Skocz do zawartości
Pzkw VIb

UFO, zjawiska paranormalne, sny

Polecane posty

Ja kiedys jak sie obudziłem to usłyszałem spiew kobiety (chyba kobiety, bo nie widzialem nic). Był wysoki i ładny, podobał mi się i gdyby nie ciekawosć to lezałbym i słuchał. Nie dochodził on z zewnątrz (mieszkam na 4 piętrze), bo wszystkie okna były pozamykane, a brzmiał tak jakby nic go nie zakłucało, nawet zamknięte okna. Wyszedlem z łóżka i wszedłem do dużego pokoju i oslepiło mnie bardzo jasne swiatło, ale nie było to nic nadzwyczajnego, bo był słoneczny poranek, a okna mam od strony wschodu i miało prawo walic po gałach. Rozejrzałem sie po pokoju i wszystkich innych pomieszczeniach w domu i niczego nie znalazłem (dalej słyszałem spiew). Pomyslałem, ze dochodzi to z zewnątrz, więc otworzyłem okno, ale głos nie był cichszy, ani głosniejszy. zamknąłem okno i chciałem znowu isć do łóżka i nagle spiew się skończył. W jednym momencie zrobiło sie calkiem cicho. Trochę załowałem, bo podobała mi się ta piesń czy piosenka, bo nie wiem co to było, nie rozumiałem nawet słów, a raczej ich nie było. Brzmiało to mniej więcej jak ta piosenka, którą spiewa Leliana w DA:O po tym jak pomożemy elfom, ale ten głos w moim domu był o wiele czystszy i ładniejszy. Włumaczyłem sobie potem, że ktos musiał spiewać np jakis sąsiad, ale nikt w moim bloku nie ma takiego głosu. Do tej pory, a miało to miejsce dosć dawno ni słyszałem 2 raz żeby ktos tak spiewał. Myslałem też, ze to radio, ale cały czas zdawało mi się że ten głos dochodzi z mojego domu. Powiedziałem rodzicom, ale oni stwierdzili, ze pewnie ktos sobie spiewał. Nie miałem zamiaru ich przekonywać, że to na pewno nikt nie spiewał. Dalej nie wierzę, że to był duch, ale było bardzo fajnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu jakieś 2 lata temu latem obudziłem się w nocy i usłyszałem dziwny dźwięk dobiegający z kuchni. Przestraszyłem się trochę ale myślałem że to moja siostra czegoś tam szuka. Trwało to jakieś pięć minut, aż w końcu usłyszałem dźwięk tłuczonego szkła i straszliwy hałas.

Wszyscy w domu się obudzili i pobiegli do kuchni a gdy już tam byliśmy to widzieliśmy potłuczone naczynia, wazony na podłodze ale nikogo nie było. Nastała chwilka ciszy. Nikt nie wiedział co się stało a tata po chwili powiedział ze to może złodziej, ale drzwi były zakluczone.

Do dziś to wszyscy pamiętają. To było straszne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam pewna rzecz, która przytrafila sie mojej koleżance.

Umarł jej dziadek i w tym samym momencie zepsuła sie żarówka. Przez okrągły miesiąc o tej samej porze (co do minuty) o której umarł jej dziadek psuła sie 1 żarówka w domu.

Możemy zrobić konkurs na najbardziej wiarygodną rzecz, o której do tej pory dyskutowalismy.

1. UFO

2 Duchy

3. Psi - ball

4. OOBE

5. Chupacabra

6. Paranormalne zjawiska w miejscach takich jak ten las, o którym pisalismy

Można oddac tylko 1 głos ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma niby być kula energii, która wytwarzamy tylko naszym umysłem, moze ona przybierać różne kształty i miec różne właciwosci. Moze to być np. kula ognia, albo lodu. Ludzie mówią, że ci co dłuzej to praktykują potrafia wytworzyć psi-balla i go odlożyć, a w razie potrzeby użyć. Taki psi-ball w zasadzie do niczego nie służy, ale są tacy, co mówią, że da sie nim przesuwac przedmioty, albo nawet leczyć ludzi. nie wierzę w to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu jakieś 2 lata temu latem obudziłem się w nocy i usłyszałem dziwny dźwięk dobiegający z kuchni(...)

