Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mimizu

Gramy Metal!

Przenosiny  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy popierasz zamknięcie tego tematu i przeniesienie dysusji do wątku w "Twórczości"?

    • Tak
      26
    • Nie
      45
    • Inne (napisz w poście, co proponujesz)
      0


Polecane posty

rzeczywiscie to beznadziejne..nawet żałosne..

Wyluzuj troche, mistrzu.

eee..jestem wyluzowany.. tylko po co umieszczac swoja sztuke publicznie..chyba zeby usłyszec ocenę..

DamianS2: jak potrenujesz spiewanie..bo calkiem ok było...to bedzie bardzo ok...a z gitarą to nie wiadomo..duzo czasu trzeba na nią

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktośmógłby mi podać jakieś fajne, szybkie metalowe kawałki do zagrania. Cośpodobnego do holy wars megadeth albo hit the lights metaliki. Tzn. coś na podobnym poziomie trudności.

Na jakiejś płytce Manowaru, był nieziemsko szybki kawałek Lot Trzmiela Korsakova w wykonaniu na gitare. :P Jeśli Chcesz coś równie szybkiego to moze jakieś Kaprysy Paganiniego. Tylko trzeba mieć rostaw palców na 5 progów. Wiem, wiem. To utwory klasyczne, ale gdybyś umiał je zagrać to zaden metalowy, szybki kawałek nie stanowi dla ciebie wyzwania. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio coś z klasyki było jako transkrypcja w gitarzyście. Mi raczej chodzi o coś granego na dolnych strunach, niekoniecznie tylko na jednej.

Hm o taki utwór to będzie trudno... Jedyne częśći gdzie ktoś gra na dolnych strunach to część solówki albo jakieś skali. Chyba coś jednak było na płytce Riverside - Out of Myself, ale głowy nie daje. ;]

BTW widzę, że też zbierasz Gitarzystę :) Polecacie Top Guitar?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiejś płytce Manowaru, był nieziemsko szybki kawałek Lot Trzmiela Korsakova w wykonaniu na gitare.

Jakby ktoś to zagrał palcami na bassie to byłby szczyt pędkości... na gitace szybkie granie kostką na jednej strunie to baaanał... :twisted:

posłuchaj sobie solówek Johna Myunga z poiosenki "Dance of eternity" Dream Theater. Prędkość podobna - albo i wyższa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio coś z klasyki było jako transkrypcja w gitarzyście. Mi raczej chodzi o coś granego na dolnych strunach, niekoniecznie tylko na jednej.

Ja aktualnie przerabiam Slayera... kawałki są bardzo przyjemne do grania, chociaż trzeba uważać na struny...(dziś przy graniu Angel Of Death poszły mi dwie dolne struny...jedznocześnie :roll: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio coś z klasyki było jako transkrypcja w gitarzyście. Mi raczej chodzi o coś granego na dolnych strunach, niekoniecznie tylko na jednej.

Znam coś w sam raz. "Trolls in The Dark" Rhapsody. Piosenka to praktycznie jeden wielki sweep. Prawie wszystko grane na strunach 1-4. Diablo szybkie! :twisted: :twisted: :twisted: Tabulaturkę można sciagnac z www.tablatures.tk. Dobrze rozpisana. Ogólnie - szybkie bieganie palcami po strunach wiolinowych (bo chyba o to Tobie chodziło?)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW widzę, że też zbierasz Gitarzystę :) Polecacie Top Guitar?

Ja tam kupuję od pierwszego numeru (Top Guitar) po dziś dzień.

Tak się zastanawiam... Skoro w USA (np. w sklepie internetowym) gitary kosztują ok. 50% tego, co w Polsce, to czy jest możliwe zamawianie przez Neta ze sklepu w Stanach??? Czy to jest w ogóle możliwe?

One more thing - czy ktoś gra na gitarze 7-strunowej? Jeśli ktoś jest bogaty w to doświadczenie, to czy mógłby mi przybliżyć co wnosi do gry 7-ma struna? Jakie wrażenia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One more thing - czy ktoś gra na gitarze 7-strunowej? Jeśli ktoś jest bogaty w to doświadczenie, to czy mógłby mi przybliżyć co wnosi do gry 7-ma struna? Jakie wrażenia?

Nigdy nie grałem na 7mce, ale rozszerza Ci to skalę gitary 5 półtonów w dół bez przestrajania gitary i tym samym sposobem możesz sobie grać dalej komfortowo piskliwe solówki np do 19 a nie 24 progu ;) Wadą jest to, że masz szerszy gryf ale do tego pewnie da się przywyknąć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OBadalem te rhapsody i stwierdzam, ze albo mam zla wersje, albo nie ejst to szybkie poza paroma momentami.. w kazdym razie, jesli wolisz mniej discopolowe melodyjki to proponuje http://911tabs.com/link/?2605233, http://911tabs.com/link/?2371264 .. moze nei najlepiej zrobione, ale obejrzyj filmiki na youtube i bedzie od razu lepiej ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś szybkiego ...? Master of Puppets wg mnie się nadaje (of coz caly utwór nie jest ultra szybki ale pierwsze riffy + solo są całkiem fajne:)) Drugi riff rlz:) Choć z opini paru osób wiem że moze sprawic troche kłopotów nowicjuszom.

