Futurama (1999-2013)

[Killeras]

Lecą jeszcze odcinki Futuramy na Vivie bodajże? Jakoś ze 2 miesiące temu widziałem odcinek, ale nie wiem czy już się nie skończyła. Jeśli się nie mylę to właśnie tam był ten idiotyczny dubing i brzmiało to dość dziwnie jeśli ktoś widział wcześniej serial z lektorem, który wypadał dość dobrze.

[Gość TuComix]

Teraz leci w piątki i soboty na Comedy Central około 20:40. Niestety jest to wersja z dubbingiem z Vivy (bo obie stacje należą do MTV Networks PL), który niekiedy naprawdę kłuje w uszy... no po prostu jak można było zmienić Johna DiMaggio (Bender) na kogoś kto brzmi jak stękający z bólu dziadek?

[Ericmonia]

Podbija, podbijam! Na prawdę nikt tego dzisiaj nie ogląda?

Do 6 sezonu to był w sumie dla mnie serial trochę drugiej ligi. Niby wszystko było OK i z pomysłem, ale jakoś nie przykuwał mnie na dłużej. Właśnie w szóstej serii można IMO zobaczyć przemianę w na prawdę fajną animację. Scenariusze są o wiele lepsze, sama animacja także. Z tego okresu są sceny, które stały się memami w internecie:

Także polecam sobie Futuramę przypomnieć albo zacząć oglądać. Z tego co słyszałem, powstała teraz jakiś makabrycznie słaby Polski Dubbing, którego nie polecam. Oryginalne głosy są świetne, w razie czego zostaje też całkiem znośny lektor.

Jeszcze jest

.

Najlepszy z seriali jakie ostatnio oglądałem .

[Wirgil]

czemu drugoligowy? przez wszystkie sezony (jestem na piątym) bawi wyśmienicie i właściwie oprócz family guy'a na płaszczyźnie "dorosłych" kreskówek nie ma konkurencji

[MiloszGracz]

Zgadzam się @TuComix, Bender w dubbingu brzmi kiepsko.

Odcinki wszystkie oglądałem. Dobija mnie ta długa przerwa w sezonie 7.

Myślałem, że może wznowią w grudniu, przed świętami. Dadzą odcinek specjalny z morderczym mikołaejm... ale nie. Trzeba dalej czekać.

[Germanotta]

Nie ma co dużo mówić, serial jest epicki. Najlepsi są bohaterowie, zwłaszcza Bender, a co do odcinków do tej pory zaczynam się śmiać kiedy przypomnę sobie "Co by się stało gdyby...", zwłaszcza wątek Lili:)

[niziołka]

I nadszedł ten straszliwy dzień, i niebo zagrzmiało, i Futurama się zakończyła. Ciągle mam nadzieję, że ten serial ponownie zostanie wskrzeszony, jednak dalej nie umiem pogodzić się z utratą jednego z najświetniejszych i najbardziej memogennych seriali animowanych. I chociaż ostatni odcinek (albo raczej dwa, bo "Stench and Stenchibility" pozwalał na zamknięcie wątków m.in. Zoidberga i Bendera) był całkiem fajnym zakończeniem, to i tak wspominam go z żalem.

Może jeszcze będzie jedna seria?

Albo chociaż odcineczek...?

Albo film może...?

[VladiVerse]

Jeden z najlepszych seriali animowanych jaki powstał kiedykolwiek! Oczywiście wszyscy inni z mojego otoczenia uważają że to debilizmy do kwadratu, ale mogą mnie cmoknąć w mój błyszczący, metalowy zadek! No, mogliby... jakbym takowy miał...

[Chooko]

Jak kolega wyżej jeden z najlepszych seriali animowanych,fajna fabuła jak i bohaterowie można się pośmiać serial przedstawia w niektórych sytuacjach tak zwany "czysty debilizm".

[Koziok]

Serial naprawdę bardzo dobry. Obok South Parku mój ulubiony z animowanych. Co o zakończeniu to wątpię żeby było ostateczne. Futurama w przeszłości już była dwa razy kończona i zawsze miała zostawioną fabularną furtkę, ażeby twórcy mogli stworzyć jakiś film pełnometrażowy czy kolejny sezon. Teraz jest tak samo. Sezon 7 zakończył się tak, że bez problemu można wznowić produkcję jeśli twórcą przyjdzie na to ochota. Myślę, że za parę lat Matt i reszta nazbiera kilka pomysłów i wydadzą kontynuację. Jak zrobili to zresztą z obecnym sezonem. Szkoda tylko, że trzeba będzie na to czekać.

[Smokes]

Zacząłem oglądać odkąd pojawił się znów pierwszy sezon na Comedy Central. I jestem bardzo zadowolony choć to dopiero 3 odcinek. Trzeba zacząć wszystko nadrabiać, bo South Park, Family Guy czekają a samymi Simpsonami raczej się chwalić nie wypada.