być śmietanka w środku! Najlepiej sprawdzić(potrząsać). 2. Kupujecie szczypiorek.3. W domu kroicie chlebek, smarujecie masłem i nakładacie na to serek wiejski. Po tym posypujecie to szczypiorkiem. Jedzcie koniecznie nad talerzem, bo śmietanka może kapać! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lost Chicken Napisano Styczeń 14, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 14, 2007 I nie zapomnijcie soli i pieprzu! To naprawdę kapitalna rzecz, nie tylko jedzona na chlebie. Nie wiem czy ktoś próbował, ale preferuje jakże absurdalnie łatwe i smaczne zestawienie: pomidor+majonez (najlepszy to pegaz, nie jakiś winiary). Pomidorki krojone w takie trójkąciki czy jak tam chcecie, oczywiście sól i pieprz. Palce lizać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pzkw VIb Napisano Styczeń 29, 2007 Zgłoś Share Napisano Styczeń 29, 2007 Mmm... Dziś zjadłem moją ulubioną kanapkę! Bardzo łatwa w przygotowaniu.1. Idziecie do sklepu i kupujecie "serek wiejski". Te duże pudełko, nie małe. Koniecznie musi być śmietanka w środku! Najlepiej sprawdzić(potrząsać). 2. Kupujecie szczypiorek.3. W domu kroicie chlebek, smarujecie masłem i nakładacie na to serek wiejski. Po tym posypujecie to szczypiorkiem. Jedzcie koniecznie nad talerzem, bo śmietanka może kapać! Dodaj do tego startą na plastry rzodkiewkę i wymieszaj wszystko razem, będzie jeszcze lepsze.Co do takich mieszanin na bazie białego sera, mnie bardzo smakuje z czarnymi oliwkami i achois. Bierze się biały ser, miesza z siekanymi oliwkami, dodaje trochę śmietany (tyle, żeby związało całość i nie rozpadało się) oraz anchois. Dodaje się szczyptę pieprzu (nie solić, anchois są wystarczająco słone) i podaje na białym pieczywie, najlepsza jest bagietka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pzkw VIb Napisano Luty 13, 2007 Zgłoś Share Napisano Luty 13, 2007 To jeszcze odnośnie białego sera. Ostatnio u mnie w domu jest moda na placki z takowego. Przepis na jedną blachę (8 placków):15 dag białego sera30 dag mąkiłyżka proszku do pieczenia½ szklanki mleka½ łyżeczki soliDo rozdrobnionego sera dodać mąkę, sól i proszek do pieczenia, mieszając powoli dodawać mleka. Wyrobić na jednorodną masę, żeby powstało ciasto. Z całości odcinać po kawałku i rozwałkowywać na placki wielkości dłoni. Na takie placki można nałożyć co się zechce (niektórzy ponoć kładą marmoladę). Ja preferuję a’la pizza: posmarować sosem pomidorowym, dorzucić trochę cebuli, wędliny, posiekanych czarnych oliwek, posypać oregano, bazylią i ostrą papryką, a na końcu startym żółtym serem.Niezależnie od tego, co nałożymy na placki, należy blachę wyłożyć papierem do pieczenia, natrzeć go oliwą, ułożyć na blasze placki i wstawić do rozgrzanego na ok. 180 stopni piekarnika na 15 minut.Takie placki mają tę zaletę, że robi się je szybko (góra 30 minut) i nie trzeba czekać aż ciasto na pizzę wyrośnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luksi02 Napisano Luty 15, 2007 Zgłoś Share Napisano Luty 15, 2007 A JA UMIEM ZROBIć TOSTA w opiekaczu i co jakoś się tym tak nie chwale Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MEFI Napisano Luty 15, 2007 Zgłoś Share Napisano Luty 15, 2007 Dodaj do tego startą na plastry rzodkiewkę i wymieszaj wszystko razem, będzie jeszcze lepsze. Hmm... Dziś spróbuję. Jak ma być lepsze, to czemu nie. Rozmawialiśmy wtedy na Gadu - tak mlaskał, że w słuchawkach słyszałem. Bo dobre było, o! XD A, ja nie mlaszczę. XD Tłusty czwartek dzisiaj! Kupiliście już pączki? Tylko nie mówcie, że od nich się tyje... Raz w roku można. No to przepis na pączki. Składniki:-500g mąki- 8 żółtek- 3/4 szkl. cukru- 200 g stopionego masła- cukier waniliowy- 80 g drożdży- smażona skórka pomarańczowa, pokrojona w kostkę- 1,5 szklanki ciepłego mleka- szczypta soli- 2 łyżki spirytusu (ew. wódki)- śliwkowe powidła lub różana konfitura- cukier puder do posypania lub polukrowania- zapach rumowy (jeśli ktoś lubi)- ok. 750 g smalcu do smażeniaNAJPIERW ROBIMY CIASTO DROŻDŻOWE:1. Do kubeczka włożyć drożdże, 1 łyżkę mąki, łyżeczkę cukru, dodać 1/2 szklanki mleka i dobrze rozetrzeć. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce.2. Mąkę przesiać, żółtka oddzielić od jajek. Do żółtek dodać cukier i połowę cukru waniliowego. Ucierać na prawie białą, puszystą i kremową masę (najlepiej w misce na garnku z gorącą wodą).3. Podrośnięte drożdże dodać do mąki, dodać też utarte żółtka. Ciasto wyrabiać rękami, dodając tyle ciepłego mleka by ciasto było miękkie, pulchne i sprężyste a nie rzadkie.4. Gdy ciasto zacznie odchodzić od miski wlewać stopniowo rozpuszczone, ciepłe (nie gorące) masło i wyrabiać do czasu gdy ciasto będzie łatwo odchodzić od rąk i od miski. Dodać drobno pokrojoną skórkę i spirytus. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.NASTĘPNIE CZAS NA LEPIENIE PACZKÓW:5. Gdy podwoi swoją objętość z porcji wielkości kurzego jajka robić placuszki, nakładać po porcji powideł i zlepiać, formując pączki. Układać je na posypanej mąką deseczce, przykryć ściereczką do wyrośnięcia (ok. 15 minut).I SMAŻENIE:6. W garnku rozgrzać tłuszcz. Do mocno nagrzanego smalcu wkładać pączki i smażyć na złoty kolor z obu stron (aby miały białą obrączkę jak te z cukierni trzeba po przewróceniu na drugą stronę przykryć garnek).7. Wyjmować i układać na talerzu wyłożonym papierowymi serwetkami. Ostudzone posypać cukrem pudrem lub lukrem z odrobiną zapachu rumowego. proponuję robić raczej niewielkie pączki (tzn. trochę mniejsze niż te z cukierni). Wtedy krócej się smażą ale są dobrze dopieczone i nie spalone. Duże pączki oczywiście też się udają ale smaży się trudniej- trzeba je dłużej smażyć a przez to mogą się spalić. Przepis zaczerpnięty ze strony http://www.gotowanie.wkl.pl Ja pączków nigdy nie robiłem, ale jak ktoś chce, to proszę bardzo. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luksi02 Napisano Luty 20, 2007 Zgłoś Share Napisano Luty 20, 2007 ha i widzicie nikt więcej tosta zrobić nie umie Ja potrafię zrobić tosta, potrafię też wstawić osta. I właśnie go wstawiam Tobie. Za bezwstydne statsowanie, które uprawiasz mimo tego, że upominałem Cię już przez PW. - PzkwPS. resztę Twoich dzisiejszych postów z OT usunąłem, gdyż muszę dbać o zdrowie psychiczne innych użytkowników. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.