FIFA (seria)

[Marcel]

Każda z tych 2 gier ma swoje wady i zalety. Główną zaletą Fify jest kariera, licencja itp, a w PES'ie system kontroli piłki i to że tak wciąga. Zalety PES'a są ważniejsze od zalet Fify dlatego PES jest lepszy.

[kuubaa]

Moze bys jakos argumentowal? IMHO fifa nie nasladuje PESa pod tym wzgledem, ze obie gry ida w zupelnie inna strone. PES jest bardzo spontaniczny, nigdy nic nie wiadomo co sie stanie na boisku. Jest jak Barca. W fife jest to dosc ograniczone, tam futbol jest ulozony, wszystkie akcje sa przemyslane. Jest jak Juve. Ja osobiscie wole Juve, a PES mnie nie przekonuje zupelnie.

[POLIPOLIK]

Kiedyś giercowałem bardzo dużo w FIFĘ, ale takie granie po to tylko, żeby wygrać kolejny mecz i przejść kolejny sezon nie ma za wiele sensu. Potem miałem długą przerwę i teraz gram tylko od czasu do czasu, mecze towarzyskie, ustawiam najdłuższy możliwy czas trwania połowy i po prostu gram dla czystej przyjemności. No i czasem także pykamy z kolegami małe turnieje - jeden na klawiaturze, jeden na padzie. Ale takie granie z żywymi przeciwnikami to zupełnie inna historia. Zobaczymy, jak panowie z EA Sports przygotują FIFĘ World Cup 2006. Mam tylko nadzieję, że to nie będzie klon FIFY 06.

[Ayuru]

Od jakiegoś miesiąca próbuję (z marnym skutkiem) grać w FIFĘ 2006. Według mnie jest znacznie słabsza od poprzednich. Pomysł z polskim komentarzem może i dobry, ale wykonanie... Wystarczy usłyszeć, że ktoś taki jak Henry czy Crespo "nie jest typowym łowcą goli, lecz raczej dogrywa do partnerów" i już się ma dość. Drażni także komputerowy przeciwnik -ostatni obrońca wdaje się w drybling z napastnikiem lub biegnie przez całe boisko wszerz, zawodnicy mają niebywały wrecz talent do odwrócenia sie w kierunku własnej bramki i przebiegniecia kilkudziesięciu metrów. Gdyby tak sie działo w przypadku cienkich zespołów (np. z ligi polskiej) to jeszcze pół biedy, ale już w wykonaniu Barcelony czy Arsenalu wygląda okropnie. Poza tym cieżko się gra na klawiaturze -zawodnicy reagują na komendy ze sporym opóźnieniem, więc żeby jakiekolwiek zagranie się udało, trzeba wciskać klawisze wcześniej, bo inaczej istnieje ryzyko, że zawodnk wybiegnie na aut bądź wpakuje się prosto na przeciwnika (oczywiście zanim zdoła zawrócić, ten jest już 10 metrów dalej). Ja rozumiem, że klawiatura niezbyt nadaje się do tego typu gier, ale we wczesniejszych wersjach wszystko wyglądało dużo lepiej.

Podsumowując, poza ulepszoną grafiką zdecydowany krok wstecz w stosunku do FIFY 2005, która sama w sobie zbyt dużym osiągnięciem nie była.

[Adzior]

Moim zdaniem FIFA umiera. Kiedys nikt jej nie dorastal do piet, totez ciagle była górą i EA nie wprowadzali zbyt wielu zmian do gry, bo wiedzieli, że gra się i tak świetnie sprzeda, bo jak nie FIFA to co? I to ich zgubiło. Konami i PES świetnie dowodzą, że bez licencji, bez super grafiki (która notabene w FIFIE i tak najlepsza nie jest) można zrobić coś, w co będzie się grało długo i długo. W PESie też nie widzimy wielu zmian, ale "zwycięskiego składu się nie zmienia" i i tak każdy PES jest super grą. Dopóty FIFA będzie ciągle ustępować PESowi, dopóki nie zobaczymy radykalnych zmian w gameplayu. Amen.

