Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Coryn

Rozwiązany: Wiedźmin problem z pokonaniem Azara

Polecane posty

Nie potrafię pokonać tego pana a bardzo zależy mi na ukończeniu gry. Mimo moich usilnych prób pokonania go nie daję rady. Byłabym wdzięczna gdyby ktoś mi pomógł go pokonać.

https://www.4shared....akumby-059.html Gram po stronie elfów. A zapis jest zaraz przed Azarem i dwoma mutantami. Berengar żyje. Myślałam, ze to coś da ale się rozczarowałam.

Jeśli jest to przypadek beznadziejny to trudno. Jakoś przeboleję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi coś szczególnego, co sprawia ci trudności?

Wg. poradnika Azar bardzo szybko walczy dwoma mieczami, potrafi oślepiać i powalać.

Używasz olei i mikstur?

Spróbowałbym Zamieci (na szybkość) i Wierzby(na powalenie) oraz oczywiście Jaskółkę. Jeśli często używasz znaków, niezbędny będzie Puszczyk. Ogólnie radzę poeksperymentować (Grom, Dzierzba, Rosomak, Wilk, Pełnia, itd. Tylko nie wszystko naraz ;)) i wzmocnić się za ich pomocą.

Z olei to sugerowałbym Jad Wisielców (na ludzi).

Niestety nie użyję twojego save'a, ale może chociaż me rady coś ci pomogą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie sam Azar by nie był problemem bo berengar trochę mu paska uciachał a mi udało się go zbaić do 1/4. Problem leży w tym że te dwa mutanty przed azarem obniżają mój pasek z życiem który i tak nie był pełny. Chyba ,że poczekam aż będzie cały pełny i dopiero wtedy będę brać się za mutanty i Azara. Co do wierzby to można ja sobie o kant stoła roztrzaść bo przy Kościeju nic nie pomagała.

Gdyby berengar dłużej pożył to by było łatwiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mutanty najlepiej złapać w yrden i atakować gdy są w bezruchu. Azarowi natomiast starac się nie dać wyprowadzić dużo ataków mianowicie okładaj go stylem silnym aż padnie. Warto również wypić puszczyka bowiem przyda się aard aby go odpychać i mieć czas na regenerację zdrowia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sposób na Azara Javeda. Otóż na tej arenie możesz wbiec wyżej i ganiać po całej arenie w nieskończoność. Co jakiś czas możesz rysować na podłodze kolce, bądź atakować, a gdy cię sklepie, uciekać do czasu odnowienia życia, u mnie nie miał szans mnie dogonić i zabić. To czasochłonne, ale przy odrobinie szczęścia zajmie jakieś 20 minut.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zycie mi sie odnawiało koszmarnie powoli

Jaskólkę miałaś wypitą?

Też własnie przyszło mi do głowy, aby latać po lokacji i atakować znakami (nie Igni - Azar jest podobno odporny na ogień).

Jakie masz wyposażenie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wypij przed mutantami. Przecież one są proste i raczej nie musisz się wspomagać. Jeśli chodzi o wybicie Jaskółki potem... Z tego co pamiętam, jak Azar wlezie w kolce, to trochę go to osłabi, więc może uda ci się wypić Jaskółkę, nim dobiegnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dante podziałało przed mutantami łykłam na toksyczność i jaskółkę. Kiedy Azar ukatrupiał berengara to łykłam dzierzbe i rosomaka i na kolce go pchałam. A jak sie nie dało to rundka na około z powrotem do płapki :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...