Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Xan

"Argh" - Czyli jak przekonać rodziców

Polecane posty

Co mam powiedzieć rodzicom żeby mi pozwolili kupić jakąś konsolę np PS2?

A po co masz prosić? Po prostu:

[wersja dla małolata] namów ich, żeby dawali Ci skromne kieszonkowe i oszczędzaj ową kasę (trochę to potrwa, ale ważny jest efekt)

[wersja dla odrobinę starszych] idź do roboty w trakcie wakacji.

(nie wiedziałem ile masz lat, więc przedstawiłem to w taki sposób ;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak przekonać (t)opornych rodziców, którzy uważają, że "szkoda tyle kasy na płytkę, pograsz i zaraz rzucisz w kąt" do kupienia jakiejś gierki na PC?

Powiedz, że przez najbliższe (tu wstaw czas, w ciągu którego będziesz w nią grał) nie poprosisz o żadną inną... Nie mam innego pomysłu.

'kupcie mi komputer do nauki' (...)

a jeżeli chce sie grac w wypaśne (...) hiciory, to trzeba truć (...) o konsolę.

Jak już z tekstem "kupcie mi komputer do nauki" to można nagadać, że jak Ci kupią taki genialny to na długo ci wystarczy, wtedy też można grać w nowe gry :)

Co mam powiedziać rodzicom żeby mi pozwolili kupić jakąś konsolę np PS2?

No, tutaj niestety nie zastosujesz "do nauki" :/ Dobre jest to, co mówił Des, ewentualnie niech Ci kupią na jakieś urodziny albo coś (na to pewnie wpadłbyś sam), albo uzbieraj (trochę od cioci, cośtam od babci etc.). Btw PS2 jest już dosyć tanie (polecam używanego slima).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, konsole z założenia są platformami do grania, jeśli właśnie na to rodzice nie chcą się zgodzić polecałbym naciąganie na PS3 reklamowane jako "centrum rozrywki" aniżeli "konsola do grania". Możesz używać argumentów, że posiada już napęd blu-ray, jest więc w stanie odtwarzać filmy DVD/Blu-ray, muzykę, ponadto może służyć do przeglądania zdjęć czy podłączania się do sieci przez WiFi i korzystania z internetu. Jednak taka konsola to wciąż spory wydatek niestety. A każdy rozsądny rodzic i tak załapie przecież jeśli spojrzy do sieci albo zapyta kogoś obeznanego, że konsola to i tak tlyko gry i gry. Chyba, że sa zupełnymi technologicznymi laikami, wtedy warto spróbować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję zrobić na rodzicach dobre wrażenie przez jakiś tydzień (tzn. pomagać w domu, po lekcjach na pokaz posiedzieć itp...), potem powiedzieć o pomyśle, ale nie nalegać - niech myślą, że mają jakiś wybór :) . Jeśli podejmą decyzję odmowną wtedy dopiero delikatnie poprzekonywać i zaproponować zmniejszenie kieszonkowego na okres spłaty rat, czy coś takiego związnego z finansami. W ostateczności zaoferować wykonywanie katorżniczych prac domowych przez jakiś czas. W prawdziwej ostateczności jakieś potężne argumenty w stylu " to lepiej jak sobie w domu posiedzę i pogram niż jak będę się szlajał z jakimiś bydlakami" :) . W moim wypadku ( jak dawno to było....) zadziałała wersja z komputerem do nauki :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryczypisk

A kto mówi, że się nie doczekasz? Pamiętaj, że dla chcącego nic trudnego. Uzbieraj sobie gotówkę poprzez pracę (np. pomoc w domu lub sąsiadom), kieszonkowe itp., odmawiając sobie wszystkiego (wszakże twoim głównym celem jest nowy komp). Jeśli rodzice zobaczą, że jesteś taki przedsiębiorczy oraz to, że potrafisz do czegoś dojść o własnych siłach, to szanse na to, że się dorzucą będą wzrastały. Tylko pamiętaj, żeby już pozostać taki "przedsiębiorczy". Bo inaczej stracisz ich zaufanie, a to do miłych nie należy. :(

@STERN

A jednak można. :)

