Skocz do zawartości

Czy CDA straciło klimat?


Gość AmaD

Polecane posty

Nie straciłogo! Wciąż jest tworzone przez tych samych ludzi, choć kilku doszło. Ci ludzie wciąż piszą swym lekkim i barwnym stylem. CDA to dowcip, to lekkość, ale to także informacje. Przeglądam właśnie stare numery- mimo zmian, layoutu, nowych działów, to wciążto samo CDA, które kocham(y). Przemówiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Według mnie CDA nie może stracić klimatu, gdyż każde pismo ma własny klimat, który najwyżej może się zmienić, jednak całkowicie go stracić pismo nie może ( chyba, że wprowadazane są do niego radykalne zmiany, tak jak w Playu, kiedy zmieniał swój profil z multiplatformowego na PCtowy ). A CDA na pewno nie zmienił swojego klimatu, gdyż wciąż pełno tam jest różnych tekstów pozwalających nam lepiej poznać redaktorów i mnóstwo humoru. To jest właśnie ten unikatowy klimat CDA, który mam nadzieję, że nigdy się nie zmieni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie! Nie! Nie! Cd action nigdy nie straciłio klimatu!!! Porównajcie je z innymi szmatławcami! Tam w ogóle nie ma czegoś takiego jak klimat!!!

W cdA klimat Był, jest i Będzie!!! :twisted:

no Panowie/Panie nie porownajmy CDA do szmatlawcow, najwazniejsze ze takim szmatlawcu niewskazane jest aby było tam coś takiego jak klimat...wtedy przestaloby być szmatlawcem :P otco

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CDA na pewno nie stracilo klimatu.. Ci wszyscy, co narzekaja, zapewne po prostu sami sie zmienili. Ze mna tez tak jest, chociaz nadal kocham CDA i ich redaktorow (pozdro! :D ). Zauwazylem tez, ze to swietne czasopismo nieco mi spowszednialo, ale cos w min jest, co nadal mnie do niego ciagnie (i zapewne nie przestanie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ja tam wogóle nie wiem skąd takie twierdzenie??? grupa jakichś pesymistów chyba nie miała na co psioczyć (a wiadomo że życie pesymisty traci sens gdy wszystko idzie jak po maśle;()więc aby jakoś ten zły dla nich okres przetrwać jakoś, postanowili odzukać coś do czego pozornie nie da się przyczepić i znależć jakiś nieistniejący uszczerbek. traf chciał że grupa ta zna ła cda i do niego postanowiła się przyczepić.ale tak ich natura więc ja bym się tym tak przejmował jak krzykami Leppera. Poza tym konia z rzędem (bez urazy dla Qu'nika) dla osoby która znajdzie mi na rynku pismo tak dostosowujące się do potrzeb czytelników a raczej ich elity, czyli garczy;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy macie na myśli pod swierdzeniem "klimat" ? :D

Np. że wcześniej poznawałeś CDA po specyficznych tekstach, a teraz nie (to jest strata klimatu).

Ostatnio przeglądałem kilka starszych numerów CDA i przeczytałem pierwszą-lepszą zapowiedź (heh, akurat WoW). I co? Ano to, że wszystko było w niej cholernie chaotycznie, usypiałem przy czytaniu, gubiłem się w jednostronicowym tekście i w ogóle crap. A jak jest teraz? :) Lepiej, lepiej i znacznie lepiej. Choćby te nagłówki, które pozwalają się zorientować o co biega. A może ta zmiana stylu? Tak czy siak na plus. Przemo>>> i to jest lepszy klimat :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co? Jak? CDA straciło klimat? Który mamy rok? 2005? Nie wierze, że ludzie ciągle tak mówią choć tak nie jest!

Mogą, mogą, popatrz na różne wypowiedzi antyfanów czy meteorologów :wink: A klimat CDA ma przez cały czas i on ciągle się nieco zmienia, ewoluuje pod wpływem upływu czasu. A meteorolodzy i tak będą zawsze narzekać. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą, mogą, popatrz na różne wypowiedzi antyfanów czy meteorologów

Zapomniałeś o konsolowcach i fanach GTA. :twisted: Oczywiście nie wszystki, chodzi mi o wyjątki niechlubne. Chociaż ich można podpiąc pod antyfanów. :wink:

Moim zdaniem klimat w CDA zawsze był i dalej się polepsza...teraz można poznac CDA po pełnych wersjach, specyficznych tekstach, AR. :wink: Ma po prostu klimat, któremu inne pisma nawet do pięt nie dorastają. :twisted: I nie przesadzam z wazeliną. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą, mogą, popatrz na różne wypowiedzi antyfanów czy meteorologów

Zapomniałeś o konsolowcach i fanach GTA. :twisted: Oczywiście nie wszystki, chodzi mi o wyjątki niechlubne. Chociaż ich można podpiąc pod antyfanów. :wink:

