Pytania do Smugglera

[Smuggler]

Tak, rock'n'rolla.

[Gość Suicydalny]

Witaj Smugglerze. Wybacz, że te pytanie kieruje akurat do Ciebie, ale naprawdę nie wiem do kogo się z nim zwrócić. Czy istnieje możliwość kupna archiwalnych numerów CDA?

Prenumerata@bauer.pl

[Sveniu]

Ale wiecie, co AUTENTYCZNIE byłoby ciekawą ideą do sprawdzenia w CDA? Oceny od 1 do 9 za jakość produkcji - ale bez plusów. PLUSY dodawane mają być TYLKO za fakt, że dana gra wymaga myślenia.

Mogłaby taka zasada co nieco podbudować trendy... Nieprawdaż?

Edytowano Sierpień 24, 2013 przez Sveniu

[Gość Phobos90]

Witam Smuggler. Moje pytanie jest następujące, czy zdażyło ci się grać w pełniaka z CDA z ostatnich dwóch lat, konkretnie chodzi mi o to, że jak wydawaliście numer to wźiełeś płytkę z CDA i sobie grałeś. Dziękuje za odpowiedź.

Dodaje jeszcze raz bo chyba nie zauważyłeś mojego pytanka

[dark pink]

Jestem, z realiami życia zderzam się codziennie. To się nazywa dorosłość. Co nie znaczy, że akceptuje taki stan rzeczy i mam ochotę mu się poddać. Mam skrystalizowane poglądy, nie wstydzę się ich, są trzonem mojego jestestwa. To źle?

Nie, to nie źle, to bardzo dobrze. dzięki temu wygrałeś "odpustowy" pistolet ze ślepakami + bonus: dwa pomidory, którymi możesz se porzucać w "anty" ku zadowoleniu publiki.

Ale wiecie, co AUTENTYCZNIE byłoby ciekawą ideą do sprawdzenia w CDA? Oceny od 1 do 9 za jakość produkcji - ale bez plusów. PLUSY dodawane mają być TYLKO za fakt, że dana gra wymaga myślenia.

Mogłaby taka zasada co nieco podbudować trendy... Nieprawdaż?

Z pewnością, ale..

nie zapominajmy jednak o minusach.. i ich "plusowych właściwościach."

Niemniej pomysł równie dobry i sprawdziłby/przyjąłby się jak rozrzucenie stonki przez

Hamerykanów na PeGieeRowskie plantacje ziemniaków.

Proponuje wprowadzenie także ocen "granicznych"

Moze te dyskusje na priv, bo to nie jest watek "jak muzyk ma zdobywac fanow"?

Nie rozumiem "nastolatek", które chcą mieć fanów, być sławne?

Wszyscy znani stają pewnego rodzaju własnością.

W sensie - "bez orzeczenia sądu" można naruszać ich prywatność.

Czy warto? smuggler jest dowodem...

Pytanie: Próbowaliście oceniać spolszczenia? Dlaczego już tego nie robicie?

W sumie sam nie wiem...

[Smuggler]

Witam Smuggler. Moje pytanie jest następujące, czy zdażyło ci się grać w pełniaka z CDA z ostatnich dwóch lat, konkretnie chodzi mi o to, że jak wydawaliście numer to wźiełeś płytkę z CDA i sobie grałeś. Dziękuje za odpowiedź.

Dodaje jeszcze raz bo chyba nie zauważyłeś mojego pytanka

Ech, no zwykle jest tak, ze jak gra jest dobra, to ja sobie dawno kupilem, a jak nie jest dobra (dla mnie) to po co mam grac?

[Gość Phobos90]

No choćby żeby się przekonać do produkcji do których byleś niezdecydowany. Tak się tylko spytałem, nie karzę ci w nie grać, no ale w sumie chyba też oleje cda i zacznę kupować w cyfrowych promocjach, albo używane na allegro jeśli dla ciebie takie pytania wzbudzają echy i achy. Przepraszam, że Milorda Smugglera zapytałem o rzecz w sumie ciekawą, otworzyłeś mi oczy po tylu latach Dzięki!

Ojej, obrazil sie, mo mu "ech" wstawilem w odpowiedz. ECH. Dorosnij, albo co...

[Sveniu]

Smuggler nie jest jeszcze żadnym dowodem, Dark Pinku. Smuggler jest... królikiem doswiadczalnym, nazwijmy to, i od niego samego będzie zależeć, czy na "naruszanie prywatności" w końcu się zgodzi i mu to zacznie zwisać, dyndać i powiewać ,że fani z całego świata chcą od niego autograf i uśmiechnąć się do niego, prawicę mu ścisnąć. Z dwojga złego na pewno będzie to dla niego przyjemniejsze od bycia trollowanym przez Dark Pinki...

Prawda, Smugglerze? Może tak się zdarzyć?

Edit: A osobiście wolę Light Pink od Dark Pink. Sam nie wiem czemu. Przyjemniej się żyje jednak.

Edytowano Sierpień 25, 2013 przez Sveniu

[Smuggler]

Whatever.

[dark pink]

A tak poza tym to jestes mlodym idealista. I jak kazdy z nich wczesniej czy pozniej zderzysz sie z realiami zycia i zobaczysz, ze nic nie jest proste, a podzial na czarne/biale nie istnieje. Niestety.