[Hawk]

Ale dziwi fakt, że gdy jeszcze PES`a na PC`ty nie było, to FIFA była całkiem niezłą serią. FIFA 99, 2000, 2002, World Cup 2002, 2003... A od roku 2004 - gdy Konami zadebiutowało na PC`tach - EAS mają nerwówkę i nie potrafią niczego dobrego sklecić. Mi jedynie podobała się FIFA 2005, bo gra była trudnawa i niezbyt przewidywalna. W 2004 można było ładować z 25-30 metrów - gol gwarantowany. W 2006 denerwowała mnie przewidywalność - wystarczy grać prostopadłymi - wyniki po 9:0 gwarantowane...

[Adzior]

Mi sie wydaje, ze nie byly wtedy super grami, a jedynymi, wykonanymi w dodatku w miare poprawnie. Teraz mamy piunkt odniesienia do PESa i widzimy niedoskonalosci FIFY.

[Ayuru]

Mi sie wydaje, ze nie byly wtedy super grami, a jedynymi, wykonanymi w dodatku w miare poprawnie. Teraz mamy piunkt odniesienia do PESa i widzimy niedoskonalosci FIFY.

Tylko że ja nie miałem okazji zagrać w PESa, a uważam, że np. World Cup 2002 jest dużo lepszy od najnowszej FIFY. Tam wszystko jeszcze jakoś normalnie wyglądało, piłkarze nie robili tak głupich numerów jak w wersji 2006.

W WC2002 grało mi się całkiem przyjemnie (na klawiaturze piłkarze reagowali w odpowiednim czasie na polecenia) i bardzo długo była na moim dysku (aż do isntalacji edycji 2004), natomiast z FIFĄ06 się męczę i już po miesiącu niezbyt częstej gry mam dość.

[mihau]

Ayuru:

ylko że ja nie miałem okazji zagrać w PESa, a uważam, że np. World Cup 2002 jest dużo lepszy od najnowszej FIFY. Tam wszystko jeszcze jakoś normalnie wyglądało, piłkarze nie robili tak głupich numerów jak w wersji 2006

Nie grales w PES? To polecam, bo jest o wiele lepsza, chociaz opcja kariery wedlug mnie ustepuje tej z Fify.

W Fifie mnie wlasnie najbardziej wkurzalo przyjmowanie pilki - czesto pilka odskakuje na metr i przeciwnik ci ja sobie bez problemow odbiera (ty w tym czasie nic nie mozesz zrobic). ALbo wkurza tez gdy chcesz sie odwrocic pilkarzem gdy biegniesz sprintem, a czasem na wet gdy sobie idziesz, pilkarz zachowuje sie jak samochod gdy skrecasz na recznym - zarzuca go

Wkurzajace to bylo chociaz to nie jedyne wady jakie ma Fifa i dlatego przenioslem sie na PES5, ktory tez jest czasem wkurzajacy ale i tak lepszy od Fify

[Zib]

Mam prośbę do wszystkich graczy Fify. Czy zna ktoś, posiada lub może gdzieś znaleźć taki mod do fify 2005 lub 2006 żeby przy wybieraniu drużyn w karierze podczas rozpoczęcia kariry można było wybrać każdy zespół? Chodzi mi o to żeby zacząćgrę od razu od Realu, ManUtd a nie żeby się 3 lub 4 sezony męczyć żeby do nich dojść. Pomoże ktoś :?:

[Sephiel]

Mam prośbę do wszystkich graczy Fify. Czy zna ktoś, posiada lub może gdzieś znaleźć taki mod do fify 2005 lub 2006 żeby przy wybieraniu drużyn w karierze podczas rozpoczęcia kariry można było wybrać każdy zespół?

W pierwszym przypadku : [link]

W drugim przypadku: [link]

Nie pytaj, czy modyfikacje dają oczekiwany efekt: nie sprawdzałem. Linki jednak działają i sam będziesz miał okazję sprawdzić.

[Paweł]

Czy mógłby mi ktoś sprecyzować jak sie wykonuje rzuty wolne w fifie06

[Hawk]

Jak? Na oko. Ustawiasz piłkę tak, aby była dokładnie naprzeciw miejsca, gdzie chcesz ją posłać, a następnie kursorami ustalasz, jak ją chcesz podkręcić. Potem tylko wystarczy strzelić i mieć nadzieję, że będzie gol.

