Mass Effect (seria)

[Ninja333]

A was, co zachęciło do zakupu pierwszego ME?

Ja zobaczyłem na witrynie w Saturnie reklamę: "Mass Effect, kultowe RPG!" i już chciałem kupić .

Tyle wiesz o gethach po ME2. Po ME wiedziałeś, że są to maszyny syntetyczne, że musi ktoś nimi kierować. W ME było powiedziane o nich tak mało, jak w ME2 o Collectorach. Nie sądzę, że to koniec udziału Collectorów w grze.

yyy... Ty nie lubiłeś z Tali rozmawiać no nie? To co ja napisałem wiem właśnie z rozmowy z nią w ME1. Ona pierwsza mówiła o programach gethów i wspólnym umyśle. W ME1 właśnie. Legion tylko sprecyzował podział na gethy i heretyków, oraz "terkotanie" gethów i porozumiewanie się z prędkością światła. To właśnie Tali w ME1 mówiła o tym że im mniej programów, tym geth jest głupszy. Opowiadała o buncie, o działaniu, o pierwszych trzech pytaniach i o rośnięciu zbiorowej inteligencji gethów. Od Legiona dowiedziałem się tyle ile już wiedziałem, poza heretykami... I czemu narzekasz na "mało informacji o Zbieraczach". Ty sobie teksty spacją przewijałeś? W ME2 jest mowa o tym jak zostali zkrijejtowani, jaka jest ich budowa, kim byli no i to konkretnie wszystko bo co można dodać o rasie która nie odżywia się, nie wydala, nie oddycha, nie myśli, nie tworzy i krzywdzi siebie samą? To takie stworzenia jak Zombi. Nie mają historii i specjalnie skomplikowanego trybu życia. Ale zgadzam się że to raczej nie koniec. Ale nie liczę na Kolektora w drużynie.

[Maziak]

Co mnie zachęciło do kupna ? Hmm...... Ciekawe jest to że chciałem mieć od razu przy zakupie Xboxa porządną grę. No i jakoś mówiono tak o tym ME i te napisy ta okładka no i to też że była ona dość tańsza od reszty.... Tak te czynniki wszystkie

[Tony_Starks]

yyy... Ty nie lubiłeś z Tali rozmawiać no nie? To co ja napisałem wiem właśnie z rozmowy z nią w ME1. Ona pierwsza mówiła o programach gethów i wspólnym umyśle.

to były raczej szczątkowe informacje, ok, wspólna świadomość, inteligencja zbiorowa, ale nowe światło na podziały, sposób komunikacji, historię, stosunki między nimi rzucił dopiero Legion.

bez niego nie dałoby rady inaczej patrzeć na gethów niż na złe "roboty". Przynajmniej ja nie mogłem, były bezduszne w czasie eliminacji, nie zastanawiałeś się co sobą reprezentują. Dlatego ME2 dla ich kwestii jest kluczowy, nie pojedyncze kwestie Tali która przedstawiała wyłącznie swoją wersję wydarzeń. Idealny przykład- jak Tali i Legion się kłócili na statku, każda strona miała swoją rację. W ME1 nie było takich rozkmin. Rezać i koniec.

I czemu narzekasz na "mało informacji o Zbieraczach". Ty sobie teksty spacją przewijałeś? W ME2 jest mowa o tym jak zostali zkrijejtowani, jaka jest ich budowa, kim byli no i to konkretnie wszystko bo co można dodać o rasie która nie odżywia się, nie wydala, nie oddycha, nie myśli, nie tworzy i krzywdzi siebie samą? To takie stworzenia jak Zombi. Nie mają historii i specjalnie skomplikowanego trybu życia. Ale zgadzam się że to raczej nie koniec. Ale nie liczę na Kolektora w drużynie.

czego się dowiedziałeś? że zostali zasymilowani. To mało. Nie wiadomo czemu, kiedy, nawet jak, bo byli rasą równie potężną co Reaperzy. Ok dochodzimy w pewnym momencie do wniosku, ojej to oni tylko zmienieni, ale refleksji nad tym nie ma. Drążenia kwestii także. Tak, to oni, i koniec. A ja mam naturę "drążącą" więc dla mnie to za mało.

