Dla prawdziwków - black/death/speed/thrash

[herki]

Ja osobiście wole Demigoda, niż Zos... Demigod jest zdecydowanie ciekawszy. Ale i tak najlepsze jest "stare" Behemoth za czasów Sventevith...

[Pan_Feanor]

pozatym Behemoth zeszedl na psy juz jakis czas temu Komercha zbiera swe żniwa :twisted:

Demigod...a myslalem ze po Zos Kia Cultus niemoze byc nic gorszego

Behemoth gra i grać już będzie death metal. Osobiście bardziej mi się podoba, że się tak wyrażę, "nowy" Behemoth. Co do Demigod, album jest dobry. Masakra totalna a na żywo te numery brzmią jeszcze lepiej. Ale bądź co bądź "Zośki" nie przebili.

podpisuje się pod tym

chociaż wole Beheotha blackowego za czasów Groma i Pagan wastelands

[DraghonDraupnir]

Behemoth powinnien odejsc i zakonczyc dla dobra swojego i ee cudzego :]

zresztą Balcerowicz tez powinien odejsc :shock: Hańbią siebie takimi albumami ; o. Michalczewski tez nieodeszedl z czystym kontem a mial szanse :lol: Tak bedzie z Behem(ł)othem :? ee juz jest

[+Mithrandir+]

podpisuje się pod tym

chociaż wole Beheotha blackowego za czasów Groma i Pagan wastelands

Osobiście wolę And The Forest Dream Eternally i Sventevitha :]

[Cardinal]

Nie znacie się ;] Demigod to najlepsza płyta Bebechów. Dlaczego? Bo po raz pierwszy jakiejś płyty od tego zespołu mogę słuchać z przyjemnością Na Zos już został obrany odpowiedni kierunek, ale dopiero teraz na DG nagrania są dość zróżnicowane, a pasma dość szerokie, by dało się tego słuchać dla samego słuchania.

A poza tym, nawet jeżeli uznać DG za lżejszy od poprzednich albumów Bebechów (bullshit - jest po prostu dojrzalszy i szerszy gatunkowo, nie lżejszy) to i tak rozpieprza w drobny mak 99% zachodnich deathowych produkcji.

[DraghonDraupnir]

Behemoth stal sie komercyjny...

dlaczego?

Bo zmienil styl na Death...

dlaczego?

Bo Death Metal jest pozerski

Reka noge myje ; p

Gadajcie o czym innym moze o CoB'ie a nie tylko o Behemothcie bo z behemotha wyjdzie Christian Dead inny Metal na Medal i bedzie lol

[Pan_Feanor]

Nie znacie się ;] Demigod to najlepsza płyta Bebechów. Dlaczego? Bo po raz pierwszy jakiejś płyty od tego zespołu mogę słuchać z przyjemnością Na Zos już został obrany odpowiedni kierunek, ale dopiero teraz na DG nagrania są dość zróżnicowane, a pasma dość szerokie, by dało się tego słuchać dla samego słuchania.

A poza tym, nawet jeżeli uznać DG za lżejszy od poprzednich albumów Bebechów (bullshit - jest po prostu dojrzalszy i szerszy gatunkowo, nie lżejszy) to i tak rozpieprza w drobny mak 99% zachodnich deathowych produkcji.

Cardi w przypadku behemota maż niezadużó do powiedzenia Niesłuchałeś ich jak grali porządną pogańską muzykę i nie czekałeś na każdną nową płytę :]......

Demigod jest bardzo dobry, ale to już techniczny-death, niema praktycznie nic wspólnego z takimi Lasami Pomorza......

[Shodgun]

Behemoth stal sie komercyjny...

dlaczego?

Bo zmienil styl na Death...

dlaczego?

