Pytania do Smugglera

[Krashai]

Kot uznaje, ze jestescie d... a nie mysliwi i bez niego zdechniecie z glodu, wiec dzieli sie zdobycza. Docen to, bo ze strony kota to wyraz szczerej sympatii.

Hahahaha, nie wierzę że mój kot dba o mnie tak dobrze ;D.

A długo są razem, bo czasem trzeba na to czasu.

Około 2lat, pies jest mniejszy niż kot. Niby tam razem śpią nawet na fotelu czy coś, ale jak kot wyjdzie na dwór a potem wróci to pies nie da mu wejść do tego domu. Muszę ich rozdzielać i dopiero w puszczam kota ;D.

PS. Twój kot jest rasowy ?.

[iSoyer]

@up Nie jestę Smuggler ale możliwe że po prostu psu nie podobają się zapachy jakie twój kot przynosi ze sobą do domu.

[Krashai]

@up Nie jestę Smuggler ale możliwe że po prostu psu nie podobają się zapachy jakie twój kot przynosi ze sobą do domu.

Możliwe że masz rację bo w ten sposób nie myślałem ;D

[Smuggler]

Hahahaha, nie wierzę że mój kot dba o mnie tak dobrze ;D.

A widzisz, koty maja swoj specyficzny sposob okazywania sympatii i troski.

Około 2lat, pies jest mniejszy niż kot. Niby tam razem śpią nawet na fotelu czy coś, ale jak kot wyjdzie na dwór a potem wróci to pies nie da mu wejść do tego domu. Muszę ich rozdzielać i dopiero w puszczam kota ;D.

E, to nie jest najgorzej, myslalem ze jakies wojenki i podgryzanki odchodza...

PS. Twój kot jest rasowy ?.

Jest rasowym skurczybykiem , ale poza tym to wziety z piwnicy dachowiec, choc bardzo ladny w sumie

@up Nie jestę Smuggler ale możliwe że po prostu psu nie podobają się zapachy jakie twój kot przynosi ze sobą do domu.

Możliwe że masz rację bo w ten sposób nie myślałem ;D

Obawiam sie, ze jakakolwiek proba neutralizcji owych zapachow zdecydowanie nie bedzie podobac sie kotu.

[Juluzz]

Miałeś kiedyś marzenie zostać aktorem teatralnym?

[Smuggler]

Nigdy. Byc aktorem to sie obnazac (w sensie psychicznym, choc w sumie fizycznym czasem tez). A ja bardzo nie lubie jak mi ktos - szczegolnie zupelnie obcy - zaglada w dusze.

[Krashai]

Smuggler piękny ten kot !. A teraz zmieńmy tochę temat, jesteś fanem serii Fallout ?. ;D.

Jak jesteś to napisz co myślisz o tej dziwnej zapowiedzi Fallouta 4 ;D ?. Fake ?. Myślę że tak.

Ps, czemu ciągle mój temat pytający o gry podobne do[...] zawsze jest odrzucany ;c ?.

Edytowano Grudzień 6, 2013 przez Krashai

[Smuggler]

Szczerze mowiac im wyzszy nr przy Fallpucie, tym mniej mi sie podoba, co nie oznacza, ze to zla gra jest nawet w 3-ciej czesci.

PS/ Nie wiem, nie ja go odrzucam. Zapytaj w temacie "czytelnicy pytaja moderatorow" czy jakaos tak.

[Krashai]

Szczerze mowiac im wyzszy nr przy Fallpucie, tym mniej mi sie podoba, co nie oznacza, ze to zla gra jest nawet w 3-ciej czesci.

PS/ Nie wiem, nie ja go odrzucam. Zapytaj w temacie "czytelnicy pytaja moderatorow" czy jakaos tak.

Ten temat jest zablokowany

A teraz na temat Fallouta 4 jest głośno, jest już w sklepach internetowych chociaż nie wyszedł ;D

Edytowano Grudzień 6, 2013 przez Krashai

[Smokes]

Drogi Smugglerze, powiedz mi jak to się żyło w latach 80 i 90, nie tylko pod względem growym, ale też ogólnie. Mnie nie było jeszcze wtedy, a interesuje mnie to jak pierun

[KERMI]

Drogi Smugglerze, powiedz mi jak to się żyło w latach 80 i 90, nie tylko pod względem growym, ale też ogólnie. Mnie nie było jeszcze wtedy, a interesuje mnie to jak pierun

Kup najnowszy CDA, w którym znajduje się artykuł Smugglera o tym, jak się żyło w 1986 roku, pod względem growym i nie tylko . Polecam.

