Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

DLC kupował nie będę (najpewniej już nie wyjdzie wersja pudełkowa, na którą czekałem), a do fabuły "dwójki" mam inne zastrzeżenie.

Twórcy za bardzo postawili na wolność i misje są mało ze sobą związane (ME1 miał taki problem tylko, jeżeli wzięło się Virmire przed inną misją, zwł. Therum)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fulgrim

dobra odpowiedź.

Ten pan toczy wyraźną wojnę o to że ME2 jest najlepszy.Dowodami na to jest bezgraniczne rozżalanie się nad grą która nie była nawet bardzo dobra podsumowywując wszystkie aspekty rozgrywki

Edytowano przez perseusmandate
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieniu to może weź z tej strony z saveami?
Nah, daruję sobie, ale dzięki za propozycję ;) Po prostu może i kanon nie jest "idealny", ale większość decyzji jakie zostały podjęte, a których doświadczam w dwójce (szczerze to mogłem to spokojnie zignorować) mnie pasuje a starczy mi idealny save z dwójki. Po prostu mam pewne przeczucie, że będzie miało większe przełożenie na 'trójkę'.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jej perseus się wyżala że lubię ME2? A no tak przepraszam. Nie można mieć ulubionej gry. Wojna? Chyba w twoim umyśle. Perseus trochę mi cię szkoda że nie mogę twierdzić że seria ME jest świetna i że mi się podoba. Po prostu. Dziwne? Mafie jedynkę też uwielbiam. ACII Uwielbiam. Kupuję kolekcjonerkę AC:B na PC. To źle że jednak z tych moich najlepszych gier to najlepsiejszą z najlepszych jest dla mnie seria ME? No właśnie. Wszedł taki na forum i się mnie czepia :/ Nikomu nie przeszkadzało (albo chociaż się nie skarżył :P) że lubię ME.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pan toczy wyraźną wojnę o to że ME2 jest najlepszy.Dowodami na to jest bezgraniczne rozżalanie się nad grą która nie była nawet bardzo dobra podsumowywując wszystkie aspekty rozgrywki

Podsumowując wszystkie aspekty tego posta stwierdzam, że nie jest nawet dostateczny.

I gdzie imć KomandorShephard toczy jakąkolwiek wojnę?

Wychwala ME2? I owszem - za sposób przedstawienia postaci i uniwersum grze po prostu należą się laury. Miałem do czynienia z większością głównych oponentów z tego roku jeśli idzie o granie na emocjach (jeno Heavy Rain odpadł, nie mam PS3) i cóż - sympatyzowałem z Johnem Marstonem czy Alanem Wake'iem, ale to nie to samo, co pełne utożsamienie z Shepardem.

Chyba tu komuś solą w oku, że połowa użytkowników strony w dowolnej sondzie klika na ME2 (co IMO jest przesadą, i to pomimo iż ME2 to moja ulubiona gra - Alan Wake ma o kilka klas lepszy scenariusz, Final Fantasy XIII <który nawet nie znalazł się w głosowaniu> czy RDR też opowiadają lepsze historie, AW ma lepszy soundtrack a RDR porównywalny).

A prawda jest taka, że gra oczarowała masę ludzi i tak naprawdę tylko RDR spośród wydanych w tym roku gier jest produkcją, która ma równie szerokie pole rażenia - a że na tym serwisie zdecydowanie przeważają pecetowcy, to ME2 ma większość nagród w kieszeni.

Nie twierdzę, że każdemu musi się podobać - żadna gra nie podchodzi wszystkim. Ale Mass Effect 2 nie bez powodu rozkochał w sobie mnóstwo użytkowników strony. To wyjątkowa i doskonale wykonana gra.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że to DLC będzie dotyczyć Ashley i Kaidana. Mam nadzieje.

Swoją drogą, ciekaw jestem czy EA znowu zrobi nas w konia i polonizacji DLC nie będzie, i fani będą musieli wziąć sprawy w swoje ręce ?