Bo Death Metal jest pozerski

Reka noge myje ; p

Gadajcie o czym innym moze o CoB'ie a nie tylko o Behemothcie bo z behemotha wyjdzie Christian Dead inny Metal na Medal i bedzie lol

Nie wydaje mi się, żeby zmiana stylu na DEATH była komercyjna, a to dlatego, że Metal Śmierci nie ma aż tak wielu zwolenników. Pozatym DEMIGOD to zajefajna płytka, a Malta - dzwiękowiec - odwalił kawał dobrej roboty. Zresztą kawałki z tej płytki doskonale brzmią na koncertach:D

[Cardinal]

Feo - i dzięki bogu, nie po to kupuję Bebechów by słuchać o perunwicie czy innym saddamie. Cała ta ideologia mi fajta, dla mnie liczy się tylko muza. A tej dało się słuchać dopiero od czasów Zos.

[DraghonDraupnir]

Feo - i dzięki bogu, nie po to kupuję Bebechów by słuchać o perunwicie czy innym saddamie. Cała ta ideologia mi fajta, dla mnie liczy się tylko muza. A tej dało się słuchać dopiero od czasów Zos.

A wiesz co ja na to a ja na to tak "Riki Tiki Narkotyki :P"

A co ma z tym Hip-Chłop wspolnego? :? :?

A ty Cardinal tak wszystkim wypomianasz ze sa Trve w sarkastyczny sposob bo sam jestes pozer i tyle :roll: a ta wypowiedz o tym znaczy :evil: :evil:

Dzięki, dzięki... ale dość komplementów na dzisiaj. Ale przyznaję, miło mi się na sercu robi, gdy prawdziwki wyzywają mnie od pozerów. Naprawdę - CRD

niewyzywam lecz stwierdzam

BTW: i widzisz znowu to robisz

[Gość Motaba]

pozatym Behemoth zeszedl na psy juz jakis czas temu Komercha zbiera swe żniwa :twisted:

Demigod...a myslalem ze po Zos Kia Cultus niemoze byc nic gorszego

Behemoth gra i grać już będzie death metal. Osobiście bardziej mi się podoba, że się tak wyrażę, "nowy" Behemoth. Co do Demigod, album jest dobry. Masakra totalna a na żywo te numery brzmią jeszcze lepiej. Ale bądź co bądź "Zośki" nie przebili.

podpisuje się pod tym

chociaż wole Beheotha blackowego za czasów Groma i Pagan wastelands

Na Demigod wokal jest strasznie nakładany i ogólnie za bardzo komputerowy :? ...osobiście wole starsze albumy,moim zdaniem nie pecetowy jest lepszy...Jeżeli mam słuchać szatanisztycznego(),nakładanego wokalu wole zapodać sobie Dimmu Borgi lub coś w tym stylu :twisted: .

[Cardinal]

Oj, braciaszku, teraz to mnie przednio rozśmieszyłeś Powiedz, w jaki sposób mam być pozerem, skoro w ogóle nie jestem metalem? Glanów nie posiadam, kostki podobnie, w czarnych ciuchach chodzę kiedy mi odpowiada, mam słownie JEDNĄ koszulkę z nazwą zespołu i nie jestem nihilistą/poganinem/chrześcijaninem/satanistą/idiotą.

Nie jestem także konserwatywnym blekiem, których uważam za ludzi upośledzonych, potrafiących razić tylko z daleka słowami, a w prawdziwym życiu bojącym się zapytać przechodnia o godzinę.

Wszelakie łączenie mnie z kulturą metalową jest z góry błędne, a wszelkie wychodzące od tego rozumowania skazane na porażkę - ja tylko słucham metalu. Dla muzyki, nie dla ideologii. Wszystkie lyricsy nawołujące do czczenia szatana/koziej głowy/białych myszek/ojca prowadzącego kwituję salwami śmiechu, podobnie jak ludzi, którzy dali się w nie owinąć. Jedyne teksty w metalu, które do mnie przemawiają, to lyricsy Samaela od czasów Eternal. I tyle.

Pozer, phew... lol. Z doświadczenia wiem, że największymi pozerami są ci wyrzucający wszystkim od pozerów. A ty co dziś zrobiłeś dla szatana? :twisted:

[DraghonDraupnir]

W sumie na cholere komu "kostka" 2 razy musialem przeczytac aby sie domyslic co to jest do licha :? Bratem twoim niejestem (raczej mi o tym niewiadomo :lol: ) hehe. W sumie niechcialem odpisywac ale tekst ten mnie powalił

A ty co dziś zrobiłeś dla szatana?

