Skocz do zawartości
Gość kabura

Prince of Persia (seria)

Polecane posty

Ja też grywałem na klawiszach i nie miałem problemów. W moim środowisku uchodzę za masochistę, bo gram na keyboardzie nawet w Devil MayCry'a xD

Wracając jednak do PoP. Najlepszą częścią serii była chyba jednak Warrior Within. Two Thrones też był miodny ale jakoś tak mniej przyjemny. Sands of Time miał wciągający scenariusz ale walki dobijały. WW jest takim środkiem między ciekawymi wydarzeniami a wypruwaniem flaków. A tego drugiego, prawdziwego zakończenia się szybko nie zapomina ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aż takie one łatwe to bym polemizował.

Na wysokim poziomie trudności egzekutorzy czy "generałowie"(SOT), potrafili sprawić niemałe problemy.

A wDMC da się grać na key'u, nie gorzej niż na padzie.

Wiem bo grałem, twierdzę nawet, że grało mi się lepiej na klawiaturze.

Nie twierdzę, że pad'y sux, bo z batalii, na ten temat, nie da się wyjść zwycięsko.

Wszystko zależy od indywidualnych potrzeba gracza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wysokim poziomie poprostu więcej energii zabierają i częściej atakują, taka trudność to nie trudność. Oczywiście nie uznaję tego za wadę serii - ja lubię gry przy których mogę się zrelaksować, i bardzo to cenię.

A DMC na klawie, jest jak dowolna bitka z prawdziwego zdarzenia na klawie - chcąc je naprawdę ogarnąć, a nie sobie popitolić, niemożliwe. DMD, i swatchowanie stylami i oręzem skutecznie wybija to z glowy. Dac się da, ale tu chodzi o styl ;] akurat PoP tego nie ma, sterowanie tez przeciążeń nie odnotowuje, więc na keyboardzie można elo pykać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W SoT może i było by to ciężej, ale w WW Książę zna więcej sztuczek, które może użyć na przeciwniku. Zwiększają one też znacznie poziom miodności walki. I głównie z powodu sposobu prowadzenia walki wolę WW od SoT. Lubie znęcać się nad wrogami ;) .

Odnośnie sterowania: we wszystko da się grać na klawiaturze- wymaga to tylko cierpliwości i umiejętności. Ja na przykład nigdy nie grałem na padzie i przyzwyczaiłem się do klawiatury do tego stopnia, że nie wyobrażam sobie grać padem. W cokolwiek.

Niektórzy tak już mają... :rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prace są już w toku( podobnież :) ). www.ipersia.eu

W czerwcu zaczynają się zdjęcia w jakimś arabskim państwie ( do filmy, Kair chyba).

Co do DMC to wszystko, jeśli chodzi o grę na klawiaturce, od ustawień klawiszy.

Nigdy nie gram na ustawieniach podstawowych, dzięki temu zawsze gra mi się wygodnie i bez"przeciążeń" sprzętu.

Sory za offa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, się przewija ciągle temat trudności. No więc wracając do sterowania klawiszami - nie było problemów zarówno w PoP, jak i w DMC. Free Form Fighting System z tego pierwszego po prostu nie dawał popełniać błędów. Combos wychodziły same. W DMC nawet na klawie mogłem uzyskiwać STYLISH bez większych problemów. Wszystko zależy od przyzwyczajenia i treningu. Ale fakt, że blokada klawiatury czasem denerwowała.

A odnośnie samej trudności - zgadzam się Apocalipse'm. PoP to gry po prostu łatwe. Zarówno walki, jak i łamigłówki, choć wciągały, to jednak nie stanowiły większego wyzwania. Nawet na wyższych poziomach trudności. Osobiście za najtrudniejszy uważam jednak SoT, gdyż Prince nie miał tam tylu atutów, co ten z WW i TT.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, piaskownica ze piasekiem ( :) ), była najtrudniejsza.

Choć też bez ochów i achów, największy za to problem miałem z TT.

O dziwo "najłatwiejsza" z części sprawiła mi trudność.

Gdzieś w samym środku pojawiają się"Bliźniacy".

po jednym zgonie załapałem o co kaman. Ale przyznałem problem był :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, jak łatwe są poszczególne części, to już zależy od umiejętności gracza, ale trzeba przyznać, że nigdy łamigłówki ani walki nie były skomplikowane. Na każdego przeciwnika jest przynajmniej jeden pewien sposób walki, który można powtarzać w nieskończoność...

Ale co to by była za frajda, walczyć cały czas tak samo? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zafundowałem sobie niedawno powrót do Persji. Pochodziłem, pozwiedzałem, oto wnioski:

Gra nie przetrwała próby czasu. Przestarzała już w momencie premiery trzeciej części grafika daje sie we znaki. Kwadratowe i mało szczegółowe lokacje, tekstury w niskiej rozdzielczości skrywane przez tanie dziś sztuczki - mgła. Dziurawa i nieprzekonująca fabuła. (Zabiłem cesarzową a Ona wróciła. Aaaa! Żywy trup) No, ale przecież to nie rpg - usłyszymy od fanów. Niegdyś przepiękne animacje stały się drewniane. Fantastyczne style walki stały się nudne.

Nie mówię oczywiście, że w momencie premiery gra była zła. Osobiście wszystkie jej części przeszedłem z furią w oczach krzycząc więcej, więcej, więcej! Patrząc na grafikę pierwszej części stwierdziłem iż :"Nigdy nie sądziłem, że grafika w grach kiedykolwiek osiągnie taki poziom. Czy można więcej? Po co osiągać więcej?". Dziś okazuje się, ze można i trzeba, a poczciwy Pop stał sie reliktem przeszłości. W mojej osobistej klasyfikacji gry otrzymały notę: Piaski czasu- 10, Warrior within-8, Two thrones - 9.

