Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Harry Potter

Polecane posty

jak dla mnie to brakuje tu jednej podstawowej rzeczy mianowicie:"mnie". Jednak już jestem a oto wyniki:

Reszta wizyty na ulicy Pokątnej przebiegła dość nerwowo kupili tylko dość szybko nowe podręczniki, przyrządy szkolne potrzebna im w szóstym roku nauki, a następnie ze sklepu Pana Olivandera przenieśli się przy pomocy proszku Fiuu do siedziby zakonu.

Gdy wszyscy znaleźli się w domu rodziców Syriusza. Dumbledore zaczął wszystko wyjaśniać opowiedział całej grupie jak Tonks miała za zadanie zablokować przejście, jak dwóch członków zakonu go pilnowało, a teraz niewiadomo gdzie są. W końcu opisał cały przebieg zdarzeń na Pokątnej.

- Najpierw gdy będący w najbliższym wejścia na Pokątną sklepie Olivander zobaczył grupę śmierciożerców. Przeniósł się do wszystkich sklepów za pomocą proszku Fiuu i poinformował wszystkich, którzy uciekli tą drogą do banku Gringnota, jednak Madame Malkin nie mająca kominka nic nie wiedziała o niebezpieczeństwie. Dwie najsprawniejsze osoby, czyli Fred i George pobiegli do niej, a wracając już w trójkę. Bellatriks która była wśród śmierciożerców trafiła w jedyną kobietę wśród uciekających zaklęciem Avada Kedavra. Jednak na szczęście Fredowi i Georgeowi nic się nie stało. - to ostatnie powiedział spoglądając na Molly.

PS coś mało ludzi się tu udziela nie sądzicie? Można by jakąś reklamę zrobić :>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt dawno nie pisał, więc pomyślałem, że ja coś skrobnę (to jest mój pierwszy popis literacki, więc proszę Panów o łagodność)

Zapanowała cisza. Nikt nie wiedział co powiedzieć. Harry zauważył, że mama Rona otwierała parę razy usta. lecz nie mógł się z nich wydobyć żaden dzwięk. Wkońcu Harry nie wytrzymał i powiedział to, nad czym rozmyślał odkąd wrócili do domu Syriusza:

- Czego właściwie Voldemort szukał na Pokątnej?

Doumbledore spojrzał na panią Weasley. Ich spojrzenia spotkały się na chwilę.

- Nie Ablusie. Teraz Harry jest pod moją opieką i nie zgadzam się, na...

- Uspokój się Molly! - przerwał jej w pół słowa - W zeszłym roku nie odpowiedziałem mu na wszystkie pytania i to był błąd. Bardzo duży błąd. Nie pozwolę na to, by taka sytuacja powtórzyła się.

- Ależ, Albusie...

- Nie Molly. Nauczyłem się, że jemu trzeba odpowiadać na wszystkie pytania.

- Dobrze! - odparła wściekła mama Rona - Ale ja nie mam zamiaru barć w tym udziału! - to powiedziawszy wyszła i trzasnęła drzwiami.

- Chciałbym zostać z Harrym sam na sam - powiedział Doumbledore. - Remusie, Severusi, wy zostańcie, a ty Tonks poproś Nevilla.

Nevill wszedł.

- To dotyczy nas wszystkich. Tak nas, a nie was. Ja równiez mam w tym swój udział. A co do pytania Harry'ego, powinieneś raczej zapytać: "po kogo", a nie "po co". Widzisz, gobliny w Gringocie strzegą nie tylko pieniędzy. W najlepiej strzeżonej skrytce mieszka jedna bardzo ważna osoba...

>> i tutaj chciałem wprowadzić kogoś kto zapisuje przyszłość, ale równie dobrze mogą tu być inne propozycje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ty na pewno napisałeś "zapisuje przYszłość" ? podoba mi się pomysł jeśli to nie literówka. tylko jak ktoś może zapisywać przYszłość? wiem że w pottku wszystko jest możliwe, ale jak coś takiego wprowadzić, jak taką funkcję nazwać? "Przyszłowiednik" ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to nie literówka. ZAPISUJE. Nie wiem jak nazwać taką osobę. No ale pomysł ciekawy, nie? Teraz mam nowy pomysł, a właściwie wersję 1.1 :D Możeby tak byli w tym pomieszczeniu bracia syjamscy i jeden zapisywałby "dobrą" wersję przyszłości, a drugi "złą". Co Wy na to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Neo jr.

Pomysł z zapisywaniem przyszłości bardzo dobry, ale z tymi bliźniakami syjamskimi to już lekka przesada, tak mi się przynajmniej wydaje.

Mój pomysł co do tej osoby też jest trochę przesadzony, ale napiszę.

Byłaby to osoba, która miałaby (tak jak Quirell z Voldemortem) jedną twarz z przodu i ta twarz przepowiadałaby "dobrą" wersję przyszłości, a z tyłu byłaby twarz przepowiadająca "złą" wersję przyszłości.

