Mass Effect (seria)

[PwQt]

Ogólnie niektóre dialogi mają totalnie inne znaczenie/brakuje czegoś w polskiej wersji niż w angielskiej. Nie postarali się panowie .

"Instrukcja" w ustawieniach klawiszy .

Najgorsze jest to że jak w ME2 w Cytadeli wykonasz misję z dwoma Asari, a potem na misji Garrusa zdobędziesz datapad z nieprawdziwymi informacjami, to ci questa robi nowego, którego ukończyć nie umiesz

. Toż to tragedia jest .

[smyku]

A ja mam pytanko takie, na Illium w takim jednym miejscu

jest asari rozmawiająca przez telefon, stoi chyba przy "parkingu" promów, doradza swojej znajomej by bodajże coś tam sprzedała jak najszybciej, jeśli chce się z nią przeprowadzić interakcję - odpowiada, że rozmawia przez tel i jest zajęta.

To jakiś quest, czy jest bo jest?

[Lellandra]

Najgorsze jest to że jak w ME2 w Cytadeli wykonasz misję z dwoma Asari, a potem na misji Garrusa zdobędziesz datapad z nieprawdziwymi informacjami, to ci questa robi nowego, którego ukończyć nie umiesz confused_prosty.gif. Toż to tragedia jest confused_prosty.gif.

Ja tych dwóch asari w ogóle nie spotkałam na Cytadeli. Jakiś bug jest chyba, bo mam te dokumenty, które trzeba im dać, a przeszukałam cały okręg, a tu ani widu, ani słychu.

A ja mam pytanko takie, na Illium w takim jednym miejscu jest asari rozmawiająca przez telefon, stoi chyba przy "parkingu" promów, doradza swojej znajomej by bodajże coś tam sprzedała jak najszybciej, jeśli chce się z nią przeprowadzić interakcję - odpowiada, że rozmawia przez tel i jest zajęta. To jakiś quest, czy jest bo jest? smile_prosty.gif

No jest to związane z jakimiś danymi, które znajdujesz podczas misji zwerbowania Samary, zaraz na początku jak wchodzi się na miejsce zbrodni. Ja miałam tak że jak później wróciłam na Illium to podszedł jakiś kroganin i podziękował za znalezienie tego. Potem jak przechodziłam koło tej asari to rozmawiała przez telefon każąc oddać komuś pieniądze i się ukryć. Pewnie jak bym wcześniej poszła do niej to może by to jakoś inaczej wyszło, ale nie pomyślałam, że to o nią chodziło.

Mam nadzieję, że bardzo nie nagmatwałam.

Edytowano Marzec 27, 2010 przez Lellandra

[Nath4]

Wczoraj zagrałem pierwszy raz w Mass Effect 2 i muszę przyznać, żę BioWare jest genialne!! Skoro ME 2 jest takie bardzo to Dragon Age wcale gorszy pewnie nie jest wiec zaraz po ME skosztuje DA:O

[Lellandra]

Wczoraj zagrałem pierwszy raz w Mass Effect 2 i muszę przyznać, żę BioWare jest genialne!! Skoro ME 2 jest takie bardzo to Dragon Age wcale gorszy pewnie nie jest wiec zaraz po ME skosztuje DA:O

Wszystkie gry Biowaru w które grałam są świetne, więc DA:O na pewno też. Zbieram się, żeby kupić, ale czekam aż stanieje jeszcze trochę.

[PwQt]

Przeszedłem znowu ME 2.

Niezapomniana mina Człowieka Iluzji, gdy zniszczyliśmy bazę Zbieraczy. Pomimo tego, że wiedziałem że nikt mi nie zginie, to siedzenie na palcach i wybieranie odpowiednich członków drużyny daje niezapomniane emocje

. Faktycznie - panowie z Bio są mistrzami zakończeń.

Teraz czekamy na ME 3

ps. http://knowyourmeme.com/i/000/041/984/original/1354.jpg

Edytowano Marzec 28, 2010 przez PwQt

[Anfarius]

Zdecydowanie BioWare'owi lepiej wyszły Mass Effecty niż DA:O ale i tak jest to świetna gra, z dobrą, ciekawą fabułą, niezłą mechaniką no i pachnie oldskulem Polecam, no a po więcej zapraszam do odpowiedniego tematu na forum, teraz wszyscy oceniają dodatek, ale o podstawkę też można przecież zapytać.