:lol: :lol: :lol:

Co zrobilem? Nasr...em mu na wycieraczke

Co ma Szatan z tym wspolnego? :x . Nieuznaje chrzescijaństwa :? a szatan ma z tym za duzo wspolnego bym mial robic cokolwiek dla niego, predzej uzyl bym go jako symbol zadowolenia samego siebie ale go nieuzyje :roll:

I tak nakoniec wiem z doswiadczenia ze najwiekszymi pozerami sa ci wlasnie co wyrzucają od prawdziwków :twisted:

A "prawdziwki" nie są tylko w BM są wszedzie :] czy to hejvi czy jakis Hip-Chłop(oj chyba zara dresy sie zbiorą ) czy nawet Punk(#%#@^%).

[AiRyahXa0S]

I tak najbaridzej pozerska odmiana w metalu jest black. Aczkolwiek jest pare szanujacych sie kapel w tym stylu.. albo w sumie bylo ;]. Demigod jest bardzo dobra plytka Behemotha, w sumie obok Satanici jest moim zdaniem ich najlepszym dzielem. Tylko, ze miejscami za bardzo zalatuje Morbidami ;]

[DraghonDraupnir]

I tak najbaridzej pozerska odmiana w metalu jest black...(blabla )

looknij sobie o czym to topic ; p (to nie metal ogolnie hehe)to jakbys poszedl na mecz Manchesteru kibicowac im i krzyknac Mancheser jest do D... i #@%#@% bedac oczywiscie w sektorze M.U.

A pozatym pozerski to (m.in.) Industrial...ocb? jest albo techno albo metal :x

[AiRyahXa0S]

A pozatym pozerski to (m.in.) Industrial...ocb? jest albo techno albo metal

Nie rozumiem o czym piszesz, szczerze mowiac. Jakbys to napisal jeszce raz, ale tak ladnie i skladnie, to bym byl wdzieczny . POniekad przyznales mi racje, ze black to najbairzdej pozerska odmiana metalu, tak?

[DraghonDraupnir]

POniekad przyznales mi racje, ze black to najbairzdej pozerska odmiana metalu, tak?

No co ty... :shock:

Co do pozerskiej odmiany metalu to bym nazwal Industrial Metal (chyba tak to sie pisze) bo co to ? Techno? Metal? rozumiem ze ma sie rozne gusta, ale lepiej by bylo by wyciac slowo Metal . Po uslyszeniu Prophecy - Diabelski Dom Cz.II z Plyty Czarne zastępy... Spadlem z krzesla jak to uslyszalem.

Black Metal niejest Pozerski ale mogą byc ludzie grający go typu Dimmu Borgir :roll: :x . Albo typ wielki fan BM a w niedziele biegnie do kosciola tego boga od Krzyza :lol: to jest pozer

A pozatym czemu Black ma byc najbardziej pozerską odmianą? :|

[+Mithrandir+]

POniekad przyznales mi racje, ze black to najbairzdej pozerska odmiana metalu, tak?

A pozatym czemu Black ma byc najbardziej pozerską odmianą? :|

Bo wiele kapel pozuje na mrocznych i złych czcicieli kaki ?

[AiRyahXa0S]

Dobra, w sumie nei chec mi sie na ten temat dyskutowac. Posmiejemy sie z blacku razem za 0,5 roku czy tam rok, bo nie wiem, ile sluchasz metalu.

[Gość Tiger #M]

Jeeeeeeny.... Ale się coś chamsko zrobiło... (nie żeby wczesniej chamsko nie było, ale teraz jest bardziej)...

Mi się zdaje że to jest topic... że to jest odłam calego FA dotyczący MUZYKI, a nie ideologii, nie ważne ile te dwa terminy miały ze sobą wspólnego. Ludzie, gadajcie o muzyce a nie o tym kto dziś jest pozerem (ta... zara mnie wielki mega super hiper true/necro/grim/alcoholic/psychodelic/satanistic DraghonDraupnir wyzwie... no cóż, jakoś przezyję)

A tak poza tym to chciałem powiedzieć, dla tych co nie wiedzą, że Enter Chaos opuściło MMP. Czemu? Bo MMP to, że tak delikatnie powiem frajerzy, którzy nie potrafią dotrzymać słowa. Nie byłoby to aż tak (dla mnie) tragiczne, gdyby nie fakt, że teraz EC miało nową płytę nagrywać, a przez niekompetencję MMP nagrywania moga się przedłużyć i premiera płyty, jeżeli w ogóle się odbędzie, na pewno nie nastąpi w najbliższym czasie.