Mimo to powrót do nich był trudny. Gdybym dziś miał oceniać te tytuły dałbym im najwyżej 7, 6 oczek. Paskudna grafika, mało urozmaicona rozgrywka. Wymienione wcześniej drewniane animacje.

Pytanie - czy to źle? Według mnie jest to tylko dowód, jak bardzo rozwinęła się nie tylko ta seria, ale również koncepcja gier tego typu. Spójrzmy chociażby na odświeżoną serię "Tomb raider", czy wspaniałe dzieło - "Assasin's Creed". Krążą także plotki o nowych częściach księcia. Zatem przyszłość dla jego wielbicieli zapowiada sie bardzo różowo.

Prince of persia nie był grą jednorazową. Nie był też bliskim klonem czegoś innego. Winę za jego upadek ponosi bardzo dobrze rozwijająca się seria. W porównaniu z Altairem Prince wydaje się być brzydkim, starszym bratem.

Mimo to osobie, która pierwszy raz chce zasmakować gatunku poleciłbym właśnie Księcia. Za pewien rodzaj magii, za to że jest interaktywną baśnią. Obcowanie z nią daje dużo satysfakcji. I mimo, że na mnie ta magia oddziałuje już coraz mniej (no starszy jestem, lat przybywa - co tu ukrywać), to dla żółtodziobów jest to wciąż aktualna i ciekawa pozycja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super byłoby również gdyby w ścieżce dźwiękowej znalazły się utwory grupy The Prodigy :), np bohater wpada w szał bitewny i w tym momencie muzyka zmienia się w "Firestartera".

Żartujesz? To by w ogóle nie pasowało do tej gry! Jeśli chodzi o stronę dźwiękową, to niewiele lepszego mogą już w Księciu Persji zrobić. Chyba, że dodadzą Kashmira do jakiejś dłuższej cut-scenki... =P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, to Cesarzowa "wstała", bo cofamy się w czasie do momentu, zanim została zabita. I zmieniamy swoje przeznaczenie ;) .

Grafiki można się czepiać, o ile ma się komputer, który da radę generować lepszą :P . Może kanciasta, ale da się przeżyć.

AC jest skradanką, jakby nie patrzeć. I powinno się mieć to na uwadze, ponieważ żeby AC było ciekawe, trzeba dopracować zabijanie celów, a co za tym idzie- dopieścić walkę wręcz. Inne czasy, tak bywa. Gdyby PoP: WW czy którykolwiek inny został zrobiony dzisiaj, miałbym prawdopodobnie więcej możliwości. Ale w tamtych czasach to było coś. I moim zdaniem dalej jest- nie tak bardzo może, ale jednak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdziwiłbym się gdyby fabuła wcale nie oferowała nowego wątku lecz kontynuowała podstawowy wątek w którym Kaileen ginie.

Ale czy to by się graczom podobało??

To już zależy od twórców.

BTW AC nie do końca jest skradanką, bo w skradance "premiuje się" skradanie, a gani( zwykle) za wbitkę w stylu Rambo.

W AC masz wolną drogę, podobnie było przecież w Hitmanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego, że może to być prequel, to jest to całkiem możliwe, o ile na artach faktycznie jest Prince.

Po czym wnioskuję??

Jeśli to ta sama postać, to jest ona młodsza niż ta którą znamy z WW, ale starsza niż ta z piasków.

najważniejszym dowodem na to, jest to, że nie da się zauważyć, by na twarzy znajdowała się charakterystyczna blizna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batonski, a moim zdaniem przetrwała próbę czasu jak najbardziej, bo większych akrobacji do tej pory mi nigdzie nie przyszło robić. Parkour na Cheatach księcia ciągle nie ma konkurencji.

Czekam na Mirror's Edge, bo to pierwsza gra która ma zapowiedzieć nową jakość w tym temacie.

Asasyn to inna bajka, Tomb Raider już wogóle.

"mało urozmaicona rozgrywka" ? xDDD i Ty to piszesz gdy taki 'róbmy w kółko to samo', przywołany przez Ciebie, Asasyn jest na rynku? :> Rozgrywka księcia wciąż daje kupę frajdy, akrobatyczne puzzle, sprawiają mase przyjemności.

Choć ofkoz czas w końcu go zje (to nie BG&E, Okami, Ico, czy JAK2)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Hitman jest zaliczany do skradanek, więc jeśli AC jest podobne do niego, to też musi być skradanką, nie? ;)

Ja tam nie narzekałbym na brak urozmaiceń w grze. Tutaj jest dobrze(szczególnie dla sadystów, którzy lubią znęcać się nad przeciwnikami).

Chodzi raczej o drogę do ukończenia misji.

Po części masz rację, bo na przykład taka oldschoolowa składanka jak Splinter Cell , też daje nam możliwość nie skradania się, ale nie jest to dobrze widziane, niesamowicie utrudnia rozgrywkę a i czasem wręcz na to nie pozwala.

Hiotman jest składanką tu ci przyznam rację choć nie do końca

w Hitmanie od zawsze miałeś możliwość czynienia zła ( :) ) w stylu na rambo ale oczywiście dawało to mniej keszu.

W AC nie tracisz na tym nic no może poza czasem, który musisz poświęcić na wydostanie się z tarapatów w które sie wpakowałeś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...