Nie można też tych gier za bardzo porównywać, ME nie jest RPG-iem w ścisłym tego słowa znaczeniu, w końcu trzeba z tego pistoletu przycelować. Chociaż, osobiście uważam ME1 i ME2 za najlepsze RPG ostatnich lat (ze względu na świetnie prowadzoną fabułę i filmowe dialogi)

Anf.

[Nath4]

Robiąc pierwsza misję zapomniałem kompletnie o ty, że to RPG a nie FPS

[PwQt]

A dokładniej gra akcji z elementami RPG

[Anfarius]

Jak zwał tak zwał, dla mnie to po prostu Mass Effect

[Maziak]

Wczoraj zagrałem pierwszy raz w Mass Effect 2 i muszę przyznać, żę BioWare jest genialne!! Skoro ME 2 jest takie bardzo to Dragon Age wcale gorszy pewnie nie jest wiec zaraz po ME skosztuje DA:O

A nie mówiłem ?

Się słuchaj Maziaka. on ci prawdę powi

[Premson]

Elo, mam pytanko, może jestem nieuważny, albo coś, ale chodzi o lokacje z pudełka ME2 - jaka to lokacja w grze??

Taka poświata panowała w centrum galaktyki, ale nie zauważyłem tam takich wież i bliskości planety.

Proszę o oświecenie xD

[Lellandra]

Elo, mam pytanko, może jestem nieuważny, albo coś, ale chodzi o lokacje z pudełka ME2 - jaka to lokacja w grze??

A chusteczka wie. xD Zawsze myślałam, że to wrak żniwiarza, ale jak się tak przyglądam to to może być każda lokacja. Może to Heastrom z misji lojalnościowej Tali. Tam mogły być takie budowle bo to ruiny quarianskie i to słońce.

A może Tuchanka. Albo żadne z nich. Jednak stawiam na Heastrom (tak to się pisze?).

BTW, dlaczego zegar na forum śpieszy o godzinę?

Edytowano Marzec 28, 2010 przez Lellandra

[Fristron]

Macie na myśli okładkę? IMO to Tuchanka. Na pewno wcześniejsza wersja okładki (o ta: http://images.iml.pl/crpg/masseffect2/zapowiedz/cover.jpg ) przedstawiała Tuchankę - nawet na ME wiki o tym jest - a budynki z finalnej wersji są dość podobne. Swoją drogą, brzydka ta ostateczna okładka jest. Szczególnie w porównaniu to przepięknego covera ME1.

Pomimo rozgrzebanego Drakensanga i BioShocka, zacząłem po raz kolejny przechodzić ME2. Nowe przygody Sheparda najwyraźniej nie mają zamiaru przestać być magnetycznie grywalne - bawię się świetnie. Genialna gra.

Edytowano Marzec 28, 2010 przez Fristron

[Neofita]

No i wlasnie po raz kolejny przechodze ME 2 i oczywiscie odkrylem cos co wszyscy przeoczylismy a co powinno byc wazne w dyskusji jaka toczylismy

o Zniwiarzach ich pochodzeniu technologii kto ich zbudowal itd i wogole co bedzie dalej.

Kilka stron wstecz taka dyskusja miala miejsce o ile pamietacie.

Staralem sie policzyc jak mniej wiecej stara forma cywilizacji jesli mozna ich tak okreslic sa Zniwiarze i oczywiscie sie pomylilem

tak samo jak reszta z Was.

Nie wiem czy jest to wina przeoczenia czy tez nieuwaznego grania.

Pamietacie jak wzywa nas do siebie Czlowiek Iluzja z zadaniem zdobycia modulu identyfikacyjnego Zniwiarza?

Mowi o rowie na jakiejs planecie ktory powstal z powodu wystrzelenia jakieghos promienia

Kazal zlokalizowac bron i cel i znalazl i bron i cel.

