Skocz do zawartości

Far Cry (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Bardzo dobrze, że tak uważasz, tak sie składa że widziałem niemal wszystkie wydane na Pc Fps z lat 2002-2008. Wskaż mi lepsze od far cry, to zagram, bo do tej pory takowych nie odkryłem.

Call of Duty 4, Gears of War, Unreal Tournament 3, Ghost Recon Advanced Warfighter 2, Rainbow Six: Vegas. Te tytułu od razy przychodzą mi do głowy. Nad ewentualną resztą musiałbym się zastanowić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że Far cry z pewnością jest najlepsiejszy, bo przetrwał próbę czasu. Z pewnością zależy to od kategorii w jakich rozpatruje sie grę. Jak dla mnie był to FPS idealny i spełnienie marzeń. I nie będę żałował ani złotówki wydanej na ten tytuł. Powiem więcej - zainstaluje go i przejdę ponownie.

A w moim prywatnym rankingu FPS równie wysoko plasuje się Jedi Outcast. Już nawet nie wiem ile naście razy przechodziłem tę grę

Ma paskudną grafę i denerwujące multi ale klimatem króluje.

Edytowano przez batonski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na FC (single) się rozczarowałem. Miałem nadzieje że te zombiaki to będzie poj. epizod a on prawie do końca gry, pisze "prawie" bo gry nie skończyłem. Szkoda mi było czasu. Ale przy multi to ze 2 miesiace przesiedziałem :)

jakie zombiaki?? gre skończyłem parę razy,w tym 2 na najtrudniejszym poziomie,a do teraz zdarza mi się rozgrywać pojedyńcze misje jak mnie najdzie,ale zombiaków tam nie widziałem ;p raczej mutanty... a na serio - to właśnie te potworki dodają grze niesamowitego klimatu, te skradanie się,niepewność,że nagle może z któregoś korytarza wyskoczyć taki "przyjaciel"... dla mnie jest to najlepszy fpp wszechczasów, crysis, wszystkie Cod i MoH mogą się schować...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- to właśnie te potworki dodają grze niesamowitego klimatu, te skradanie się,niepewność,że nagle może z któregoś korytarza wyskoczyć taki "przyjaciel"...

Mi się to nie podobało. Gra była rewelacyjna podczas rozgrywki na plaży i w trakcie walk z ludźmi. Pełen teren, swoboda, AI przeciwników, muzyka, grafika... A kiedy pojawiły się potworki to (według mnie - of course) robiło się... zwyczajnie nudno. Co chwila wyskakuje jakiś potwór, wywala się serię z karabinu i jedziesz dalej. Kiedy walczyło się z ludźmi trzeba było planować każdy swój ruch, a w trakcie walk z mutantami czekało się tylko aż któryś wyskoczy.

Edytowano przez Spooky Albert
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na FC (single) się rozczarowałem. Miałem nadzieje że te zombiaki to będzie poj. epizod a on prawie do końca gry, pisze "prawie" bo gry nie skończyłem. Szkoda mi było czasu. Ale przy multi to ze 2 miesiace przesiedziałem :)

Zgodze się że multi jest lepsze od singla tylko dlatego, że walczy się tylko z ludzmi.

jakie zombiaki?? gre skończyłem parę razy,w tym 2 na najtrudniejszym poziomie,a do teraz zdarza mi się rozgrywać pojedyńcze misje jak mnie najdzie,ale zombiaków tam nie widziałem ;p raczej mutanty... a na serio - to właśnie te potworki dodają grze niesamowitego klimatu, te skradanie się,niepewność,że nagle może z któregoś korytarza wyskoczyć taki "przyjaciel"... dla mnie jest to najlepszy fpp wszechczasów, crysis, wszystkie Cod i MoH mogą się schować...

Jak uważasz, że singiel FC jest fajny bo są "przyjaciele" to graj w RPG choćby w Dark Messiaha tam masz duzo nieludzikich stworków.

Mi się to nie podobało. Gra była rewelacyjna podczas rozgrywki na plaży i w trakcie walk z ludźmi. Pełen teren, swoboda, AI przeciwników, muzyka, grafika... A kiedy pojawiły się potworki to (według mnie - of course) robiło się... zwyczajnie nudno. Co chwila wyskakuje jakiś potwór, wywala się serię z karabinu i jedziesz dalej. Kiedy walczyło się z ludźmi trzeba było planować każdy swój ruch, a w trakcie walk z mutantami czekało się tylko aż któryś wyskoczy.

