Skocz do zawartości

Dragon Age (seria)


Polecane posty

Jak dla mnie to było koszmarne, tak jak handlarz przed ostatnią lokacją w Wolfensteinie...jego obecność spowodowała że uniosłem oczy ku niebu i patrzyłem tam bardzo dłuuugo. W zasadzie po BG2 crpg zaczęły bardzo podupadać i raczej nie ma nadziei na ich ponowne powstanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No był tylko zaklinaczem, ale miał trochę towarów swojego ojca (przybranego jak wszyscy wiemy :))

Przebudzenie miało wyjść 16 marca, ale empik najbliżej mnie jest troche zacofany i jeszcze nie mają. Facet mi powiedział, że będzie 19. Bez sensu, przecież najwięcej sprzedanych egzemplarzy jest w pierwszym tygodniu po premierze. W moim empiku nawet CDA nie było 16 marca, a w kiosku z gazetami było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo, ukończyłem grę.

Na samym końcu podobał mi się patent gdy wychodziłem już do ludu że tak powiem i napisane było co działo się w krótki czas po zabiciu arcydemona jak ktoś chce sobie poczytać daje link ze screenami.

http://www.xfire.com/profile/danyell13/scr...hots/dragonage/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze wrócę do krasnoludów, mianowicie one w fantastyce zawsze maja jakiś problem...

-Tolkien: (pomijam czasy I Ery), nie ma króla, a jak jest to się tuła po kontynencie i dorabia jako rzemieślnik, dziedzictwo przodków zwykle bezpowrotnie stracone. (przeważnie w dziedzictwie siedzi w jakaś gadzina...).

-Sapkowski: starosta Mahakamu zajmuje się pierdołami, a krasnali nikt nie lubi, bo to nieludzie i plugawe podziemne karzełki.

-DA:O: nie ma króla, szlachta zajmuje się pierdołami i walką miedzy sobą, dziedzictwo przodków stracone w 99%. Poza tym inne rasy mało ich lubią, bo są odcięci od świata...

Z resztą elfy maja podobna sytuację, szczególnie z królem i dziedzictwem. W DA:O dowiadujemy się, że w swej pierwotnej ojczyźnie elfy były nieśmiertelne i gadały z Dawnymi Bogami oraz Stwórcą. Ale w końcu przyszła wojna, i elfy musiały opuścić Arlathan, tracac przy okazji kontakt z Bogami. U Tolkiena w Valinorze elfy też gadają z bogami, a potem, Valinor zostanie trochę ''splugawiony'' (co jednak nie przeszkadza w gadaniu z Bogami, punkt dla Tolkiena). W obu przypadkach elfy walczą pod jednym sztandarem, by pokonać wspólnego wroga. Cóż za niesamowite podobieństwo...

Nie mogłem się oprzeć, by nie dopisać tego ostatniego zdania.

Edytowano przez GrizzlyBear
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale mimo wszystko, może właśnie dzięki temu czuje niezmierną sympatię do krasnoludów. Elfy natomiast lubię mniej, czemu? Nie wiem. To właśnie kraskiem przechodziłem DA:O. Ale i tak w planach mam zacząć chociaż każdą rasą i klasa. Żeby zobaczyć w jaki sposób zależnie od rasy i klasy dołączasz się do Duncana

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem juz we wszystkie początki i moim zdaniem najlepsze (mówie o 2) były w Orszamarze. Dalej jest tak samo, a szkoda, bo fajnie by było jakbysmy mogli poprosić o pomoc swój klan (będąc Dalijczykiem). Szkoda, że nie doszedłem do Orszamaru krasnalem, bo jestem strasznie ciekawy co tam ludzie (a raczej krasnoludy ;)) o mnie powiedzą. Możliwe, ze jeszcze kiedys zagram krasnoludem (szlachcicem, bo powrót bezkastowca pewnie nie wzbudza wielkiej sensacji, chociaż jestem ciekawy co stanie się w kartelu i co powie Jarvija). Nie dokończyłem gry krasnoludem, bo (co zdarza mi sie 1 raz) nie polubiłem go. Zawsze jeżeli wybieram na postać krasnala to dobrze mi się nim gra, a w DA jakos mi sie to nie podobało.