[Ninja333]

to były raczej szczątkowe informacje, ok, wspólna świadomość, inteligencja zbiorowa, ale nowe światło na podziały, sposób komunikacji, historię, stosunki między nimi rzucił dopiero Legion.

bez niego nie dałoby rady inaczej patrzeć na gethów niż na złe "roboty". Przynajmniej ja nie mogłem, były bezduszne w czasie eliminacji, nie zastanawiałeś się co sobą reprezentują. Dlatego ME2 dla ich kwestii jest kluczowy, nie pojedyncze kwestie Tali która przedstawiała wyłącznie swoją wersję wydarzeń. Idealny przykład- jak Tali i Legion się kłócili na statku, każda strona miała swoją rację. W ME1 nie było takich rozkmin. Rezać i koniec.

No to ty chyba z nią naprawdę nie rozmawiałeś. Ona przecież mówiła że od czasu pojawienia się Sarena wśród gethów nastąpił pewien "podział". Sama mówiła że dane getha pod władzą Sarena są dla flotylli bezwartościowe i potrzebuję danych jakiegoś "zwykłego" getha. I tu jest taki dziwny wątek, Legion mówi "wszyscy jesteśmy gethami i nigdy cię nie spotkaliśmy". Hahaha... spoko... Misja na lojalkę z Tali w ME1 polegała na tym by rozwalić gethy a nie heretyków.

A ja akurat już przy słowach Tali że quarianie chcieli zniszczyć gethy bo obawiali się buntu zacząłem w gethah zauważać coś więcej niż maszyny do rozwalania. Quarianie chcieli ich zniszczyć. Oni się bronili. Kropka.

czego się dowiedziałeś? że zostali zasymilowani. To mało. Nie wiadomo czemu, kiedy, nawet jak, Ok dochodzimy w pewnym momencie do wniosku, ojej to oni tylko zmienieni, ale refleksji nad tym nie ma. Drążenia kwestii także. Tak, to oni, i koniec. A ja mam naturę "drążącą" więc dla mnie to za mało.

A co chcesz o nich więcej wiedzieć? Ty chcesz więcej wiedzieć o Zbieraczach czy

Proteanach

? Zdecyduj się bo te stworzenia to zupełnie coś innego. O Zbieraczach dowiedzieliśmy się tyle ile mogliśmy. Nie myślą i strzelają. Poza tym trochę z ich biologii. Niczego więcej o nich nie ma.

bo byli rasą równie potężną co Reaperzy.

Jeżeli

Proteanie

byli tak potężni jak Żniwiarze to wytłumacz mi dlaczego te maszynki do mięsa użyły ich jak mięso? Żniwiarze przy zniszczeniu

Protean

nie natrudzili się zbytnio. Bo tylko w szukaniu niedobitków. Bitwa to było dla nich jak wyrywanie nóg pająkom. Więc dlaczego wnioskujesz że

Proteanie

byli tak potężni jak Żniwiarze?

Edytowano Czerwiec 21, 2010 przez Ninja333

[Tony_Starks]

We mnie jakoś nie potrafiła wzbudzić takiego odczucia Tali. Cóż, dalej uważałem ich za sprawców zamieszania, pionków i oportunistów w rękach Suwerena. Za słabo to w jedynce było zarysowane, bym miał takie wnioski jak ty.

Kwestie dialogowe to jedno, cele w grze to drugie.

Wyrażam się dość konkretnie- chcę wiedzieć więcej przede wszystkim o Collectorach, ale o Reaperach też.

Zwłaszcza o wielkiej wojnie między nimi, nie wiem gdzie w grze się tyle o nich dowiedziałeś, może w jakieś inne gry graliśmy?

Więc dlaczego wnioskujesz że Proteanie byli tak potężni jak Żniwiarze?

Z ich opisu w kodeksie, z tego, że władali galaktyką, i z paru innych przesłanek.

[Robertson]

Za słabo to w jedynce było zarysowane, bym miał takie wnioski jak ty.

Kwestie dialogowe to jedno, cele w grze to drugie.

Wyrażam się dość konkretnie- chcę wiedzieć więcej przede wszystkim o Collectorach, ale o Reaperach też.

Zwłaszcza o wielkiej wojnie między nimi, nie wiem gdzie w grze się tyle o nich dowiedziałeś, może w jakieś inne gry graliśmy?

Jak to za słabo zarysowane? jak dla mnie wszystko było zrozumiałe ale cóż...