@BigBadMac

Fakt, PS3 jest jeszcze drogie jak cholera. Ale co stoi na przeszkodzie, żeby kupić sobie... PS2. W prawdzie nie ma Blu-Ray i innych bajerów, ale taki przeciętny gracz, który z konsolą nie miał jeszcze do czynienia, nie odmówi chyba bibliotece gier na PS2, której wielkość szacuje się na ponad 1500 tytułów!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz przekonać swoich rodziców to musisz ich znac na tyle zeby wiedziec JAK to zrobic bo na jednych dziala tekst "do nauki" na innych wystarczy byc grzecznym itp ;)

ja najbardziej popieram uzbieranie z własnych pieniedzy bo tylko wtedy mozna docenic cos co sie ma :)

a do mojej pierwszej konsoli, PSX'a przekonalem rodzicow w bardzo latwy sposob - bedac w sklepie pogralem chwile z tata najpierw w Gran Turismo a potem w ISS'98 (teraz bardziej znany jako PES:P ) - widzac ile radochy daje granie rodzice znacznie chetniej zgadzaja sie na tego typu zakupy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie trochę trwało to całe namawianie, jednak dość dobry sposób to (jeśli któreś z rodziców gra trochę w jakieś gry ) pokazanie na nowszych tytułach jak to się tną te gry. Do tego słowa: jej ale złom w nic nie mogę pograć. U mnie np. tata lubi czasami pograć i gdy mu pokazywałem jak to się komp resetuje i tnie wkońcu zapadła decyzja i jest nowa maszyna. Jeśli jednak żaden z rodziców nie gra i się tym nie interesuje poprostu sam odłóż jak najwięcej a potem poproś ładnie o dołożenie paru groszy. Mam nadzieję, że się uda. :rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim wypadku, przy PS3 pomógł zakup telewizora HD i prezentacja filmu na Blu-Ray ;] Rodzice szczęśliwi, ja szczęśliwy, nie żałują zakupu, i przynajmniej widzą, że ich argument "Jak będzie konsola, to się nie będziesz wcale uczył" nie ma prawa bytu ;]

Pozytywnie też podziałało na nich to, że zacząłem zarabiać kasę - już nie mówią, że jak oni mi dają kasę, to mam kupować to, na co mi pozwalają. I nie ma gadania, że za dużo wydaję ;) Robotę polecam wszystkim :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak przekonać (t)opornych rodziców, którzy uważają, że "szkoda tyle kasy na płytkę, pograsz i zaraz rzucisz w kąt" do kupienia jakiejś gierki na PC?

Ja bym proponował powiedzieć "Kupicie mi książkę? Tak? A grę? Przecież książkę też przeczytam i rzucę w kąt - a książkę byście mi kupili..."

Nie mam problemów z rodzicami pod tym względem - są reformowalni, ale komputera nie lubią i tak... Jak chcę kupić grę to kupuję - z kieszonkowego (50zł - 15zł na CDA = 35zł na życie :D) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie gadka z PC to nauki nie ma szans.Mama doskonale wie,po co mi PC z najdroższą kartą na rynku obecnie xD.Ale i tak na urodziny we wrześniu raczej na pewno da się na mówić.Jeszcze 2 miesiące...Ja po prostu mówię że zależy mi na nowym PC bo chcę sobie pograć w nowe gry i innego wyjścia nie ma.I jakoś się powoli udaje.Co raz chętniej rozmawia na ten temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu powiedz, żę oni też będą mogli jej używać, moich to przekonalo, i dodaj że jest to świetna zabawa dla całej rodziny ( szczególnie jak chcesz kupić Wii )

LUB

Namawiaj ich na coś jeszcze droższego niż konsola np.motor/skuter, a wtedy oni powiedzą że wolą wydać kase na konsole.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy ale kiedy powiedziałem tacie że na ps3 jak dokupisz klawiature to mozesz przeglądac internet na TV to w tym dniu zamówił

To mnie natchnęło. Jeśli ktoś ma rodziców, którzy przynoszą pracę do domu (chodzi np. o pisanie) i uparcie twierdzą, że PC jest im potrzebne do pracy, a PS3 nie kupią, bo służy tylko i wyłącznie do grania, to zawsze można im wyjaśnić, że na PS3 da się zainstalować... Linuxa. Rodzice maja urządzenie do pracy, a pociechy do rozrywki jednocześnie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie jako doroslego gościa,aczkolwiek jeszcze bezdzietnego dotarloby:Tata wyszlo Diablo3 i nasz komuter go nie pociągnie.Powiadam Ci nawet żona by się zgodzila.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz, ze interesuja Cie gry albo edycja video i tym chcesz sie zajmowac w zyciu ale na starym kompie nie mozesz rozwijac zainteresowan. Nie wiem oprocz kasy jaki moga miec argument ;P No chyba, ze powiedza "nie mozesz sie tym interesowac, masz byc lekarzem ;p"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...