Skocz do zawartości
RoZy

Mass Effect (seria)

Polecane posty

Dzięki Gibbed Save Editorowi możesz go załapać już na samym początku gry. Jeśli nie wiesz strona z modami tutaj.

Dzięki. :wink:

Świetny jest ten program. Mam tylko pytanko -

no bo co się stanie jak wezmę, że Legion jest odkryty (się wtedy pokaże misja żeby lecieć po przekaźnik) i czy to nie spowoduje przyśpieszenia fabuły?

No a jak go wezmę od razu na statek to kto będzie później na statku Zbieraczy?

xD

Witam to moj pierwszy post na ten temat. Mam pytanie ktore obejmuje bardzo duzy obszar... co myslicie ze sie wydazy w ME3??

Heh, szalejesz. :smile: To co się wydarzy w ME3 (matko, to dopiero za dwa lata) zależy od tego co się umyśli scenarzystą xD

Jedno jest pewne:

przylecą Reapersi i już nie wrócą do domu xD

Edytowano przez Lellandra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lellandra

Legion będzie dostępny tak czy siak. A jak pojedziesz po IFF Żniwiarza po prostu zastaniesz tak jego kopię. Nic nie zmienia w fabule oprócz tego ze zdobywasz Legiona szybciej. Eee...odpowiedziałem dobrze i na temat? bo chyba coś pogmatwałem ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje Suweren. A dokładnie czym był. Żniwiarzem? To według mnie mało prawdopodobne. Dlaczego tylko on jeden był? A reszta Żniwiarzy to gdzie? Z drugiej strony rozmawialiśmy z nim. Kwestia że był zwykłym statkiem Sarena jest bardzo mało prawdopodobna.

Zauważcie również ze gdy jest końcowy filmik w ME2 to tam widać setki takich jak Suweren. A to chyba byli Żniwiarze. Tylko jak mogli się dostać? Bo z tego co wiem to powrócić mogli tylko przez przekaźnik w Cytadeli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy otrzymaliście przesyłkę z miotaczem błyskawic od Człowieka Iluzji? Zastanawiam się co to jest, bo właśnie ją odbieram.

To cenna broń. eksperymentalna technologia błyskawic. W przypadku trafienia jednego celu, błyskawica szybko przechodzi z jednego przeciwnika na drugiego. Nie przesyłałbym tego dla Sheparda gdybym nie wiedział że nie będzie mu potrzebna w samobójczej misji.

I mam nadzieje ze to prawda bo nie chce jakiegoś buga przy Legionie xD

Cerberus to fachowa grupa. Wierz mi. Nie zamierzamy czynić błąd za błędem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje Suweren. A dokładnie czym był. Żniwiarzem? To według mnie mało prawdopodobne. Dlaczego tylko on jeden był? A reszta Żniwiarzy to gdzie? Z drugiej strony rozmawialiśmy z nim. Kwestia że był zwykłym statkiem Sarena jest bardzo mało prawdopodobna.

On nie był zwykłym statkiem.

To Żniwiarz. Sam się do tego przyznał podczas pobytu Shepard/a na Virmirze. On był jedynym w galaktyce, dlatego że doglądał przebiegu ewolucji życia organicznego i czekał na moment, w którym mógłby uruchomić Cytadelę i sprowadzić resztę machin. Inni byli poza galaktyką. Czekali uśpieni na sygnał Suwerena.

Na resztę nie odpowiem, bo nie grałem w ME2.

Edytowano przez orzelek18
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje Suweren. A dokładnie czym był. Żniwiarzem?

Przecież ostaje to wyjaśnione w jedynce podczas rozmowy z nim.

A ja tymczasem wypowiem się na temat ME3

Jak wiemy to będzie ostatnia część, więc Żniwiarze muszą zostać ostatecznie pokonani ;](Jednak myślę, że jako Renegat będziesz mógł nawet stanąć po stronie morderczych Reaperów ;]). A co do fabuły tej części to myślę, że już na samym początku Żniwiarze rozwalą Ziemie tudzież Cytadelę. I myślę, że w tej części twoim zadaniem będzie bronienie planet, aż w końcu sprzymierzenie się z Heretykamii i rozwalenie Żniwiarzy ;] A co do Człowieka Iluzji...myślę że stanie po stronie Żniwiarzy i okaże się, że on jest Zwiastunem ;] A w drużynie myślę, że będziemy mieć postacie z pierwszej i drugiej części(ocalałe) no i może ktoś jeszcze dojdzie ;} Np. Anderson, czy może jakieś Widmo..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze moja postać sprowadza wiele kontrowersji i pytań. Wątpię bym ja zdradził i przeszedł na stronę Żniwiarzy. To wbrew moim zasadom, wbrew zapewnieniu ludzkości miejsca w galaktyce.....