W 100% się zgadzam mutanty są do kitu i lepsze jest to planowanie na ludzi.

To wszystko tylko moje zdanie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczytem wszystkiego jest walka w kraterze z pięcioma tymi mutantami

Tak, sam niemal szału dostałem przy tej misji, grałem na najwyższym poziomie i udawało mi się przeżyć wtedy z reguł kilka sekund. Ale gra jest tak świetnie zrobiona, że pewnym sposobem ten etap można przejść bardzo łatwo. A satysfakcja jest z tego.... gigantyczna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko ciesze że w 2 nie przewiduja mutantów... a tak wogóle to mutanty w STALKERze nie przeszkadzały mi tak jak te w FC.

Zgadzam sie w 100 %.Rajskie wyspy,piękna dziennikarka i mnóstwo wolnego czasu?Żyć nie umierać!Ale mutanty?Najemnicy tak bardzo nie przeszkadzają :P

Po prostu, nie pasuja mi jakies klocki z kosmosu na slonecznych wyspach o białym piasku :D

Pijesz do FC czy Crysisa? :P Bo mutanty z FC są naturalnie wyhodowane na ziemi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Byłem w sobotę na polskiej prezentacji Farcry 2 i poza tym, że gra się dwa razy wykrzaczyła po kilku minutach prezentacji na dość mocnym sprzęcie, to zapowiada się naprawdę smakowicie :P. Poza tym, udało mi się nawet zadać kilka pytań twórcom, od których zresztą troszkę jeszcze było czuć zwiedzanie miasta z poprzedniego dnia ;):).

Parę pomysłów jest niezwykle ciekawych:

- "zaznaczanie" lornetką przeciwników na mapie

- 9 grywalnych postaci ("12 modeli fizycznych, ale sami faceci", tak konkretnie to brzmiało), za każdym razem rozlosowuje się nieco inaczej ósemka z nich (bo jednym gramy my :) ), mogą nam ci inni pomagać, ale jak zginą w misji to nie ma odwrotu

- świat większy od Obliviona (!)

- niesamowita dżungla,

- jest masa broni (ponad 30), ale ze sobą z bazy na misję bierzemy tylko 3, co daje różne możliwości ukończenia każdej z misji

- pojazdy, lotnie, samoloty itp.,

- przeciwnicy nieźle współpracują, potrafią się nawet leczyć nawzajem (dzięki czemu gostek ranny/prawie martwy może wrócić do walki - była taka sytuacja, kiedy jeden niósł drugiego na plecach),

- za misje dostajemy różne surowce, co odblokowuje nam dostęp do nowych broni, możliwość ich zakupu i ulepszeń, co szczególnie ma być ważne na wyższych poziomach trudności

- 4 poziomy trudności (Casual, Normal, Hard i Insane - o ile pamiętam tak się zwały)

- gra ma chodzić nawet na jednordzeniowych prockach, ale będzie wymagać mocnej karty graficznej

- 24 godzinny dzień, ze zmieniającym się oświetleniem, pogodą itp.

- multi dopiero będą robić, na jesieni ma być jego prezentacja (do 16 osób, raczej tradycyjne formuły multi),

- to, co wiedzą już chyba wszyscy - "there will be no trigens, no mutants, game will be realistic). AKcja w Afryce, zero strzelania do cywili ;) (bo padło takie pytanie z sali :) ).

NIe wiem co tam jeszcze, może sobie przypomnę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę pomysłów jest niezwykle ciekawych:

- "zaznaczanie" lornetką przeciwników na mapie

to bodajże było w jedynce ;P

- świat większy od Obliviona (!)

nie uwierzę póki nie zobaczę ;D mniam!!! a na serio - jeżeli tak się stanie,to FC2 odbierze palmę pierwszeństwa w FPS Far Cry'owi jedynce ;D

- niesamowita dżungla,

ciekawe tylko,czy przebije Crysisa

- jest masa broni (ponad 30), ale ze sobą z bazy na misję bierzemy tylko 3, co daje różne możliwości ukończenia każdej z misji

uuuu,ciężko... w jedynce były 4 sloty i w ogóle się trudno grało... z trzema będzie trudna gra...

