Skocz do zawartości

Co bym zmienił w CDA? cz. II


Pzkw VIb

Polecane posty

Po pierwsze każdy wie kim jest smugler . http://photos5.nasza-klasa.pl/dev16/0/003/271/0003271296.jpg to jego zdięcie. Smugler to Jerzy Poprawa. przecież każdy to wie . Więc po co robić konkursy

Jak to prawda, to cie zamorduje. To taka fajna tajemnica była.

A co do tematu. Ja bym chciał więcej plakatów i naklejek fajnych. I jak by sie dało, to większą ilość reklam, ale za to więcej...no czegoś tam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
A co do tematu. Ja bym chciał więcej plakatów i naklejek fajnych. I jak by sie dało, to większą ilość reklam, ale za to więcej...no czegoś tam.

yhy wiesza ilośc plakatów naklejek ... :angry: REKLAM o taaak " w nastepnym numerze do wyboru parasolka (jednorazowego użytku ) lub sandalki z koziej palki" :lol: jak chcesz plakaty i naklejeczki to sobie kupuj BRAVO może być GIRL :lol: co do reklam jest ich juz tam wystarczająco dużo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze każdy wie kim jest smugler . http://photos5.nasza-klasa.pl/dev16/0/003/271/0003271296.jpg to jego zdięcie. Smugler to Jerzy Poprawa. przecież każdy to wie . Więc po co robić konkursy

I co to kogo obchodzi? Wiesz, co to znaczy spoiler? Wiesz, jak się spoilery oznacza? Wiesz, co to jest "tajemnica tożsamości Smugglera"? Masz świadomość, na czym polega gra w domysły, dzięki której wszyscy bawimy się w najlepsze? Każdy z nas wie swoje na temat tożsamości Smugglera i o to chodzi. Afiszowanie się takimi działaniami jest niskie i odrobinkę żenujące, a także nie poparte żadnymi argumentami.

Przypominam też, że ostatnio Mac Abra wspominał coś o Naszej Klasie (Leave me alone!!) i prywatności pracowników redakcji CDA.

Shame on u!!

A, żeby było na temat, to dodam, że:

Uważam, że CD-Action tak, jak jest, tak powinno być wydawane jako czasopismo z nośnikiem optycznym (co jest już raczej sprawą niepodlegającą dyskusji, z tego, co pamiętam) i tylko w tej wersji (rozdrabnianie się jest domeną tych, którzy gubią własną tożsamość i jej nie szanują).

Kącik Abandonware - super pomysł, szczególnie, że duża część czytelników może nie być obeznana z klasykami gatunku, a ogromna ich ilość jest dostępna właśnie w formie darmowej do ściągnięcia. Kwestia, czy ma to być miejsce na płycie, czy może taka bardziej rozwinięta Świnka (czyli opisy gier starych, ale kultowych, lecz w formie bardziej przypominającej recenzje freeware), czy też jedno z drugim, to odrębna sprawa. Ale ogólnie, jestem jak najbardziej za!!

Zmiana formatu na bardziej kieszonkowy? Ble i <a pfe!> Od zawsze CDA było A4 + (1-3)mm i myślę, że nie byłbym w stanie wziąć go do ręki w jakiejkolwiek innej formie. Palce by się jakoś tak nie układały :P

Cóż, koncepcja EGM'owa jest bardzo egzotyczna (chciałbym podkreślić, że jestem całym sobą - duszą i ciałem za tym pomysłem!), ale boję się, że zbyt egzotyczna zarazem...

Chociaż myślę, że moglibyście się (w CDA) zastanowić, czy nie dałoby się zamieszczać od czasu do czasu co ciekawszych tekstów z przeszłości różnych recenzentów (pytanie tylko, jak je wybierać, te ciekawsze...), oraz powiększyć dział prawie kulturalny.

