Metal Ogólnie

[Gość Motaba]

Chwila, chwila! Ja nie mam nic do popu ani regge(!) ani do new age ani do muzyki klasycznej ani do jakiej kolwiek innej muzyki!!! Napisałem tylko że denerwuje mnie powierzchowność ludzi któży nigdy nie słuszeli metalu, a mówią że jest GŁUPI(!!! :evil: !!!). Żle mnie zrozumiałeś Chimaero. Wcale nie potempiam innej muzyki!!!

Pumex ma rację :!: Źle na zrozumiałeś CHimera.Co do szydzenia z innej muzyki to czsem zdarza mi się wpaść w histeryczny atak śmiechu podczas słuchania polskiego HH albo Eminema(jego muzyka polega za połączeniu paru blózgów w rymującą sie całość).Czasami fajnie jest posłuchać jakiejś ambitnej,różniej od metalu muzyki :!:

[Gość kijasS]

Pumex ma rację :!: Źle na zrozumiałeś CHimera.Co do szydzenia z innej muzyki to czsem zdarza mi się wpaść w histeryczny atak śmiechu podczas słuchania polskiego HH albo Eminema(jego muzyka polega za połączeniu paru blózgów w rymującą sie całość).Czasami fajnie jest posłuchać jakiejś ambitnej,różniej od metalu muzyki :!:

Co nie zmienia faktu, ze wszystko co napisane jest powyzej przez Chimera jest jak swieta prawda i kazdy powinien wziac sobie to do serca... Make love, not war! Co prawda nie pasuje to do reszty ani do tematu, ale jakos tak fajnie brzmi.

[Mimizu]

Jest takie stare przyslowie - latwiej zauwazyc zdzblo w cudzym oku, niz belke we wlasnym.

Właściwie to parafraza cytatu z Biblii, ale nie czepiajmy się detali.

HIM (sorki ^.^), wyjąłeś mi to z ust. Wiecie, ja też byłem na takim etapie, że wydawało mi się, iż wszyscy metalowcy to "swoje ziomy", wporzo ludzie itd. Rzeczywistość boleśnie jednak ów pogląd zweryfikowała. Wszędzie są zarówno dobrzy jak i źli, a wśród metali szuj wcale nie ma mniej niż w innych grupach.

[shadow_90]

Wszędzie są zarówno dobrzy jak i źli, a wśród metali szuj wcale nie ma mniej niż w innych grupach.

Niema co się sprzeczać, przynajmniej dla mnie Mimizu ma rację. Wystarczy pojechać do takich kielc, dużo tam się znajdzie metali którzy chodzą z nożami i sie cały czas biją, kradną i nie wiadomo co jeszcze. Pozostaje pytanie czy jest ich mniej niż w innych grupach? Mi się zdaje że mniej niż u dresów, a jak to jest z innymi grupami to niewiem...

[Gość irycio]

Szczerze mowiac, jakos nigdy sie nie spotkalem z naprawde chamskim metalkiem . Ja chodze do gimnazjum, ktore jest polaczone z liceum. Budynek niezbyt wielki, uczniow ca. 1300. Oczywiste jest, ze na przerwach na korytarzach i schodach jest masakra. Stymze jak slysze, ze mam spi**** z drogi, bo dostanie wp*****, to zawsze od dresiarza lub czegos, co chodzi w szerokich spodniach, a chyba tylko przez przypadek nazywane jest skejtem. Metale jaraja co prawda przed buda, ale nigdy jeszcze zaden mi nie grozil, a czasem sa nawet uprzejmi. Ot, taki glos w dyskusji.

[Blackleaf]

Szczerze mowiac, jakos nigdy sie nie spotkalem z naprawde chamskim metalkiem

JESZCZE nie spotkałe? Uważaj zatem na ciemne uliczki ^^

Mnie kiedys dorwała grupka metali w Poznaniu. Zawsze my?lałem, że nic mi nie mog? zrobić tacy ludzie jak idę w glanach, z kostk? i w ogóle "w pełnym umundurowaniu". A tu klops. Podlecieli, co? tam zaczęli mnie zaczepiać i jeden mi wyleciał "lubisz <jaki?tam zespół, którego nazwy już nie pamiętam>?" to ja mówię nie znam, a on "to masz wpier...", więc zwrot o 180 stopni i sprint :] Uciekłem, ale już tak nie przechodzę z pełnym spokojem koło metali ^^