Co do gry.

KomandorzeShepard bez urazy. Ale zachowujesz się jak typowy fan boy. I to dosłownie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Fanbojostwo nie jest niczym złym, w szczególności gdy wielbi się taką grę jak ME. :wink:

A co do . Zastanawia mnie w jaki sposób rozwiną wątek gry renegatem. Z idealistą będzie pewnie prościej, w końcu większość przystaje do tego dobrego. Ale jeśli gra się jako "ten zły", w domyśle renegat? W końcu Shepard narobił więcej złego niż dobrego, przykładowo zabijając "kilka nieważnych dla nikogo istot" czy zabijając Wrexa. (Swoją drogą, jedną z moich ulubionych postaci.) Ciekaw też jestem co takiego panowie z BioWare wymyślą, by fabuła w części trzeciej (grając jako renegat) nie wydała się w jakikolwiek nieścisła z tą ideologią. Mam także nadzieję, że nie będzie to coś w stylu "pomoc albo wp$@*&". Kosmiczne dresy? Ehem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fanbojostwo nie jest niczym złym, w szczególności gdy wielbi się taką grę jak ME. ;)

Fanbojstwo (czy jak to odmieniać) oznacza ciasnotę horyzontów, nieprzyjmowanie do wiadomości żadnych argumentów strony przeciwnej, niedostrzeganie żadnych wad rzeczy, której się 'fanbojuje' i czystą nienawiść (najczęściej wyrażaną agresją słowną) skierowaną w stronę konkurencji. Jest czymś złym i nie należy go mylić z - po prostu - byciem fanem, tj. uwielbianiem danego tytułu/platformy/whatever.

Ale tak rozumianego fanbojstwa w wykonaniu imć KomnadoraShepharda nie zauważyłem.

A co do . Zastanawia mnie w jaki sposób rozwiną wątek gry renegatem. Z idealistą będzie pewnie prościej, w końcu większość przystaje do tego dobrego. Ale jeśli gra się jako "ten zły", w domyśle renegat? W końcu Shepard narobił więcej złego niż dobrego, przykładowo zabijając "kilka nieważnych dla nikogo istot" czy zabijając Wrexa. (Swoją drogą, jedną z moich ulubionych postaci.) Ciekaw też jestem co takiego panowie z BioWare wymyślą, by fabuła w części trzeciej (grając jako renegat) nie wydała się w jakikolwiek nieścisła z tą ideologią. Mam także nadzieję, że nie będzie to coś w stylu "pomoc albo wp$@*&". Kosmiczne dresy? Ehem...

Wiesz, tak ogólnie to w ME nie ma "dobrego i złego Sheparda". Renegat to postać bardziej bezwzględna i skoncentrowana na swoim celu, ale ogólnie "dobra". Czy złym było zabicie terrorysty w Bring down the sky? Czy zaciukanie krwiożerczej rasy raknii, która powodowała masakrę jest takie nieuzasadnione? A uniemożliwienie kroganom - rasie, która gdyby mogła najchętniej powyrzynałaby wszystkich w galaktyce, żeby udowodnić swoją siłę - wyleczenia wady genetycznej stabilizującej tempo rozrodu to na pewno "złe" postępowanie? Przeprogramowanie gethów, które inaczej będziemy musieli powyrzynać? Przejęcie technologii Zbieraczy w obliczu walki ze Żniwiarzami?