[Eldar]

Fifa to jedna z pozycji w które obowiązkowo gram co roku Można mówić, że PES lepszy i że to co roku to samo tylko ładniejsze ale jednak fifa ma swój urok przez który co roku grałem w kolejną część.

Najlepiej mi się jendak gra z kuzynem, gramy obaj w jednej drużynie, jakiś turniej albo ligę. Takie rozwiązanie jest naprawdę fajne, zamiast grac przeciwko sobie zagrać razem. Akcje wychodzą naprawdę niezłe i nieschematyczne, no i wreszcie ktoś sensownie wychodzi na pozycje

A co myślę o serii?

Fifa 2000-od niej się u mnie zaczęło ^^. Genialna, grało nam się wspaniale. I te efekty jak śnieg na boisku...miodek :] Dzięki edytorowi zmieniliśmy sobie ligę Holenderską na Polską

Fifa 2001 - Powaliła nas grafa, po dosyć kanciastej z 2000, wszystko było takie ładne. Ale brakowało mi dynamiki. Jakieś takie wolne wszystko było.

Fifa 2002 - Chyba moja ulubiona. (walczy o miejsce z 2005). Miała w sobie to coś, akcje może i były proste ale przyjemność płynąca z gry była wielka. Brak dynamiki łatwo było naprawić zwiększając szybkość gry o 100% ^^

Fifa 2002 Word Cup - Nie trawię jej Zupełnie inna od 2002 (z kilkoma zmianami na lepsze) ale nie wiem po co wsadzili te głupie power-upy. Nie musieli specjalnie pokazywać że Eto biega szybciej niż przeciętny gracz, albo że strzał Zidana ma super moc ^^. na co to komu? Pomysł mi się nie podobał.

Fifa 2003- Nie grałem :] Jakoś tak mnie ominęła A wielu mówi ze najlepsza...ale cóż.

Fifa 2004- Grałem tylko w demo i już mi starczyło. Nie dla mnie.

Fifa 2005- Tu zagrałem swój najlepszy mecz. Urugwaj vs Paragwaj (ja) na word classie. Ulewna pogoda, mokra murawa i jakaś taka agresja w zawodnikach. Walka o każdy kawałek pola. No i połowa ustawiona na 20 minut więc mecz był długi. Urugwaj mnie ograł 4-3 ale to był wspaniały mecz. *** akcje w samej fife wg.mnie były duzo lepsze niż wcześniej. Gra jakoś tak bardziej dynamiczna.

fifa 2006 - Podobała mi się. Podania były bardziej realistyczne, tak jak zachowania piłkarzy. ( choć dalej mogliby się lepiej ustawiać a nie stać jak kołki ^^ ).

[Paweł]

Też lubie grać w jednej drużynie tylko że z moim kumplem. Zdecydowanie łatwiej sie manewruje obrone przeciwnika niż w grze na jednego. A poza tym uważam fife06 za najlepszą z seri.

[vul6]

Mi tam FIFki się podobają i moi ulubieni redaktorzy mogą na nią s(m)arkać - a ja i tak ją lubię. Trzeba mieć własne zdanie, ot co

[el_comandante]

ostatnio miałem przyjemność grać u kuzynka w FIFE 1996 i... zbierałem szczene z podłogi ta gra byla strasznie grywalna, wcale nie czuło sie upływu czasu przy niej, że już nie wspomne o systemie motion capture :twisted:... Kiedyś to były gry nie to co teraz. Myśle że młodzi gracze powinni czasem zobaczyć w co kiedyś sie zagrywaliśmy, bo stare gry są o wiele lepsze od tych PES-ów, nowego POP-a itd. A swoją drogą, nie można by wrzucać na cover naprade starych gierek? Nie zajmują dużo a tyle radochy dają )

[kuubaa]

Sam pamietam jak sie zagrywalem przy demie fify '96 ( a wcale taki stary nie jestem...). Dwie druzyny, Anglia i Niemcy, dwie minuty gry. Max 4 bramki mozna bylo strzelic (przynajmniej na tyle pozwalal mi moj talent.)

comandante-> pomysl bardzo dobry, tyle ze pod XP malo dziala starych gier, a DOSBOx czy inne takie bajery rzadko dzialaja w 100% poprawnie (przynajmniej u mnie. Nie dalo sie np pograc w Lion Kinga czy Lemingi :? )

