Skocz do zawartości

Gramy Metal!


Mimizu

Przenosiny  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy popierasz zamknięcie tego tematu i przeniesienie dysusji do wątku w "Twórczości"?

    • Tak
      26
    • Nie
      45
    • Inne (napisz w poście, co proponujesz)
      0


Polecane posty

Ja mam pytanie nt. growlu (jeśli wolno). Ostatnio sformowałem band ale brak wokalu. I tu pytanie : jak się nauczyć growlować? Nie chodzi mi o metody cud ale o konkretne rady( byle nie w stylu dużo pij i pal). Chodzi mi o efekt w sumie zbliżony do Nergala i wokalisty Dying Fetus.

Growlowanie to jest poezja. TO trzeba miec raczej we krwi. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by się naumieć.

Mój sposób: dużo zdzierać głos(drzeć się w niebogłosy jak nikt nie patrzy, śpiewac głośno również jak nikt nie patrzy [i nie słyszy] ;] ) . Wtedy naturalnie mamy przystosowanie do growlowania.

A jeśli ten sposób '"dasn't fit", to najlepiej wypić kubek gorącej herbaty, i zacząć od szeptania. Takie głębokie, zdzierajace głos szeptanie. Potem już na głośno zacząć. Ja z moim kumplem regularnie w sql growlujemy, żeby dresików powkurzać, a oni boja się nas lać, bo juz legendy krążą, ze my jakieś szatany jesteśmy i inne diabły ]:->

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

A ja mam takie troche glupie pytanie, a mianowicei chodzi mi o to, czy do wzmacniacza 15W (Peavey Rage 158) moge podlaczyc kolumne(y)?? Jezeli tak, to na co musze zwrócic uwage?? Piecyk posiada nastepujace wejscia: Input, CD-PLAYER/MP3 i wyjscie sluchawkowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Growlowanie to jest poezja. TO trzeba miec raczej we krwi. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by się naumieć.

Mój sposób: dużo zdzierać głos(drzeć się w niebogłosy jak nikt nie patrzy, śpiewac głośno również jak nikt nie patrzy [i nie słyszy] ;] ) .

Hmm.....ja myśle, że każdy ma predyspozycje do growlowania..... trzeba tylko odpowiednio to wyczuć... I na początek należy zaczynać od growlu głębokiego potem można w miare postępów przejść do harsh'u czy skrzeku.....tylko po takich zabiegach głos trwale się zmienia....(w moim przypadku nie moge już śpiewać głośno czystym głosem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Ja z moim kumplem regularnie w sql growlujemy, żeby dresików powkurzać, a oni boja się nas lać, bo juz legendy krążą, ze my jakieś szatany jesteśmy i inne diabły ]:->

Mnie też się już w klasie zaczynają bać z powodu metalu... :wink: :twisted:

Heh, ja również od jakiegoś czasu staram się "naumieć" growlu. :)

Mój sposób jest następujący:Wybrać sobie styl growlu ( a wybór jest szeroki, od chociażby stylu wildchilda z CoB po Nergala. Kiedy już osiągniemy taki poziom zacznij wyrabiać sobie własny :wink: ) zacząć właśnie growlować szeptem, do czasu, kiedy osiągniemy zadowalający nas styl. Potem starać się stopniowo zwiększać "głośność" :) . Poza tym zdzierać sobie gardziel sposobami wymienionymi przez przedmówców. :twisted:

Poza tym strasznie irytuje mnie nazywanie growlu określeniami typu "je****, bezsensownym darciem mordy" , z czym często mam do czynienia (zwłaszcza w szkole, są to "mondrości" wygłaszane przez skejto ziomali...).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.....ja myśle, że każdy ma predyspozycje do growlowania.....