Moim zdaniem klimat w CDA zawsze był i dalej się polepsza...teraz można poznac CDA po pełnych wersjach, specyficznych tekstach, AR. :wink: Ma po prostu klimat, któremu inne pisma nawet do pięt nie dorastają. :twisted: I nie przesadzam z wazeliną. :wink:

EDIT: Ach...sorry za dwa posty...jakby jakiś mily mod tego działu mógł usunąc tego posta byłbym wdzięczny. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem CDA nigdy nie straciło klimatu. To tylko ludzie się zmieniają. To, co mogło nas bawić kiedyś wcale nie musi bawić dzisiaj.(Swoją drogą CDA wielu nadal bawi i jest dużo ludzi, którym ich styl odpowiada). Odpowiedź jest prosta niektórym starym czytelnikom CDA po prostu się przejadło, co teraz próbują kwitować stratą klimatu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem CDA zawsze miało klimat (tak samo jak zawsze jest pogoda- czasami zła, czasami dobra). Lecz jeżeli gdzieś miał bym obok siebie na półce CDA z np. 98-2000 i 2003-2005 to bym kupił to pierwsze. Może dlatego że nie przywiązuje uwagi do cdków, a bardziej cieszę się, że mogę poczytać dłużej. Poza tym w AR był "hardkor", a Na luzie miało o wiele wyższy poziom. W późniejszych latach, jak i teraz nie za bardzo jestem zadowolony z zakupu CDA. Oczywiście- fajnie poczytać, ale już np. nie połamie sobie nogi lecąc do domu z CDA- już tego dla CDA bym więcej nie zrobił :) Choć z drugiej strony trudno nie wpaść w ... no może nie rutynę, ale coś w te klocki ... jeżeli się pracuje 9, 10 lat w czymś.

Troszkę mi żal Mr Jediego, wstępniaków prowadzonych w formie dialogu (no i boskich "figurek" z twarzami naczelnych :D ), Świnki, Przemyśleń, Ankiety (i wyników), "Poradników" oraz Sceny. Dla mnie osobiście wszystko szło nieźle, dopuki z CDA nie wyleciały te elementy (głównie po odchudzeniu CDA do marnych 140 stron :P [phi... 3CD... dzzzzięki :P])

Jakbyście coś przywrócili z tego no nie wiem... Scenę komputerową, kursy, albo Mr Jediego to był bym Wam bardzo wdzięczny.

===========EDIT=============

Moim zdaniem CDA nigdy nie straciło klimatu. To tylko ludzie się zmieniają. To, co mogło nas bawić kiedyś wcale nie musi bawić dzisiaj.(Swoją drogą CDA wielu nadal bawi i jest dużo ludzi, którym ich styl odpowiada). Odpowiedź jest prosta niektórym starym czytelnikom CDA po prostu się przejadło, co teraz próbują kwitować stratą klimatu.

Małe pytanie: od kiedy kupujesz CDA. Jeżeli kupujesz od niedawna to fakt... mogło by ci się podobać to co masz teraz, jeżeli od kilku dobrych lat to byś zobaczył że kiedyś to jak najszybciej chciało się otworzyć pismo i czytać. Jak już napisałem... biegnąc do domu z nowym numerem CDA złamałem nogę. Teraz to wspominam bardzo dobrze... bo mimo wszystko kojarzy mi się z bardzo fajnym okresem w CDA. Teraz to kupuję, bo w sumie nadal czytam... ale to na pewno dieta CDA jeżeli miała trafić do największej grupy klientów to wiem, że na pewno do mnie to nie trafiło. Ba!... pod diecie miałem ochotę przerzucić się na coś innego. Jak dotąd juz raczej nie wracałem z kiosku ze 100% zadowoleniem wydanych pieniędzy.