Ty miales kiedykolwiek do czynienia z gitara w zakresie praktycznym? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One more thing - czy ktoś gra na gitarze 7-strunowej? Jeśli ktoś jest bogaty w to doświadczenie, to czy mógłby mi przybliżyć co wnosi do gry 7-ma struna? Jakie wrażenia?

Ja miałem 7-strunówkę przez 4 miesiące. Kumpel wyjechał do pracy za granicę i zostawił mi pod opieką Flame EXG-7:) Wrażenia z gry jak najbardziej pozytywne. Siódemki mają dodatkową strunę basową H dzięki czemu można na nich uzyskać cięższe brzmienie. Szerszy gryf wogóle mi nie przeszkadzał. Wcześniej grałem głównie na akustyku i przesiadka na szeroki gryf odbyła się bez żadnych trudności pomimo moich niezbyt wielkich dłoni:) Tak więc polecam siódemki, szczególnie do grania cięższej muzyki. Ale zagrać na nich można to samo co na zwykłych gitarach tak więc większość powinna być zadowolona. Chociaż przez pierwsze dni może się wydawać że trzyma się topór a nie gitarę;P Ale ogólne wrażenia jak najbardziej pozytywne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OBadalem te rhapsody i stwierdzam, ze albo mam zla wersje, albo nie ejst to szybkie poza paroma momentami...

Może nie wsłuchałeś się dokładnie. Ja też początkowo myślałem, że dam radę to zagrać, az nie zobaczyłem nut. Okazało się, że tam gdzie wydaje się, że jest jeden dzwięk, tam są 3 grane sweepem. Ogólnie jak na powermetalowy zespół solówki mają fajne (to akurat utwór instrumentalny), z reguły przewijam do partii solowej Luca Turillego, bo całości rzeczywiście cięzko brac na poważnie.

A jeśli rzeczywiście to jest dla ciebie wolne, to szczerze polecam "Speed kills" Michaela Angelo (koleś z Nitro, nie ten żółw ninja :wink: ). Jest do tego nawet taki clip, jak Mike to gra.

Kiedyś chciałem nauczyć się zagrać "Contradanzę" Vanessy Mae - transkrypcja ze skrzypiec na gitarę. Dużo latania po gryfie.

Ogólnie każdy utwór Malmsteena jest szybki (i podobny do pozostałych :P )

Z "True" utworów nie znam takiego z bardzo szybką i do tego dobrą solówką... no może "Sex with Satan" Marduka, bo tam solówka jest wymiatająca, choć (prawdopodobnie) dość prosta - nie wiem, bo jej nie grałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem 7-strunówkę przez 4 miesiące. Kumpel wyjechał do pracy za granicę i zostawił mi pod opieką Flame EXG-7:) Wrażenia z gry jak najbardziej pozytywne. Siódemki mają dodatkową strunę basową H dzięki czemu można na nich uzyskać cięższe brzmienie. Szerszy gryf wogóle mi nie przeszkadzał. Wcześniej grałem głównie na akustyku i przesiadka na szeroki gryf odbyła się bez żadnych trudności pomimo moich niezbyt wielkich dłoni:) Tak więc polecam siódemki, szczególnie do grania cięższej muzyki. Ale zagrać na nich można to samo co na zwykłych gitarach tak więc większość powinna być zadowolona. Chociaż przez pierwsze dni może się wydawać że trzyma się topór a nie gitarę;P Ale ogólne wrażenia jak najbardziej pozytywne.

Dzięki. Dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło. Szkoda tylko, że do tej pory nie znalazłem zbyt wielu ładnych projektów korpusu dla gitar 7-strunowych znanej marki. Trzeba chyba poszukać dobrego lutnika. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co:) Polecam siódemni Flame'a. Grają na nich m.in. Behemoth i Frontside, ale nie tylko ostre granie dobrze na nich wychodzi. poza tym podobno gryf nie jest dużo szerszy. to nie moja opinia, gdyż na inne siedmiostrunówce nie grałem. Ale gitara była wygodna, szybka i co najważniesze dobrze bramiała. i wygląda też nieźle;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nergal już swojego Flame-a sprzedał na eBay. Teraz mają kontrakt z ESP.

Erotomania mnie zabiła - tam prawie co takt jest inne mertum. Ćwiczenie tego z metronomem odpada, a szkoda. A z szybkich solówek - Under A Glass Moon - tam są 32 (i szybciej) przy tempie 144. Ból zębów murowany :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepadam za Dream Theatre. Uważam, że rock progresywny jest zbyt elektroniczny tzn. nie czuć w nim siły i charakteru typowych dla zespołów, które grają klasycznego rocka, czy heavy metal, a więcej tu maszyny, niż człowieka. Może się mylę co do zespołu, bo w sumie to słyszałem tylko jedną ich płytę.

Ale z kolei trafiłem na zespół Dream Evil, który brzmi jak rasowy heavy metal z lat 80-tych (no może wokal i teksty siadają), a solówki ma kosmiczne (także ich szybkość jest kosmiczna). Polecam "Prophet" (czy coś takiego w nazwie) z płyty Dragonslayer.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...