[el_comandante]

kuubaa --> też nie jestem stary mówiąc młodzi gracze mam na myśli takich po 10-11 lat, bo taki to gra tylko w PES-a i mysli że o piłce nożnej na kompa wie wszystko (jak o pomidorach ). A swoją drogą ostatnio grałem na windzie xp w Test Drive 3 i działało bez problemów (choć wszystko było przyspieszone ze dwa razy, ale co tam... za małolata sie w to łupało z bracholem:) )

[Paweł]

Ja ostatnio grałem w fife 99 i się bardzo dobrze przy tym bawiłem. Co tam grafa najbardziej sie liczy zabawa

[Black Pearl]

Dobra jakoś dawno mnie tu nie było, ale im człowiek starszy, tym bardziej go ten tasiemiec nudzi. Kolejny rok i kolejna FIFA do zaliczenia co by mieć o czym przyszłym pokoleniom opowiadać .

Aktualna FIFA to przede wszystkim duży krok w przód w porównaniu do ubiegłorocznej edycji. Nareszcie trzeba trochę pogłówkować, wycofać do tyłu i huraganowe, chaotyczne ataki już sie nie sprawdzają. Zamiast pchać piłe w przód lepiej ciut powymieniać ją pomiędzy zawodnikami, a tym razem na szczęście jest to możliwe, bo w przeciwieństwie do idiotycznej 2005 pomocnicy idą do przodu i nie jesteśmy skazani na dwójkowe akcje. Jednak 2003 i 04 to nie jest. W dalszym ciągu najlepiej sprawdza się rozgrywanie pomiedzy napastnikami.

Kolejna zaleta, to strzały z dystansu. Przynajmniej przy odpowiednich umiętnościach da sie cos zrobić, bo poprzednio (2005)bramkarze byli wręcz nieomylni i inaczej niż sam na sam strzelić się nie dało.

Ogólnie poprawiono inteligencje i przynajmniej mamy namiastkę akcji. Kolejną zaletą są rzuty rożne o wiele lepsze niż przed rokiem. Przynajmniej trzeba trochę wyczuc wskaźnik, a nie wybrać wariant.

Ogólnie gra sie w miarę przyjemnie. Na temat inteligencji kompa sie nie wypowiem, gdyż gram tylko i wyłącznie w multi.

[kuubaa]

hmm... Black, czy wg Ciebie fifa 2k4 byla lepsze niz 06? Przeciez w 2k4 mozna bylo zasnac przy akcjach! IMO najgorsza odslona, to byly wlasnie szachy rozgrywane na boisku :?

Przynajmniej przy odpowiednich umiętnościach da sie cos zrobić, bo poprzednio (2005)bramkarze byli wręcz nieomylni i inaczej niż sam na sam strzelić się nie dało.

A teraz z kolei chyba sam na sam sie nie da strzelic bo bramkarze niesamowicie dobrze lapia (albo ja jestem tak beznadziejny...). Strzelanie z dystansu jest faktycznie duzo lepsze i ciekawsze niz poprzedniej edycji.

Ogólnie gra sie w miarę przyjemnie. Na temat inteligencji kompa sie nie wypowiem, gdyż gram tylko i wyłącznie w multi.

a szkoda bo obroncy potrafia wkurzyc jak sie dostanie pile a oni ni stad ni z owad Ci ja zabieraja na jednym wykroku. A to co wyrabiaja pomocnicy to jest szok. Oni chyba nic innego niz kiwka nie znaja. Caly czas sie obracaja z ta pilke jak pomyleni jacys. Przeciez to sie czlowiek boi wejsc wslizgiem bo kartka jest murowana wtedy. Troche jest to wkurzajace jak naciskasz to 'd' (czy jak kto to mam tam skonfigurowane) a przeciwnik Ci zawroci przed Toba, pozniej sie obroci znow i biegnie sam na sam...

[Black Pearl]

hmm... Black, czy wg Ciebie fifa 2k4 byla lepsze niz 06? Przeciez w 2k4 mozna bylo zasnac przy akcjach! IMO najgorsza odslona, to byly wlasnie szachy rozgrywane na boisku :?

