Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EarlGrey

Mroczna Wieża (cykl) - Stephen King

Polecane posty

...A tu taki maly news, tylko nie placzcie ze szczescia. King zapowiedzial napisanie 8 czesci Mrocznej Wiezy ktora miala by byc spin-offem... a postac Rolanda byla by tylko epizodyczna...

Z tego co wiem pewnego rodzaju spin-offy Mrocznej Wieży już powstają (powstały?). Co prawda nie są to powieści tekie jak poprzednie części cyklu, tylko komiksy rozgrywające się w Gilead w czasach młodości Rolanda i nie są pisane przez S. K. ale pod jego zwierzchnictwem, a sam Roland jest niejako tłem dla całej historii w nich opowiedzianej.

Swoją drogą ciekaw jestem czy i ew. kiedy trafią one do naszego kraju, bo z chęcią poczytałbym jakieś nowe historie rozgrywające się w świecie rewolwerowca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem pewnego rodzaju spin-offy Mrocznej Wieży już powstają (powstały?).

(...) komiksy rozgrywające się w Gilead w czasach młodości Rolanda

(...) sam Roland jest niejako tłem dla całej historii w nich opowiedzianej.

Wkraczamy na grząski grunt offtopa, ale gwoli ścisłości: komiksy są wydawane od 2007 roku i głównym bohaterem jest właśnie Roland. O ile pierwszy tom komiksu opowiada historię znaną z retrospekcji pojawiających się w Rolandzie (tom I) oraz Czarnoksiężniku i Krysztale (tom IV), to reszta traktuje o nieznanych z książkowego cyklu wydarzeniach.

Po więcej informacji odsyłam tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/The_Dark_Tower_(comics)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym razem,

dzięki rogowi, którego rewolwerowiec nie zgubił, historia może potoczyć się inaczej

Czytałem dość dawno i nie pamiętam, ale co to może zmienić w przygodzie?

Z tego co pamiętam to w poemacie Roberta Browninga Roland posiada

róg gdy staje pod Mroczną Wieżą, a nawet używa go aby dać znać o swojej obecności.

Więc może mieć to wpływ na całą opowieść, i jej zakończenie.

Jeśli film miałby jednak powstać chętnie zobaczył bym go jako kontynuację

naszej zapętlonej opowieści.

Ka, ka, Kaka!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wlasnie Rolanda i powiem szczerze - nie wiem dlaczego seria jest tak chwalona. Ksiazka ani troche mnie nie wciagnela, swiat i bohaterowie - miałki i mało interesujace, historia - takaż. Jesli nie wpadnie mi w rece czesc druga w bibliotece, to nie zamierzam kontynuowac zaglebiania sie w Mroczna Wieże, a szkoda, bo czytalem wiele dobrego o tej sadze. Coz, zawiodlem sie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raju, to dlatego, że "Roland" jest najsłabszą częścią cyklu. King napisał go na bardzo wczesnym etapie swojej twórczości. Im dalej tym (o wiele) lepiej. Seria jest chwalona właśnie za te dalsze tomy. Jeśli nie wpadnie ci w ręce część druga, to weź do ręki trzecią. Lub czwartą. Wielu tak zaczynało - od środka właśnie. Jak już się wciągniesz, to dalej samo pójdzie. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raju - pierwszy tom jest słaby(edit:słaby patrząc na to co sie dzieje później, gdy czyta się tomy Mrocznej Wieży po kolei, czuje się że historia jest coraz lepsza) , dopiero w końcówce gdy Roland, rozmawia z gościem w czerni o innych światach ksiażka zaskakuje, i daje naprawdę ciekawą wizję swiata, innych wymiarów, itp... Gdy chwycisz drugi tom i poznasz Ediego, później Detę, a później resztę, ksiażka Cię oczaruje...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, szczerze mówiąc, dziwie Ci się, czemu nie dotrwałeś do końca 1 tomu. Może faktycznie, tak jak mówi większość osób up, I tom nie jest najlepszy z całej serii, ale mimo tego jest dosyć tajemniczy (

człowiek w czerni i Jake

) i przez to wciągający =]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie warto zacząć od II tomu :D Już King ma wyrobiony styl a poza tym - część opinii wskazuje właśnie tą część za najlepszą z sagi. Czy podzielam to zdanie - nie wiem. Dla mnie cała saga to cudo, ale jeszcze co do pierwszego tomu - owszem, jest tajemniczy. Nie wiadomo w sumie czy to nasz świat w przyszłości po zagładzie :P, czy może alternatywna rzeczywistość albo cokolwiek innego z 'innym wymiarem' włącznie. A dalej wszystko zaczyna się wyjaśniać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie warto zacząć od początku, poniewaz nie bedziesz wiedział, o co chodzi z rewolewerowcem, jego towarzyszami z dzieciństwa, z Gilead, z różą, ani o co chodzi z Jakem, i zakończenie bedzie jeszcze bardziej niezrozumiałe... Choć fakt, ze II tom jest o wiele bardziej wciągający, jednak gdy to wiesz, łatwiej bedzie ci przebrnąć przez pierwszy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i doczekałem się :smile:. Pojawiła się zapowiedź ekranizacji pierwszej części sagi. Według wstępnych informacji film ma się pojawić w kinach w 2012 roku. Jedyną rzeczą która niezbyt mi się podoba jest osoba potencjalnego reżysera czyli Rona Howarda (to ten facet od "Kodu DaVinci" oraz "Aniołów i Demonów", moim zdaniem ma kiepską rękę do ekranizacji), ale może jeszcze z niego zrezygnują. Sam film jest jeszcze we wczesnej fazie projektu, jednak ja już teraz czekam na niego z niecierpliwością.