Gethy zyskały "dusze" a Qarianie się przestraszyli i postanowili ich zniszczyć, a o kulturze to dowiadujemy się rzeczywiście w drugiej części gdyż w pierwszej nie spotkaliśmy żadnego "getha" który by chciał z nami pogadać i to wyjaśnić, tylko heretyków. Poza tym nawet Tali nie mogłaby nam opowiedzieć o ich kulturze gdyż gethy odcięły się od świata i nikt nie zna ich kultury...

A co jeszcze, inne zdanie mogliśmy wysunąć sami na podstawie dedukcji gdyż znaliśmy i rozmawialiśmy tylko z jedną stroną konfliktu (Tali), a z gethami się nie dało bo chciały nas pozabijać więc jak tu mieć jasny wgląd w sprawę

A co tu można powiedzieć o bitwie Protean ze Żniwiarzami:

Żniwiarze wyrżnęli ich w pień i tyle

Chcesz poznać każdy ruch taktyczny jaki wykonali Żniwiarze i Proteanie (do żadnych takich pewnie nie doszło ), ile trwała ta wojna i kto dokładnie kogo zamordował? Dla mnie powiedziane jest tyle ile trzeba, ale cóż każdy może chcieć wiedzieć więcej

Edytowano Czerwiec 22, 2010 przez Robertson

[Ninja333]

We mnie jakoś nie potrafiła wzbudzić takiego odczucia Tali. Cóż, dalej uważałem ich za sprawców zamieszania, pionków i oportunistów w rękach Suwerena. Za słabo to w jedynce było zarysowane, bym miał takie wnioski jak ty.

Kwestie dialogowe to jedno, cele w grze to drugie.

Wyrażam się dość konkretnie- chcę wiedzieć więcej przede wszystkim o Collectorach, ale o Reaperach też.

Zwłaszcza o wielkiej wojnie między nimi, nie wiem gdzie w grze się tyle o nich dowiedziałeś, może w jakieś inne gry graliśmy?

Graliśmy w tą samą. Ale ja nie wciskałem spacji przy każdym tekście... A to że nadal uważałeś gethy za potwory, to już twoja sprawa i to nie ma związku ze zrozumieniem fabuły.

Z ich opisu w kodeksie, z tego, że władali galaktyką, i z paru innych przesłanek.

Wiesz jak wyglądała walka pomiędzy Proteanami a Żniwiarzami? Dajmy jak piłka nożna: 1 000 000 000 : 0 - Żniwiarze - Proteanie

Proteanie nie mieli z maszynkami szans. Oni rozgromili ich w 3,5 sekundy. Proteanie mieli imperium podobne do tego imperium Turian, Asari, Salarian i ludzi razem wziętych. A przypomnę ze Przymierze mało co nie zostało rozwalone w walce z JEDNYM Żniwiarzem. Gdyby nie Shep to by przegrali. A jak Suweri mówił "Jesteśmy niezliczeni". Więc teraz sobie wyobraź jak walka musiała wyglądać. Proteanie nie dorastali Żniwiarzom do małego palca. Ich armia była dla Żniwiarzy jak jeden Żniwiarz.

Edytowano Czerwiec 21, 2010 przez Ninja333

[Takeru2009]

Hej Tony Starks. Zgadzam się z Ninja. W grze o Żniwiarzach można wyczytać dużo z samego leksykonu. Potem dochodzi dokładne wypytywanie NPC i proteanina. Małeo tego! Bardzo dużo na ich temat można się dowiedzieć w komiksach. Prawda, nie wiemy o nich wszystkiego, bo dowiemy się tego dopiero w III części, ale i tak dużo można jeszcze wywnioskować.

[Meeki633]

Żniwiarze zmietli Protean. Zapewne nie musieli się nawet trudzić wymyślaniem skomplikowanej taktyki. Czy gdyby któryś z was był parukilometrową maszyną do zabijania o mocy dział że ho ho zastanawiałby się nad taktyką czy rzucił w wir walki? Zwłaszcza że ma pokaźną grupkę kolegów.

[Lellandra]

Moim skromnym zdaniem, wszystko zostało wyjaśnione w jedynce i dwójka to uzupełniła.

Vigil przecież mówił jak to wszystko wyglądało. Proteanie byli kompletnie nieprzygotowani i zostali zmasakrowani.