Edytowano przez wfx2000
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość prosty zabieg - każda rasa ma problemy, a tym większe będzie ich zwycięstwo przymierza, zadanie gracza jeśli je rozwiąże.

Krasnoludy są ciekawsze, bo ich życie to trud pracy w ciężkich warunkach. A elfy tylko wąchają kwiatki i układają wiersze ; ]. W każdym razie bardziej mi się podobała polityka krasnoludów i echa dawnej świetności niż jakiś śmieszny quest z wilkołakami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tan quest z wilkołakami jest najgorszy (moim zdaniem oczywiscie) z posród tych wszystkich, które wykonujemy dla naszych przyszłych sojuszników. Ely mają 2 mocne strony:

1. Mają łuki i nie muszą walczyć w zwarciu co zmniejsza prawdopodobieństwo, że zginą.

2. Rzeczy, które mozemy przeznaczyć dla nich (do tej skrzyni w obozie) są najtańsze i możemy kupić ich nieskończenie wiele w ich obozie.

Nie mam nic do elfów, ale moim zdaniem są troche jak jakies "pizdusie" (nie wiem czy to przeklaństwo, moim zdaniem nie, ale jesli tak to przepraszam) w porównaniu z krasnalami. Możemy porównać ich miejsca zamieszkania:

Krasnoludy: Wielkie, bogato zdobione podziemne budowle, przy budowie których trzeba było sie nieźle namęczyć.

Elfy: Pierwszy lepszy las

Niektórzy mogą sie czepiać, że one nie mieszkaja w pierwszym lepszym lesie i takie tam, ale juz chyba każdy zrozumiał o co mi chodziło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No są tu pokazane jako słabe i ukrywające się po lasach niedobitki, ale ten wątek chyba podobał mi się dużo bardziej od krasnoludów który był długi i bardzo przynudzał.

Poza tym bardzo miło było mi zdradzić własną rasę i dokonać masakry na elfach, do których nie czułem żadnej sympatii. Szkoda że nie było to jakoś bardziej rozbudowane...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic do elfów, ale moim zdaniem są troche jak jakies "pizdusie" (...) Możemy porównać ich miejsca zamieszkania:

Krasnoludy: Wielkie, bogato zdobione podziemne budowle, przy budowie których trzeba było sie nieźle namęczyć.

Elfy: Pierwszy lepszy las

No bez przesady, nie bądźmy dla nich tacy surowi. Przecież elfy też wznosiły bogato zdobione budowle, równie okazałe jak te krasnoludzkie. Teraz rzeczywiście mieszkają w "pierwszym lepszym lesie", ale zmusiła ich do tego wojna z ludźmi, a nie własne upodobania. Jak krasnoludy stracą jeszcze te resztki swojego królestwa w walce z pomiotami (jak wiemy większość już utracili), to będą w dokładnie takiej samej sytuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że krasnoludy walczą z potworami, które nigdy nie spią. Są ich całe hordy, a krasnale maja jeszcze wojne domową. Elfy walczyły z ludźmi, od których są starsze mądrzejsze i znają starsza i potężniejszą od nich magię. Krasnoludzi nie mają magów, ale radzą sobie z emisariuszami pomiotów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasza ignorancja względem elfów jest... ee... sam nie wiem jak to wyrazić.

Przecież krasnoludy wycofały się już do ostatniego bastionu, bo jeśli Orzammar (nie Orszamar) padnie, to po krasnalach... przynajmniej tych z Fereldenu. Tak więc wszystkie bogato zdobione budowle, których budowa kosztowała krasnale tyle wysiłku albo już zostały stracone, albo zostaną stracone lada dzień... chyba, że wybierzemy Behlena.