Zostaje mi skupować stare numery, których jeszcze nie mam a jak przychodzą pocztą to przynajmniej wtedy mam znowu taki dreszczyk niepewności, mimo iż numer ma często po 7 lat i więcej. Tego tak w 100% nie da się opisać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomcik ma rację dieta CD-A niewyszła na dobre, ale jest to subiektywna opinia. Brakuje mi :cry: przedewszystkim tych 200 stron, oj było co czytać :cry: . A w szczególności gdyby wrócił Black Zone to bym był zadowolony, sam nie monitowałem redakcji o tym bo net mam od tygodnia:) cHWDTp)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mart1ns Ja kupuję od 5 urodzin CD-A i twierdzę iż, CD-A nie straciło klimatu ale przed dietą CD-A było naprawdę wiele do przeczytania na tematy przeróżne od Świnki po opisy overclockingu oraz modingu komputerów(kalkuratorów też). I chyba Tomcik'owi właśnie o to chodzi o ilość tekstów, a nie o klimat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mart1ns: Skombinuj sobie numery wcześniejsze... zobacz co tam było, a co jest teraz. Już wymieniałem co wg. mnie brakuje w cda a co powinno być, abym był w pełni zadowolony z kupna numeru CDA. Prawdę mówiąc CDA do mnie w 100% trafiało w 2000 roku, kiedy to miało ok. 205 stron zapełnionych nie tyle recenzjami gier, co dodatkowymi kącikami jak np. Scena Komputerowa, czy Action.NET. Co miesiąc przechodził mnie dreszczyk niepewności co zobaczę w nowym CDA. Zawsze 98,99-2000 CDA powalał na kolana. Teraz tego nie ma. Jednak wykluczam znudzenie CDA, ponieważ jeżeli kupuje b. stare numery CDA na allegro czy innym serwisie aukcyjnym, to ciągle mam taki sam dreszczyk niepewności, jaki miałem kupując w kiosku 5 czy 6 lat temu. Nowe CDA to również niczego sobie pismo, tylko dla mnie osobiście 4 czy 5 CD wymienil bym na te 205 stron, bo dla mnie coś do poczytania było o niebo lepsze niż kolejny CD. Niestety widocznie większość tak nie uważała, dzięki czemu jest tak, a nie inaczej :(

Moim przesłaniem nie jest to, że obecne CDA jest do tej części ciała, gdzie światlo nie dociera, ale że kiedyś moją uwagę bardziej przyciągało, dzięki elementom, których już nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeszcze jedno pytanko. Jaka jest definicja stracenia klimatu? Każde pismo tworzy swój własny klimat. Tak samo jak każdy klub i dyskoteka :P, a CDA się nie zmieniło. Więc co mogło stracić? Nie mówię tu o zmianach w szacie graficznej, bo serce tego czasopisma jest to samo. Przecie to ci sami ludzie! Pamiętam, na początku nie było tylu wyzwisk pod adresem CD-Action. To nie CDA straciło klimat, to ludzie się zmieniają! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomick sory źle cię zrozumiałem. Ale trzeba przyznać, że niektóre kąciki znowu powracają. A co do tych innych tematów(programowanie, Html) to pytałem kiedyś o to Smugglera i odpisał mi, żę te kąciki nikomu nie przeszkadzały, ale także nikt zbytnio nimi się nie interesował. Smutne, ale prawdziwe. I jeszcze jedno w numerze 6/2001 było ponad 200 stron w tym 40 stron reklam. Teraz CDA ma w porywach 160 stron, a reklam tyle samo, co 4 lata temu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeszcze jedno pytanko. Jaka jest definicja stracenia klimatu? Każde pismo tworzy swój własny klimat. Tak samo jak każdy klub i dyskoteka , a CDA się nie zmieniło

A od kiedy kupujesz CDA ? Bo patrząc na takie stwierdzenie mogę wywnioskowac, że od niedawna...nowy layout, nowe działy są cały czas dodawane, nowy wygląd AR. Jeszcze uważasz, że CDA się nie zmieniło ? :wink:

było naprawdę wiele do przeczytania na tematy przeróżne od Świnki po opisy overclockingu oraz modingu komputerów(kalkuratorów też).

...i wszyscy narzekali, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

eee...To było to o hackingu? Ponoć wróci po wakacjach, bo nie czas na naukę teraz.

A potem jeszcze mniej czasu na taką "przyjemną naukę. Bo po wakacjach będzie mniej czasu na takie douczanie komputerowe. Ale rzeczywiście podczas wakacji nie ma po co się uczyc czegokolwiek. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eagle rozumiem co miałeś na myśli cytując mnie. Muszę jednak powiedzieć, że dla mnie CDA to nie kolorki, layout itp. itd. tylko to co jest w nim napisane. Redaktorzy ci sami tak czy nie? No właśnie ja wiem, że niegdyś to pismo było mniejsze, skromniejsze, mniej działów inny layout, recki programów, ale (może tetryczeję w wieku tych 16 lat?) dla mnie to jest to samo stare dobre CDA. A co do tego, że czytam od niedawna, to czytam całkiem od dawna bo od początku z przerwami :D. Ba pamiętam nawet taki pomysł na grę w CDA, gra miała się nazywać "Przetrwanie" spodobał mi się ten pomysł :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dorwałem novy nr CDA... otwieram, przeglądam, a tu wydaje mi się że "wszędzie" są reklamy. Trudno przychodzi mi odnalezienie tekstu właściwego, czyli mnie interesującego, pisma. Nie chodzi mi tu o klimat ale ten temat mi najbardziej pasował. W koncu postanowilem zliczyc strony na ktorych sa reklamy... przerażający wynik 50. Może przesadzam z tymi reklamami, ale po za tym ten nr wydaje mi się jakiś taki... nieczytelny moze zbyt ..."kolorowy"??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...