Ja bym chyba uciekl z domu. Jesli przez spiew przesaczony smutkiem ucieklem, to co dopiero myslec o potluczonych talerzach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co wydaje się nieprawdopodobne, nie jest z góry przekreślone, ale do cholery - jak czytam posty takiego wfx2000 to mnie złość bierze. Wiadomo, że część aktywnych w tym temacie po prostu zmyśla, ale bez przesady.

Co do tego że wiara nie przekreśla ufo. Otóż mylisz się! W Biblii wyraźnie jest napisane, że człowiek jest istotą wybraną, górującą nad resztą. Prosty wniosek - kosmici nie istnieją, lub istnieją w formie mikrobów, innych "mało zaawansowanych" ewolucyjnie organizmów.

Nie mam zamiaru czytać nic o czupakabrze, bo wszelkie wielkie stopy, yeti to stek bzdur.

#DKson

Proste - wierzysz w Boga, kosmitów lub jesteś ateistą.

wfx2000

Każdy może zrobic stronę internetową i napisać tam jakies bzdury, w które ludzie twojego pokroju uwierzą i potem będą mysleli, ze pozjadali wszystkie rozumy.

Mojego pokroju, czyli tych którzy wyżej cenią sobie obalanie bzdurnych teorii, niż ich wymyślanie? Według mnie jesteś ciemną masą, bo "tak jak ludzie twojego pokroju" wierzysz w te wszystkie historie o duchach, ufo, psich-ballach itd.

Baa, na dodatek większość z nich przeżyłeś.

Inna sprawa - swojej (nie)wiedzy nie czerpałem z żadnych stron. Po prostu jestem do tego wszystkiego nastawiony sceptycznie.

#adam1415

Wskaż mi zdanie, w którym uraziłem jakiegoś użytkownika. W stopę to strzeliłeś sobie właśnie Ty!

ze ktos ma bujniejsza wyobraznie niz on

Czyli że to temat do wymyślania historii, popisania się fantazją, tak? :rolleyes:

#19Brainiac96

Zgadzam się, to temat do rozmawiania o takich rzeczach - więc napisałem swoją opinię na ten temat. A że rozbieżną z twoją wizją świata, to już nie ma sensu ze mną dyskutować?

Udowodnij mi jakieś zjawisko z tych, które wymieniłem. Ale nie domysłami i relacjami "świadków", a jakimiś solidnymi dowodami.

To tyle ode mnie w tym temacie. Dziękuję, dobranoc.

#down

Można i tak, ale wtedy kosmici nadal pozostają zwierzętami/mikrobami i nic ponad to.

Edytowano przez Yeenzoo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby to "Człowiek jest istotą wybraną", rozumieć tak, że tylko człowiek może wierzyć w Boga, a?

Istnieje 250 miliardów galaktyk. Powiedzmy, że w każdej występuje 50 mld gwiazd. Proste mnożenie daje nam 10^22 gwiazd. Oczywiście, Wszechświat cały czas się rozszerza, nie poznaliśmy całego Wszechświata i jeszcze prędko nie poznamy. Więc JA, jestem w 100% pewien, że nie jesteśmy sami we Wszechświecie, bo po prostu byłoby to nie możliwe.

O psi ballach się nie wypowiadam, bo kompletnie w to nie wierzę, a uwierzę dopiero jeżeli zobaczę to na własne oczy.