Elfy mieszkają w pierwszym lepszym lesie, tylko dlatego, że ludzie odebrali im Arlathan, a potem Dalię (o Arlathanie szerzej rozpisałem się stronę wcześniej), nie mają więc teraz swojej ojczyzny. A skoro elfy pierwsze pojawiły się na świecie, były nieśmiertelne i gadały z Bogami to już widzimy co i jak z przewagą kulturalną.

Co tyczy się przewagi...

Ely mają 2 mocne strony:

1. Mają łuki i nie muszą walczyć w zwarciu co zmniejsza prawdopodobieństwo, że zginą.

2. Rzeczy, które mozemy przeznaczyć dla nich (do tej skrzyni w obozie) są najtańsze i możemy kupić ich nieskończenie wiele w ich obozie.

Wiem, to TWOJE zdanie, i może Ci pasuje, ale napisze jednak co myślę.

1: Dawno się tak nie uśmiałem, ale nie z Twoje go postu tylko z moich przemyśleń na jego temat. Niby nie musza, ale wyobraź sobie armie, która jest uzbrojona tylko w łuki i lekkie, skórzane zbroje (w płytowej z łuku nie postrzelasz). Armia ta walczy z armią, która została wyposażona w super-pro-xtreme wynalazek: tarcze...

2: To nie jest przewaga elfów, tylko żyła expa dla nas.

Poza tym elfy przypominają mi Polskę i Polaków po rozbiorach, tracą swa pierwszą ojczyznę (tak jak Polacy Pierwszą RP) i kierują się do Dalii (coś jak Ksiestwo Warszawskie).

W między czasie przyłączają się do Napoleona (Andrasty) i idę wojować z ruskimi (Imperium Tevinter). Na koniec ponoszą porażkę, a Dalia zostaje zniszczona.

Więc może BioWorld wzorował się na historii Polski ?

Sory za to, że w kilku postach nad moim pojawia się podobna treść w stosunku do krasnali, ale post był pisany z 30 minutową przerwą.

Edytowano przez GrizzlyBear
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra tylko, że super-extra-mega... itp. itd. wynalazek tarcza nie daje ci prawie nic w DA. Jeżeli masz odpowiednie umiejętnosci dobrze rozwinięte to możesz potem ignorować strzały, ale pomioty przy arcydemonie tego nie mają. 2 punkt to jest + ponieważ im więcej w nich wpakujemy tym oni są lepsi (nie wiem jak tam z elfami na końcu, bo nie korzystałem z ich pomocy). Krasnale jakos przez całe życie odpierają ataki marocznych pomiotów pod ziemią, żeby elfy mogły sobie wąchać swoje kwiatki, a ludzie zajmować sie innymi pierdołami to czemu mają nagle przegrać ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krasnoludzi nie mają magów, ale radzą sobie z emisariuszami pomiotów.

No, w tym to nie ma chyba nic dziwnego/nadzwyczajnego. Krasnoludzka odporność na magię jest znana na cały świat, więc akurat emisariusze powinni być dla nich najłatwiejszymi przeciwnikami.

Orzammar (nie Orszamar)

Też to zauważyłem, ale przestałem zwracać na takie rzeczy uwagę - nie mam pojęcia kiedy ktoś popełnia literówkę, a kiedy winne są uroki polskiego tłumaczenia... A nazwa "Orszamar" zamisat "Orzammar" padła już w tym temacie niezliczoną ilość razy.

czemu mają nagle przegrać ?

Nagle? Przecież oni praktycznie cały czas przegrywają, a pomioty zajmują coraz to nowe tereny. Obecna sytuacja jest krytyczna - krasnoludom zostały dwa ostatnie miasta (w tym tylko jedno w Ferelden), resztę przejęły pomioty.