Fakt faktem, że co? takiego zdażyło mi się raz tylko podczas gdy drechy czepiaj? się o 10 razy więcej, ale nigdy nie wiadomo. Jak już kto? zauważył w każdej subkulturze s? debile - to jest nieuniknione

[Gość kijasS]

Mnie kiedys dorwała grupka metali w Poznaniu. Zawsze my?lałem, że nic mi nie mog? zrobić tacy ludzie jak idę w glanach, z kostk? i w ogóle "w pełnym umundurowaniu". A tu klops. Podlecieli, co? tam zaczęli mnie zaczepiać i jeden mi wyleciał "lubisz <jaki?tam zespół, którego nazwy już nie pamiętam>?" to ja mówię nie znam, a on "to masz wpier...", więc zwrot o 180 stopni i sprint :] Uciekłem, ale już tak nie przechodzę z pełnym spokojem koło metali ^^

Fakt faktem, że co? takiego zdażyło mi się raz tylko podczas gdy drechy czepiaj? się o 10 razy więcej, ale nigdy nie wiadomo. Jak już kto? zauważył w każdej subkulturze s? debile - to jest nieuniknione

To chyba byl spory wyjatek, bo wiekszosc tego typu zdarze jest z udzialem niskokrokowcow. Przynajmniej statystycznie. A uciekles choc? Ja mialem tez cos takiego tylko wlasnie z goscmi od hh. A tak na marginiesie koleega post wyzej pewnie tez nalezy do grupy hh. I dobrze ze go zbanowali.

[Chimaira]

e tam wyjatek - trafiles wlasnie na gosci trv. jak bylem mlody, gdzies tak na poczatku liceum to mnie tez dorwali i sie pytali o sklad sepultury(bo mialem taka koszulke z roots), no to ja - z niewyparzonym ryjem jak zwykle - ze nie znam i ze znam tylko ta jedna piosenke :lol: cos tam sie zaczelismy szarpac, ale sie okazalo ze jeden z nich to moj znajomy i powiedzial ze kumpli sie nie bije. i tak sie wykaraskalem

A tak na marginiesie koleega post wyzej pewnie tez nalezy do grupy hh.

masz na mysli hiphopowcow?

hehe zarcik, oczywiscie. ja ze skinolami mialem malo przygod, choc nie ukrywam ze czasem mam dusze na ramieniu jak ide przez te nasze pikne kielce

[Gość dexter666]

No to może się podzielę moimi wynalazkami . Z cyklu "metal=satanizm" przedstawiam ludzi z Wspólnoty Ruchu światło-życie. Według tego inteligetnytnego towarzystwa zespołami satanistycznymi są m.in.: Iron maiden, Ac/Dc, Yngwie Malmsteen, Van Halen, Queen, R.E.M. i kupa więcej:

http://reidler.cjb.net/nightwalker/fun/swi...cie/zlamuza.htm

Ba! to cała strona z tymi geniuszami jest, polecam także zagrożenia związane z grami: http://reidler.cjb.net/nightwalker/fun/swi...cie/grykomp.htm

i stronę całego towarzystwa: http://reidler.cjb.net/nightwalker/fun/swi..._zycie/oaza.htm

Liczę na długie rotfly i pozytywne komenty . Mam nadzieję że i ta strona to jeden wielki rotfl z tej antyinteligencji. Niby adres mało poważny, a strona już zupełnie bardzo...

[+Mithrandir+]

Ohohoho człowiecze. Stare to jak świat. Już dawno temu zlewaliśmy z listy zespołów. Aż dziw bierze, że tam nawet Gorgoroth nie ma...

[Gość dexter666]

Dobra, nie wiedziałem że stare, znam to od niedawna. Po prostu mnie rozbawił ten styl pisania i Duran duran pośród zespołów satanistycznych . W końcu mam prawo do niewiedzy, nie? (co innego jej udawanie)

[Blackleaf]

A uciekles choc?