I myślę, że w tej części twoim zadaniem będzie bronienie planet, aż w końcu sprzymierzenie się z Heretykamii i rozwalenie Żniwiarzy

Sądzę że w Me III sprzymierzeńcy będą dostępni po osiągnięciu ich zaufania bądź ocalenia(Raknii, Heretycy). Jeśli bylibyśmy Paragonem, wtedy może pogodzilibyśmy Quarian z Gethami, znieślibyśmy genofagium krogan a i w końcu walczyli razem z heretykami. Galaktyka musi się zjednoczyć jeśli chcemy pokonać Żniwiarzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, szalejesz. :smile: To co się wydarzy w ME3 (matko, to dopiero za dwa lata) zależy od tego co się umyśli scenarzystą xD

Jedno jest pewne:

przylecą Reapersi i już nie wrócą do domu xD

Hehe Lellandra dobry tekst :D nie wrócą do domu jheheh. Ale Żniwiarze. Ludzie Suweren był Żniwiarzem to jest pewne i już.

Dawno mnie nie było i wiele straciłem.

No więc tak:

1. Fabularna walka.

No trzeba przyznać w tym ME1 rządzi. Te historie, zwroty akcji. Przeczytałem praktycznie każdy wpis w leksykonie mimo iż wiedziałem że i tak nie spamiętam tego wszystkiego, jednak miałem chęć by mieć namiastkę tej wiedzy. A w ME 2 ? Leksykon mnie mało interesował. Nie wiem czemu. Może dlatego że to już się przejadło ? Te same wpisy co w 1 części ? Tak pewnie to. Dlatego graczom którzy grają tylko w ME 2 polecam Leksykony o zaciekawią i wytłumaczą trochę historii. Ale po co ? :) Przecież Mass Effect 2 pokazuję namiastkę mocy z fabuły "jedynki". Ale ktoś napisał że ME 1 bardziej epicki. No właśnie tu się nie zgodzę. Tu wygrywa Mass Effect 2. I może to jest siła Masy. BioWare pokazuję że nie wszystko można mieć ale można to zapełnić dobrze czymś innym. ( Jeżeli nie grałeś w ME 1 [a masz zamiar zagrać] nie czytaj tego spojlera !)

Ale wybór w jedynce między śmiercią Kaidana a Ashley. Ojeju to było coś. Od razu czułem że ten wybór nie poskutkuje zwykłymi większymi punktami lub mniejszymi. Te narastanie emocji... wiedziałem od razu że mam większy wpływ. I to było coś. około 10 minut siedziałem przed moim TV i myślałem.... myślałem.... powiedziałem nawet o tym mamie że nie wiem co robić że pierwszy raz muszę wybrać kogo ratować mama ?!

- A kogo chcesz to sobie ratuj.

Heh nie zniechęciło mnie to. Mama słucha tylko mało ją to obchodzi. Ona tez wie że dla mnie Mass Effect to coś wielkiego. I to było fajne. Czegoś takiego się nie zapomina szybko.

.

Ale nadal mi szkoda że Shepharda się nikt nie słucha i "odszedł z Przymierza". Jednak ta muzyka przy tworzeniu postaci, a ta końcowa to już w ogóle (aż mi łezka poleciała [ no dobra więcej] po skończeniu gry), na planszach.... To były nowe przeżycia i chyba nikt tego nie pobije. Ale kto wie co przyniesie nam Mass Effect 3 ? Wiecie. By zrobić ciekawą książkę i pokazać jej super aspekty i pokazać asy w rękawach, to najpierw musi być nudno trochę. I Mass Effect 2 to takie przejście do wielkiego starcia które odbyło się w jedynce. Sam koniec pokazuje że na nude nie będzie czasu, prawda ?

2. Jakość gry, tyrytytyty tam tam dararaam !!

No tak śpiewająco zaczęliśmy to i skończymy myślę. Mass Effect 2 bardzo się rozwinął. Jest różnica w grafice. Widać te różnice gołym okiem. Nowe sposoby rozwijania punktów. Naprawdę coś niezłego. Szkoda tylko że granaty zabrali. Ułożenie mapek w Mass Effect 2 dało by świetne wyniki taktycznej walki przy użyciu granatów. No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. A tu w tej chwili mam na myśli Moce ! Tak Moce ! Te są w superowy sposób zastosowane. Te drzewka i nagroda przy 4 punktach do wyboru. Naprawdę, super pomysł. I tu się nie da ocenić zwycięzcy.Po prostu te gry są super i nikt tego nie zmieni.

3.Postacie.