Moim zdaniem BioWare w Mass Effectach - szczególnie części drugiej - osiągnął szczyt, jeśli idzie o konstrukcję wyborów moralnych, i to nie jest w żadnym wypadku proste starwarsowe "bright side/dark side". Sam grałem postacią, która generalnie jest Idealistą - ale w wyborach niejednokrotnie podejmowałem decyzje godne Renegata, bo po prostu uznawałem je za słuszne. Choć część wyborów podejmowałem odruchowo, nie ma chyba w całej serii ani jednego, w którym nie widziałbym jakiejś racji przeciwnej strony, w którym Renegatem powodowałaby tylko czysta, tępa, zwierzęca chęć destrukcji godna Sitha. I to w sumie jest zgodne z naturą ludzką - ilu ludzi z rozmysłem postępuje w sposób, który z pełnym przekonaniem uznaje za zły? Najgorsze kreatury w historii ludzkości uważały, że robią to, co konieczne i czynią dobrze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DLC hmmmm no pewnie będzie dotyczyło Ash/Kaidana, ciekawe zaś kiedy wydadzą to z romansami...i czy w ogóle wydadzą. Ale nawet jak się ukaże to z Kajtkiem to nie będę kupował, może będą później ciekawsze. Ale jeśli się uda fanom Ash/Kaidana coś wyskrobać to pewnie i fani Wrexa się zbuntują (raczej powinno być tu przekleństwo ale nie wypada :P) i też będą apelowali :)

Swoją drogą to o romansach to ciekawe by było, ale śmieszne też (przynajmniej w moim odczuciu) było by aby romanse polegały na: Wykonaj parę misji dla swojej wybranki/wybranka, rozwal parę paskudnych mord z pieśnią na ustach w jej/jego imieniu a będzie git, DLC na romansach powinno raczej opierać się na rozmowach niż na strzelaniu... dla tego wątpię w powstanie takiego DLC, za dużo roboty.

Dziwne jednak, że CDA o tym nic na razie nie wie (tzn. brak newsa) dla tego raczej bym nie ufał temu newsowi :) Bioware cały czas pisze, że raz DLC będzie raz nie, czekam na jakieś bardziej zaufane źródła.

A co do Fanbojstwa, to takim można nazwać Talifanatyzm, wiedzą tylko ci co widzieli na własne oczy. Chociaż jak dla mnie to fanbojstwo przy tym to niewiniątko, a jeśli KS jest fanbojem to przynajmniej nie próbuje wymuszać na was kochania tej gry :D ma swoje zdanie które szanuję ale się z nim nie zgadzam :)

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwała się osoba z trzema userbarami z Liarą :D Nie no żartuję. Ale wiecie, każdemu inna postać się podoba. Mnie np. te z dwójki bardziej bo one tak jakby samemu się zgadzają że do nas dołączą. No i do tego dochodzi Wrex i Garrus z powodów które opisałem wcześniej. Płeć żeńska z jedynki mnie mniej interesowała oprócz Ashley. Dziwi mnie że tak lubią Tali lub Liarę. Nie wiem co w nich takiego. Może nie lubię macek na głowach albo zapuszkowanych obcych :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fristron - Dziękuję za odrobinę krytyki...

Jeśli chodzi o fanbojostwo - my bad. "Ten zły" specjalnie ująłem w cudzysłów by nie traktować go zbyt dosłownie (co powinno być też z tym dobrym Shepardem, lecz mi umknęło). Cóż, nie jestem obdarzony darem przewidywania reakcji innych - my bad.

Jeżeli chodzi o ME 2, a dokładniej dlc, chciałbym dostać coś, na co wreszcie wydałbym pieniądze bez wahania. Nie wiem kto jest odpowiedzialny za powstawanie dlc, czy EA czy BioWare, ale moim zdaniem powinien skierować swoją uwagę w stronę Rockstara i genialnych dlc tworzonych przez niego. Chyba tylko Epizody Liberty City mają taki rozmach (jeśli chodzi o dlc, oczywiście), a nie są zwykłym zlepkiem paru misji, ewentualnie ubrań (vide jeden z dlc do Mass Effect) czy jakichś przedmiotów.

Fakt, mogliby rozszerzyć choć odrobinę rolę Kaidana/Ashley w dwójce, gdyż to co zaserwowało nam BioWare w drugiej części nie jest, moim zdaniem, nazbyt satysfakcjonujące. Krótko - oczekiwałem czegoś więcej po romansie z Ashley.

