Liczę na pomoc

[DarthMetalus]

@DM

Odpowiedzi oczywiście się nie doczekałem, więc napiszę to już teraz, żeby później nie było płaczu. Za następny taki hehe-żarcik i nazwanie moderatora psem dostaniesz co najmniej miesiąc urlopu.

Słucham?

Nie, nie, nie, nie. To jedno wielkie nieporozumienie. Nie sądziłem, że jeden post może wywołać takie zamieszanie. Jako katolik jestem wstrząśnięty oskarżeniem, jakobym mógł drugiego człowieka, myślącego i czującego, psem nazwać. Muszę tę aferę jak najszybciej naprostować. Emqi edytował moje posty, zastępując napisane przeze mnie słowa zabawną treścią. W moich stronach taki humor uznawany jest za oznakę przyjaźni. Stąd rebus. Śpieszę z jego wyjaśnieniem:

Pierwszy obrazek to oczywiście słowo "ty". Poprawnie wydedukowałeś jego znaczenie. Jak widzę więcej kłopotów sprawiło drugie zdjęcie, ale nie dziwię się, gdyż nie był on tak... dosłowny. Pierwszym skojarzeniem po jego zobaczeniu miało być słowo "przyjaciel". Mogłem w tym miejscu umieścić ilustrację ludzi, którzy się przytulają/podają sobie ręce. Bałem się jednak, że zostanie to błędnie uznane za, cóż, homo, co na tym forum jest tak powszechnie wyśmiewane. Stwierdziłem więc, że powinienem użyć czegoś mniej dosadnego. Jak powszechnie wiadomo, pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Widzisz - przyjaciel.

Chciałem pokazać emqiemu, że również mam go za przyjaciela, ale zależało mi by zrobić to równie pokrętnie, jak on. Miała to być też dobra zabawa polegająca na zabawnym interpretowaniu treści tej zagadki. Moją ideę zrozumiał yojc, ale co admin, to admin. Nie sądziłem, że ktokolwiek mógłby odebrać to jako obelgę. Bardzo mnie to boli, bo nie chciałem, aby ktokolwiek poczuł się urażony.

[b3rt]

Czyżbyś był moderatorem?

Ale racje ma, co się go czepiasz?

[DarthMetalus]

[SilentBob]

No to ci nie wyszło, metalusie.

[DarthMetalus]