Teraz duchy. Sporo osób przez ostatnie lata umarło w mojej rodzinie. Na początku 2005r. wypadek miał mojego dziadka, siostry syn (czy jakoś tak). Od tamtej pory, przez 2 lata dziwne rzeczy działy się w ich domu, talerze spadały z szafek, szklanki tak samo, zwierzęta szalały (krowy, świnie no), drzwi się otwierały, a czasem podobno można było zobaczyć jego ducha. Dopiero po dwóch wizytach egzorcysty wszystko nagle ustało. Wiem, co mówię bo też widziałem sporo dziwnych rzeczy w tym domu.

OOBE - próbowałem to przeżyć, nie udało się, ale było bardzo blisko.

LD - potwierdzone i opanowane w pewnym stopniu (około 20 LD w ciągu roku).

Rok temu miałem sen, śniło mi się, że miałem wypadek samochodowy. Moi rodzice rano jechali na drugi koniec Polski, wieczorem odebrałem telefon i usłyszałem, że mieli wypadek... Na szczęście im się nic nie stało, ale samochód warty jakieś ~40,000zł poszedł do całkowitego remontu (jak zobaczyłem go po wypadku to zastanawiałem się, czy to na prawdę nasz samochód :D )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ustalmy sobie pare rzeczy.

OOBE (NIE WIERZE W TO) - nie doznałem tego, ale jesli tyle ludzi mowi, ze doznało to nie mogę powiedzieć, że to nie istnieje, bo nie wiem na pewno

UFO - uwazam, ze jest to bardzo mozliwe, ze istnieją, ale nigdy ich nie widzialem

Psi - ball (NIE WIERZE W TO) - próbowałem i stwierdziłem, ze cos poczułem, ale nie mówilem, ze to jakis psi-ball. Mozliwe, ze to poprostu moja wyobraźnia

LD - w to akurat wierze w 100%, bo kontrolowałem nie raz sen

Wielka stpoa (NIE WIERZE W TO) - to pewnie zwykle zwierze

Czy twoim zdaniem obalanie bzdurnych teorii to mówienie, ze cos nie istnieje nawet jesli nie ma sie na to dowodów. Jeżeli jestem wierzący to chyba normalne, ze wierzę w duchy, bo to w końcu nasza dusza.

Edytowano przez wfx2000
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze tak dla jasności.

#wfx2000

Mój post nie był bezpośrednim atakiem skierowanym w ciebie, podważyłem po prostu twoje wcześniejsze wypowiedzi.

Dziś w nocy zobaczyłem, że jutro o godzinie 4:37 będzie koniec świata. Jest to prawdą, ponieważ nie możesz udowodnić mi, że są to tylko moje wymysły. Głupie? Tak.

Logiczne jest, że najpierw udowadnia się że dane zjawisko istnieje, a nie odwrotnie, czyż nie? :rolleyes:

W kwestii LD się zgadzamy bo to JEST możliwe - kontrola snu nie jest zjawiskiem paranormalnym, nazwałbym to raczej... mniejsza z tym. :wink:

We wszystkie te historie o latających talerzach, zawodzeniach duchów panien, trzaskających oknach itp. po prostu nie wierze - stąd też mój pierwszy post.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego że wiara nie przekreśla ufo. Otóż mylisz się! W Biblii wyraźnie jest napisane, że człowiek jest istotą wybraną, górującą nad resztą. Prosty wniosek - kosmici nie istnieją, lub istnieją w formie mikrobów, innych "mało zaawansowanych" ewolucyjnie organizmów.

Nie mam zamiaru czytać nic o czupakabrze, bo wszelkie wielkie stopy, yeti to stek bzdur.

#DKson

Proste - wierzysz w Boga, kosmitów lub jesteś ateistą.

Tak trudno wrzucic tutaj cytat z Biblii, ze obce cywilizacje nie istnieja? Czy tez moze takowego nie ma? Przestan farmazony publicznie pociskac!!

Czlowiek jest istota gorujaca nad reszta, ale tu, na Ziemi. Chodzi o wolna wole, mozliwosc wyboru miedzy dobrem a zlem itd. A co do gorowania nad innymi istotami, np pasterz opiekuje sie owieczkami, ty sobie psa wytresowales. Gorujesz pod tym wzgledem tez.