Bron nie dzialala juz a cel ktory zostal trafiony to wrak Zniwiarza orbitujacy wokolo jakiejs planety i majacy 16 milionow lat

I tu jest ten blad jaki popelnilismy.

Nikt nie zauwazyl z nas ze gra podaje nam wiek istnienia Zniwiarzy.

16 milionow lat niczym nie pochamowanego rozwoju dodatkowo popchany ten rozwoj przez cykle niszczenia cywilizacji organicznych

ktorych przy wieku tego wraku musialo byc okolo 320 i zdobywanych na tych cyklach technologiach.

No chyba ze to pomylka w tlumaczeniu

[Alaknar]

Było coś takiego, faktycznie. Choć to wcale nie oznacza, że Żniwiarze mają 16 milionów lat. To oznacza, że TEN KONKRETNY Żniwiarz tyle miał. : )

Dodatkowo, po końcówce można się domyślać w jaki sposób nowi Żniwiarze są tworzeni i skąd się biorą te wyniszczające naloty. A to oznacza, że Żniwiarzy jest co najmniej 600 (bo nie sądzę by z każdym cyklem przybywał jeden, biorąc pod uwagę jak mocno zaludniać zdąża się ta galaktyka)

Gratuluję też, wspomnienia o gwieździe, którą badała Tali

. Miałem nadzieję, że ta sprawa wyjdzie wcześniej i specjalnie Was podpuszczałem tymi milionami lat podróży Żniwiarzy. : ) Warto się tu zastanowić, czy Mass Relays nie są właśnie dawnymi gwiazdami, obudowanymi jakąś aparaturą stabilizującą i wspomagającą "celowanie". W takim wypadku jednak pojawiają się dwa problemy - przekaźnik na Ilos (za mały i za blisko planety) oraz Cytadela (gdzie jest gwiazda?).

[smyku]

No i wlasnie po raz kolejny przechodze ME 2 i oczywiscie odkrylem cos co wszyscy przeoczylismy a co powinno byc wazne w dyskusji jaka toczylismy

o Zniwiarzach ich pochodzeniu technologii kto ich zbudowal itd i wogole co bedzie dalej.

Kilka stron wstecz taka dyskusja miala miejsce o ile pamietacie.

Staralem sie policzyc jak mniej wiecej stara forma cywilizacji jesli mozna ich tak okreslic sa Zniwiarze i oczywiscie sie pomylilem

tak samo jak reszta z Was.

Nie wiem czy jest to wina przeoczenia czy tez nieuwaznego grania.

Pamietacie jak wzywa nas do siebie Czlowiek Iluzja z zadaniem zdobycia modulu identyfikacyjnego Zniwiarza?

Mowi o rowie na jakiejs planecie ktory powstal z powodu wystrzelenia jakieghos promienia

Kazal zlokalizowac bron i cel i znalazl i bron i cel.

Bron nie dzialala juz a cel ktory zostal trafiony to wrak Zniwiarza orbitujacy wokolo jakiejs planety i majacy 16 milionow lat

I tu jest ten blad jaki popelnilismy.

Nikt nie zauwazyl z nas ze gra podaje nam wiek istnienia Zniwiarzy.

16 milionow lat niczym nie pochamowanego rozwoju dodatkowo popchany ten rozwoj przez cykle niszczenia cywilizacji organicznych

ktorych przy wieku tego wraku musialo byc okolo 320 i zdobywanych na tych cyklach technologiach.

No chyba ze to pomylka w tlumaczeniu

No masz racje, że nikt specjalnie nie zwrócił uwagi na

wiek /dość zaawansowany/. tego konkretnego Żniwiarza.

Zastanawia mnie jednak kilka spraw.

1.

Ta ludzka larwa, przyszły Reaper którego roznieśliśmy jak na larwę był dość spory i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby mógł 'zmieścić się' w statek którego wygląd już znamy. Może to jakiś special one?

