Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Ach Rada, nie cierpię ich.

:dry: Gady uznały nas za martwych bo tak im było wygodnie. Co za filozofia, uciekania przed prawdą, która i tak w końcu ich dopadnie, a w tedy będzie tylko gorzej.

Na prawdę chciałam im powiedzieć, żeby sobie propozycje o przywróceniu do Widm wsadzili tam gdzie słońce nie dochodzi, ale status Widma jest przydatny, więc ozięble przyjęłam ich ofertę.

Edytowano przez Lellandra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gzyms ja nie miałem takich oporów moralnych,zresztą grałem jako renegat a za decyzję o zgładzeniu z tego co pamiętam było sporo punktów.

Twoje pytanie skłania raczej do innego rozważenia,które pasuje do współczesnego świata:

Czy dowódca wojskowy prowadzący tajną misję o strategicznym znaczeniu może skazywać na śmierć cywili?

Owszem rada była ciut u.....ciążliwa,ale z drugiej strony postawmy się na jej miejscu:to nie spec oddziały które mają najpierw strzelać a potem pytać,raczej ze swojej definicji są od tego,żeby "ględzić" i starać się zachować pokój,nawet ""przeszkadzając"" wojskowym......

ps.gdyby jednak nie szło o punkty renegata.....ocaliłbym radę.To,że ich nie lubiłem nie oznaczało,że chciałem ich śmierci.

I warto odnieść t do współczesnego życia-siłowe rozwiązana są może i szybkie,ale...czy naprawdę słuszne i potrzebne??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mimo tego, że robiłem Sheparda renegata ocaliłem Rade bo się z nimi zżyłem chociaż byli tacy na początku przeciwni naszej misji, a skoro Shepard stał się Widmem to chyba miał też jakieś zobowiązania co do nich :P

Edytowano przez ChowChowMurphy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lellandra: Przywrócenie statusu Widma nic nie daje ;] oprócz pkt. Prawości.

@mariusz77: Bez jaj oni cie nie wkurzają? Widzieli, że Suweren i Gethy rozwaliły całą ich flotę i zniszczyliby też ich gdyby nie.... a właśnie kto? Shepard! Dzięki za uratowanie! Jesteśmy niezwykle wdzięczni całej ludzkości. Chwilę później: Ojojoj biedny Shepcio statek mu wybuchł więc nie żyje, niech spada na drzewo nie będziemy nawet go szukać bo po co? Co on dla nas takiego zrobił? Wcale nas nie uratował XD

Tak to mniej więcej wygląda. Pewnie jeszcze uważają, że Saren dał tech. Gethom dzięki której zbudowali Suwerena, bo w końcu to wcale nie jest Żniwiarz..

Rada to najbardziej wkurzająca "rzecz" w ME.

Edytowano przez Argaris
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==========

Rada Cytadeli utrzymuje pokój w przestrzeni cytadeli. Dzięki wprowadzeniu tam człowieka, ludzkość zyska z pewnością, więcej sojuszników do pokonania Żniwiarzy. Chociaż Rada i tak jest do niczego. Nigdy nie zrobili niczego dla ludzkości.

Dlatego potrzebujemy realnej siły. Organizacji, która stawia sobie za cel obronę ludzkości przed największym zagrożeniem. Organizacji, która nie śpi gdy u bram znajdują się Żniwiarze.

Dlatego w obronie ludzkości stanie jedna organizacja - Cerberus.

Byłoby lepiej, gdyby Rada była bardziej dalekowzroczna. By widziała realne zagrożenie. Postępuje głupio nic nie robiąc.

Miejmy nadzieję że spostrzegą się wystarczająco wcześnie.