Nie nazwałabym tego wojną, bo to była po prostu eksterminacja. ;/ Nie mieli żadnych szans w walce ze Żniwiarzami. I wcale nie byli bardzo zaawansowaną rasą. Przecież o to właśnie chodzi Żniwiarzą (między innymi, bo tak na prawdę to nie wiadomo o co biega), żeby niszczyć cywilizację, która osiąga pewien poziom rozwoju.

Jakich szczegółów jeszcze potrzeba?

No w każdym razie popieram Ninję.

[Ninja333]

Jeden prosty przykład:

Wasza cywilizacja opiera się na technologi przekaźników masy... Naszej technologii

. Jeżeli wszystkie rasy korzystały z technologii

Żniwiarzy

, to jakim cudem Proteanie i inne rasy przed nimi, mogli wygrać tę walkę bez przygotowania? Shepka ostrzegli Proteanie. To dzięki ich specjalnemu ruchowi z kanałem, nadajnikiem i zablokowaniem sygnału opiekunów mieliśmy jakieś szansę. A i tak małe. Nie można porównywać potęgi Protean do potęgi Żniwiarzy. Bo potęga Protean to tylko cień potęgi

Żniwiarzy

.

[Black Shadow]

Wasze posty uświadomiły mi jedną rzecz - w takim razie jak, o ile w trójce do tego dojdzie - Shephard ma zamiar powstrzymać

ARMIĘ Żniwiarzy

? Jeżeli dysproporcja potęgi jest aż tak niesamowita to w takim wypadku nawet potencjalny sojusz sił

Gethów

(którzy mogą mieć niezły potencjał militarny jak wspomina leksykon), Quarian & ogólnie Sojuszu nie ma hipotetycznie zbyt wielkich szans jeśli dojdzie do otwartej wojny. Chyba, że komandor & jego elitarna grupa zabijaków znów wpakuje się na

misję bez powrotu do jakieś jednostki dowodzenie albo głównym złym, Żniwiarzem wszystkich Żniwiarzy, którego zniszczenie rozwali wszystkie inne

... ;P Choć i tak zależy czy EA/BioWare postanowi skończyć na trylogii & np. przybycie

Żniwiarzy

odłożyć do czwartej albo dalszej części.

[Ninja333]

1. Właśnie tak. Losy wojny nie będą zależały od sił zbrojeniowych, bo nieważne ile ich Shep będzie miał, Żniwiarze będą mieli więcej (pchi... więcej... o jakieś 1000 razy). To Shep uratuję całą sytuację i być może na pokładzie Zwiastuna wyłączy wszystkie Żniwiarze. Jestem tego na 85% pewien. Cała flota Arcturus nie mogła pokonać Suwerena dopóki Shep (jeszcze bohater, a nie idiota) nie zdjął jego tarczy. Na dodatek był to zwykły błąd Żniwiarza (chcąc koniecznie zabić Shepka

wszedł w martwę ciało Sarena

). Więc co za różnica, trochę więcej statków (mianowicie statków quarian i gethów bo i flota Cytadeli i Ludzi zostały zdziesiątkowane, a może do walki o przetrwanie przyłączy się Terminus?) skoro Żniwiarze są "niezliczeni" a jeden zniszczył prawię całą flotę ludzką?

2. Pisali że to trylogia... Ale niejednokrotnie też pisali że nadchodzi koniec "Mody na Sukces".

Edytowano Czerwiec 21, 2010 przez Ninja333

[Tony_Starks]

Graliśmy w tą samą. Ale ja nie wciskałem spacji przy każdym tekście... A to że nadal uważałeś gethy za potwory, to już twoja sprawa i to nie ma związku ze zrozumieniem fabuły.

Jakoś nie mogłem się przekonać, że te skrzeczące roboty mają jakieś inne cele niż masakra. Dopiero Legion to zmienił.

Wiesz jak wyglądała walka pomiędzy Proteanami a Żniwiarzami? Dajmy jak piłka nożna: 1 000 000 000 : 0 - Żniwiarze - Proteanie

ta a potem przyszedł jeden człowiek i potężnego Reapera rozwalił z marną technologicznie flotą. Proteanie byli na innym poziomie rozwoju, dlatego interesuje mnie, co i dlaczego zawiodło, nie "przegrali bo byli słabsi" bo to wytłumaczenie marne.