Edytowano przez EyenN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwała się osoba z trzema userbarami z Liarą :D Nie no żartuję. Ale wiecie, każdemu inna postać się podoba. Mnie np. te z dwójki bardziej bo one tak jakby samemu się zgadzają że do nas dołączą. No i do tego dochodzi Wrex i Garrus z powodów które opisałem wcześniej. Płeć żeńska z jedynki mnie mniej interesowała oprócz Ashley. Dziwi mnie że tak lubią Tali lub Liarę. Nie wiem co w nich takiego. Może nie lubię macek na głowach albo zapuszkowanych obcych :P

3 usebary z Liarą oznaczają nie tylko kogo supportuję do drużyny ale i do jakich grup na socialu należę :)

Widzisz, ja np. też nie wiem co ludzie widzą w Tali czy ty np. w Ash, ale tak serio to myślę, że chodzi o charaktery, każdemu podchodzi co innego i fajnie, że nie jest jeden z góry romans zarzucony tylko kilka postaci do wyboru... problem w tym, że przy robieniu takich rzeczy trzeba zapamiętać aby panie się różniły nie tylko wyglądem a charakterami, jak wszystkie mają podobny to sensu nie widzę w tym za grosz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darkmen: Nawet jeśli BioWare by wprowadziło możliwość romansowania z Kroganką to i tak znalazła by się część graczy która by przepadała za tą "samiczką" (Hehe) tak samo jak ty wielbisz Liarę. Każda stwora ma swego amatora. Ja np wolałem Ashley ponieważ za tym pancerzem oprócz trepa można było dostrzec silną kobietę która ma bogate wnętrze (nie chodzi mi o narządy jakby ktoś się czepiał).

Co do DLC gdyby BioWare zrobiłoby więcej romansów, btw oczywiście wątek fabularny też by tam się znajdował. Lecz co do pomostowania 2 z 3 to jednak końcówka gry wystarczyła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. I to jest fajne w ME2 czyli że każda postać jest inna. Niektórzy wolą Liarę inni dziką (bez skojarzeń) Jack. A niektórzy....no wolą robić posążki dla Tali. Nie wiem co w niej widzą ale bardzo mnie to bawi. I to w jak najbardziej pozytywnym sensie.

Ja tam lubię Sheparda i tyle. Tego podstawowego męskiego. Zresztą mam wrażenie że męska część załogi jest ciekawsza. Bynajmniej w jedynce w dwójce dziewczyny nadrabiają. Miranda szczególnie. A, no i wielkim plusem dla dziewczyn z załogi, przez co je lubię, jest najpiękniejsza - niczym błękitne niebo, najmądrzejsza - niczym filozof który zgłębił wszelką naukę wszechświata, ...... EDI :E :D

Nie no żarcik. Dla mnie rządzi Zaeed. Uwielbiam jego tekst gdy trzeba dostać się do Archanioła. "Przez most jakoś przejdziemy, ale z powrotem to mamy przeje^$$e" :D Dobrego aktora wzięli w polskiej wersji pod jego głos.

No wiecie dla mnie te DLC wiecie dlaczego robią bo w fabule zauważyli coś co by się przydało przy imporcie zapisu z 2 do 3 się przydało. Mi się tak wydaję. To będzie coś jak DLC z Handlarzem. Nie przeszedłem ale wiem mniej więcej o co z nim chodzi. To raczej będzie w środku. A wiecie przy okazji że wyłączają sieć Cerberusa? Koniec aktualek. Siedem dni po DLC i dwa tygodnie przed trójką.

Edytowano przez KomandorShephard
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. I to jest fajne w ME2 czyli że każda postać jest inna. Niektórzy wolą Liarę inni dziką (bez skojarzeń) Jack. A niektórzy....no wolą robić posążki dla Tali. Nie wiem co w niej widzą ale bardzo mnie to bawi. I to w jak najbardziej pozytywnym sensie.