Bedzie jeszcze kontynuacja tego tematu w AR ale nie w tym najblizszym CDA, tylko nastepnym. [smg]

[Smuggler]

Drogi Smugglerze, powiedz mi jak to się żyło w latach 80 i 90, nie tylko pod względem growym, ale też ogólnie. Mnie nie było jeszcze wtedy, a interesuje mnie to jak pierun

Ogolnie to bylo ch*** na maksa - jak teraz sobie to przypomne. Bieda dookola, problemy z zaspokajaniem podstawowych potrzeb kulturalnych (dobra ksiazka, dobry film - trafialy sie rzadko, do tego ksiazki nie mozna bylo dostac, bo maly naklad, a premiery kinowe sie trafialy z 2-3 letnim poslizgiem, wiec sie ogladalo filmy na zajechanej kasecie VHS, czesto w np. niemieckim dubbingu - o ile byles bogaty i stac cie bylo na magnetowid - ja pierwszy kupilem chyba w 1989), Jedyna Sluszna Partia, nedzne 2 programy w TV, pustki w sklepach, brak perspektyw. Jakos nie mam sentymentu do tamtego czasu (lat 80-tych), choc oczywiscie bylem wtedy mlody, pelen energii i duzo optymistyczniej patrzylem na swiat itd. To oczywiscie sie liczy, ale zycie w kryzysowym PRL to nie bylo cos, czym warto sie jarac. Do tego w muzyce obowiazywal wtedy - tfu - new romantic (przynajmniej w radiu), moda byla bezsensowna, a wszystko na kartki i do tego ch*** jakosci (do dzis mnie mdli jak sobie przypomne smak owczesnej herbaty, ze o wodce marki "Vistula" nie wspomne, albo o wyrobie czekoladopodnym [tak sie oficjalnie nazywal!] w etykiecie zastepczej. Nie masz czego zalowac.

[free]

Przechodzimy ze skrajności w skrajność. Teraz jest tanio, dużo, wręcz pchają nam wszystko na siłę. Prawo wyboru mamy ale łatwo "IM" przychodzi manipulacja społeczeństwem (nie raz dałem się nabrać i pewnie jeszcze mnie to czeka).

Ale boli mnie fakt, że gdy my tu siedzimy, popijamy kawkę, jemy śniadanko a większość ludzi wyrzuca jedzenie to w niektórych miejscach panuje gorsza sytuacja niż opisana przez Smugglera.

A jedyna na co nas stać to napisać problem na forum, przełknąć ból i jakby nigdy nic wrócić do pracy

Sam z tamtych lat wiele nie pamiętam, ale mama opowiadała mi, że kiedyś cieszyłem się jak złapałem kawałek mięsa rzucanego przez przejeżdżających Niemców, którzy mieli z tego świetną zabawę. A jedyna osoba, która dobrze wspomina te czasy, to mój dziadek. "Bo pracę każdy miał."

Rzucali MIESO? Surowe?! A prace kazdy mial - i w efekcie dostawalo sie 10-20$ miesiecznie. Fakt, ceny byly inne, wiec jak ktos po prostu chcial za to kupic chleba, wodki i papierosow itd. to dawalo rade zyc. Ale - pomijajac, ze w sklepach nie bylo - sprobowalbys kupic np. kolorowy telewizor - z 6-10 miesiecznych pensji na to szlo. A w realu ze 2-3x tyle, bo sie kupowalo od tych, co mieli "dojscia" ale liczyli sobie za posrednictwo. Albo sie stalo kilka dni pod sklepem, w nadziei, ze "rzuca". I to sie stalo cala dobe (tzn. kilka razy dziennie sie czlowiek meldowal, zeby komitet kolejkowy odnotowal, ze jestes, bo jak nie to skreslalo sie czlowieka). Ew. placiles "staczowi" (najczesciej emeryt, ktory tak sobie dorabial), zeby stal za ciebie. I tak dalej, i tak dalej...

[LARRY]

Czytałeś Joyland Kinga ? Co o niej sadzisz, bo chce sobie sprawic prezent na swieta,a opis tej ksiazki bardzo mnie zaintrygowal. I jakie ksiażki Agathy Christie polecasz? Tzn. chodzi mi o jakies najfajniejsze ktore czytałeś, bo niestety niektore sa już "niedzisiejsze".

[Smuggler]

Nawet zrobilem recenzje w Magazynie Kulturalnym...

Reasumujac - prosta historia obyczajowa o dojrzewaniu, z dolaczonym dosc na sile watkiem kryminalno-metafizycznym. Czyta sie przyjemnie ale emocji toto nie budzilo.

Dla mnie wszystkie ksiazki Christie sa "niedzisiejsze" i za to wlasnie je lubie czasem czytac - tak samo jak jeszcze bardziej niedzisiejszego Conan Doyle'a. Polecic nic ci nie polece, bo nie wiem co juz czytales a co nie, a strzelac w ciemno mi sie nie chce.

Ale jesli nie czytales, to " Zabojstwo Rogera Ackroyda" poniewaz ta ksiazka Agata doprowadzila czytelnikow i pisarzy kryminalow do ataku ostrej furii, gdyz zlamala w niej pewna elementarna zasade kryminalu. Nie napisze jaka, bo to by zepsulo niespodzianke - poczytasz, zobaczysz i tez sie pewnie wkurzysz. Kazdy sie wkurzal.