Edytowano Czerwiec 21, 2010 przez Tony_Starks

[Zdenio]

Mam tylko jeden pomysł na fabułę części trzeciej: ktoś -

prawdopodobnie do tej pory nieznany - wyskoczy z jedynym słusznym i niezwykle ryzykownym (ale ostatecznym) planem zniszczenia Żniwiarzy, którego podjąć się będzie mogła tylko jedna osoba z najbardziej zaufanymi kompanami

I ten ktoś być może powie: A ja wiem gdzie jest coś, co pomoże w rozwaleniu Reaperów. I najpierw podróżowalibyśmy po tajną broń, a potem - już z nią - na pohybel Żniwiarkom. A może obudzi się jakaś inna pradawna rasa? No, na pewno będzie to coś dużego, nagłego i heroicznego.

[Lellandra]

ta a potem przyszedł jeden człowiek i potężnego Reapera rozwalił z marną technologicznie flotą. Proteanie byli na innym poziomie rozwoju, dlatego interesuje mnie, co i dlaczego zawiodło, nie "przegrali bo byli słabsi" bo to wytłumaczenie marne.

Nie za bardzo rozumiem co próbujesz udowodnić.

Moim zdaniem bo bardzo dobre wytłumaczenie. Poprzez "byli słabsi" należy rozumieć, mniejszą liczebność, fakt zaskoczenia i zdecydowanie mniejsze zaawansowanie pod względem technologii. Nie mówiąc o wiekowym doświadczeniu Żniwiarzy...

A Proteanie byli na innym poziomie rozwoju, ale w wyłącznie w stosunku do Żniwiarzy, bo w porównaniu do obecnego stanu ras w galaktyce ich technologia była porównywalna. Przecież korzystali z tych samych pozostałości co setki, czy nawet tysiące cywilizacji przez nimi. I każda z nich była niszczona przez Żniwiarzy.

Tak sobie uświadomiłam, że patrząc na to racjonalnie, nie mamy ze Żniwiarkami żadnych szans.

Nie mam zielonego pojęcia jak to zostanie rozwiązane. Na pewno będzie epicko. Już nie mogę się doczekać...

Edytowano Czerwiec 21, 2010 przez Lellandra

[Neofita]

Tony_Starks na wszystkie pytania ktore zadales w piekny sposob odpowiada jeden NPC w grze zwanej ME 1 a zowie sie on Vergil czyli WI (aczkolwiek nie wiem czy Vergila zakwaliofikowac jako NPCa bo Mass Effect jakos lamie schematy).

Wystarczy pogadac z nim i zadac mu wszelkie mozliwe pytania jakie mamy w schemacie rozmowy i dowiesz sie wszystkiego co i jak.

Mialem ochote odpowiedziec na twoje pytania ale po co to robic i odbierac ci przyjemnosc gry a tym samym dokopania sie odpowiedzi jakie cie nurtuja.

Pogadaj z Vergilem i masz wszystko na tacy.

Nastepna rozmowa jaka mniej wiecej wyjasnia co i jak ale w wiekszosci jest to rozmowa majaca na celu dac do zrozumienia obecnym mieszkancom galaktyki jacy to oni sa malutcy i niepotrzebni to

rozmowa Sheparda z samym Zniwiarzem.Na niewiele pytan odpowiada zle to co mowi juz daje do zrozumienia z kim mamy do czynienia.

Chcialbym jeszcze na koniec postu dodac cos na temat DLC.

Nie wiem na ile prawdziwe sa wiesci ze Kasumi zostala wycieta z gry i dolaczona potem jako DLC i w sumie nie o to mi chodzi.

Chodzi mi o to ze zrobilem sobie mala przerwe od ME 2 pogrywalem w co innego chcac spojrzec na ME 1 i 2 swiezym odpoczetym okiem.

Powiem wam ze misja z Kasumi jest rewelacyjna.

Obecnie jestem w trakcie przechodzenia misji Projekt Nadzorca i nie zaluje wydanych pieniedzy.

Jedna z lepszych jak nie najlepsza poboczna misja.

Nie wiem czy ktos z was widzial film o tytule "Tron".Stary film.Pewne sceny w tej misji kojarza mi sie z tym filmem.W tej misji mozna zobaczyc swiat oczami WI co jest czyms co mnie powalilo na kolana poprostu.Dowiedziec sie czegos nowego o Cerberusie.

