"The Raid" (2011), Gareth Evans

[Czytelnik21]

Świetne opinie recenzentów, znakomite oceny w sieci... Pomyślałem, że muszę go obejrzeć. I bardzo dobrze zrobiłem. The Raid rzeczywiście jest bardzo dobrym filmem akcji. Jeżeli zaliczacie się do grona fanów filmów tego gatunku, to jest to dla Was pozycja obowiązkowa. Może nie powala on na kolana fabułą, ale ona na prawdę nie ma tutaj żadnego znaczenia. Liczą się tylko walki, strzelaniny, rozpierducha na całego i nic więcej. Tak wymyślnych scen walk dawno już nie widziałem. Widać, że twórcy mieli pomysł na realizację. No ale dobrze, o czym jest ten film? 20 żołnierzy SWAT jedzie na akcję do wieżowca, który jest siedzibą kartelu narkotykowego. Nie spodziewają się jednak, że przeciwnicy na nich czekali... Wpadają w pułapkę i próbują się z niej jakoś wydostać. Głównym celem jest boss kartelu, ale po pewnym czasie liczy się tylko ich życie... No dobra, z grubsza tyle o fabule. Film jest tak naprawdę nietypowym i efektownym rozwinięciem zabawy w policjantów i złodziei. Początek to strzelaniny, ale szybko amunicja się kończy i komandosi muszą walczyć wręcz. W obu przypadkach są to walki powodujące wzrost adrenaliny we krwi, np. scena, w której jeden policjant załatwia kilkunastu bandziorów jedynie za pomocą noża i pałki. Bardzo przyjemna rzecz. Całości dopełnia jeszcze ZNAKOMITA muzyka, skomponowana przez Mike'a Shinodę z Linkin Park. Naprawdę, soundtrack powoduje, że się człowiekowi cieplej na duszy robi. Dla zainteresowanych daję linka do niego - uwierzcie mi, warto przesłuchać Soundtrack z The Raid
Chyba już wszystko co chciałem powiedzieć, napisałem wcześniej, dlatego żeby nie powtarzać się - gorąco polecam Nie jest to może arcydzieło, jak niektórzy piszą, ale na pewno świetny film akcji, który warto obejrzeć. Jak dla mnie ocena 8/10.

I jeszcze garść informacji:
Reżyseria: Gareth Evans
Scenariusz: Gareth Evans
Obsada: Iko Uwais, Joe Taslim, Verdi Solaiman...

nie, ja też ich nie znam

Muzyka: Mike Shinoda, Joseph Trapanese
Czas Trwania: 1:41 h

Średnie ocen w sieci:
Metacritic: 73
Filmweb: 7,3
IMDb: 8,2

[Tomoslav]

Gdyby podczas gali Oscarów rozdawali statuetki za najlepsze mordobicie połączone z krwawą jatką z broni, Raid dostałby statuetkę z urzędu. Poezja dźwięku i montażu podczas tych scen to na prawdę świetna rzecz. Niestety scenarzyście należy się duża bura. Zdaje sobie sprawę że tu fabuła nie musi grać pierwszej roli, ale bez przesady. Jednak dało by radę pokusić się o coś więcej niż

skorumpowany

gliniarz. Ogółem jest to świetna uczta wysokooktanowej bijatyki. Szkoda że przez miałkość fabularną szybko zapomina się o tym dziele.