A ja myślę, że nie każdy. Przykład? O, tutaj! <wskazuje palcem na siebie> :P

Ponoć łatwiej growlować, jak się na przemian dużo pij... chleje i pali. Ale nie wiem dokładnie, nie sprawdzałam. x] Muszę pozostać w takim wypadku przy normalnym śpiewaniu. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Ja z moim kumplem regularnie w sql growlujemy, żeby dresików powkurzać, a oni boja się nas lać, bo juz legendy krążą, ze my jakieś szatany jesteśmy i inne diabły ]:->

Mnie też się już w klasie zaczynają bać z powodu metalu... :wink: :twisted:

Heh, ja również od jakiegoś czasu staram się "naumieć" growlu. :)

Mój sposób jest następujący:Wybrać sobie styl growlu ( a wybór jest szeroki, od chociażby stylu wildchilda z CoB po Nergala. Kiedy już osiągniemy taki poziom zacznij wyrabiać sobie własny :wink: ) zacząć właśnie growlować szeptem, do czasu, kiedy osiągniemy zadowalający nas styl. Potem starać się stopniowo zwiększać "głośność" :) . Poza tym zdzierać sobie gardziel sposobami wymienionymi przez przedmówców. :twisted:

Poza tym strasznie irytuje mnie nazywanie growlu określeniami typu "je****, bezsensownym darciem mordy" , z czym często mam do czynienia (zwłaszcza w szkole, są to "mondrości" wygłaszane przez skejto ziomali...).

wiesz trudno growl nazwać technicznym śpiewem. Albo w ogóle śpiewem... nie lubię growlu (kiedyś słuchałem Vadera, ale m przeszło), bo nie lubię słuchać piosenki i nie rozumieć ani słowa bez książeczki a i z książeczką napotykać frazy typu "to on tu tak śpiewa" ?

wolę techniczny spiewa np. Child in time Deep purpli czy La Brie z dream theater.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możemy tu się rozgaaywać o rózynch umiejętnościach i sztukach. Są pewnie gdzies na naszej planecie goście którzy umieją ułożyć z robionej przez nich kupy np. Monę Lise - i to w trakcie robienia...

growlowanie to może i szstuka, ale trudno jest zrozumieć co growluje jakiśtam "vokalista". Zazwyczj słyszy się (jak na moje niedoświadczone blackmetalowo ucho) coś takiego:

grrrrrrraaaaaaaaaaaa łyyyy łyyy su hoiaji huaaaaaaarrrrlllllllll

nawet nie wiadomo o co chodzi zespołowi, wokaliście, tekściarzowi, bo słychać tylko ryk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możemy tu się rozgaaywać o rózynch umiejętnościach i sztukach. Są pewnie gdzies na naszej planecie goście którzy umieją ułożyć z robionej przez nich kupy np. Monę Lise - i to w trakcie robienia...

growlowanie to może i szstuka, ale trudno jest zrozumieć co growluje jakiśtam "vokalista". Zazwyczj słyszy się (jak na moje niedoświadczone blackmetalowo ucho) coś takiego:

grrrrrrraaaaaaaaaaaa łyyyy łyyy su hoiaji huaaaaaaarrrrlllllllll

nawet nie wiadomo o co chodzi zespołowi, wokaliście, tekściarzowi, bo słychać tylko ryk.

No nie wiem. Dla niektórych sztuka to walnięcie kilku kresek na płótnie. Dla mnie niestety nie. Wydaje mi się że ta sztuka to dobra metoda zarobkowa.

Hm a jeżeli chodzi o mój growling-staram się. Ale może jakieś ćwiczenia konkretne. Dla mnie i dla reszty forumowiczów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grrrrrrraaaaaaaaaaaa łyyyy łyyy su hoiaji huaaaaaaarrrrlllllllll

Dla niewprawnego ucha właśnie tak brzmi. Ale jeśli juz słuchasz metalu do dłuższego czasu (w moim przypadku od 5 lat w tym siedzę), juz swobodnie wychwytuję słowa przy kolejnych przesłuchaniach danej piosenki. Zrobiłem sobie kiedyś taką zabawę... Włączyć jakąś piosenkę i wypisać słowa. Co prawda robiłem pauzy i powtarzałem dany fragment... No ale się prawie udało. Kilka pomyłek.