ACH [beeep]!!! :x :evil:

[+Mithrandir+]

Jeeeeeeny.... Ale się coś chamsko zrobiło... (nie żeby wczesniej chamsko nie było, ale teraz jest bardziej)...

W tym kąciku, miesiąc bez kłótni posers vs. trve to miesiąc stracony, także wiesz...

Mi się zdaje że to jest topic... że to jest odłam calego FA dotyczący MUZYKI, a nie ideologii,

Niektórym zrozumienie tego sprawia niemałą trudność...

A tak poza tym to chciałem powiedzieć, dla tych co nie wiedzą, że Enter Chaos opuściło MMP. Czemu? Bo MMP to, że tak delikatnie powiem frajerzy, którzy nie potrafią dotrzymać słowa. Nie byłoby to aż tak (dla mnie) tragiczne, gdyby nie fakt, że teraz EC miało nową płytę nagrywać, a przez niekompetencję MMP nagrywania moga się przedłużyć i premiera płyty, jeżeli w ogóle się odbędzie, na pewno nie nastąpi w najbliższym czasie.

ACH [beeep]!!! :x :evil:

O tym też słyszałem, ja mam tylko nadzieję, że Chaosville oprócz głupiego tytułu płyty pokaże kawał naprawdę dobrego death metalu ( Aura Sense była niezła, ale później okazała się zbyt zcukierzona )

[Cardinal]

Niektórym zrozumienie tego sprawia niemałą trudność...

A to nic dziwnego, wszakże takie osoby ciągle muszą uganiać się za pozerami i un-blackowcami. Niech im pal między nogami lekkim będzie, gdy ich złapią osoby bardziej true od nich.

( Aura Sense była niezła, ale później okazała się zbyt zcukierzona )

Co? To w końcu jaka była? Dla mnie to kawałek bardzo dobrego technicznego deathu, na granicy przyjemnej słuchalności dla typowego pozera.*

*(dla mnie, znaczy się)

Tytuł następnej płyty - Chaosville? Bezguście...

[Gość Tiger #M]

Bezguście? Na pewno. Ale okładka prezentuje wysoki poziom (kto nie widział, niech żałuje i szuka na oficjalnej stronie Enter Chaos), jak poprzedniczka zresztą.

Dla mnie tytuły mogą być najgłupsze, jakie można wymyślić, byleby muzycznie prezentowały wspaniale wysoki poziom

A co do okładek, to jeszcze podobają mi się okładki płyt Serpentii.

[mandarynek]

Nie rozumiem tego całego szumu wokół nowego, "pozerskiego" Behemotha. Primo, jest to zespół niesamowicie wtórny - bezczelnie wręcz rżnący z Nile i Morbid Angel. Secundo, wokal pana "patrz jakie mam wysokie czoło" Nergala to tragedia, to pseudogrowlowe pohukiwanie zabija całą ( w sumie nienajgorszą, choć mało oryginalną ) warstwę muzyczną. W Polsce jest masa świetnych zespołów ( chociażby Yattering, Mess Age, Abused Majesty ), a człowiek słyszy w koło tylko Vader albo Behemtoh - a to bardzo źle. I tak pół biedy, że nie Anima Damnata albo Eternal War

[Gość Miodek]

Behemoth (...) jest to zespół niesamowicie wtórny - bezczelnie wręcz rżnący z Nile i Morbid Angel.

Tak na dobrą sprawę kapel rżnących z Morbidów jest multum. Z tych bardziej znanych w Polsce to chociażby najnowszy (ale za to jaki świetny) Lost Soul. Ale z drugiej strony czy to źle? Jeśli w muzyka wprowadza do danego gatunku coś nowego, to takie zrzynanie nie przeszkadza w ogóle.