No ba - w tym jestem lepszy o wiele niż w biciu się "jeden na 10" )

e tam wyjatek - trafiles wlasnie na gosci trv

Nom na pewno - wyj?tek wyj?tek, bo zdarzyło się raz dawno temu. Ale udowadnia, że deby się znajd? w każdej grupie ^^

Nie wiem czemu mi się to teraz skojarzyło, ale w Poznaniu jak dzi? byłem to widziałem na maksa punkowego punka. Miał takiego fajniutkiego irokezika i był ubrany niechlujnie i kolorowo. W Poznaniu pełno takich, ale w Murowanej to pewnie długo by nie pożył - normalnie nasze osiedle jest zdominowane przez drecholi i cud, że w ogóle jeszcze żyję ^^

A co do satanizmu i metalu to takie szukanie dziury w całym. Grindcoreowcy s? troche poryci , a tak poza tym to wiadomo - szukanie sensacji na siłe - zreszt? chyba juz nie az tak silne bo mało o tm słychać.

[Gość Miodek]

No bo nie zaprzeczycie chyba, że szatan jest dziś popularny? Osobiście czasami mnie to śmieszy. Ot, choćby co niektóre teksty Frontside. "Chcę z tobą przejść rpzez piekło". Sorry, ale nie trafia to do mnie w takiej formie jaką proponują panowie z tej kapeli.

[Zły cholesterol]

Mnie ogólnie śmieszą niektórzy metale, jak ich widzę, albo słucham. Jak u mnie w klasie puścili KoRn'a "Y'all Want A Single", to z powodu chyba mojego słuchu przekręciłem to tak, że cała klasa ryczała ze śmiechu. W ogóle metalu prawie nie słucham (no, jedynie dwie piosenki Rammsteina i jedna KoRn'a), a te ryki zawsze śmiesznie mi się kojarzą. Podobnie jak tłumy na koncertach metalowych

(

-Dlaczego my skaczemy?

-Co on krzyczy?

-Co?

)

A co do "zlych metali", to myśle, że wszędzie się znajdzie taka żulioneria, nie tylko w metalu. A że szatan jest taki popularny w piosenkach metalowych? No, cóż, mnie tam to wisi, bo jestem ateistą.

[shadow_90]

No bo nie zaprzeczycie chyba, że szatan jest dziś popularny? Osobiście czasami mnie to śmieszy. Ot, choćby co niektóre teksty Frontside. "Chcę z tobą przejść rpzez piekło". Sorry, ale nie trafia to do mnie w takiej formie jaką proponują panowie z tej kapeli.

szatan jest popularny tylko dla tego bo kojaży się ze złem. Osobiscie nielubie jak ktos ryczy mi do ucha "sssssssssssssssssaaaaaaaaaaaaaaaaataaaaaaaaaaaannnnnnnnneeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!",ale wątpie by ktos naprawdę w niego wieżył, większosć tylko udaje...

A tak na marginesie chyba przez niego ludzie tak nielubią metali, wszyscy myslą (przynajmniej u mnie) że każdy metal to szatanita i antychryst...

[-shadowcat-]

Heh, Sataniści to się właśnie chyba nie afiszują. :roll:

Co do 'metale vs dresiki' () to przypomniała mi się historia, którą opowiadała koleżanka z gimnazjum (obecnie chodzimy do różnych LO). U niej w klasie jest tylko jedna osoba słuchająca metalu, dziewczyna. A większość klasy oczywiście preferuje hip hop. I ona musi znosić wszelakiego rodzaju docinki w stylu "Ten Twój Szatan i tak cię kiedyś zje". :? No sorry, ale to już jest dno...

[Gość k0smos]

ja już od dawna nie dziele na : metale, dresiki , sk8t i tak dalej.

siedziałem w sklepie muzycznym w centrum i wybieram nowe talerze do perki i patrze a tu wpada 2 "dresów" [ wiecie standardowy ubiór oraz wyraz twarzy] , proszą o gitare. I nagle jeden z nich daje takie solo, ze ja sie 2 dni po tym zbierałem.

Moze w liceum ludzie jeszcze siedza w takich stereotypach, ze szerokie spondnie to słuchs hiphopu, ubrany na czarno : metal, ale to sie nie sprawdza po prostu.

[-shadowcat-]

Moze w liceum ludzie jeszcze siedza w takich stereotypach, ze szerokie spondnie to słuchs hiphopu, ubrany na czarno : metal, ale to sie nie sprawdza po prostu.

