Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Beyond Good & Evil

Polecane posty

Gość Wolvi///

Do Hazara.

Zgadzam sie z Colidorem. Kotor był bardzo mocno reklamowany zaś BG&E nie(apropo ja o tej grze dowiedziałem się od kumpla, który ją kupił i tytuł nic mi nie mówił). Poza tym gre pokochałom od pierwszego zagrania :lol: a żeby zagrać w kotora to się trochę "przymuszałem"(bo to rpg a ja nigdy ich nie lubiłem, moja przygoda z BG2 skończyła sie po paru godzinach gry) i przyznam że kotor był pierwszą grą rpg która mnie nie odżuciła, ale i zaznaczę iż na mojej prywatniej liście najlepszych gier kotor jest trochę niżej od BG&E. poza tym aspekt infantylności gry. Na podstawie tego co mówisz to wnioskuje że w te gre to ty grałeś u kumpla 1 godzinkę i ci może kawałek hylis pokazał i nic więcej:twisted:

Mówiłeś cos o skopanym sterowaniu. POWIEDZ MI CO JEST W NIM SKOPANEGO KOLEŚ!!!!!!!!!!!!!! WSAD+MYSZ I DO TEGO Z 5 KLAWISZY FUNKCYJNYCH(DO BIEGU, KUCNIECIA, WŁĄCZENIA APARATU, UŻYCIA JAKIEJŚ RZECZY Z EKWIPU LUB WŁĄCZENIA SPECJALNEJ AKCJI POMOCNIKA NO I DO TURBO W CZASIE PŁYWANIA PODUSZKOWCEM).

Ale chyba już rozumiem. Chodzi ci o to że w kotorze do gry potrzeba było tylko wsad+ mysz. 5 klawiszy więcej i sie Hazar gubi :!:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wolvi///
Czego chciałeś w zręcznościówce? Mroczności, cięzkiego klimatu? Tak właśnie tego - mroczności i ciężkiego klimatu!!!

I tutaj dopatrywałbym się przyczyn słabych wyników sprzedaży BG&E - za mało juchy wylanej na ekrany i za mało ciałka dla młodych ona... eee, graczy.

color]

Mnie właśnie podoba się to że bohaterka przypomina NORMALNEGO człowieka bardziej niż np. lara c.(te kilogramy sylikonu).

A co do krwi. Nie uważam że brutalnośc tworzy ciężki klimat. Jest na pewno jedną z części która tworzy taki klimat, ale sama nie da za dużo (Postal2 a PoP:WW, jaka różnica klimatów????) Poza tym nie wyobrażam sobie BG&E z krwią na ścianach i golizną, a zaznaczam że nie jestem zwolennikiem gier bez przemocy. Chodzi o to że wyobraż sobie że np. strażnik z alpha sections rozrywa się na kawałki i obryzguje ściany krwią, albo w momencie śmierci Jade że np młot strażnika miażdży jej głowę. Wydaje mi się że nie pasowało by to do tej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z przedmowca !! Brutalność, moim zdaniem, nie buduje klimatu. Taki Postal 2 np. jest tak wyzuty z klimatu ze sie chce siasc i plakac. Wlasnie dlatego pokochalem BG&E - takiej gry jeszcze na PC nie było ! Twórcy nie podozali przetartymi szlakami tylko wyznaczyli nowa droge. Fabuła jest świetna, grafika oszałamiająca, a soundtrack świetny ! Jest to jedna z najlepszych gier w jakie gralem. Kto nie gral niech zaluje. Kropka ! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Czterooka_Sowa

Beyond Good&Evil jest grą bardzo niezwykłą. Ma ciekawą, intrygującą fabułę, b. dobrą grafikę i bohaterkę, którą po prostu można polubić. Niestety, no mojej [censored] TNT2 nie chodzi, więc gram u przyjaciela. To naprawdę klimatyczna gra, może nieco za krótka i z klimatem trochę zbyt specyficznym, by znaleźć wielu odbiorców, ale piękna. Warto czekać na takie cudeńka, szukać i poświęcić czas. Warto!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie moze czy Beyond Good & Evil mozna dostac obecnie w ktoryms z wiekszych sklepow (np. Empik lub Media Markt)? Jesli tak to w granicach jakiej kwoty?