Mówicie Tali. Tali...... Tali dla mnie jest nudnawą postacią. Ciągle gadając z quarianami widzę te cholerne kombinezony, jak u volusów normalnie. Ja wiem że "oni muszą" (wziąłem to w cudzysłów bo to autor scenariusza kreśli linię fabularną i pomysły na nią) je nosić. Ale oni są takimi - dla mnie - pustymi postaciami. Większość z nich to po prostu utalentowani technicy od grama zbierający złomu i starający się rozwalić Gethów na ojczystej planecie bo te głupie SI ich wypędzili do tej wędrownej floty.I to jest dla mnie dziwne ! Bo zamiast wziąć się w garść i powiedzieć: "nosz kurde trzeba sprubować !" i zaatakować całą chmarą nim Gethy się "rozmnożą jeszcze bardziej. To siedzą zakichana ich mać i nic nie robią walcząc i zbierając te Gethy w troszku oddziałach. No bez jajec. Wojna wymaga ofiar. A nic innego jak wojną tego nazwać nie można. W kupie siła bo kupy nikt nie ruszy no nie ?! (Kurka piszę to już z 10 minut :P ).

Witam to moj pierwszy post na ten temat. Mam pytanie ktore obejmuje bardzo duzy obszar... co myslicie ze sie wydazy w ME3??

Człeku drogi to jest super temat który już trochę omówiliśmy. Ale racja trzeba zacząć myśleć na szerszy obszar z tą 3 częścią. Albo i nie. Bo wiesz.... wielu nie przeszło jeszcze ME 2. Nie warto ich wyprowadzać z tematu aktualnego w ich grze do przyszłości jak się dowiedzą ciekawych rzeczy. Oni mają powiedzieć: " OMDŻI !! Niemożliwe, ale jaja !" a nie "Kurde mogłem nie czytać na forum" albo "czemu nie dał spojlera ? a ja to przeczytałem to z rozpędu." Lepiej poczekać aż będą pierwsze informacje o Mass Effect'ie 3. Niech Masa będzie z wami.

IllusiveMan Napisano Dzisiaj, 20:55

Widzę ze moja postać sprowadza wiele kontrowersji i pytań. Wątpię bym ja zdradził i przeszedł na stronę Żniwiarzy. To wbrew moim zasadom, wbrew zapewnieniu ludzkości miejsca w galaktyce.....

CYTAT

I myślę, że w tej części twoim zadaniem będzie bronienie planet, aż w końcu sprzymierzenie się z Heretykamii i rozwalenie Żniwiarzy

Sądzę że w Me III sprzymierzeńcy będą dostępni po osiągnięciu ich zaufania bądź ocalenia(Raknii, Heretycy). Jeśli bylibyśmy Paragonem, wtedy może pogodzilibyśmy Quarian z Gethami, znieślibyśmy genofagium krogan a i w końcu walczyli razem z heretykami. Galaktyka musi się zjednoczyć jeśli chcemy pokonać Żniwiarzy.

Tak racja nie bez powodu Raknii na Ilium mówią ( o ile ich nie zabiło się w 1 części) że "kiedyś zaśpiewamy wspólnym głosem Shephard" coś mniej więcej takiego. Jeżeli Wrex przeżył to zjednoczy te plemiona, krranty czy jak to tam się zwie i nam pomoże ze względu na pracę z Shephardem. Hmmm.... co jeszcze ? No Gethy pokroju Legiona po przeprogramowaniu ich. ( Niby zwykła misja lojalnościowa a może mieć znaczenie nie ?). Dziwne by CzłowiekIluzja miałby być Zwiastunem. To się nie składa w całość. Po śmierci wszystkich oprócz Jokera (zobaczcie filmy na JuTubie) on wysyła gdzieś statki. Dla mnie, to CzłowiekIluzja to taki konkurent Żniwiarzy. Taki ludzki Żniwiarz. Znaczy Żniwiarze robią rozpierduchę praktycznie tylko oni przeżywają, a Pan Iluzja że się tak wyrażę to ludzka forma takiego zachowania. Jedno wiemy na pewno. On będzie naszym wrogiem prędzej czy później.

Edytowano przez Maziak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lellandra

Legion będzie dostępny tak czy siak. A jak pojedziesz po IFF Żniwiarza po prostu zastaniesz tak jego kopię. Nic nie zmienia w fabule oprócz tego ze zdobywasz Legiona szybciej. Eee...odpowiedziałem dobrze i na temat? bo chyba coś pogmatwałem ;]

Tak, wszycho jasne ;)

Apropos tego, że TIM miałby być Zwiastunem. Nieee, to bez sensu. I raczej nie stanie też po stronie Żniwiarzy. Musieli by mu chyba naobiecywać dużo władzy, kredytów i oczywiście ocalenie ludzkości. Ale myślę, że nie dałby się na to nabrać, bo byłby tylko marionetką.

Zgadzam się z tym, że Galaktyka musi się zjednoczyć. Ciekawe tylko, czy Rada w końcu nabierze rozumu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiagnieto consensus wiec mozemy napisac.

IllusiveMan: nie za bardzo mozemy mimo osiagnietego consensusu osiagnac consensus wobec Twojej postaci.