Drugą rzeczą nad jaką chyba nikt się nie zatrzymał na dłużej /albo ja może gdzieś fabułę przeoczyłem/, to fakt, że mamy jedynie pozostałości, ruiny cywilizacji PROTEAN, natomiast innych - już nie. Ja rozumiem, że byli oni super-zaawansowaną rasą, ale skoro Reaperzy już kawałek czasu wycinają w pień rasy organiczne, to imo COŚ, COKOLWIEK powinno się zachować sprzed okresu starszego niż 50 tys. Tak jak na zasadzie obecnej, naukowcy odkopują skamieliny dinozaurów, czy pozostałości po miastach czasów 'bardzo starożytnych'

No i jakoś tak odnoszę wrażenie, że 50 tyś lat, to trochę mało na rozwinięcie się inteligentnej cywilizacji na poziomie tych, przedstawionych w grach. Ale tutaj to tylko moje odczucie, nie poparte żadnymi danymi - choćby z informacji na temat naszych przodków, czy ogólnie rozwoju ludzkości do dzisiejszego dnia.

Edytowano Marzec 29, 2010 przez smyku

[Neofita]

Statek ktorego jak napisales Smyku wyglad juz znamy

zniszczylismy na poczatku misji samobojczej

,nie wiem czy pamietasz.

Ten na ktorym

byl budowany Zniwiarz jako ludzka larwa

byl kilkaset jak nie kilka tysiecy razy wiekszy.

Porownaj sobie

statek ktory zniszczyl Normandie i ktorego udalo sie zniszczyc wlasnie na poczatku tej misji ze statkiem z ktorego pochodzi

.

Skoro ten "malenki statek jaki udalo nam sie zniszczyc mial miejsce na to by zabrac wszystkich ludzi z Ziemi i jeszcze by mu miejsca starczylo (bylismy na nim wczesniej nie wiem czy pamietasz)

to jak wielka musiala byc sama baza z budowanym wewnatrz Zniwiarzem

[smyku]

Statek ktorego jak napisales Smyku wyglad juz znamy

zniszczylismy na poczatku misji samobojczej

,nie wiem czy pamietasz.

Ten na ktorym

byl budowany Zniwiarz jako ludzka larwa

byl kilkaset jak nie kilka tysiecy razy wiekszy.

Porownaj sobie

statek ktory zniszczyl Normandie i ktorego udalo sie zniszczyc wlasnie na poczatku tej misji ze statkiem z ktorego pochodzi

.

Skoro ten "malenki statek jaki udalo nam sie zniszczyc mial miejsce na to by zabrac wszystkich ludzi z Ziemi i jeszcze by mu miejsca starczylo (bylismy na nim wczesniej nie wiem czy pamietasz)

to jak wielka musiala byc sama baza z budowanym wewnatrz Zniwiarzem

Yyyy coś nieuważnie czytałeś mój post. Pisząc o Żniwiarzu i statku, miałem na myśli

larwę w odniesieniu do statków którymi się poruszają /suweren, flota widziana na końcu gry/. Zdaje sobie sprawę że ta larwa była dużo większa, dlatego rzuciłem pytanie - czy to nie była jakaś wyjątkowa opcja z Reperem...

[Fristron]

Są pozostałości innych ras. Pamiętam, że w ME1 czytałem opis jakiejś planety pokrytej w całości grobowcami rasy preproteańskiej. Poza tym spora część dawnych technologii jest uznawana "z marszu" za proteańskie - choćby przekaźniki masy.

Miałem nadzieję, że ta sprawa wyjdzie wcześniej i specjalnie Was podpuszczałem tymi milionami lat podróży Żniwiarzy. : ) Warto się tu zastanowić, czy Mass Relays nie są właśnie dawnymi gwiazdami, obudowanymi jakąś aparaturą stabilizującą i wspomagającą "celowanie". W takim wypadku jednak pojawiają się dwa problemy - przekaźnik na Ilos (za mały i za blisko planety) oraz Cytadela (gdzie jest gwiazda?).

W sumie miałoby to sens. Ciemna energia jest emitowana, kiedy zachodzi efekt masy. Wymagany do efektu masy pierwiastek zero jest czystą fikcją, więc może się w dawnych gwiazdach znajdować (zresztą, czy czasem nie tam występuje w największej ilości?). Tylko potrzebne by było chyba wytwarzające energię elektryczną perpetuum mobile, skoro to przetrwało tyle milionów lat...