Zależy do szkoły. W moim liceum akurat tak nie jest, nawet w klasie mam chłopaka ubierającego się jak skejt, a słuchającego metalu. Opisałam przypadek z innej szkoły, w której większość osób słucha hh i nienawidzi metali tylko za to, że lubią inny gatunek muzyczny.

[Gość k0smos]

Nienawidzic to duze słowo. Ja juz dokładnie nie pamietam bo liceum mam za sobą, ale kiedyś oj kumpel "skejcik" podchodzi do mnie i mówi "a ty znowu tych swoich szatanów słuchasz" . Ale nie było to nic złosliwego. Wogole nie pamietam zebym kiedykolwiek z powodu słuchanej muzyki był szykanowany, albo coś. Chociaż masz racje zalezy dużo od ludzi. Ale popatrz na to z tej strony ze i wsórd metali tez sa osoby które nie lubią "skejtów" ze to czego śłuchają. :] to działa w obie strony.

[-shadowcat-]

to działa w obie strony.

Wiem, choć sama nigdy nie spotkałam się z tym, żeby osoba słuchająca hh była w jakiś sposób "prześladowana" przez fana metalu.

Heh, to mi przypomniałeś jeszcze jedną historyjkę. ^_^ Wracałam akurat ze szkoły (w gimnazjum akurat to było) z koleżanką, a za nami szło dwóch kolegów, dość głośno dyskutujących.

-Patrz, Iron Maiden. (na plecaku miałam naszywkę )

-Żelazna dziewica!

-A skąd wiesz, że dziewica?

Miałyśmy dobry humor do końca dnia. I oczywiście trzeba było koledze wytłumaczyć, o co chodziło.

[Gość k0smos]

lol :]

ja to uwielbiam nękac młodych ludzi w koszulkach róznych zespołów.

Ostatnio pytałem panne w koszulce "the Doors" kim był Manzarek i niestety nie wiedziała. [ ale koszulka fajna była ]

nigdy nie spotkałam się z tym, żeby osoba słuchająca hh była w jakiś sposób "prześladowana" przez fana metalu.

oj to nie bywasz tam gdzie ja

[Gość Jan Marysia]

Ja z kolei w moim mieście nie spotkałem nigdy jeszcze dużej grupy metali. Niestety, ze względu na treningi w drugim końcu miasta(ćwiczę karate) muszę czasami przejść przez park . Wtedy zawsze planuje drogę i staram się wyglądać groźnie. Jestem dość wysoki, zakładam glany, jakąś "religijną" koszulkę i staram się nie czesać :] . Ale i tak muszę uciekać przez płot, niestety.. Ostatnio dwie grupy dresów mnie ganiały po parku...

BTW: Słyszeliście o tzw. uniwersalach? U mnie w mieście takich się kilku kręci. Oni noszą na sobie coś charakterystycznego dla każdej subkultury. Fajnie wygląda taki w dresach, bluzie eminema, adidaskach a pod bluzą ma koszulkę metaliki

[Gość k0smos]

nie wiem gdzie wy mieszkacie.

Mnie nigdy nikt nie ganiał niezlaeznie czy miałem długie czy krótkie włosy. Niezależnie od tego czy załoze glany czy DC'ki i czy akurat mam bojówki czy szerokie szturksy. Nigdy. [ Karate tez nie trenuje ]

i nigdy nie planuje drogi. A tam gdzie mieszkam stęzenie "dresiarzy" wynosi 98%.

[+Mithrandir+]

Tu gdzie mieszkam dość mało jest metali. Większość to jeszcze na poziomie KoRnów, LP i innego nu-metalu. Z tych starszych metali jest juz niewielu, ale jakoś nie ma takich sytuacji, że metal metala skopie. Co najwyżej jak jakiś n00b zacznie cwaniakować. Walk Metale vs Skini/Dresy/Skejci/Hip Hopowcy też nie ma. Ale myślę, że to się zmieni bo to chyba jakaś moda na walki subkultur znowu rośnie. Naczyta się na jakimś chat'cie taki dresik, że "trzeba nap***ać metali" i już podąża za trendem.

[Gość Miodek]

U mnie jest luzik. Nikt nikogo nie bije za to jak wygląda. A teksty w stylu "Ej ty, brudasie" to tylko nachlane dresiki za mną rzucały. Co innego jest jak pojadę do Szczecina (25 kilosów ode mego miasta). Tam już można dostać za wygląd :?