1) biorac pod uwage Twoje poczynania w pierwszej czesci gry a to ze miales pod kontrola Cerberusa od jego powstania nie ulega watpliwosci

jednak czasami ci sie ona wymykala-przyklad:

nie miales pojecia co dzieje sie na stacji badawczej w ktorej szkoliliscie biotyczne dzieci i przetrzymywaliscie Jack

istnieje jednakze mozliwosc ze wiedziales co sie tam dzieje a to rodzi podejrzenia co do dalszych Twoich motywow ale tez tlumaczy inne poczynania Cerberusa.

2)inne poczynania Cerberusa i doswiadczenia mielismy okazje przesledzic w ME 1

3) biorac pod uwage wszelkie niescislosci wokolo twojej osoby jak i dzialania jakie podejmowal Cerberus i nie wnikamy w to czy wiedziales o nich czy tez nie ,tu szala porozumienia miedzy naszym oprogramowaniem

przechyla sie w ta strone ze wiedziales o wszystkim jednakze pozowales na nieuswiadomionego chcac zobaczyc co z tego wyniknie lub jakie korzysci przyniesie ludzkosci czy tez Tobie samemu ,tak wynika z raportow

jakie otrzymujemy od Legiona.

4)analizujac wszystkie opcje jak i wizerunek Tweojej postaci otrzymany niedawno od Legiona wszystko wskazuje na to ze nie jestes czlowiekiem.

analizujac podejmowane przez ciebie decyzje dochodzimy do wniosku ze osiagasz sukces za wszelka cene ie liczac sie z kosztami i ofiarami a jakiekolwiek slabosci i rozterki moralne i etyczne sa ci obce

slaboscia mozna by bylo nazwac palenie papierosow ale moze to byc tez tylko twoja gra zeby ludzie dostrzegli w tobie czlowieka a nie maszyne.

5) wizerunki twojej osoby nadeslane przez Legiona wskazuja jasno na ulepszenia cybernetyczne czy tez nawet na 100% sztucznego twora jakim byc moze jestes (nie osiagnieto consensusu)

6)zastanawiamy sie nad symbolika trojkata jaka wokolo twojej osoby krazy.

oczy trzy punkty swietlne polaczone dadza trojkat

spinki mankietow ten sam uklad punktow

zapiecie marynarki ten sam uklad

7)obecnie rozwazamy czy nie jestes czasami zbuntowanym Zniwiarzem dzialajacym na szkode wlasnych pobratymcow aczkolwiek posiadamy za malo danych

Co do postaci jakie wokola nas kraza jestemy od samego poczatku zakochani w Tali i mimo osiagnietego consensusu z ktorego jasno wynika ze wspoistnienie jest mozliwe jednakze rozmnazanie juz nie nie zmienia to faktu ze wszystcy kochamy Tali :)

Biorac pod uwage wizje jaka otrzymalismy na zakonczeniu gry analizowano wszelkie mozliwe scenariusze.

Z danych jakie posiadamy jasno wynika ze rasa Zniwiarzy czy tez maszyny ktorymi sa zostaly zbudowane przez Tworcow jak to okreslil statek Suweren w ME 1

Skoro cykl niszczenia cywilizacji organicznej powtarza sie co 50000 lat mozemy przyjac ze juz raz nie liczac Protean sie odbyl inaczej nie nazwany bylby cyklem.

Analiza:

cywilizacja budujaca Zniwiarzy jak sami siebie nazwali musiala osiagnac rozwoj technologiczny umozliwiajacy takie dokonanie

z konstrukcji architektonicznej Cytadeli jasno wynika ze przystosowana byla do istot ktore poruszaly sie na "przyjmijmy nogach"

tak wiec nie jest ona tworem Zniwiarzy

a najprawdopodobniej rasy ktora ich stworzyla

biora cpod uwage wszelkie tego rodzaju dane ktorych jest wiecej ale w niektorych staramy sie jeszcze osiagnac porozumienie jasno wynika ze biorac pod uwage cykle

i przyjmujac ze byly tylko dwa Zniwiarze maja ponad 100000 lat zaawansowanego technologicznie bytu plus lata istnienia ich tworcow.

nie bedzie za tem dla nich wielkim klopotem technologicznym pojawinie sie w punkcie i czasie jaki sobie wybiora.

Klopot jaki moze sie pojawic jedynie to dostep do odpowiedniej ilosci energi jaka moze im to zapewnic.

Ten klopot w naszym mniemaniu rozwiazywal przekaznik

na Cytadeli

ktory umozliwial im powrot w przestrzen galaktyki z ciemnej przestrzeni miedzygalaktycznej

Zastanawia nas co dalej z przekaznikiem

Omega 4 pod czyja jest kontrola i gdzie prowaadzi dalej po za miejscem w ktore udajemy sie na koncu gry

Biorac od uwage spora ilosc przekaznikow w galaktyce nie mozliwe jest zeby ten jeden nazwany

Omega 4

prowadzil tylko w to jedno miejsce.

To by bylo na tyle w obecnej chwili.