Na nazwę też nie mam pomysłu :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak teraz to przeczytałem to też ci bracia syjamscy mi jakoś tak nie pasują. Wersja z dwoma twarzami mi się podoba. A co powiecie na to, żeby nie byli oni ludźmi, tylko jakimiś stworzeniami magicznymi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość !Chrząszczu
Jak teraz to przeczytałem to też ci bracia syjamscy mi jakoś tak nie pasują. Wersja z dwoma twarzami mi się podoba. A co powiecie na to, żeby nie byli oni ludźmi, tylko jakimiś stworzeniami magicznymi?

Może jakieś prastare stworzenie, jedyne które jeszcze nie wygineło, potrafiące przewidywać nieprzewidywalne. I dlatego Smi-Wiecie-Kto chciałby coś takiego mieć w swoich szeregach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość !Chrząszczu
No ok. Tylko nadal nie wiemy jak ma się nazywać i jak ma wyglądać. Może mały konkurs, taki bez nagród? :D

Może po prostu to stworzenie nazywać się będzie Mojra?

Jako że w serii Harry Potter jest dużo nazw pochodzących z mitologii może by tak stworzenie to nazwać Mojra - czyli mitologiczne przeznaczenie. Nazwa moim zdaniem by pasowała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok. Tylko nadal nie wiemy jak ma się nazywać i jak ma wyglądać. Może mały konkurs, taki bez nagród? :D

Może po prostu to stworzenie nazywać się będzie Mojra?

Jako że w serii Harry Potter jest dużo nazw pochodzących z mitologii może by tak stworzenie to nazwać Mojra - czyli mitologiczne przeznaczenie. Nazwa moim zdaniem by pasowała.

jak dla mnie, Mojra powinna być człekokształtna... nie wiem czy wam się spodoba ten pomysł, ale może zamiast dwóch twarzypowinna mieć dwie głowy? - każda zajmująca się zapisywaniem własnej wersji przeznaczenia?... wracając do wyglądu - ja sobie wyobrażam takie "cuś"... hmmm... w mojej wizji przypomina trochę owada :P... zielone, chitynowy pancerzyk, głowy jak u modliszki...

łapiecie moją wizję? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Murtes

A moze wprowadzic tutaj male polaczenie z Wladca pierscieni ??? tzn. Mojra bylaby Walarem lub Majarem (tj. Gandalf) :P co wy o tym sadzicie ??? Na razie nie ma sensu kontynuowac ksiazke przed rozstrzygnieciem co z Mojra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harry Potter to Komercja i Pozerstwo i w ogóle go nie lubie ... :twisted:

Nie lubisz go - Twoje święte prawo.

Ja natomiast nie lubię ani trochę kalibra44. A obwieszanie się (dotyczy to również avków) liśćmi gandzi uważam za pozerwstwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jedi_padawan

Harry Potter to pozerstwo? BUAHAHAHA Pozerstwem byloby gdyby oni lubili Pottera a mowili co innego. Btw Gandzia w twoim avatarku to jest dopiero pozerstwo. I NIe lubie kalibra:P

Edit: sorry Regiz ze powielam twoje slowa, ale posta zauwazylem dopiero po wyslaniu swojego:P Nic nie zmieniam:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Neo jr.
Harry Potter to Komercja i Pozerstwo i w ogóle go nie lubie ... :twisted:

Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że ten Topic został stworzony nie dla komentarzy o HP, tylko dla napisania "naszej" wersji 6 części HP, więc może byśmy tak wrócili do tematu mojry.....

Długo zastanawiałem się nad pomysłem regiza, bo cały czas mi coś tam nie pasuje tylko sam nie wiem co......

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harry Potter to pozerstwo? BUAHAHAHA Pozerstwem byloby gdyby oni lubili Pottera a mowili co innego. Btw Gandzia w twoim avatarku to jest dopiero pozerstwo. I NIe lubie kalibra:P

Edit: sorry Regiz ze powielam twoje slowa, ale posta zauwazylem dopiero po wyslaniu swojego:P Nic nie zmieniam:P

hehe, trafił swój na swego ;)

Długo zastanawiałem się nad pomysłem regiza, bo cały czas mi coś tam nie pasuje tylko sam nie wiem co......

hmm... nie upieram się, żeby Mojra przypominała (przypominał? - kolejna kwestia do rozsądzenia :P) owada, ale chyba lepszym wyjściam byłoby danie jej (jemu?) dwóch głów a nie twarzy...

powód? Voldek może chcieć dostać się do Mojry żeby ją (go?) skrócić o tą "dobrą" głowę ;) i zostawić tylko tą"złą" :P

co wy na to?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Murtes
Harry Potter to Komercja i Pozerstwo i w ogóle go nie lubie ... :twisted:

Hmmmmmmmmm dobra mozesz tak sadzic... tylko powinienes to zatrzymac dla siebie albo przeczytac dawniejsze strony w topic "ksiazki" tam bylo juz o tym mowione...... I jeszcze jedno Kaliber44 jest do du.. ........... Jak sie teraz czujesz..... A teraz mam pytanie. Czy nikt nie zauwazyl mojego poprzedniego posta ???? co wy na to ???? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz mam pytanie. Czy nikt nie zauwazyl mojego poprzedniego posta ???? co wy na to ???? :P

no więc wracamy do poprzedniego posta by Murtes :P

A moze wprowadzic tutaj male polaczenie z Wladca pierscieni ??? tzn. Mojra bylaby Walarem lub Majarem (tj. Gandalf) co wy o tym sadzicie ???