Ogólnie - jest bardzo fajnie! Z plakatów już wyrosłem i jakoś za nimi nie tęsknię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tematu. Ja bym chciał więcej plakatów i naklejek fajnych. I jak by sie dało, to większą ilość reklam, ale za to więcej...no czegoś tam.

yhy wiesza ilośc plakatów naklejek ... REKLAM o taaak " w nastepnym numerze do wyboru parasolka (jednorazowego użytku ) lub sandalki z koziej palki" jak chcesz plakaty i naklejeczki to sobie kupuj BRAVO może być GIRL co do reklam jest ich juz tam wystarczająco dużo

No bardzo smieszne no. Sam se kupuj Bravo. Albo Bravo Love czy jak to sie zwie. Ja tam lubie reklamy :D

Chodzi mi, że jak ma to więcej kosztować, to lepiej dać wiecej reklam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LoL Ja mam pomysł!!

Dodać Insidery wszystkich firm,(będą grubsze niż CDA) po zakupie je wyrzucić a kasa dla autorów i tak byłaby większa xD

btw. Więcej rysunków Lenca!!! (Tipsomaniak mi nie starcza już)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ymir

Nie wiem czy już było ale:

- zwrócił bym dane dotyczące gier na Cover'ku - czyli ocena numer CDA itd

- Podczas recenzji dodatków wpisywał bym ocenę podstawki (tak jak w polonizacji)

- dodał bym Kaszanki do Gamewalker'a;]

@UP

Po co wyrzucać? Nie lepiej na makulaturę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Producenci gier działają pod dyktando CDA. MacAbra, jako naczelny stwierdza: ?za mało mamy strategii w tym kwartale? i rozsyła listy z ?propozycją nie do odrzucenia? do producentów gier. Ci oczywiście szybciutko takie gry tworzą aby było co recenzować i dawać na covery.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dał demo kaszanki,żeby udowodnić, że gra sie nadaje do kaszany. A takto w samej gazecie jest wszsytko git tylko, może jedna strona wiecej AR bo lubie to czytac xD

Więc pisz... Więc pisz !! :]

Bo skąd wziąć kolejną stronę AR, jak nie ma co na nią wsadzić (na poziomie...) ?

Po pierwsze dowód że smugler to Jerzy Poprawa ujawnia się na pierwszej stronie cdaction numeru majowego gdzie jest pokazane jego zdięcie na bramie jako plakat.

@Spiker Przestałbyś już... Zdradzę Ci w tajemnicy, że 89% czytelników zdążyło już zobaczyć to zdjęcie. I co z tego? (nie, to nie jest pytanie, nie odpowiadaj na nie!).

Ja tam włączam Ignore mode.

EDITED:

@Ymir Zgadzam się, wstawka na temat tego, jaka była ocena w CDA, w którym numerze, jaka ocena na świecie, to była rzecz, której teraz brakuje. A było.

Również ocenę podstawki (i np numer, gdzie była recenzowana) można by dorzucić do recenzji dodatku (w nagłówku, obok producenta itp, albo jako taki doklejony element do oceny).

Dorzucenie kaszanki do gW wydaje mi się, że nie ma większego sensu. Wydaje mi się, że w takich grach nie ma czego komentować, nawet w postaci komentarzy z czapy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja zmiany w CDA to:

a)usunąć całkowicie kaszanka zone dlatego że większość i tak pewnie nie czyta zawartego tam tekstu (chociażby dlatego że to kaszanka i szkoda na to czasu),a po za tym już wole reklamy oglądać niż jakieś szpetne gry co całe Cda paskudzi.

b)osobiście zastanawiam się czy jest nadal sens dorzucania do pisma gier (pełniaków).

Wiem że sie jeszcze taki nie urodził co by wszystkim dogodził ale przez ostatnie pół roku nic ciekawego tam nie znalazłem (a wybredny nie jestem aż tak:) i nie mam tu wcale na myśli hitów za 100zł od szt).Proponuję ograniczyć covera do dem i gameplay'ów,może modów więcej,czasem jakieś narzędzie do ich tworzenia jeśli jest dostępne za free.Nie żeby mi obecność full version jakoś. specjalnie przeszkadzała (dlatego jest w drugim punkcie) ale moglibyście sie poważniejsze dorzucać.