Czy warto ta gre kupic, i czy jej przejscie zabiera duzo czasu?

Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak będziesz szukał, przed tygodniem widziałem BG&E w katowickim empiku za 5 dych. Grania jest co najmniej na 20 godzin, jeżeli chce się zdobyć wszystkie perły, to można spokojnie dodać 5-10... No, ale nie to jest najważniejsze - ta gra po prostu zabija klimatem i warto na nią wydać każde pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh jak sam Cardinal mowi ze gra jest warta ostatniego grosza to ja juz lece do skepu :wink: W zeszlym tygodniu bylem w Media Markt i jakos nie widzialem tego tytulu na polkach sklepowych, ale z reguly ten market nie jest tak dobrze zaopatrzony. 50 zl wydaje mi sie ze to bardzo mala jak na produkt tej klasy. I niech ktos jeszcze powie ze woli kupic Beyond GooD & Evil na stadionie to ubije.. Tak niedoceniona gra, a niektorzy jeszcze wbijaja gwozdz do trumny programistow kupujac ta gre w nielegalu :(:(:(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9h? Lekka przesada :) Co prawda mi się nie śpieszyło, ani nie mam szczególnego doświadczenia w zręcznościówkach, ale nie wierzę byś grał dwa razy krócej ode mnie.

Cheatin' any1? :wink:

Nie przejmuj się tym rozpieszczonym, konsolowym fatalistą Mariuszkiem :D Na PC nie znajdziesz miodniejszej giery :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Czterooka_Sowa
Na PC nie znajdziesz miodniejszej giery

Dla każdego miodne jest co innego, ale Beyond Good & Evil oczarowuje od pierwszej chwili. Wczoraj grałam z przyjacielem...chłopak narzekał na makijaż Jade (zielone usta;-)), ale kiedy mógł robić zdjęcia...miał minę, jakby ktoś podarował mu GTA San Andreas. Wszystkim robił fotki i dzisiaj też pewnie nie da mi spokoju:P

Co do kupna gierki: zawsze pozostaje internet. Na aukcjach (choć to pewne ryzyko) i w sklepach... B G & E jest warte każdej ceny. A że krótkie? Trudno, nie ma gry idealnej (Syberia też nie była długa). Ale te kilkanaście/kilkadziesiąt godzin spędzonych na graniu, na pewno nie będą godzinami straconymi!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, juz mnie przekonaliscie na sto :wink: Moze w tym tygodniu bede mial czas zeby skoczyc sie do jakiegos sklepu z grami to wezme troche kasy i juz. Ciekawe ze tak dobra gra jak Beyond Good & Evil zostala tak bardzo niedoceniona przez graczy :( Jeszcze za ta cene co teraz to juz po prostu herezja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9h? Lekka przesada :) Co prawda mi się nie śpieszyło, ani nie mam szczególnego doświadczenia w zręcznościówkach, ale nie wierzę byś grał dwa razy krócej ode mnie.

Cheatin' any1? :wink:

"Ależ wodzu, co wódz?" "To ja przepraszam" :) Masz rację, nie przeszedłem tej gry w 9 godzin. Przeszedłem w ok. 13 :) 9 godzin mi się ubzdurało -> "co by było gdybym" się nie guzdrał ;) Dałbym screenshota ale coś się nie chce zrobić :| Musicie mi uwierzyć na słowo ;p

PS. Sejw przy ostatnim czekpojntcie Selene pokazuje niewiele ponad 12 godzin :) W każdym bądź razie ja miałem grania na ok. 2-3 dni, z tego co pamiętam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Czterooka_Sowa
No dobra, juz mnie przekonaliscie na sto :wink: Moze w tym tygodniu bede mial czas zeby skoczyc sie do jakiegos sklepu z grami to wezme troche kasy i juz. Ciekawe ze tak dobra gra jak Beyond Good & Evil zostala tak bardzo niedoceniona przez graczy :( Jeszcze za ta cene co teraz to juz po prostu herezja.