w sumie pomysł nie jest głupi.... taki "smaczek" dla ludzi czytających nie tylko Pottka ;)

tylko, że musielibyśmy nie trzymać się zbyt sztywno oryginału w tym "nawiązaniu" do Tolkiena... bo znajdź mi w "Silmarillionie" dwugłowego bądź też dwutwarzowego Walara albo Majara :P

tym niemniej - mi pomysł Murtesa się podoba. Wystarczy Walarowi (bo prędzej w tej roli widzę Walara niż Majara, jak mam być szczery) dokleić drugą głowę (względnie twarz) i po kłopocie :)

EDIT:

Murtes, mam prośbę, odszukaj opis wyglądu Walara :) bo ja nie mam Silmarillionu na chacie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie, że moje pomysły podobają się Wam. :D

Murtes >>> A jak wyglądają Walary i Majary? Władcę zacząłem czytać dopiero przedwczoraj i jeszcze za bardzo nie znam tych wszystkich ras.

Regiz >>> Ja teżuważam, że Mojra (świetna nazwa !Chrząszczu) powinna być człekokształtna.

Co powiecie na to, by jej wygląd zmieniał się (niekoniecznie w dużym stopniu) w zależności od zachowania świata lub by każdy kto ją zobaczy widział ją inaczej (cos jak to zwierciadło) i by ten wygląd był zależny od przyszłości jaka czeka osob, która na nią patrzy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Neo jr.

Mam dobry (tak mi się wydaje) pomysł!!!

Miałaby dwie głowy tak jak wcześniej pisał regiz i byłaby człekokształtna i zmieniała się w zależności od tego kto na nią patrzy (tak jak zwierciadło Ain Eingarp) i pokazywało tam osobę dla najważniejszą dla tego kto patrzy na mojrę.

Jeżeliby tak zostało to w dalszej części książki, gdy Harry zobaczy mojrę pokaże mu się ona pod postacią syriusza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość !Chrząszczu
No fajnie, że moje pomysły podobają się Wam. :D

Murtes >>> A jak wyglądają Walary i Majary? Władcę zacząłem czytać dopiero przedwczoraj i jeszcze za bardzo nie znam tych wszystkich ras.

Regiz >>> Ja teżuważam, że Mojra (świetna nazwa !Chrząszczu) powinna być człekokształtna.

Co powiecie na to, by jej wygląd zmieniał się (niekoniecznie w dużym stopniu) w zależności od zachowania świata lub by każdy kto ją zobaczy widział ją inaczej (cos jak to zwierciadło) i by ten wygląd był zależny od przyszłości jaka czeka osob, która na nią patrzy

Dzięki. Tak jakoś przyszła mi taka nazwa do głowy. :wink:

Zmiana wyglądu Mojry wydaje mi się strzałem w 10. Umagiczni to jeszcze bardziej świat i sprawi że będzie ciekawszy.

Mam dobry (tak mi się wydaje) pomysł!!!

Miałaby dwie głowy tak jak wcześniej pisał regiz i byłaby człekokształtna i zmieniała się w zależności od tego kto na nią patrzy (tak jak zwierciadło Ain Eingarp) i pokazywało tam osobę dla najważniejszą dla tego kto patrzy na mojrę.

Jeżeliby tak zostało to w dalszej części książki, gdy Harry zobaczy mojrę pokaże mu się ona pod postacią syriusza.

No, to też wydaje mi się dobrym pomysłem. Upodobni to Morę do dobrego bogina. Ten pokazuje coś czego najbardziej się boimy, a Mojra kto jest dla danej osoby najważniejszy. No i pojawi się pytanię jak Mojra wygląda gdy jest sama.

Czyżby szykował się bestseller? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stworzyłbym coś takiego o wyglądzie Pająka który zamiast odwłoka ma drógą głowę. Dzięki czemu z obu stron ma taka postać "ręce" którymi może pisać swoją wersję historii, a co do zmian wyglądu to proponowałbym tylko zmiany koloru tj. kiedy jest dobrze to dobra głowa jest powiedzmy zielona a zła czerwienieje lub czernieje ze złości ? :D co wy na to?

PS "ale" - powrót dawnej tradycji :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jedi_padawan

Gandalf jest Valarem a Saruman Valarem. Albo jakos tak. To jesyny aspekt Wladcy, przy ktorym mozna mnie zlapac na niewiedzy. Jak cos pomylilem, to poprawcie.

btw. Popa w mieście uprawia czyste, nieskazone statsiarstwo i ktos sie powinien tym zajac.

Mojra jak Moria?:P Nawet niezla nazwa, tylko nadal nie rozumiem po co ten stwor i jak mozna zapisywac przyszlosc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...