- przeciwnicy nieźle współpracują, potrafią się nawet leczyć nawzajem (dzięki czemu gostek ranny/prawie martwy może wrócić do walki - była taka sytuacja, kiedy jeden niósł drugiego na plecach),

hmm,niezłe,niezłe ;D

- 24 godzinny dzień, ze zmieniającym się oświetleniem, pogodą itp.

fajnie!!! ;D

- multi dopiero będą robić, na jesieni ma być jego prezentacja (do 16 osób, raczej tradycyjne formuły multi),

oby tylko multi było lepsze niż w jedynce,wtedy będzie gra-miód ;P

- to, co wiedzą już chyba wszyscy - "there will be no trigens, no mutants, game will be realistic)

hmm,postaram się to przeboleć...aby tylko gra nie straciła swojego klimatu przez to...

AKcja w Afryce, zero strzelania do cywili ;)

szkoda;)

(bo padło takie pytanie z sali :) ).

zapewne zadał je jakiś redaktorek,który szukał pretekstu aby nazwać FC2 grą brutalną, w której się strzela do niewinnych... ale im się nie udało i lufa im w oczko ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Z lornetką to jakoś w jedynce nie pamiętam. A nawet jeśli było, to na 100% nie w ten sposób, w jaki widziałem to w dwójce.

2. Co do wielkości świata - biorąc pod uwagę, że nawet mapa świata ma 2 skale (jedna to bodajże 1kmx1km, druga to cały świat, czyli chyba 25x25), to wygląda na to, że faktycznie będzie to gigantyczna gra! Zresztą w sumie około 100 questów i 40h gry (wątku głownego, w sumie podobno nawet 70!) robi wrażenie.

3. Nie grałem w Crysisa, ale ta dżungla wyglądała naprawdę niesamowicie ;)

4. Konkretniej 2 bronie głowne, 1 "specjalna" (?) plus maczeta.

5. dzięki zmianie dnia i pogody mogą być fajne misje nocne, skradankowe, itp.

6. o multi na razie mało mówili, więc ciężko powiedzieć w sumie.

7. co do cywili - po prostu w miejscach, w któych będziemy ich spotykać, nie będziemy mieli broni (bazy, z krórych wyruszamy na misje, jakieś miejsca ukrycia itp.)

Za to będzie sporo zwierząt, do któych będzie się dało strzelać - zebry, antylopy, gazele, bawoły, gnu, itp. (drapieżne mam nadzieję też ;) ).

8. Ogólnie widzę, że chłopaki stwierdzili, że skoro fani im marudzą, że mutanty były lipne, to postarają się zrobić lepszą fabułę i na nią będzie położony spory nacisk. Ma być dość mroczna, dawać możliwości wyboru postępowania i ogólnie być znacznie ciekawsza, niż film akcji klasy B, jakim IMHO była jedynka. Z tego co pamiętam, walczymy z jaką lokalną siecią watażków/przemytników/itp. w Afryce.

9. ma być edytor plansz, któy "kopię dupę" (prowadząćy przetłumaczył to, że będzie "super edytor plansz", na co chłopaki stwierdzili: "no, we didn't say super, it's not super, it kicks ass!" ;) )

Edytowano przez Brethil
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

don't (far) cry, man, some day you will play this game again...

ooo, o tej grze to mógłbym długo i kwieciście. ale że takiego opisu nikt nie przeczyta całego, będzie krótki :P

pierwsze skojarzenie z FC: to najlepsza gra obok serii GTA, w jaką kiedykolwiek grałem.

drugie: po dziś dzień nie mam pojęcia, jak taka piękna gra poszła (co prawda na średnich detalach, ale zawsze) na moim, już 4 lata temu nie najlepszym kompie.

trzecie: choć to ze wszech miar gra genialna, nie ukończyłem jej! jednego z ostatnich poziomów nie mogłem przejść, frustracja narastała z każdą minutą aż w końcu odinstalowałem.

czwarte: omal nie odinstalowałem Far Crya po pojawieniu się mutantów <_< chociaż jak się przyzwyczaiłem do nich to nie było tak źle :) tym bardziej że większych nerwów dostarczali mi i tak panowie na łódkach z zainstalowanymi rakietnicami

piąte: czekam na Far Cry 2!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też przeszedłem FC (ale demo... <_< )i Również czekam na FC2

Co było najciekawsze gdy przeszłem po kilku dniach odinstalowałem.

mineło kilka tygodni i sciagnalem demo, tylko że było o wiele inne

a mianowicie była to już połowa gry (gdy 1 zainstalowałem miałem od poczaku gry,za 2-im razem było to w ogóle innaczej sie grało - z wiekszym doświadczeniem i sentymentem...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...