Swoją drogą jakiego aktora najchętniej zobaczylibyście w roli Rolanda? Mi w trakcie czytania sagi zawsze kojarzył się jako ktoś podobny do Viggo Mortensena.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, wyobrażenia kto może zagrać Roland nie mam, aczkolwiek bardziej obawiam się o to czy sama ekranizacja będzie na poziomie :P Powiem wprost, na taką kobyłę jaką jest cykl zdecydowanie bardziej widzę serial. IMO, w filmie, choć nieważnie jak scenarzysta by się starał, wszystkich wątków z kart książki nie upchnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<ciach>

Spróbuj poszukać w księgarni Świat Książki. Nie wiem jak ma się sprawa z 3 tomem, ale z tego co pamiętam 2 można było tam jeszcze niedawno spokojnie znaleźć.

MSaint>>>nie cytujemy większości poprzedniego posta, szczególnie jeśli napisaliśmy mniej niż cytowany fragment.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce przeczytac. Owszem, moge w oryginale, zaden problem (na ebayu jest tego pelno). Jednak mimo wszystko latwiej mi sie czyta w ojczystym jezyku i to nie przez braki w angielskim. Bardziej mi chodzi o to, ze czytajac oryginalna wersje jezykowa nie czuje klimatu, angielski jest dla mnie takim wyuczonym jezykiem, w ktorym nie potrafie wczuc sie w to, co czytam. A czytanie dla samego skladania literek jest bez sensu. Staralem sie to wyjasnic o co mi chodzi tak prosto jak potrafie...

Po drugie z polskim mam tak malo kontakt, ze naprawde, wolalbym po polsku... Merlin.pl wyslalby ksiazki przez DPD - 20zl cala przesylka + 5zl za ksiazke, czyli zamawiajac 10 ksiazek zaplacilbym za przesylke 70zl(20 + 5*10).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wiadomość dla każdego, komu tęskno do Rolanda i spółki. King zapowiedział bowiem nową powieść w cyklu. Sequel? A może prequel? Nie, proszę państwa - midquel. Akcja "The Wind Through the Keyhole" osadzona jest pomiędzy wydarzeniami z "Czarnoksiężnika i kryształu" i "Wilków z Calla", czyli można to określić tomem czwartym-i-pół. Jak mówi o książce Stiwen: "może nikomu życia ona nie odmieni, ale - Boże - ubawiłem się [pisząc ją]". Premiera w 2012 roku. Yay!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście dobra wiadomość. Midquel? Pierwszy raz w życiu spotykam się z tym słowem :D. Cóż, kupię, przeczytam i zobaczymy cóż nam Stev zaserwował. W sumie jest to dobry pretekst d ponownego przeczytania całej sagi ;). Umiejscowienie akcji wydaje mi się rozsądne, bo zrobiła się tam swoista "luka", jak to jest wspomniane w podlinkowanej wypowiedzi. Cóż... Czekam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hell yeah and boo-yah! Zapewne zaraz pojawią się głosy, że to rozmienianie "legendy" na drobne, skok na kasę i takie tam, ale wieść o nowej książce w cyklu jest balsamem na moje serce :D Co prawda mógłbym umrzeć szczęśliwy gdyby King zechciał napisać nowy cykl z nowymi bohaterami w tym "uniwersum", ale lepsze to niż nic ;] Kupię na pewno.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjdzie mi dobrych parę latek czytania... najpierw pierwszy tom od kolegi, potem oczekiwania jak skończy czytać drugi, trzeci... dopiero piąty sam kupiłem bo się nie mogłem doczekać :) Najlepiej od czwartego tomu z kumplem zaczęliśmy dywagować nad końcem..

stwierdziliśmy, że w wieży będzie taki matrixowy wielki konstruktor, mówiący do Rolanda "Jesteś już szóstym Rolandem, który dotarł do wieży"

:D - wiele się nie pomyliliśmy ;)

Nie powiem, że liczyłem na inne zakończenie takiej wielkiej podróży, ale poza tym całą reszta opowieści na prawdę mnie wciągnęła i bardzo dobrze mi się czytało. Zwłaszcza "powołanie trójki" i "ziemie jałowe" - najbardziej chyba bliskie "naszym" czasom- bo za fantasy generalnie nie przepadam :)

A teraz dorwałem komiks o "Wieży" i mi się przypomniało o całym cyklu. Co prawda wizualizacja psuje trochę moje wyobrażenia, ale mimo wszystko jest bardzo dobrze i sugestywnie rysowana.

Hile! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się ukończyć 7 tom MW i tym samym skończyć całą podróż Rolanda i spółki :) Przez całość przedarłem się w 2 miesiące i miałem już kilka momentów zniechęcenia ale generalnie Mroczna Wieża to bardzo dobra saga. Najlepszym tomem dla mnie był tom 4, gdzie najciekawszą częścią (dla mnie) całej Mrocznej Wieży było opowiadanie Rolanda. Najgorszy był IMO tom 1, który mnie osobiście trochę znudził ale potem było zdecydowanie lepiej. Jestem pod wrażeniem tego jak King połączył wiele wątków ze swoich książek z losami bohaterów MW i za to ogromny szacunek dla Stephena. Teraz chyba będę musiał nazbierać kasę i kupić komiks :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...