@EllusiveMan

==========

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale że co ? Na jaki pomysł z tą Warszawą ? Ale szkoda że nowe stroje (widzieliście w Sieci Cerberusa ?) są płatnę na X-koxie :D 160 MS :/ A to bym se ściągnął. Trudno :P A czemu nikt się nie udziela do tematu mojego o komiksie ? Na dole link, nie mówcie że nikt nie czytał !?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo mnie nie było. Jak zassać tę paczkę Firewalkera? Gdy klikam w menu głównym na nową zawartość, wrzuca mnie na stronę BioWare Checkout, gdzie dowiaduję się, że mam za mało punktów za ściągnięcie jakichś ciuszków. Do tej pory zwyczajnie pojawiało mi się okno, gdzie mogłem pobrać wszystkie dotychczasowe DLC. Jak mogę je ponownie ściągnąć? "Official DLC" to tylko ciuszki + kupno kodu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Warszawą nie ma się czemu dziwić ;-).Gdzieś w necie znalazłem informację,że jakiś czas po wydaniu me 1 przedstawiciel bio ware był w polsce i był bardzo zadowolony z wyników sprzedaży-może tekst w dwójce był małym gestem sympatii względem nas?.Zresztą,zapowiedział wkrótce kolejną wizytę w naszym kraju,dokładnego linka nie podam,musicie sami poszukać w necie.

Sporo mnie nie było. Jak zassać tę paczkę Firewalkera? Gdy klikam w menu głównym na nową zawartość, wrzuca mnie na stronę BioWare Checkout, gdzie dowiaduję się, że mam za mało punktów za ściągnięcie jakichś ciuszków. Do tej pory zwyczajnie pojawiało mi się okno, gdzie mogłem pobrać wszystkie dotychczasowe DLC. Jak mogę je ponownie ściągnąć? "Official DLC" to tylko ciuszki + kupno kodu.

Darmowe dlc masz w zakładce zarejestrowane gry.Jeżeli wejdziesz w zakładkę od góry-gry-dostaniesz dostęp do płatnych dlc.A jak pozyskać bio ware pointsy?Cóż-najprościej albo skoczyć do empiku albo na gram.pl kupić-zestaw 1600 bp kosztuje coś koło 54.90 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że w pierwszej części ME z miejsca się zakochałem i wciągnęła mnie tak, jak jeszcze żadna inna gra. Toteż tym bardziej doceniam ten subtelny acz wyrazisty gest poczyniony przez Bioware w stronę Polaków. Co tu dużo mówić, chyba wszystkich nas wypełnia narodowa duma, że zostaliśmy docenieni... Zresztą jak oglądałem napisy końcowe pierwszej części (nie mogłem się powstrzymać, żeby popatrzeć z uznaniem na nazwiska twórców) to zauważyłem tam kilka nazwisk z polskimi korzeniami (tzn. wyraźnie słowiańskich)...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lellandra: Przywrócenie statusu Widma nic nie daje ;] oprócz pkt. Prawości.

Oka, no niby nic nie daje, ale ma się to przeświadczenie, że stoi się ponad prawem. No i za dwa razy w grze można się powołać na to, że jest się Widmem. I nie wiadomo jak to będzie wyglądać w trzeciej części.

BTW bardzo fajny motyw z tą Warszawą. To pewnie dlatego, że ME ma w Polsce sporą grupę fanów i dobrze się sprzedaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Angielskiej wersji JEST Warszawa. Gram na spolszczeniu "kinowym" to wiem ;). Imho Warszawę dali tam by uczcić jakieś mniej znane duże miasta. Np. Kapsztad.

Przyjemnie się na razie gra w DLC Hammerhead ;). Poza tym że klawisze są totalnie inaczej niż ci wyświetla ;). Jutro więcej napiszę o nim ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemnie się na razie gra w DLC Hammerhead wink_prosty.gif. Poza tym że klawisze są totalnie inaczej niż ci wyświetla wink_prosty.gif. Jutro więcej napiszę o nim wink_prosty.gif.