PS:Pomysł żeby dać na coverze gry z kaszanki to chyba dla masochistów.Wystarczy na screeny popatrzeć a już nie mówie recki czytać aby odepchnęło każdego od tych dziwactw.

PS2:Tak sobie myślę ze z tymi poważnymi grami to trochę przegiąłem.W końcu żadna gra nie jest poważna bo to zabawa ma być a nie przykry obowiązek....

hmm.... a może ja już za stary na nie które tytuły jestem?....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja zmiany w CDA to:

a)usunąć całkowicie kaszanka zone dlatego że większość i tak pewnie nie czyta zawartego tam tekstu (chociażby dlatego że to kaszanka i szkoda na to czasu),a po za tym już wole reklamy oglądać niż jakieś szpetne gry co całe Cda paskudzi.

A co Ty się tak za "większość" wypowiadasz? Ja tam lubię poczytać "Kaszankę". Po pierwsze można się pośmiać. Po drugie wiedza o tym, w co nie grać jest tak samo cenna jak ta, w co grać. Nie wszyscy kupują megaprodukcje za cenę powyżej 100 zł. Kaszanka jest dobra dla tych, którzy kupują budżetówki, wtedy ostrzeżeni ominą opisaną w "Kaszance" grę szerokim łukiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście do kaszanki zaliczyłbym 75% gier wydanych na świecie.

Prawie wszystkie z nich to budżetówki.Grywalność zerowa,fabuła znikoma,grafika tragiczna, a al czy fizyka w większości nie występuje.

Ps:Ciekawi mnie gdyby przeprowadzić krótki test ilu z czytelników CDA czyta kaszankę to kto by się bardziej zdziwił, ja czy ty?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dorzucę się do koncertu życzeń i poprosiłbym, aby redaktorzy CDA nie stawiali zbyt hurraoptymistycznie ocen grom lansowanym (dobrym, lecz nie wspaniałym) zbyt wysokich not, bo w wielu przypadkach jest tak, iż gry takie są wspaniałe przez 6-7 h grania a potem się nudzą albo się kończą. No i oczywiście, żeby znaleźli kogoś kto potrafiłby zrecenzować porządnie typowe zręcznościówki z konsol, bo też zbyt często się widuje przy nawet fajnej grze niską ocenę uzasadnianą dziwnymi bzdurami ("bez pada nie podchodź","nie dla ludzi o słabym refleksie" itp itd).

Ps

No i oczywiście - więcej sprzętu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście do kaszanki zaliczyłbym 75% gier wydanych na świecie.

Prawie wszystkie z nich to budżetówki.Grywalność zerowa,fabuła znikoma,grafika tragiczna, a al czy fizyka w większości nie występuje.

Ps:Ciekawi mnie gdyby przeprowadzić krótki test ilu z czytelników CDA czyta kaszankę to kto by się bardziej zdziwił, ja czy ty?

I jak tam z tą Twoją wybrednością, co? Na dobrą sprawę zgadzam się, że 75% gier, to budżetówki, co z drugiej strony nie ma żadnego związku z tym, czy gra taka jest kaszanką (PENUMBRA ?!?!?!). Pełniaki są co najmniej wypasione ostatnimi czasy (spróbuj mi nie zagrać w żaden tytuł z tego miesiąca, ze szczęściem w sercu będę zmuszony pożałować kiepskiego gustu...), oczywiście jest to moja własna, subiektywna (bo jaka?) opinia, jednak coś mi mówi, że z takim stażem w tej branży (ściślej - w jej konsumpcji, że się tak nie po Polsku wyrażę) i tym, jak inni odnoszą się do mojego zdania w tej kwestii - mogę powiedzieć, że raczej wiem, co dobre i na co warto jest uwagę zwrócić.

Uwielbiam kaszankę, z tego prostego powodu, że CDA, to nie kompendium wiedzy w ekstrakcie moczopędnym, które służy tylko do wyciągania wiadomości na temat gier, a również element pomagający w uzyskaniu błogiego stanu relaksu po kilogramach matematyki na studiach.