Cóż, często to, co dobre jest niedoceniane. Inny produkt UbiSoftu - Prince of Persia - też nie sprzedawał się rewelacyjnie. A BG&E jest grą, jakiej wcześniej nie było; nie wszystkim podoba się ten uroczy klimat (vide narzekania Elda w GW w 02/04). Ale zgadzam się, że nie kupić BG&E za taką cenę jest po prostu grzechem. Sama dostałam grę z CDA, ale i tak bym ją kupiła...jest piękna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, często to, co dobre jest niedoceniane. Inny produkt UbiSoftu - Prince of Persia - też nie sprzedawał się rewelacyjnie.

:shock: Byłem święcie przekonany, że sprzedał się świetnie i to na tyle, że aż drugą część zrobili. To z premierą drugiej części były jakieś kłopoty (ludzie nie byli przekonani do zmiany klimatu), ale teraz ponoć sprzedaż PoP:WW ruszyła pełną parą.

A BG&E jest grą, jakiej wcześniej nie było

Nieprawda, jest to udany kontynuator gatunku platformerów 3D zapoczątkowanych przez Super Mario 64 na N64 w wakacje 1996 :P Że na PC czegoś na taką skalę nie było to się mogę zgodzić (bo nie pamiętam, czy ostatni Rayman wyszedł przed czy po BG&E), ale jeśli chodzi o tematykę gier konsolowych to BG&E wyróżnia się "zaledwie" klimatem & fabułą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o tematykę gier konsolowych to BG&E wyróżnia się "zaledwie" klimatem & fabułą.

Mariusz, dobrze powiedziane, na rynku konsolowym. Z tych godnych uwagi platformerow wydanych na peceta to najbardziej (z tych raczej nowszych) kojaze I-Ninja, Raymana 3 i wlasnie wybiajaca sie ponad tlumy Beyond Good & Evil. Poza tym to "zaledwie" znaczy IMHO bardzo duzo. Przeciez to wlasnie ten klimat, i ta niezwykla, niejednoznacznie opowiedziana historia sprawiaja ze w BG&E gra sie z takim zacieciem, i to ze gra jest naprawde wyjatkowa. W dodatku istnieje (tak slyszalem) duza swoboda ruchu, i ogolna nieliniowosc rozgrywki. W czasach jakie teraz mamy ze swieca szukac na blaszaka drugiej tak dobrej gry.

Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to "zaledwie" znaczy IMHO bardzo duzo.

Dlatego ująłem to w cudzysłów :)

Przeciez to wlasnie ten klimat, i ta niezwykla, niejednoznacznie opowiedziana historia sprawiaja ze w BG&E gra sie z takim zacieciem, i to ze gra jest naprawde wyjatkowa. W dodatku istnieje (tak slyszalem) duza swoboda ruchu, i ogolna nieliniowosc rozgrywki. W czasach jakie teraz mamy ze swieca szukac na blaszaka drugiej tak dobrej gry.

