Skocz do zawartości

Gdyby nie płeć piękna, to co by się stało z luźną jazdą?


Errasmus

Polecane posty

  • Odpowiedzi 208
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

tbh miło by było gdyby ludzie zachowywali tu jakieś standardy. Taka ogólna myśl.

Dlatego resztę wypowiedzi masz na jakimś standardzie ;)

@Alpha - To nie jest konieczne, ale nigdy nie widziałeś żadnej kobiety rano bez makijażu?

I wszystkie przestały Ci się nagle podobać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@James Właśnie cały myk polega na tym, że widziałem. Nie jedną. Mam to szczęście, że moje koleżanki czasami sobie darują makijaż. Dlatego mam dobre porównanie. I dlatego bardzo lubię takie, które pomimo totalnego braku makijażu wyglądają zacnie.

W zasadzie to nawet wolę o niebo bardziej kobietkę, która wygląda bez makijażu na 6/10, 7/10 niż turbo rakietę z centymetrem szpachli na twarzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co wy w ogóle macie do makijażu? To przecież żeński odpowiednik dobrze dobranej fryzury, zarostu i tak dalej. Krótko mówiąc - dbania o siebie. Chyba każdy woli wyglądać dobrze niż źle (co nie każdemu się udaje, ale to pomińmy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O buuhuu, znalazł się święty, którzy nie przykłada uwagi do wyglądu. Jakbym urodził się wczoraj to może bym i uwierzył.

O! A propos tego tematu. Wiecie co kręci moje koła zębate? Wytatuowane henną (czy co to tam jest) rzęsy.

Fcuk to jest tak obleśne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alpha - Nie przykładanie uwagi =/= przykładanie zbyt wiele uwagi.

Nie można hiperbolizować w żadną stronę, ale na pewno nie skreślał bym żadnej dziewczyny dlatego że lubi sobie poprawić humor i samopoczucie nałożeniem sensownej ilości makijażu :)

I wolę o niebo kobietkę która dla mnie jest 7/10 z którą mam o czym pogadać, niż taką co jest 11/10, ale nie klei się rozmowa.

Bo za 30 lat i tak będą cycki przy kolanach, a z całej urody zostaną zazwyczaj tylko oczy, na które zwracam dużą uwagę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co wy w ogóle macie do makijażu? To przecież żeński odpowiednik dobrze dobranej fryzury, zarostu i tak dalej. Krótko mówiąc - dbania o siebie. Chyba każdy woli wyglądać dobrze niż źle (co nie każdemu się udaje, ale to pomińmy).

Jest różnica pomiędzy podkreśleniem urody, a stworzeniem jej od nowa, wis?

I wolę o niebo kobietkę która dla mnie jest 7/10 z którą mam o czym pogadać, niż taką co jest 11/10, ale nie klei się rozmowa.

Bo za 30 lat i tak będą cycki przy kolanach, a z całej urody zostaną zazwyczaj tylko oczy, na które zwracam dużą uwagę wink_prosty.gif

Tak bardzo wyjeżdżasz poza temat...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co wy w ogóle macie do makijażu? To przecież żeński odpowiednik dobrze dobranej fryzury, zarostu i tak dalej. Krótko mówiąc - dbania o siebie. Chyba każdy woli wyglądać dobrze niż źle (co nie każdemu się udaje, ale to pomińmy).

Jest różnica pomiędzy podkreśleniem urody, a stworzeniem jej od nowa, wis?

Jeśli ktoś jest na tyle zdolny, by stworzyć sobie urodę od nowa, to w czym problem? Pozostaje mi tylko pogratulować.

Poza tym granica podkreślenia/stworzenia od nowa jest raczej ciężka do zdefiniowania, a jeszcze każdy ma swoją własną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie określiłbym tego obsesją. Swoje w życiu widziałem. Nie jedną kobietkę poznałem. Po prostu wolę naturalnie ładne kobiety. Nie kręci mnie 99% kobiet dzisiaj sygnowanych na boginie seksu, piękności etc., bo przeważnie ich image ma mało wspólnego z ich naturalnym wyglądem. Mój problem polega raczej na tym, że urodziłem się w czasach, gdzie kobiety ślepo podążają za tymi standardami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej twierdzę, że twój pierwszy komentarz do zdjęcia kicka brzmiał, jakbyś sądził, że wszystkie kobiety są naturalnie brzydkie i muszą korzystać z kosmetyków, żeby nie wyglądać jak paszczury. Poza tym to nie jest kwestia tylko naszych czasów. Kobiety od zawsze używały kosmetyków, czasami nawet truły się i, według obecnych standardów, szpeciły. "Moda" to nie jest współczesny wynalazek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alpha - skrajności, skrajności i jeszcze raz skrajności.

Nie hiperbolizuj. To nie jest makijaż tylko choroba psychiczna.

A jak przeszkadza Ci styl Twoich znajomych, to zmień znajomych i nie ma problemu.

Też nie kręcą mnie aktualne boginie seksu i moja dziewczyna jakoś nie ma parcia na to aby jakkolwiek się na jakąś stylizować.

I nie jest problem taką osobę znaleźć, tylko trzeba wyjść trochę dalej niż statystyki polubień na FB i Instagramie

Przestań też chodzić do fryzjera, bo przecież wystarczy wszystkim włosy umyć, nie trzeba ich specjalnie podcinać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. My mówimy o makijażu a ty wyjeżdżasz z jakąś karykaturą

2. PO CZĘŚCI dla was

3. Nadal uważam że mówienie ze kobiety są niedobre bo dostosowują się do standardów za głupie. Przypominam że depilacja (zwłaszcza głębokie bikini) to też 'standard'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej twierdzę, że twój pierwszy komentarz do zdjęcia kicka brzmiał, jakbyś sądził, że wszystkie kobiety są naturalnie brzydkie i muszą korzystać z kosmetyków, żeby nie wyglądać jak paszczury.

Tam pisze tylko, że nici by zostały z tytułu płeć piękna. Co jest prawdą, nawet według samych kobiet :D.

1. My mówimy o makijażu a ty wyjeżdżasz z jakąś karykaturą

Przeczytaj całą dyskusję trzy razy. Przekręcasz argument.

a gdzie tu jest stworzenie urody od nowa?

Stworzenie urody od nowa = uzyskanie wyglądu nie wiele wspólnego z swoim prawdziwym.

@James Chodzi o tą odpowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale to nie jest podkreślenie urody, a pogorszenie jej.

To się określ chłopie. Albo gratulować albo nie, bo już sam nie potrafię rozgryźć co masz na myśli biggrin_prosty.gif.

Stworzyłeś dwa typy poprawianie swojej urody - lekka poprawa i stworzenie jej od nowa. Ja napisałem, że jeśli ktoś umie tak poprawić swój wygląd, by móc to nazwać, jak to określiłeś, stworzeniem go od nowa, to bardzo fajnie (popieram np. operacje plastyczne, jeśli kogoś stać i ktoś chce - czemu nie, jeśli ktoś się będzie dzięki temu czuł lepiej?).

A potem wkleiłeś to, co wkleiłeś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...