Z tym szachami to rudno sie nie zgodzić , ale jest jeszcze druga sprawa, łatwo pojąć zasady, ale żeby zostać mistrzem trzeba naprawdę dojść do perfekcji. Muszę przyznać, że z początku bardzo się do gry zniechęciłem, w końcu w porównaniu do 2003 zmiany były diametralne i wydawało się - na gorsze. Jednak wszystko okazało się kwestia treningu, gdy się naprawdę dobrze grę opanowalo, to akcje wychodziły świetne i jedyna FIFA, która moze pod tym względem konkurowac to 2003.

Oczywicie lepszą odsłoną była 03, jednak gdybym miał ocenić w którą częśc byłem najlepszy, to bez wachania wybiorę fifę 2004. Akcje naprawdę sie kleiły, dryblingi się udawały, strzały z dystansu wpadały, jednym słowe swego czasu umiało sie zrobić wszystko . No i dało sie grać dwójką obrońców, przez co ataki były po prostu huraganowe i strzelenie mi bramki może nie stanowiło wysiłku, ale stracenie o jednę mniej ode mnie wymagao sporoego wysiłku :twisted:

No i była to ostatnia edycja, nad którą spędziłem sporo czasu .

A teraz z kolei chyba sam na sam sie nie da strzelic bo bramkarze niesamowicie dobrze lapia (albo ja jestem tak beznadziejny...).

Proponuję strzelanie podczas biegu w kierunku idealnie prostopadłym do linii końcowej. Żadnej zmiany kierunku, biegu na ukos, tylko strzał. Piłkarz powinien wpasować ją tuż przy słupku. Naprawdę działa .

Teraz pozostaje czekać na World Cup .

[niko14]

Dla mnie każda odsłona gry serii FIFA jest coraz lepsza i nie interesuje mnie, która była przełomem. Wiem co mówię, bo gram w ten cykl gier komputerowych od edycji 98, więc już będzie 8 lat. W każdą edycję średnio po godzinie dziennie, co daje juź prawie 3000 godzin grania! Sporo czasu, jednak jestem fanem tej serii i nigdy nie przesiądę się na PES-a, który dla mnie jest po prostu za łatwy. Odpaliłem kiedyś PES-a 3 i załączyłem najwyższy poziom trudności i o dziwo pierwszy mecz 0:0, a drugi już 1:0 dla mnie. Więc, gdzie tu pole do popisu. Każda odsłona FIFY to wyższy poziom trudności i czas na dostosowanie się. Np. gdy kończyłem FIFE2005 to wygrywałem na najwyższym poziomie trudności najgorszą drużyną z najlepszą niekiedy aż po 10:0. Zas kiedy przesiadłem się na FIFĘ2006 to musiałem rozpocząć od poziomu Proffesional i różnie było, raz wygrana raz przegrana. Dla mnie to się liczy, zaś akcje są dla mnie przepięknie w ostatniej odsłonie.

Kiedyś zapisałem fajną powtórkę w FiFie2006, a mianowicie sędzia uznał gola, chociaż piłka minęła bramkę o jakieś 2 metry. Pierwszy raz mi się coś takiego zdażyło podczas grania i nigdy się już nie potwórzyło. Śmieszna sorawa, choć mi nie było do śmiechu, bo przez to zremisowałem mecz;]

[Hawk]

Kiedyś zapisałem fajną powtórkę w FiFie2006, a mianowicie sędzia uznał gola, chociaż piłka minęła bramkę o jakieś 2 metry. Pierwszy raz mi się coś takiego zdażyło podczas grania i nigdy się już nie potwórzyło. Śmieszna sorawa, choć mi nie było do śmiechu, bo przez to zremisowałem mecz;]

Mi się zdarzyło coś podobnego. Otóż, chciałem przelobować wychodzącego bramkarza, ale piłka poleciała dobre pięć metrów obok słupka i... gol. Ewidentnie było widać, jak piłka ląduje o całą długość bramki za linią, ale nie - jest bramka. To zdarzyło mi się w FIFIE 06, natomiast w 2003 też miałem zabawną sytuację: biegnie sobie przeciwnik w stronę mej bramki, jest na środku boiska, a tu z krawędzi ekranu mój bramkarz zapieprza w jego stronę! Rzucił się mu pod nogi, zabrał piłkę i spokojnie wrócił z nią na swoje pole karne...