W mordkę, nawet jeszcze nie pobrałam go. Dzisiaj już mi się nie chce. Jutro będzie trzeba nadrobić. ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą ukończyłem DLC, zajeło to 45 minut. W sumie nic specjalnego trochę strzelania, trochę skakania, trochę szukania itd. Ale Młotem podróżowało mi się przyjemniej niż Mako. Fajnie ,że DLC jest za darmo, bo gdybym miał za nie płacić to bym podziękował. Ocenił bym na 6+/10.

ps: strasznie mnie denerwował dubbing. Dużo tu słów nie pada (Shepard ani razu się nie odezwał), ale za każdym razem, gdy słyszałem ten głos, to miałem ochotę wyłączyć dźwięk. Chyba bardziej podobał mi się głos Mirandy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą niby fajny dodatek ale za mało w nim tego wszystkiego czego się spodziewałem. Gdyby dodali więcej nieco bardziej rozbudowanych misji związanych z ''młotem'' mogliby się odrobinę przez to zrehabilitować, a tak muszę niestety przyznać że to dlc jest takie sobie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu, znowu... właśnie ukończyłem Mass Effecta 2. Aż się łezka w oku kręci, że to już koniec. Po raz kolejny. Gdy w wakacje ukończyłem jedynkę, cały dzień chodziłem jak po pięciu kawach. Coś jest w obu tych grach, co sprawia, że aż ciarki mnie przechodzą. Może to klimat, fabuła, wybory... a może Tali ze swoim cudownym akcentem w oryginalnej wersji językowej? (

Moje marzenie się spełniło! Udało się nawiązać romans z Tali! Jestem dziwny lub coś w tym stylu, żeby spośród wszystkich możliwych romansów wybrać przedstawicielkę innej rasy która w dodatku cały czas siedzi w kombinezonie? Ale Tali... najlepsza postać obu części i ma to coś, co mnie do niej przyciąga. Świetna postać, świetna

)

Nie chcę się okazać jakimś fanboyem, ale dla mnie obie części Mass Effecta to najlepsze gry ostatnich lat. Ciekawa fabuła, optymalna ilość walki, dobre zwroty akcji, ciekawe postacie, możliwość w kształtowaniu bohatera. 10/10 w pełni zasłużone. Czekam teraz na kolejną część, i mam głęboką nadzieję, że nie będzie ostatnią... :)

Pozdrawiam,

Anf.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię Tali, nie wiem czemu. Ona dla mnie jest taka jałowa. Zwykła Quarianka ot co. Inni mają jakąś ciekawą przeszłość.

A co wy macie z tą Warszawą. Dałem linka do filmika z JuTuba że jest tak w angielskiej wersji, a koleś wyjeżdża że wie bo gra w angielską wersję. Normalnie ludzie czytajcie forum a nie spam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==============

Ja nie lubię Tali, nie wiem czemu. Ona dla mnie jest taka jałowa. Zwykła Quarianka ot co. Inni mają jakąś ciekawą przeszłość.

Ona nie należy do drużyny Sheparda ze względu na przeszłość a ze względu na przydatność. Jej zdolności są imponujące. Z pewnością przyczynią się do pewnego sukcesu w samobójczej misji w obronie ludzkości.

Akta Kasumi już prawie gotowe. Mam nadzieję że opłaci się z rekrutowanie tej złodziejki do komórki organizacyjnej " Łazarz ".

===============

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ją lubię. Chyba jeden z najbardziej lojalnych i zaufanych członków drużyny. "Jeżeli chcesz rozwalić Cerberusa, pożyczę ci granat, jeśli jednak współpracujesz z nimi, zostanę" Szkoda, że w polskiej wersji nie ma tego rosyjskiego akcentu bardzo dobrze do niej pasował, jednak nie będę na ang. wersji grał. Ten kto gra w ME od jedynki na wersji oryginalnej i looknął na chwile na polską uważa, że klimat psuje. Jeżeli ktoś ciągle grał na polskiej to uważa, że ang. psuje klimat. Ja tak mam, według mnie polska lepiej pasuje bo grałem od samego początku na spolszczonej wersji i jedyne "ale" jakie do niej mam to przerywanie ostatniego kawałka zdania, jednak przeżyć przeżyje.

Do romansów mnie nie ciągnie jakoś, a tym bardziej z tym teletubisiem który tylko by się przytulał (Kelly) jej teksty mnie dobijają i nie chce w ogóle z nią gadać.

Edytowano przez Argaris
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...