Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

latino88

CDA w .pdf?

Polecane posty

Kto powiedzial ze jak bedzie w pdf to musicie koniecznie tak czytac, najelpiej zeby bylo mozna porpstu zciagnanc za jakas cene. Cd-action w pdf mozna dowolnie zciagnanc, ale to jest kradziez. Pozatym milo by bylo se taki plik pdf na iphona zciagnanc i np w autobusie czytac. Jestem za.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to bezsensu jak powiedział kolega na początku tematu nie bedzie mozna zabierac CD-Action w miejsca gdzie chcemy spedzić wolny czas,i jak mozna czytac czasopismo przed monitorem ja tez sobie tego nie wyobrażam heh :D Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd-Action w .pdf to totalna głupota. Piractwo będzie się szerzyło na ogromną skalę i prawie nikt nie będzie kupował. Już teraz można ściągnąć Cd-Action w formacie pdf tylko nie wiem czy to jest legalne. Trzeci problemem jest to, że na monitorze się gorzej czyta niż książkę czy gazetę. Ja kupuje Cd-Action tylko do poczytania i DVD jest dla mnie tylko miłym dodatkiem. Nie wyobrażam sobie czytania nie mając gazety w dłoniach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby tak CDA do poczytania w necie w takim formacie, żeby nie dało się ściągnąć na kompa /jeśli to możliwe, nie znam się ;p/. Na przykład wysyłałoby się smsa, przychodziłoby hasło do strony, na której CDA byłoby dostępne tylko ONLINE. Oczywiście bez ściągania gier i jedynie jako opcji dla normalnego czasopisma. Dla mnie to byłoby bardzo wygodne. Moje biurko jest praktycznie całe zawalone książkami, zeszytami, kserówkami itp. i nie za bardzo mam miejsce do magazynowania CDA. Pomysł spox, mam nadzieje, że w przyszłości zostanie zrealizowany :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram CDA w *pdf, ale tylko stare numery, których nie można nabyć począwszy od wszystkiego. Przynajmniej można pouczyć się historii gier i komputeryzacji.

Popieram twój pomysł. Najlepiej w PDF-ie tylko stare numery, a ktoś kto nie zbiera CDA od początku (zapewne bardzo dużo osób w tym i ja) będzie mógł sobie przejrzeć np. nr. 1, 10, 25 itp. (Za dopłatą SMS-em/inną drogą zapłaty).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skany archiwalnych numerow CD-A : TAK, TAK, BARDZO TAK ! Nigdy w zyciu nie popre przejscia w forme elektroniczna ale numery z np. 98r. w pdf. ?

Czemu nie ? Kiedys napisalem list do AR w tej sprawie ale bez odzewu, trudno. Przeciez mozna byloby przyjac zasade: numery starsze jak 2 lata wrzucamy w download na stronke. A nawet jakas oplate mozna byloby pobierac (sms za X zl itp.). I komu by to szkodzilo? A ci mlodsi (stazem) czytelnicy mogliby chociaz w ten sposob uzupelnic kolekcje.

Naprawde niesamowicie ciezko dostac starsze numery na aukcjach a jak juz sa, to w stanie.. no wiadomo jak pismo moze wygladac po 10 latach ;).

Tak,download za sms...no... fajnie by było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZDECYDOWANIE SIE NIE ZGADZAM JAK SIEDZE PRZED KOMPEM TO ZEBY SE POGRAC A NIE CZYTAC CDA ! pdf'a raczej nie poczytam w pociagu ani samochodzie ani do poduchy i nie zgromadze swej dumy - polki z wydaniamu cda!ten pomysl jest do [beeep].....a warezowcy.....coz to jest normalne piractwo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za czymś takim to nigdy w zyciu, ja wolę czytać CD-Action w wersji papierkowej, a wersja pdf. to po pierwsze mam nadzieję, że nigvdy nie zastąpi, wersji papierowej, a po drugie dodawanie jej na DVD to według mnię tylko strata czasu. Jestem bardzo przeciwny temu pomysłowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym za jeśli wersja byłaby jakoś zabezpieczona przed piractwem(wątpie żeby się dało) ponieważ chętnie bym sobie poczytał CDA na telefonie jak mi się nudzi, bo jak wiadomo CDA zawsze ze sobą nie masz a taki telefonik za. A sposób dystrybucji to np. na płytce spakowany pdf :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z wiekszoscią przedmówców każde dziecko mogłoby wrzucic to na rapida a wtedy spadłby popyt na orginalną wersję :down::confused:.Może to i dobry pomysł ale musiałyby być jakieś programy które ograniczą kopiowanie pliku

To żaden problem. Już pisałem o formie magazynu w stylu strony WWW? Wystarczy zrobić płatny dostęp do treści (można nawet pokusić się po osobny dostęp do Recenzji, Zapowiedzi i innych w myśl: "nie interesuje mnie - nie czytam - nie płacę" + abonament dla stałych czytelników z pełnym dostępem do treści). Oczywiste jest, że taki model ma swoje wady, jeśli jednak płatności będą szybkie i wygodne - wspomniany już SMS - eksperyment może się udać. Na razie jest jednak za wcześnie na taki model w tym segmencie rynku...