Nie namawiam nikogo do kupna bo to kazdego decyzja ale Nadzorca jest poprostu rewelacyjny.Kasumi utrzymana jest w nieco innym klimacie ale oba te DLC wnosza naprawde sporo swiezosci w spojrzenie na gre.

Po za tym poprzeczka trudnosci w Nadzorcy jest postawiona moim zdaniem dosc wysoko co czyni ten dodatek jeszcze lepszym w mojej ocenie.

Nie wydaje mi sie zeby w moim poscie bylky jakies spoilery wiec nic nie zakreslam.

[Matison]

Dzisiaj zakupie być może Mass Effect 2 i mam pytanie co do jednego pojazdu. W jednym DLC jest poduszkowiec bodajże Hammerhead i czy on zmienia jakoś na stałe transport po planetach na niego czy można wybierać pomiędzy nim a zastępcą MAKO?

A właśnie jeszcze jedno bo wszedłem na stronę http://social.bioware.com/page/me2-dlc i tam coś mnie ździwiło otóż "Sieć Cerberusa

Mass Effect 2 Addons" a tam napisane że "Niektóre wersje gry Mass Effect 2 zawierają kod umożliwiający aktywację Sieci Cerberusa." to co ja mogę trafić na taką wersję gdzie nie mam kodu do sieci cerberusa czy chodzi tu o wersje które się od kogoś odkupiło?

Edytowano Czerwiec 22, 2010 przez Matison

[Ninja333]

ta a potem przyszedł jeden człowiek i potężnego Reapera rozwalił z marną technologicznie flotą. Proteanie byli na innym poziomie rozwoju, dlatego interesuje mnie, co i dlaczego zawiodło, nie "przegrali bo byli słabsi" bo to wytłumaczenie marne.

yyy... odczep się od tej spacji co? Z tego co tu napisałeś zrozumiałem że wedłóg ciebie przekaźniki masy, cytadela itp. to technologia Protean.Bo tylko to utrzymywało Ludzi w przekonaniu że Proteanie byli bardziej zaawansowani technologicznie. "przyszedł jeden człowiek i potężnego Reapera rozwalił z marną technologicznie flotą" człowieku ludzie byli na tym samym poziomie co Proteanie. Cytadela i przekaźniki masy to wszystko technologia

Żniwiarzy

. Wszystko co mamy i wszystko co mieli Proteanie to ich technologia. Proteanie byli na tym samym poziomie rozwoju. Rozwijali się tak jak chcieli Żniwiarze, dlatego nie należy przypuszczać że ich osiągnięcia różniły się od naszych. Proteanie też tylko znaleźli technologie

Żniwiarzy

i myśleli że to technologia poprzedniej rasy (Malkorian, Dodorian, Jakorian, kto wie?). Proteanie wcale lepsi od nas nie byli. Wręcz byli tak samo durni przyjmując znalezioną w galaktyce stację jako centrum rządu galaktycznego. Naprawdę nie wiem czemu ty tak dużo tej spacji używasz...

Tak sobie uświadomiłam, że patrząc na to racjonalnie, nie mamy ze Żniwiarkami żadnych szans.

Nie mam zielonego pojęcia jak to zostanie rozwiązane. Na pewno będzie epicko. Już nie mogę się doczekać...

Bo nie mamy . Ostatnia nadzieja w człowieku który jest ćwierć bohaterem i pół idiotą. Czyli w "Komandorze Shepardzie".

Dzisiaj zakupie być może Mass Effect 2 i mam pytanie co do jednego pojazdu. W jednym DLC jest poduszkowiec bodajże Hammerhead i czy on zmienia jakoś na stałe transport po planetach na niego czy można wybierać pomiędzy nim a zastępcą MAKO?

A właśnie jeszcze jedno bo wszedłem na stronę http://social.bioware.com/page/me2-dlc i tam coś mnie ździwiło otóż "Sieć Cerberusa

Mass Effect 2 Addons" a tam napisane że "Niektóre wersje gry Mass Effect 2 zawierają kod umożliwiający aktywację Sieci Cerberusa." to co ja mogę trafić na taką wersję gdzie nie mam kodu do sieci cerberusa czy chodzi tu o wersje które się od kogoś odkupiło?

hehe .