Jednocześnie bardzo istotnym argumentem ZA jest fakt, że niektórzy właśnie w tym segmencie cenowym starają się dostrzec pozytywne tytuły, które warte są tych 10-30zł. Dzięki kaszance można rozeznać się w tym, czego należy unikać.

I jeszcze jedna kaszankowa myśl. Czy w świecie, w którym żyjemy są jedynie rzeczy 'dobre' ? Czy jako ludzie, przemilczamy wszelkie wpadki, dziury w drogach, złą pogodę i natrętne teściowe? Nie. Wiesz, czemu? Bo wtedy świat okazuje się taki... niepełny.

Właśnie dlatego, moim zdaniem, kaszanka musi zostać, gdyż uzupełnia idealny świat dobrych i dopuszczalnych tytułów o te, które zaliczają się już do grona niedostatecznie rozwiniętych, które to istnieją, a wiedza o tym jest niezbędna, by unikać ich jak ognia.

Ostatnia sprawa:

Czemuż to, motyla noga, piszesz wszystkie posty na niebiesko? Zastępuje to wypasione spojlery w NFS, czy o co chodzi? Może to taka tradycja, ale troszkę mnie drażni (chyba nie jesteś supertajnym HiperModeratorem, nie?)

--------------------------

Ja dorzucę się do koncertu życzeń i poprosiłbym, aby redaktorzy CDA nie stawiali zbyt hurraoptymistycznie ocen grom lansowanym (dobrym, lecz nie wspaniałym) zbyt wysokich not, bo w wielu przypadkach jest tak, iż gry takie są wspaniałe przez 6-7 h grania a potem się nudzą albo się kończą. No i oczywiście, żeby znaleźli kogoś kto potrafiłby zrecenzować porządnie typowe zręcznościówki z konsol, bo też zbyt często się widuje przy nawet fajnej grze niską ocenę uzasadnianą dziwnymi bzdurami ("bez pada nie podchodź","nie dla ludzi o słabym refleksie" itp itd).

Ps

No i oczywiście - więcej sprzętu

Redaktorzy, coś tak mi się wydaje - wystawiają oceny tak, jak im melodia duszy na klawiaturę przyniesie. Odbiór gry jest elementem wysoce subiektywnym. Tak samo, jak film, czy muzyka. To, że sąsiad uwielbia Manieczki i jest krytykiem muzycznym, nie oznacza, że jego ocena ma być moją oceną (a nie powiem mu przecież, że ma zmienić swoje zdanie, bo moje jest przeciwne). Czytelnicy CDA dosyć często sprawiają wrażenie osób, które z czasopismem są połączone końcówkami nerwowymi, zaczynającymi się w miejscu o nazwie "opinie własne", a przecież z czasopisma mamy jedynie posiąść wiedzę na temat danego tekstu kultury, subiektywnie przedstawioną przez jedną z 6,5 miliarda osób żyjących na świecie.

Przypominam również, że CDA początkowo było przeciwne ocenom cyferkowym i skłaniało czytelników do wystawienia własnej oceny w głowie - po przeczytaniu tekstu. Obecnie niewykonalne z racji ogólnie nam panującej mody na oceny, jednak, w mojej opinii, pomysł idealny.

Bzdury, nie bzdury, ale mam pada dopiero od 3 miesięcy i wiem, co to znaczy fatalna konwersja sterowania, oraz fakt, że zabrałem się za tytuł, który zamiast bawić, jedynie mnie drażnił, gdyż przyzwyczajony byłem do innego typu rozrywki.

Dla porządku podsumuję (gdyż rozumiem, że również Twoje opinie oparte są na solidnych fundamentach i szerokiej argumentacji) :

Po pierwsze

Oceny przedstawiają opinię człowieka o własnych przyzwyczajeniach, psychice, osobowości, unikatowej koordynacji ruchowej, guście muzycznym i preferencjach gatunkowych (shooter, RTS itp). Dlatego w zależności od recenzenta gra odebrać może pochlebne opinie w lukrowej polewie, tudzież fatalne noty, wywołane unikatowością każdego z redaktorów. To, że Tobie gra nudzi się po kilku godzinach, nie oznacza, że mi się znudzi również. To, że Recenzent postawił 7 nie oznacza, że mam się z tym kłócić, gdyż moim zdaniem jest to ideał, a postacie i świat pochodzi z mojej ulubionej książki (subiektywizm!!).