Gra jest akurat mocno liniowa :D Nie podam tu przykładów żeby niepotrzebnie nie spoilerować - ale szwy i "płotki nie do przeskoczenia" czasem dają się mocno we znaki. Ale jeśli chcesz liznąć trochę konsolowego światka w najlepszym wydaniu - to kupuj :D

Uwaga - gierka sobie gra na naszych uczuciach w dość bezczelny sposób :>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny produkt UbiSoftu - Prince of Persia - też nie sprzedawał się rewelacyjnie.
Dlatego też stworzyli kontynuację, by ta sprzedawała się jeszcze gorzej :wink: Nie przesadzajmy, PoP: SoT był ogromnym sukcesem, a dwójka jeszcze go przebiła, sprzedając się w ciągu pierwszego miesiąca w 2 mln egzemplarzy.
W dodatku istnieje (tak slyszalem) duza swoboda ruchu
Czasami...
Uwaga - gierka sobie gra na naszych uczuciach w dość bezczelny sposób :>
Nie bardziej niż jakakolwiek produkcja Disneya :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sheeep

Cieszy mnie to, że w Polsce jest trochę fanów tej wpaniałej i ambitnej gry, jaką jest BG&E. Tym, którzy się jeszcze nie zdecydowali na jej kupno, mogę polecić ją z czystym sumieniem. Mam paru znajomych, którzy początkowo kojarzyli BG&E wyłącznie jako grę dla dzieci ("To ta gra z gadającym świniakiem?"), ale po spędzeniu z nią kilku chwil, przekonali się do niej tak szybko, jak ja ("Ten świniak to równy gość!").

Niestety, wiadomo jakie są plany Ubi Softu co do tej gry, która to miała być trylogią. Miała być, ale prawdopodobne, że tak się nie stanie :cry: . Nie możemy stać z założonymi rękoma, i czekać na powolną śmierć dzieła sztuki! Przyłączcie się do rewolucji już dziś! Forum BGE Revolution skupia graczy, którym nieobce są losy sequela (jest to forum anglojęzyczne, ale to nie problem, wszyscy przecież znamy ten język). Przedstawiamy nasze pomysły, które mają na celu wymuszenie od Ubi podjęcie stosownych kroków. Jeśli jesteś prawdziwym fanem, przyłącz się!

Aha, warto również podpisać się pod petycją, która zostanie pokazana Ubi Softowi (dotyczy ona oczywiście stworzenia BG&E2)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna gra. Klimat, grywalność i ciekawa fabuła wciągnęła mnie na 10 godzin grania. Tyle wystarczyło mi, aby dojśc do finalnego pojedynku. Niestety nie zdołałem wygrać z tym g***em i odłożyłem grę, ale jeżeli ktoś pomoże to chętnie do niej wrócę (mam save`y) :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Black_Rider

BG&E jest świetne. Mój kumpel czepia się trochę słabych tekstur, ale też jest jej fanem. Oczywiście jest krótka, liniowa, ale jednocześnie świetna. I mówi wam to fan FPSów. Rayman 3 też był bardzo fajny, ale nie będę tu o nim pisał, bo to przecież temat o Beyond Good & Evil. Jak już gdzieś pisano BG&E sprzedała się słabo właśnie przez Prince of Persia: The Sands of Time. Tylko, że PoPa całego nie przeszedłem, a w BG&E przechodzę chyba 5 raz. :) Wem, wiem. Zboczenie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tadzikk

Niedawno ukończyłem tą grę. Trzeba przyznać, że to bardzo dobre połączenie gry przygoowej z akcją :) Szkoda tylko, że taka krótka :( Czekam na dwójkę :P

PS Możecie mi powiedzieć o co chodziło z tym na końcu, że tej świni wyskoczyło coś zielonego na dłoni?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Możecie mi powiedzieć o co chodziło z tym na końcu, że tej świni wyskoczyło coś zielonego na dłoni?
Wujek Pey'J (świnia :P) został zainfekowany przez obcych - nosi w sobie jednego z nich, a ostatnia dawka lekarstwa została zużyta już wcześniej. Ukrywa jednak ten fakt aby nie denerwować pozostałych... ale nie wiadomo, do jakich konsekwencji to może doprowadzić... a dowiemy się tego jeśli Ubi Soft sypnie kasą na drugą część BG&E, bo to wcale nie jest takie pewne :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...