A to czy da się słowa wyłapać... TO zależy od kapeli. Niektórzy wokaliści śpiewają, by zrozumieć,a a niektórzy... no po prostu trzeba wyczytać z książeczki:D... ALe za to jaka frajda jak się samemu zrozumie...

Ponoć łatwiej growlować, jak się na przemian dużo pij... chleje i pali. Ale nie wiem dokładnie, nie sprawdzałam. x] Muszę pozostać w takim wypadku przy normalnym śpiewaniu. ;]

Śmiem się z tym nie zgodzić. Picie, a zwłaszcza palenie niszczy nam głos. Jesli palimy to będzie nam sie zawieszał po prostu.. Coś jak mutacja głosu. Śpiewamy, chcemy wyższy ton, a tu koniec.. Głosu za nic nie można wydobyć. Do samego growlu nie da sie zbytnio porównać tego porównać. I w czasie przykładowego "skrzeku" po prostu zawiesza nam się głos i trza "zrobić restarta".

A sztuka to jest coś, co wyróżnia umiejętnosci jednych spośród umiejętnosci reszty. Nie wszyscy moga growlować, tak samo jak nei wszyscy potrafią namalować jakieś arcydzieło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie troche glupie pytanie, a mianowicei chodzi mi o to, czy do wzmacniacza 15W (Peavey Rage 158) moge podlaczyc kolumne(y)?? Jezeli tak, to na co musze zwrócic uwage?? Piecyk posiada nastepujace wejscia: Input, CD-PLAYER/MP3 i wyjscie sluchawkowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie troche glupie pytanie, a mianowicei chodzi mi o to, czy do wzmacniacza 15W (Peavey Rage 158) moge podlaczyc kolumne(y)?? Jezeli tak, to na co musze zwrócic uwage?? Piecyk posiada nastepujace wejscia: Input, CD-PLAYER/MP3 i wyjscie sluchawkowe.

Jesli piec nie posiada wyjscia na kolumne (szukaj z tylu, a nie na przednim panelu), to nie da sie podlaczyc kolumny. Na stronie Peaveya w specyfikacji nic nie jest napisane o wyjsciu na kolumne, wiec pewnie go nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh.. Problem sam zniknął. Wziąlem piec na próbę, szczerze wątpiac, czy wogóle go będzie słychać. I jakie było moje zdziwienie. Bez problemu przebił się przez bas (wzm. 40 wat) i perkusje. I było good. Do bluesa i reagge jest idealny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm zastanawiam się nad kupnem DeArmond M-65 (Les Paul). Ktoś miał z nią do czynienia? Możecie coś o niej powiedzieć? I ile używana w idealnym stanie jest warta? Będą kłopoty z przełożeniem strun? I wszelakie inne porady :]

Ja mam całkiem podobną. Jka jesteś początkujący sprawdz czy ci pasuje i kup. Gitara nie ma mostka tremolo więc ze zmianą strun nie powinno być większych problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh ktoś mnie ubiegł z tym DeArmond'em o 2 godziny :/ Trudno. Za 300 zł chyba było warto :/

Ale za to znalazłem coś dla mnie -jako dla kogoś, kto jest zmuszony grać lewą ręką- idealnego: Leworęczny Challenge Vp typu Stratocaster :D Znajomy ma taką samą, nawet raz ją trzymałem w łapach. :] Zdobyłem ją za chyba dobrą cenę jak na używkę: 320 zł.

23d53b7de4ac16a2m.jpg

Jak bardzo dużym błędem jest kupno tego? xD Jednak, trudno znaleźć coś lepszego dla leworęcznych w takiej cenie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...