Po drugie

Noty odnoszące się do dużej hermetyczności tytułu ("dla fanów Tolkiena", "dla ludzi o mocnych nerwach", "nie dla osób ze słabym refleksem", "graj tylko, jeśli przeszedłeś pierwszą część") są bardzo istotne. Nie kryłbym znaczącego rozdrażnienia, gdyby okazało się, że fabuła wymaga znajomości 15 linijki z 47 strony Wspomnień Wiosny Ixińskiego...

Równocześnie informacje o sterowaniu przy konwersjach są bardzo ważne, gdyż często tytuły okazują się niegrywalne w środowisku mysz+klawiatura.

Tyle.

Pzdr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yyyyy... Żeś się rozpisał na prosty zarzut, mam na co rano odpisać ;]

Właśnie dlatego chciałbym, aby CDA znalazło człowieka od gier stricte konsolowych. Ponieważ są ludzie, którzy takie gry lubią i ich raczej nie obchodzi fakt, że z punktu widzenia fana RTSów, to ta gra jednak fajna nie jest.

Poza tym przyznam, że zdążyłem już znienawidzić słowo "subiektywnie". Z tym słowem jest taki problem właśnie, że z "subiektywnym" kłócić się nie można. "Subiektywnie rzecz biorąc, to Mortyr 3 jest lepszy od Call of Duty 4". Sorry, ale są pewne granice. Jak kumple mówią mi, że gra się nudzi po 6-7 godzinach, to samo wypisują na forach w necie, w dodatku jeszcze mnie znudzi po 6-7 h - i jak recenzent napisze: "Wspaniała rozrywka na 40 godzin", to ja nie mam prawa napisać: "Co on chrzani?".

A teraz mamy taki hit. Recenzent opisał grę. Wystawił notkę, powiedzmy 9+. Nic nie napisał o tym, że gra kończy się po 5 h. Ja tymczasem wyjeżdżam z laptopem w nieprawdopodobnie nudne miejsce. Kupuję grę, żeby się tak nie nudzić. I co? Jakieś 100 zł w błoto rzucone. Przepraszam bardzo, ale CDA moim zdaniem ma zbyt duży nakład, żeby pisać tylko i wyłącznie "od serca". Poza tym właśnie oni zarabiają na życie robiąc za ekspertów od gier, więc czegoś od nich można chyba wymagać?

Co do "not odnoszących się do dużej hermetyczności tytułu". Jestem absolutnie ZA. Tylko niech one nie będą czynnikami decydującymi o ocenie takiej gry. To, że gra wymaga refleksu - to minus? Nie. Po prostu - nie masz refleksu - nie podchodź. Przecież normalne, że do gier zręcznościowych przysłowiowi szachiści podchodzić nie będą, bo nie lubią przecież takich gier (sorry, ale jeśli ktoś lubi zręcznościówki - to refleks do takich gier ma).

Ps. żeby nie pisać nowego postu - gry konsolowe wydane na PC oczywiście ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego chciałbym, aby CDA znalazło człowieka od gier stricte konsolowych. Ponieważ są ludzie, którzy takie gry lubią i ich raczej nie obchodzi fakt, że z punktu widzenia fana RTSów, to ta gra jednak fajna nie jest.

Na całe szczęście istnieją konsolowe pisma, więc cda nie musi nikogo takiego szukać. Imo jeśli komuś naprawdę zależy na profesjonalnej opinii na temat gry na np. PS3 to przeca nie będzie kupował wyżej wspomnianego cda...

Skoro już tu jestem. Wywalcie tipsy. Nie uważacie, że ten 'dział' jest kompletnie niepotrzebny?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...