@smyku: Przecież Żniwiarze są gigantyczni. Więksi od larwy

Human Reapera

.

Edytowano Marzec 29, 2010 przez Fristron

[Abyss]

O ile sam Suweren miał długość kilku kilometrów, o tyle larwa na oko może mieć co najwyżej kilkaset metrów przez co miałaby raczej mały potencjał bojowy. Pozostaje pytanie w jakim celu poza przedłużeniem gatunku żniwiarze kazali budować ludzkiego żniwiarza skoro bardziej skuteczny byłby odpowiednik Suwerena (których pod koniec pojawiło się całkiem sporo zapewne również zbudowanych z innych ras). Jeśli coś przegapiłem poprawcie mnie

Edytowano Marzec 29, 2010 przez Abyss

[smyku]

@smyku: Przecież Żniwiarze są gigantyczni. Więksi od larwy

Human Reapera

.

O ile sam Suweren miał długość kilku kilometrów, o tyle larwa na oko może mieć co najwyżej kilkaset metrów przez co miałaby raczej mały potencjał bojowy. Pozostaje pytanie w jakim celu poza przedłużeniem gatunku żniwiarze kazali budować ludzkiego żniwiarza skoro bardziej skuteczny byłby odpowiednik Suwerena (których pod koniec pojawiło się całkiem sporo zapewne również zbudowanych z innych ras). Jeśli coś przegapiłem poprawcie mnie

Jakoś ani w ME 1, ani w ME 2 na filmiku końcowym statek ten nie wydawał mi się wielkościowo jako kilka kilometrów. A przecież statek ten pojawiał się na planetach jak latał nim Saren. Gdyby był rozmiarów kilku kilometrów, zaczynałby się na ziemi, a kończył niemal w górnych partiach atmosfery.

No i przypominam, że to była larwa, tudzież jak to określiła EDI

(niemowle).

Porównać to wystarczy potem do rozmiarów

jakie miał zyskać gdyby budowa została ukończona

, a mamy potwora. Dalej nie potrafię sobie wyobrazić jak takie coś mogłoby się zmieścić w statku a la Suweren.

[Alaknar]

Możliwe, że Reaperzy wyglądają podobnie do członków rasy, z której powstali, ale to co widzimy to ich środek transportu i zbroja. Nie jest powiedziane, że to co widać, to Reaperzy jako tacy.

[bemol05]

Drugą rzeczą nad jaką chyba nikt się nie zatrzymał na dłużej /albo ja może gdzieś fabułę przeoczyłem/, to fakt, że mamy jedynie pozostałości, ruiny cywilizacji PROTEAN, natomiast innych - już nie. Ja rozumiem, że byli oni super-zaawansowaną rasą, ale skoro Reaperzy już kawałek czasu wycinają w pień rasy organiczne, to imo COŚ, COKOLWIEK powinno się zachować sprzed okresu starszego niż 50 tys. Tak jak na zasadzie obecnej, naukowcy odkopują skamieliny dinozaurów, czy pozostałości po miastach czasów 'bardzo starożytnych' wink_prosty.gif

Cytadela i przekaźniki masy nie są technologią proteańską, bo przecież żniwiarze wlecieli przez cytadelę - przekaźnik, aby ich zlikwidować. W ME1 na Ilos Vigil mówi nam coś o tym, że proteanie za późno się zorientowali, że Cytadela to przekaźnik.

[Abyss]

@smyku: Przecież Żniwiarze są gigantyczni. Więksi od larwy

Human Reapera

.

Jakoś ani w ME 1, ani w ME 2 na filmiku końcowym statek ten nie wydawał mi się wielkościowo jako kilka kilometrów. A przecież statek ten pojawiał się na planetach jak latał nim Saren. Gdyby był rozmiarów kilku kilometrów, zaczynałby się na ziemi, a kończył niemal w górnych partiach atmosfery.

Ja wzoruje się na tekście z leksykonu gdzie jest napisane że Suweren był 2 kilometrowym pancernikiem.