Edytowano przez ChiefLeecher
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za odgrzewanie starego wątku, ale może mi ktos napisać, gdzie zdobędę lub od kogo wiedzę do profek do Łotrzyka? :) Mam już 11 lvl więc chyba już mog wybrać specjalizacje ;)

Co do Krasnali a Elfików. Q na lojalność zrobiłem przez przypadek jako pierwszy po ucieczce z Ostagaru i musze przyznać, że był imho lekko nudnawy. Zgubiłem sie 100 razy w podziemiach i do dziś nie wiem czemu w jednej sali znalazłem "sadzawke" z"magiczną wodą" i dzbanem - co to ma być? xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za odgrzewanie starego wątku, ale może mi ktos napisać, gdzie zdobędę lub od kogo wiedzę do profek do Łotrzyka? :) Mam już 11 lvl więc chyba już mog wybrać specjalizacje ;)

Co do Krasnali a Elfików. Q na lojalność zrobiłem przez przypadek jako pierwszy po ucieczce z Ostagaru i musze przyznać, że był imho lekko nudnawy. Zgubiłem sie 100 razy w podziemiach i do dziś nie wiem czemu w jednej sali znalazłem "sadzawke" z"magiczną wodą" i dzbanem - co to ma być? xD

No więc co do profesji:

Szampierz - uczy nas Izabel w Perle w Denerim

Skrytobjca: Uczy nas Zevran (musimy mieć u niego przynajmniej +25 poparcia)

Łowca: Z książki, którą możemy kupić u tego krasnoluda w naszym obozie

Bard: Uczy nas Leliana (też trzeba mieć +25 poparcia)

Ta sadzawka jest potrzebna do questa. Możemy zdobyć zbroję Molocha (czy jak to sie tam pisze). Na wczesniejszych stronach ktos napisał po kolei co robić żeby ukończyc questa.

hahaha Czytaliście newsa?Kościół oskarża gry o to że są narzędziem szatana i bym się nie dziwił bo to nie jest nowość.Ale oskarżyli Dragon Age'a.Bo w grze walczymy ze stwórcą(bogiem) który na nas zło sprowadził

Ta, oni juz mają obsesję. Wszyscy zwalają wszystko na gry, bo tak łatwiej. Jechowi, którzy próbują "nawracać" ludzi na (trochę) inną wiarę im nie przeszkadzają. Słayszałem też, że kosciołowi nie podoba sie Morrigan.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP Cała zbroja jest w Okopach Umarłych, przeszukaj wszystkie sarkofagi.

Co do kościoła i gier, w Battlefield 2142, w Top20 (no jakoś tak) był kiedyś gość z Watykanu.

UPDATE: Przeczytałem news i szlag mnie trafił...

"Dziełu BioWare zarzuca się, że historia toczy się wokół Boga, który sprowadził przekleństwo na świat, zaś w grze można skorzystać z ataków wiedźmy, ba, można też z nią pójść do łóżka w ramach ?pogańskiego aktu nazwanego <magią krwi>, dzięki któremu daje ona życie bogu?.

1: To nie Stwórca sprowadził plagę, tylko ludzie, bo na niego napadli.

2: Co k... magia krwi ma wspólnego z pewnym dawnym bogiem, któremu nie daje się wtedy życia, tylko nowe ciało i dawną świadomość ?!

Edytowano przez GrizzlyBear
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast zająć sie czyms normalnym, co pomogłoby komukolwiek czepiają sie gier. Pewnie i tak nic z tym nie zrobią, a tylko mnie denerwują. Mój ojciec jest uczulony na gry, jak widzi, ze gram to wpada w szał i jest osoba bardzo religijną. Jak dowie sie że kosciół ma cos do gier to koniec :( Kosciół mógłby cos zrobić z Jechowymi, którzy ostatnio zrobili sie bardzo natrętni.

EDIT

Jak tak dalej pójdzie to mnie cos trafi ! Oni nawet nie wiedzą o czym sa te gry i co sie w nich dzieje, a robia aferę i podają nieprawdziwe fakty. Czyżby kosciół zaczynał klamać ?

Edytowano przez wfx2000
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...