Smuggler nie jest jeszcze żadnym dowodem, Dark Pinku. Smuggler jest... królikiem doswiadczalnym, nazwijmy to, i od niego samego będzie zależeć, czy na "naruszanie prywatności" w końcu się zgodzi i mu to zacznie zwisać, dyndać i powiewać ,że fani z całego świata chcą od niego autograf i uśmiechnąć się do niego, prawicę mu ścisnąć. Z dwojga złego na pewno będzie to dla niego przyjemniejsze od bycia trollowanym przez Dark Pinki...

Prawda, Smugglerze? Może tak się zdarzyć?

"Porady życiowe imć sveni & smugglera"

Nic nie jest proste w życiu, no może oprócz dawania KOMUŚ "wskazówek życiowych"

Wiesz, podziwiam Ryśka z klanu za dystans do siebie. Ma facet pewność siebie poczucie humoru, własnej wartości. To że jest kojarzony z "Rysiem" nie jest dla niego pewnie większym problemem, bo on się z "Rysiem" nie utożsamia.

Czu uważasz, że maciej jest podobym luzakiem?

Edytowano Sierpień 25, 2013 przez dark pink

[Smuggler]

Jaki maciej?

[Sveniu]

Ja? Tak. Oczywiście. Jest luzakiem i jest sztywniakiem, tak samo jak każdy z nas. W tobie też light pink siedzi w środku, tak samo jak we mnie w środku siedzi dark pink. Pytanie, który garnitur ubieramy DZISIAJ. Ja już ubrałem, ty też i to jest spoko. Tylko nie wmawiaj innym, że to TWÓJ jest najładniejszy, albo że pociąg ma jechać z Wrocławia do Krakowa, ale z Krakowa do Wrocławia juz nie. Sami mają wybrać.

A tak poza tym to jestes starym idealista. I jak kazdy z nich wczesniej czy pozniej zderzysz sie z realiami zycia i zobaczysz, ze nic nie jest proste, a podzial na czarne/biale nie istnieje. Na szczęście.

Peace for now?

Edytowano Sierpień 25, 2013 przez Sveniu

[Revanchist]

Nie czytam powieści. Czy to źle?

Edytowano Sierpień 25, 2013 przez Revanchist

[krzyzaktcz]

Mam do Ciebie pytanie, Smuggler ( sorki, jeżeli już było). Co sądzisz ogólnie o telewizji dla graczy HYPER+ i o jej aktualnej sytuacji?

[Revanchist]

To to jeszcze istnieje? :O

[krzyzaktcz]

To to jeszcze istnieje? :O

Jeszcze się trzyma, ale jest coraz gorzej

[Smuggler]

Jedyny program o grach, jaki ogladlem to bylo Escape ale i to glownie po to, zeby miec radoche z prowadzacych, bo to bylo tak kiepskie, ze az fajne.

[Revanchist]

A Cyberię ktoś jeszcze pamięta?

[MannyCalavera]

Jedyny program o grach, jaki ogladlem to bylo Escape ale i to glownie po to, zeby miec radoche z prowadzacych, bo to bylo tak kiepskie, ze az fajne.

Ciekawe. Osobiście wspominam Escape jako stojący na wysokim poziomie - szczególnie w stosunku do ówczesnej konkurencji - program rozrywkowy dla nieco starszej młodzieży, którego znakami rozpoznawczymi były zakręcone poczucie humoru oraz niezapomniany głos Tomasza Knapika. Za jakość i luzacki styl całości odpowiadała w końcu redakcja kultowego magazynu Top Secret. Oprócz prasy była to dla mnie jedna z nielicznych furtek do świata gier (internet w Polsce dopiero raczkował). Można powiedzieć, że był to jeden tych czynników, który obok prasy papierowej ukształtował mnie jako młodego gracza.

coś, co powinieneś kojarzyć .

Na przeciwległym biegunie postawiłbym z kolei program Multimedialny Odlot (w skrócie M.O. :] ), którego żenujący poziom oprawy do dziś wzbudza we mnie uczucie politowania i towarzyszący temu nerwowy śmiech. "Obiecujący" wstęp do wątpliwej kariery Piotra Rubika.

[Smuggler]

Moze po prostu bylem juz wtedy starszy niz target, ale prowadzacy i ta jego "Oliwka", jakos zawsze wywolywali u mnie poczucie wewnetrznego obciachu.

Ale, ale - przypomnial mi sie program "Joystick" (???) prowadzony przez aktora, pana Kaczora bodaj. Ten ogladalem nawet z przyjemnoscia. To byly wieki temu, bo tam pierwszy raz ujrzalem gre X-COM (te pierwsza) i sie podjaralem.

[TommyTheTiger]

Pamiętacie jak w M.O przez dwa albo trzy odcinki Rubik jarał się Red Alert?

[Revanchist]

A pamiętacie może jakiś program o grach lecący na TVP1 bodajże w godzinach południowych? W takowym pierwszy raz ujrzałem Heart of Darkness wieki temu i od razu

[Smuggler]

A pamietacie, ze to NIE jest watek pt. "A pamietacie..." wiec sobie mozecie o dawnych programach itd. zalozyc osobny watek, a tutaj znow nie offtopikujmy?

[Revanchist]

Dobra, już sobie idę.

[Smuggler]

Nie musisz isc, tylko nie offotpikuj - zanadto.