Jak dla mnie wszystkie postacie w ME2 są takie same (no Jack jest trochę inna), różnic w charakterach absolutnie nie widzę, rzecz do poprawki w ME3.

Ja tam lubię Sheparda i tyle. Tego podstawowego męskiego. Zresztą mam wrażenie że męska część załogi jest ciekawsza. Bynajmniej w jedynce w dwójce dziewczyny nadrabiają. Miranda szczególnie. A, no i wielkim plusem dla dziewczyn z załogi, przez co je lubię, jest najpiękniejsza - niczym błękitne niebo, najmądrzejsza - niczym filozof który zgłębił wszelką naukę wszechświata, ...... EDI :E

ja tam teraz przewijam wszystkich aby nie zaspać. W jedynce moim zdaniem dziewczyn mniej było ale każda miała swój charakter, Liara, Ashley i Tali były całkowicie inne od siebie a w dwójce nie widzę różnicy, faceci też są słabsi.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KomandorShepard-No właśnie. I to jest fajne w ME2 czyli że każda postać jest inna. Niektórzy wolą Liarę inni dziką (bez skojarzeń) Jack. A niektórzy....no wolą robić posążki dla Tali. Nie wiem co w niej widzą ale bardzo mnie to bawi. I to w jak najbardziej pozytywnym sensie.

Ja tam lubię Sheparda i tyle. Tego podstawowego męskiego. Zresztą mam wrażenie że męska część załogi jest ciekawsza. Bynajmniej w jedynce w dwójce dziewczyny nadrabiają. Miranda szczególnie. A, no i wielkim plusem dla dziewczyn z załogi, przez co je lubię, jest najpiękniejsza - niczym błękitne niebo, najmądrzejsza - niczym filozof który zgłębił wszelką naukę wszechświata, ...... EDI :E :D

Nie no żarcik. Dla mnie rządzi Zaeed. Uwielbiam jego tekst gdy trzeba dostać się do Archanioła. "Przez most jakoś przejdziemy, ale z powrotem to mamy przeje^$$e" :D Dobrego aktora wzięli w polskiej wersji pod jego głos.

Mów tam co chcesz ja wole Jack i Kasumi niż Zaeeda:)

Ale przynajmniej zgadzamy się z jednym co do EDI :wink:

Edytowano przez JohnShepardSR
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktokolwiek nawiązywał do różnic między Zbieraczami a jakąkolwiek inną rasą? Czy mnie coś przez te parę postów już umknęło? No bo jak wszyscy są tacy sami to raczej Darkmenowi chodzi o członków załogi skoro odpowiada na mój post gdzie ja właśnie o nich pisałem.

Wątpię bo sądzę że nadal jednak chodzi o członków załogi :dry:

Edytowano przez KomandorShephard
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o fanbojostwo - my bad. "Ten zły" specjalnie ująłem w cudzysłów by nie traktować go zbyt dosłownie (co powinno być też z tym dobrym Shepardem, lecz mi umknęło). Cóż, nie jestem obdarzony darem przewidywania reakcji innych - my bad.

No to w kontekście tego rozumowania nie bardzo rozumiem Twoje obawy dotyczące zgodności postaci Renegata z misją ratowania Ziemi i pokonania Żniwiarzy. Ta pasuje zarówno do Idealisty, jak i do Renegata - tyle że ten pierwszy będzie po drodze - obrazowo ujmując - zbierał kwiatki i rozdawał baloniki, a ten drugi wypruwał flaki okolicznym zbirom :P .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słyszał ktoś o tym żeby wyłączali sieć Cerberusa? Bo jak wyżej napisałem tak gdzieś czytałem ale pewnej informacji nie dostałem.

Przed chwilą odpaliłem (brrrrr) ME2 i połączyłem się z siecią Cerberusa ponownie by zobaczyć czy coś ciekawego lub nie ciekawego ale nowego jest i nie ma nic, stara bida jakiś napis (nic dotyczącego DLC czy wyłączenia Cerberusa) i opisy DLC- tyle :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...