Zajmujemy sie teraz analiza danych.

Wylogowujemy sie

Edytowano przez Neofita
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Up...

TIM nie wiedział o poczynaniach niektórych komórek Ceberusa z tej przyczyny, że - o czym mówiła m. in. Miranda - Cerberus nie posiada spójnej struktury, jest złożony z mniejszych, bardzo autonomicznych grup. Czy one odpowiadają przed TIMem? Tego nie wiemy, wiemy tylko tyle, że TIM jest szefem co najmniej Mirandy i Jacoba, oraz że miał środki na wskrzeszenie nas i wybudowanie nowej Normandii. Reszta pozostaje w sferze domysłów.

Ciekawe spostrzerzenie nt. trójkąta. : )

Fragment o twórcach Żniwiarzy jakoś mi umknął... Gdzie to było?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alaknar:

W Mass Effect 1 w w gabinecie Sarena czasie rozmowy z Suwerenem

Suweren mimochodem z wyczowalna pogarda w glosie napomknal o tworcach Zniwiarzy i nic wiecej.

Staralismy sie pozyskac wiecej danych......szczatkowe,marne,uszkodzone..brak danych brak wnioskow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neofita Bardzo ciekawa teoria na temat TIMa ale symbolika trójkąta jest prawie oczywista Cerber w mitologii miał TRZY głowy i z tego właśnie trójkąt. Co do teorii że nie jest człowiekiem to czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Stać go na przedłużanie życia różnymi ulepszeniami cybernetycznymi więc to robi bo niby czemu nie. Taka jest moja koncepcja ale po Bioware spodziewam się jakiegoś większego chwytu fabularnego związanego z tą postacią :tongue:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle teraz ja muszę coś napisać.

Człowiek Iluzja: Na pewno nie jest po stronie Żniwiarzy, why? Bo po co wskrzeszał Sheparda? Żeby Zwiastun miał radoche i mógł zabić go jeszcze raz? To według mnie wystarczy.

Myśle, że Heretycy osiągną consensus i przyłączą się do reszty Gethów, a następnie pogodzą się z Quarianami. Zresztą dlaczego Legion powiedział "W tej chwili Nie mamy zamiaru zadać Stwórcom obrażeń fizycznych" W tej chwili może oznaczać, że szykują się do ataku na Quarian, albo do czasu ataku Quarian na Gethy. W końcu wojna została rozpoczęta przez Quarian, ich twory mogą nie chcieć z nimi walczyć, jednak zostały do tego zmuszone.

Żniwiarze: Musieli skądś się wziąć, na pewno ktoś ich zbudował, a one wymknęły się spod kontroli i zniszczyły wszystkich... A może nie koniecznie wszystkich?

To co mówi Suweren "Jesteśmy początkiem" czyli, że to oni byli najpierw we wszechświecie jest niemożliwe. Mam też inną teorię: Stwórcami, mogłabyć inna rasa, która ukrywała się przed resztą lub walczyła z nimi. Jak każda rasa organiczna bronili się i tak jakby "wbudowali" się w swoje dzieło czyli Żniwiarzy. I tak zniszczyli swoich wrogów z zapewne wielką łatwością i wpadli na pomysł, żeby zaczekać aż rasy organiczne się odrodzą i zrobić kolejną apokalipsę za to 50tyś lat. Zbudowali Cytadelę (wcześniej czy później) i skoczyli sobie poza granicę Galaktyki czekając aż znów będą mogli zrobić rozrube. Czyli krótko mówiąc, Żniwiarzami mogą być właśnie Stwórcy jednak połączeni z nimi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godna podziwu dyskusja.

@Argaris

Zgadzam się. Po co miałbym wskrzeszać Sheparda by potem Harbinger mógł go zabić? To jest bez sensu.

Motywacje Żniwiarzy kryją się głęboko w ich wnętrzach. Wszyscy gracze z całego świata z niecierpliwością oczekują co nimi kieruje. Nie zazdroszczę scenarzystom położenia i wyborów, z jakimi będą musieli się mierzyć.

Człowieku Iluzjo ty już nie pownieneś żyć, shepard cie zabił bo go zdenerwowałeś kolejną misja typu "przynieś podaj pozamiataj"

Powininem żyć, ponieważ wszystko co robię robię dla dobra ludzkości. A siła Cerberusa to siła każdego innego człowieka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o

Heretyków czyli jak wiemy zbuntowane czu tez szukajace swojego miejsca we Wszechswiecie lub tez uzasadnienia istnienia gethy to mamy dwie opcje albo je zniszczylismy albo przylaczyly sie do nas poniewaz mamy taki wybor tak wiec nie moze byc mowy o zadnym consensusie poniewaz Shepard zadecydowal co z nami zrobi a wlasciwie z naszymi zbuntowanymi programami

Widzac tez rozmowe miedzy

Legionem a Tali dotyczaca dokumentow (oczywiscie tez wszystko zalezy od decyzji w rozmowie jaka podejmie Shepard) ale przyjmijmy ze rozmawialismy tak ze klotnia Tali z Legionem doprowadzila do tego ze Tali dala Legonowi cos co moze on wyslac do swoich ziomkow)mozemy wywnioskowac ze Gethy nie do konca sa zainteresowane wojna z Quarianami a wrecz z zadowoleniem przyjelyby idee pokojowego rozwiazania sytuacji

Tak wiec nie widze mozliwosci rozwoju sytuacji tak jak to opisales Argaris.