1. Żeby mieć kod musisz mieć edycję kolekcjonerską, a nie że losowo w jednej grze jest a w jednej nie ma

2. Nie ma zastępcy MAKO. To też jest poduszkowiec, z tą różnica że Hamerhaed jest uzbrojony. Poza tym tylko w dwóch misjach z Hamerhaeda korzystasz. Tak czy siak nie walczysz "zastępcom MAKO". Tylko nim latasz w filmikach. To taki mini prom który zawiera nawet możliwość latania w nad przestrzeni. Z MAKO nie ma nic wspólnego.

Edytowano Czerwiec 22, 2010 przez Ninja333

[Lellandra]

Ja nie mam edycji kolekcjonerskiej a kod cerberusa był u mnie.

Zresztą na opakowaniu powinno być napisane czy jest kod czy nie ma.

[Robertson]

ta a potem przyszedł jeden człowiek i potężnego Reapera rozwalił z marną technologicznie flotą. Proteanie byli na innym poziomie rozwoju, dlatego interesuje mnie, co i dlaczego zawiodło, nie "przegrali bo byli słabsi" bo to wytłumaczenie marne.

Jeden człowiek, z technologią porównywalna do zaawansowania Protean. Poza tym to sam Shep zabil Suwerena gdyż Żniwiarz popełnił błąd i wszedł w ciało martwego Sarenka I wcale to nie jest marne wytłumaczenie bo Proteanie słabsi byli Nie byli w ogóle przygotowani na atak...

A co do kodu Cerberusa wiem że jest w edycjach kolekcjonerskich i w pre-order'ach a gdzie jeszcze...

I Hamerhead ma 5 misji bodajże

@DOWN

Tak jest on jednorazowy więc nie można go kolegom pożyczać

Edytowano Czerwiec 22, 2010 przez Robertson

[Matison]

Poczytałem i szukałem info na temat tego kodu cerberusa i chyba on jest w każdej edycji tylko że jest jednorazowy czyli tylko dla pierwszego właściciela gry.

Coś takiego znalazłem na głównej stronie Mass Effect 2

- AKTYWACJA -

w każdym nowym egzemplarzu gry Mass Effect 2 (wersja PC DVD i cyfrowa oraz XBOX 360) znajduje się specjalny kod jednorazowego użytku, dzięki któremu możesz aktywować dostęp do Sieci Cerberusa.

[arbuzek]

2. Pisali że to trylogia... Ale niejednokrotnie też pisali że nadchodzi koniec "Mody na Sukces".

Wiesz , Assasins Creed też miał być trylogią... nieoficjalnie AC: Brotherbood to taki 2.5 Asasyn. Spodziewajcie się ,,Mass Effect : Koniec Żniwiarzy" , a po nim trójka , w której pojawi się nowe zagrożenie... Marka Mass Effect jest rozpoznawalna , więc EA będzie chciało zarobić. Co nie znaczy , że to źle , jeśli poziom będzie taki jak w dwójce

[Robertson]

Wiesz , Assasins Creed też miał być trylogią... nieoficjalnie AC: Brotherbood to taki 2.5 Asasyn. Spodziewajcie się ,,Mass Effect : Koniec Żniwiarzy" , a po nim trójka , w której pojawi się nowe zagrożenie... Marka Mass Effect jest rozpoznawalna , więc EA będzie chciało zarobić. Co nie znaczy , że to źle , jeśli poziom będzie taki jak w dwójce

Akurat EA nie ma tu nic do gadania, bo to produkcja Bioware Może co najwyżej im doradzić co do wprowadzenia nowej części ale na pewno nie będzie decydować o tym czy tak się stanie ... Także jeżeli coś będzie miało być to należy to do Bioware. A to że seria się może przedłuży jest jak dla mnie prawdopodobne bo uniwersum ME ma wielki potencjał Ale raczej napewno będzie to zupełnie inna opowieść nie zawierająca w sobie komandorka Shepka

[Argaris]

@Robertson: Jak to EA nie ma nic do gadania? Ma WSZYSTKO. Oni mogą zrobić z ME co im się żywnie podoba, ale wiedzą że jeśli przekombinują to muszą być przygotowani na niezadowolenie pracowników BioWare, oraz graczy. A wtedy będą mieli problem ;]. Jednak mogą przedłużyć tą "trylogię", lub dać grę nie związaną ze Żniwiarzami, Shepciem itd. ale w uniwersum Mass Effect.