Zważywszy na to co dzieje się ze stroną WWW CDA w ostatnim czasie, chyba oczywiste jest w jakim kierunki chłopaki idą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej zostawić tak jak jest (chodzi mi o aktualne numery) ? Mogłobybyć oczywiście za opłatą, taniej niż w kiosku za papierową wersję, ale trzeba by się natrudzić przy tych zabezpieczeniach - a wtedy cena takiego .pdf'a by wzrosła. Stare numery tak - na płytkach CDA - tak jak to już kiedyś było. Nie inaczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie chcę widzieć CDA w pdfach pomijając stare numery, chociaż przypuszczam, że nikomu się tego nie będzie chciało robić. Ale mam nadzieję, że w momencie, w którym popularny będzie e-ink, e-paper czy jakkolwiek inaczej to nazwą będzie można na takim czymś czytać nowe numery :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z CDA żyję już bardzo długo, mam chyba równe 80 numerków. :D Tak czy inaczej, była już akcja skanów na jubileusz wydania 150 numeru CDA. Dokładnie numery 1, 5, 25, 50, 75 i 100. Tak więc parę archiwalnych w PDF-ie mam, ale sądzę, że wydanie czytelnikom CDA kolejnych numerów z tych najstarszych było by bardzo dobrym pomysłem. O wydawaniu najnowszych numerów na bieżąco nie ma co wspominać z przyczyn już wymienianych, choćby z powodu możliwości nielegalnego rozprowadzania. Ale jeśli masz sporo starych PDF-ów, to nawet gdyby stała się katastrofa i ten stos bezcennej makulatury by zniknął, zawsze zostaje ta alternatywa. Oczywiście na co dzień papier jest bezkonkurencyjny. :) Ważniejsze jest jednak posiadanie numerów, których już raczej nie da się zdobyć. Sądzę, że wydanie na razie w tej formie (oczywiście stopniowo w ciągu dłuższego czasu) pierwszych 100 numerów pisma było by na prawdę świetnym pomysłem. W końcu powoli zbliżamy się do drugiej setki, więc pierwsza setka chyba może do nas trafić. :) Nawet gdyby się rozpowszechniły, to i tak raczej nie przyniosły by strat. W końcu tych numerów w sprzedaży już nie ma. :) Każdy zaś fan CDA chciałby na pewno mieć pełną kolekcję od pierwszego numeru. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pdf to zły pomysł. recenzji gier w necie jest bez liku ale ich nie czytam w związku tym że wolę czas spedzony przy kompie spedzić na graniu a nie mam go za wiele. Natomiast czasopismo można mieć pod ręką prawie wszedzie i dlatego pierwszym informatorem o grach jest dla mnie CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strona WWW to dobry pomysl. Placisz SMS'em 6 zl za rok i mozesz sciagac PDF tyle razy ile chcesz.

I dobra alternatywa dla kogos kto z roznych powodow gazetki nie kupil - zawsze moze wbic na stronke i zlukac co w numerze :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W .pdf można by dożucic od czasu do czasu jakieś archiwalne numery :)

Co do czasopisma to zdecydowane nie. Tak jak koledzy wyżej, często czytam CDA jak jeżdżę gdzieś w podróże. Gdyby był tylko .pdf to niestety ale mi się stanowczo nie chce z kompa na laptopa kopiowac itd.. niż po prostu wziąśc do ręki gazetę. Poza tym wtedy na warezach już by było CDA zawsze, bo to wystarczy tylko CTRL+C. A wogóle nie lepiej przewracac kartki, pomiętolic trochę ją od czasu do czasu? :P

Przepraszam za brak literek "Ć" ale mam coś z przeglądarką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie:) pdf nie pachnie jak nowiutkie CDA prosto ze sklepu:) Jakoś nie wyobrażam sobie CDA w pdf. To oznaczałoby, że nadchodzi koniec świata:) Stanowcze NIE dla pdf!!! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z ludźmi zabierającymi CDA do kibelka? :laugh:

Nie będę brał samej płytki,żeby sobie pooglądac.

Uważam,że CDA w .pdf to głupota-spadła by sprzedaż-już widzę te nagłówki na torrentach "CDA FULL WERSJON RIP".

Ogólnie piractwo,piractwo i jeszcze raz piractwo-24h po wydaniu takiego numeru we wszystkich sieciach torrentowych byłoby pełno tego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie, pomysł jest złyy..., to bardzo ogranicza dostępność CD-A, jak w powyższych postach zostało wpisane, co z czytaniem w pociągu, szkole, na kibelku :), trzeba by było wszedzie nosić sprzęt, a nie wszędzie jest to możliwe (np.: na obozie), po drugie czytanie gazet w pdf-ie jest bardzo niekomfortowe,po trzecie każdy numer

CD-Actiona jest po przeczytaniu czymś w rodzaju trofeum, tworzymy kolekcje, ( a, co jak za 200 lat będą chcieli zobaczyć w co graliśmy, w tedy nie będą mieli możliwości zobaczenia tego, bo pliku nie odczytają :biggrin: ). Ale za dodawaniem co jakiś czas na płytkę archiwelne numery w pdf-ie, jastem ZA

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...