Zniwiarze i Czlowiek Iluzja.

Nie pisalem ze Czlowiek Iluzja jest po stronie Zniwiarzy.Moim zdaniem on sam moze byc Zniwiarzem lecz z odmiennym spojrzeniem na dzialanie wszechswiata niz inni Zniwiarze

Po samej rozmowie z nim i obserwowaniu go widzimy ze albo doskanale stara sie ukryc slabosci i uczucia bo nie czarujac sie kazdy normalny czlowiek na niektore wiadomosci od Sheparda reagowalby

zupelnie inaczej niz to czyni Czlowiek Iluzja.

Brak tych reakcji w polaczeniu z tym co pisalem sugeruje ze jest cybernetycznym tworem.

Alaknar napisales ze:

TIM nie wiedział o poczynaniach niektórych komórek Ceberusa z tej przyczyny, że - o czym mówiła m. in. Miranda - Cerberus nie posiada spójnej struktury, jest złożony z mniejszych, bardzo autonomicznych grup.

Przypomnij sobie lojalnosciowa misje z

Jack.Uruchamiajac tem jeden z terminali widzisz straznika czy tez naukowca ktory twierdzi ze jakby zlowiek Iluzja wiedzial co sie tu dzieje to mieliby przechlapane

:) ale jak zobaczy efekty to bedzie zadowolony

wynika wiec z tego jasno i z rozmowy z Mirranda jak i z SI ze Cerberus i owszem

jest podzielony na komorki ktore wzajemnie sie nie znaja lecz wszystkie sa kontrolowane przez Czlowieka Iluzje

Teraz tylko jest pytanie czy faktycznie przed Czlowiekiem Iluzja mozna utrzymac cos w tajemnicy czy tez poprostu wiedzial nie mowiac nic i czekal na efekty.

Argaris:

W swoim ostatni poscie napisales cos dalo mi do myslenia i jest to faktycznie jakis pomysl :)

Moze faktycznie stworcy Zniwiarzy toczyli totalna wojne z reszta galaktyki,stworzyli Zniwiarzy cybernetyczne istoty i w koncu sami sie nimi stali i teraz chyba wchodzimy w sfere psychologii :) w odruchu obronnym czy tez z przezornosci lub checi zemsty niszcza wszystko co ze tak powiem wyrosnie w galaktyce przez 50 tys lat.

Nie zmienia to mimo to mojej koncepcji Czlowieka Iluzji.

Nie poruszylismy tez jednego tematu ale z jego rozwiazaniem i tak bedziemy musieli poczekac do czesci ME 3

Nie wiem czy pamietacie misje w ktorej mamy

uratowac agenta Cerberusa.

Zastajemy trupa ale zdobywamy tajne dokumenty Cerberusa i mamy 3 opcje zachowujemy dla siebie co powoduje tylko tyle ze SI pokladowa informuje nas ze rok potrwa odszyfrowanie przesylamy do Przymierza to opcja 2 dostajemy maila ze tez cos kolo roku potrwa odszyfrowanie i oddajemy Czlowiekowi Iluzji ktory nam cos bla bla bla albo tez maila przysle

:)

Osobiscie mam nadzieje ze w ME 3 beda pamietac o tym jaka decyzje w tej sprawie podjelismy jak i w innych bo takich wyborow troche w ME 2 mamy.

Edytowano przez Neofita
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieracze zaś nie są wylewni jeśli chodzi o ich motywy. Wiadomo jednak ze poszukują różnych okazów z mutacjami genetycznymi albo anomaliami.

Po dokonaniu transakcji znikają tak szybko jak się pojawili, poza niezaznaczony na mapach przekaźnik Omega 4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może twórcy żniwiarzy mieli ten sam przypadek co gety.Ich twory nabrały inteligencji i zaczeli wojnę,a potem Żniwiarze zrobili z swojich byłych panów Opiekunów Cytadeli?