[LARRY]

Ok, dzieki za odpowiedz Nie czytałem i na pewno sie z nia zapoznam w takim razie hehe Na chwile obecna najbardziej podobalo mi sie 10 murzynkow lub w innym tlumaczeniu I nie bylo juz nikogo.

[KERMI]

Smuggler specjalnie odczekałem z tym pytaniem parę tygodni od premiery, abyś nie mógł sie wykręcić odpowiedzią, że jeszcze nie zdążyłeś . Także napisz mi mój drogi jak wrażenia po przeczytaniu Sezonu Burz Sapkowskiego?

Czy uważasz, że Geralt stanął na wysokości zadania czy raczej AS'owi nie udało się odtworzyć klimatu sagi?

Ja ww. lekturę mam już za sobą, ale aby przypadkiem nie spoiler'ować, podzielę się moimi wrażeniami w odpowiedzi na Twoje (w końcu tak naprawdę nie wiem czy już przeczytałeś czy jeszcze nie).

[PaulPGR]

twoja ulubiona gra to

[Smuggler]

Smuggler specjalnie odczekałem z tym pytaniem parę tygodni od premiery, abyś nie mógł sie wykręcić odpowiedzią, że jeszcze nie zdążyłeś . Także napisz mi mój drogi jak wrażenia po przeczytaniu Sezonu Burz Sapkowskiego?

Czy uważasz, że Geralt stanął na wysokości zadania czy raczej AS'owi nie udało się odtworzyć klimatu sagi?

Ja ww. lekturę mam już za sobą, ale aby przypadkiem nie spoiler'ować, podzielę się moimi wrażeniami w odpowiedzi na Twoje (w końcu tak naprawdę nie wiem czy już przeczytałeś czy jeszcze nie).

Oj widze panowie, ze reaktuwacja Magazynu Kulturalnego to chyba strata czasu. Nikt go nie czyta, a ja sie wysilam, pisze recenzje - takze Sezonu Burz itd, A szkoda.

Ogolnie mowiac ksiazka daje rade - nie jest wybitna ale trzyma poziom, choc na poczatku Sapkowski musial sie wczuc w ten styl i rytm, wiec tak do 50 strony to raczej czytalo mi sie jak fanfiction, potem juz wszystko zaczelo tak brzmiec, jak powinno,

twoja ulubiona gra to

Kierki i warcaby. A w ogole to FAQ sie klania.

[Zyzio]

Smuggie jaka czesc pracy etatowego recenzenta w CDA stanowi granie? Chodzi mi o granie w redakcji. Sporo pewnie research i samo pisanie tekstu, ale czy to nie jest tak ze zabieracie spora (przyjemna, ale jednak) czesc pracy do domu? Duzo macie obowiazkow innych niz Granie/Pisanie/Research?

Edytowano Grudzień 12, 2013 przez Zyzio

[Smuggler]

Wiesz, zalezy - ja np. nie lubie grac w redakcji (za duzo rzeczy, ktore rozpraszaja) wiec gram tam tylko wtedy, gdy nie ma innego wyjscia. Ale mysle, ze granie to tak 30% czasu, ktory ludzie spedzaja w redakcji, z 30% to pisanie i czytanie tekstow, a 40 inne rozmaite prace redakcyjne, ktore trzeba robic, zebyscie mogli zobaczyc kolejny nr CDA w kiosku.

[Zyzio]

No i pytanie ktore od lat mnie nawiedza - po kiego grzyba jest to wielkie "akwarium" na srodku redakcji? Chodzi mi o ta kioskopodobna budke .

PS. Jadlem juz tatar w Przedwojennej. Bardzo polecam, najlepszy tatar ever.

Edytowano Grudzień 12, 2013 przez Zyzio

[Darci]

Smuggler powiedz mi, czy to co teraz robisz, czyli odpisujesz nam na foru - robisz to w redakcji czy w domu?

[Smuggler]

No i pytanie ktore od lat mnie nawiedza - po kiego grzyba jest to wielkie "akwarium" na srodku redakcji? Chodzi mi o ta kioskopodobna budke .

To specjalne kliamtyzowne pomieszczenie dla duzych drukarek, na ktorych robilismy tzw. proofy do drukarni. Teraz juz sie tego nie robi, ale pomieszczenie zostalo.

Smuggler powiedz mi, czy to co teraz robisz, czyli odpisujesz nam na foru - robisz to w redakcji czy w domu?

Od poniedzialku do piatku w godzinach 8-16 (a czasem ze 2 godziny dluzej) - z pracy,

W inne dni i godziny z domu.

[korred02]

Wziąłeś się za Pieśń Lodu i Ognia czy nadal zamierzasz, jak napisałeś w tym temacie (albo mi się wydaje), zacząć czytać jak Martin go zakończy?

Co teraz czytasz?

Czytałeś cykl o Pierścieniu Larry'ego Nivena? Co o nim sądzisz?