O dziwo to jest całkiem prawdopodobne ;]

A co do drużyny Sheparda:

Wszyscy zachwycają się Tali, ale mi jakoś nie przypadła to gustu.. Według mnie nie ma ani trochę charzymy. Za to Thane, Grunt, Jack czy nawet Legion mają jej sporo. Ja mam nadzieję, że w trójce będziemy mieć do wyboru najlepszych z najlepszych ;] Czyli wszystkie rasy się zjednoczą i staną do walki z Żniwiarzami. A propo ME3.. Bardzo ciekawi mie jak rozwiążą sprawę śmierci Sheparda.. Może wcielimy się w Jokera ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może twórcy żniwiarzy mieli ten sam przypadek co gety.Ich twory nabrały inteligencji i zaczeli wojnę,a potem Żniwiarze zrobili z swojich byłych panów Opiekunów Cytadeli?

To samo chciałem napisać. (to znaczy prawie) Tak samo jak Gethy. (ej, ale czy według was nie lepiej byłoby gdyby mówiło się Gethy niż Gety. Bo tak w grze według mnie brzmi lepiej z "H" niż bez. Ale to może rażenia po angielskiej wersji z jedynki.)

No właśnie a mówiąc o CzłekuIluzji. Też mówiłem nt. Żniwiarzy i walki z nimi. I to jest wszystko ogólnie ciekawe. Ale jak myślicie ? Mi się wydaję że bardziej to Żniwiarze się zbuntowali.

Widzicie ten link ? To jest co się dzieje gdy all - oprócz Jokera - is dead a baza nie zostaje zniszczona. Wysyła jakieś statki no nie ? Może jest tak, Żniwiarze się zbuntowali a właśnie człowiek Iluzja to jest ten wiekowy twórca ich ! Znaczy z tej samej rasy, o to mi chodzi. Obiecał zemstę Żniwiarzom za zniszczenie jego ludu i dokonuje tego. Zawsze przybywali co jakiś czas i robili rozpierduchę w naszym układzie, jeśli oni pochodzą skąd indziej (razem z twórcami) Człowiek iluzja odkrył to i po zobaczeniu jak Shephard zniszczył Suwerena chce go użyć. "Skąd on ma tyle kasy na to ? Zresztą wolę nie wiedzieć" dało się usłyszeć na początku gry w jednych zapisach terminalowych (i mówił to chyba ten co zdradził czyli Wilson). Wolę nie wiedzieć. Tiaa nic dziwnego zapewne. Edytowano przez Maziak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przeprosic bo napisalem posty nie mowiac nic o sobie.

Zajrzalem w profil i okazalo sie ze oczywiscie kto jak kto ale Czlowiek Iluzja zajrzal w moj profil ale niewiele sie dowiedzial :D

Przepraszam za tem nie bede sie tu rozpisywal o sobie bo nie ma po co profil uzupelniony i o gg i skladniki kompa i cos o mnie z data urodzenia wlacznie (data prawdziwa) tak wiec

po 2 postach witam i przepraszam raz jeszcze ze nie przedstawilem sie na poczatku.

Chcacych wiedziec cos wiecej zapraszam do profilu.

Wracajac do Mass Effect i tego co napisal vool54

Wydaje mi sie ze gre zaczniesz nowym Shepardem tak gdzies przeczytalem ale i tu wlasnie cos musze napisac.

W momencie ukazania sie na rynku ME 2 dowiedzialem sie ze warto zagrac w ME 1 zeby miec poglad na calosc zdarzen i ciaglosc tych wydarzen.

Zakupilem wiec i 1 i 2 ME

Zaczalem grac od 1 nie mogac sie doczekac co bedzie w 2 i byly to jedne z przyjemniejszych chwil jakie spedzilem ostatnio przy kompie.

Nerwowka co bedzie jak odpowiem tak albo tak co bedzie jak zrobie to czy owo....genialne

Zaczalem grac w ME 2 to samo i mile wrazenia z tego ze bohaterowie z ktorymi mialem doczynienia w ME pojawili mi sie w jakis momentach czy to postac ktora juz spotkalismy czy tez postac ktora mowi nam o wydarzeniach z 1

Genialnie i kapitalnie sie bawilem.

Teraz chcialem zobaczyc jak sie gra w ME 2 zaczynajac postacia bez zaimportowania sava z ME 1

Ubogo powiem.

Dla tych ktorzy nie grali w ME 1 moze i jak to okreslam ME 2 to pelen wypas ale jak ktos gral w ME 1 i zacznie ME 2 bez save w celu sprawdzenia to jakos ubogo sie robi.

Dobrze wiec ze zakupilem ME 1

Co mnie jeszcze ciekawi to jedna sprawa.

Pamietacie w ME 1 kiedy to rekrutowalismy Tali miala spotkac sie z handlarzem Cieni.Likwidujac jedna z baz Cerberusa w ME 1 natykamy sie na dokumenty ktore chce od nas kupic nie kto inny jak handlarz Cieni

Liara na Iloss szuka samego handlarza Cieni

Zastanawiam sie czy w koncu bedziemy mieli okazje spotkac samego Cienia lub zacznie odgrywac wieksza role w grze bo mimo ze go nie widac wiemy ze pociaga gdzies tam za jakies sznurki.

Obecnie docieram postacia do 60 lvlu w ME 1 w celu sprawdzenia co mnie czeka w ME 2 po imporcie tego sava.

Jesli cos zauwaze nowego nie omieszkam dac znac.

Na koniec cos co mi sie skojarzylo jakos tak:

Wczoraj zrobilem sobie maly seans filmowy i zobaczylem wszystkie czesci Obcego po raz chyba 20 ty :D

Co to ma wspolnego z Mass Effectem..moze po za kosmosem nic wiecej a jednak moim zdaniem ma wpolny mianownik podejscia do fabuly.

otoz Alien 1 to moim zdaniem swietny thriller---------------------------------------------------Mass Effect 1

Alien 2 Decydujace starcie to wlasciwie rozpierducha na polowe kosmosu :)-----------Mass Effect 2

Alien 3 Mozna by bylo okrslic ten film raczej dobrym filmem psychologicznym z elementami akcji (kobieta...jedyna w wiezieniu pod specjalnym nadzorem czyli w sumie wrogowie z kazdej strony + Obcy)

Alien 4 dobre kino ale niestety popluczyny po poprzednich 3 czesciach i nic by sie nie stalo jakby Aliena 4 nie bylo

Zastanawiam sie w jakim kierunku pojdzie ME 3. To ze bedzie walka miedzy Shepardem (kimkolwiek by on nie byl..mam na mysli ukonczenia w jakis sposob ME 3) a Zniwiarzami to raczej nie ulega watpliwosci

jednakze zastanawiam sie nad cala otoczka zdarzen jakie zaprezentuja nam w ME 3

Na koniec mam pewne zyczenie:)

kapitalnie bylo by miec Mass Effect 4 jako gre w ktorej jako Shepard zaczynamy prowadzic w miare spokojne zycie tzn chodzi mi o obrot surowcami,moziwosc skorzystania z gieldy na Illium,czyszczenie ukladow

handlarzy niewolnikow czy tez upraszajac z innych gangow,oczywiscie mozna tez wprowadzic watki romansow ale bez przesady tez zeby nam sie nie zrobily Mass Effect Sims :)

Gra Mass Effect 4 z opcjami dialogow i decyzji w ktorych zmierzylibysmy sie z otwartym swiatem Mass Effecta i od nas zalezaloby w duzym stopniu jak potoczy sie do samego konca historia naszego bohatera.

Cos na zasadzie RPG z handlem strzelanka w sumie sam nie wiem jak to nazwac.

mam jednak nadzieje ze dodatkow do ME 2 bedzie na tyle sporo ze mozna sie bedzie w nia dlugo bawic i mam nadzieje tez ze DLC to ME 3 tez beda brane pod uwage

Edytowano przez Neofita
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tak nie przeceniała Człowieka Iluzji. Moim zdaniem jest to "normalny" człowiek z kilkoma modyfikacjami genetycznymi, który dowodzi Cerberusem i ma świra na punkcie ludzkości i jej rozwoju.

Na tym filmiku

faktycznie TIM wysyła jakieś statki. Pewnie jakieś cerberostatki z załogą, ażeby pozyskać technologię Żniwiarzy. Irytująca jest satysfakcja widoczna na jego twarzy - dostał co chciał - Shepard nie żyje, on ma swoją technologię i strach pomyśleć co z tym teraz zrobi.

Swoją drogą, biedny Joker. Sam został. Ciekawe tylko skąd te trumny na statku, no bo kto je tam przytachał? ;P

Ah, Handlarz Cieni. Jest duże prawdopodobieństwo, że w ME3 w końcu dowiemy się kim jest (są?) i pewnie będziemy mieć okazje się go pozbyć. Może jakiś quest z Liarą?

Edytowano przez Lellandra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kapitalnie bylo by miec Mass Effect 4 jako gre w ktorej jako Shepard zaczynamy prowadzic w miare spokojne zycie tzn chodzi mi o obrot surowcami,moziwosc skorzystania z gieldy na Illium,czyszczenie ukladow

handlarzy niewolnikow czy tez upraszajac z innych gangow,oczywiscie mozna tez wprowadzic watki romansow ale bez przesady tez zeby nam sie nie zrobily Mass Effect Sims

Tutaj myślę, że ME 4 nigdy nie pojawi się na rynku... Dlaczego ? Twórcy zapowiedzieli już trylogię i sądze, że raczej tego nie zmienią. Również dowodem na to , że ME3 będzie ostatnia częścią serii(lecz mam nadzieję, że nie będzie ostatnią przygodą w tym Universum) jest to,że

Na koniec ME2 Żniwiarze pojawiają się na Drodze Mlecznej(a propos, czy planetą stojącą przed Zniwiarzami nie była Ziemia ?)

. Ja myślę, że po wydaniu ME3 na rynku pojawi się wielki MMORPG w tym oto Universum(przynajmniej mam taką nadzieję).

Edytowano przez vool54
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...