#adam1415

Wskaż mi zdanie, w którym uraziłem jakiegoś użytkownika. W stopę to strzeliłeś sobie właśnie Ty!

Cytat 1:

Ludzie - o takich tematach warto dyskutować, ale (bez urazy) posty użyszkodników pokroju wfx2000, 19Brainiac96 są bezsensowne, idiotyczne wręcz.

Cytat 2:

Według mnie jesteś ciemną masą, bo "tak jak ludzie twojego pokroju" wierzysz w te wszystkie historie o duchach, ufo, psich-ballach itd.

Daruj wiec sobie...

Czyli że to temat do wymyślania historii, popisania się fantazją, tak? :rolleyes:

A co ci to przeszkadza? Jak ci nie odpowiada to nie musisz tutaj z nikim dyskutowac, co byloby dosc dobrym pomyslem, zwazywszy na to:

We wszystkie te historie o latających talerzach, zawodzeniach duchów panien, trzaskających oknach itp. po prostu nie wierze - stąd też mój pierwszy post.

Jesli nie wierzysz, to po kiego tutaj przylazles i zaczales walic te bezpodstawne kontrargumenty i obrazac innych?

@19Brainiac96

To doswiadczenie z duchem przezylem w 2005 roku, w 2008 zmarl moj wujek, takze nie wiem, czy ma to jakies powiazanie (bo to bedzie 2,5 roku roznicy)...

Edytowano przez adam1415
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat 2:

Według mnie jesteś ciemną masą, bo "tak jak ludzie twojego pokroju" wierzysz w te wszystkie historie o duchach, ufo, psich-ballach itd.

Ykhm. A przeczytałeś cytat nad tym zdaniem?

Cytat 1:

Ludzie - o takich tematach warto dyskutować, ale (bez urazy) posty użyszkodników pokroju wfx2000, 19Brainiac96 są bezsensowne, idiotyczne wręcz.

Opanuj umiejętność czytania ze zrozumieniem - zaufaj, że na dobre ci to wyjdzie. Nie obraziłem tutaj żadnego użytkownika, stwierdziłem tylko ze imho niektóre ich posty są (były) bez sensu.

Nie wyczuwasz ironii, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, moje zdanie o danej sytuacji traktujesz jako kontrargument i próbujesz mnie pouczać?

Cytatu z Biblii nie przytoczę, bo każdy kto ją choć raz przeczytał, zrozumie co mam na myśli.

Wymagasz ode mnie dowodów na to, że obcy nie istnieją, a może ty masz coś na to, że jednak gdzieś są?

Liczba planet we wszechświecie nie jest żadnym argumentem. Statystycznie co piąty człowiek jest azjatą - czy znaczy to że w autobusie powinienem spotykać co najmniej 5 skośnookich, "bo jest ich dużo" ? :rolleyes:

nie musisz tutaj z nikim dyskutowac

Ale mogę, nic na to nie poradzisz.

btw. dyskusji to tutaj nie zaświadczyłem - jeśli ktoś się z tobą (wami) nie zgadza, to znaczy że nie ma sensu dyskutować. Mhm.. ciekawe, ciekawe.

#Zdrowy69

To tak jakby ktoś poszedł na zlot zbieraczów znaczków(nie wiem jak to się nazywa) i mówił innym że są idiotami bo zbierają znaczki...

Tyle, że ja nie twierdze iż wszyscy zbieracze znaczków są idiotami - po prostu niektóre ich znaczki mi się nie podobają. Rozumiesz?

#down

Ohh tak, już pędzę!

Edytowano przez Yeenzoo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylu naocznych swiadkow + ksiadz. Dlaczego nikt nic nie wie, dlaczego Watykan milczy? Od tego to by media huczaly, a jest cisza.

@ Pararocker: Znalazlem nagranie wideo z mszy uzdrawiajacej (nie wiem tylko czy z tego Kosciola pochodzi jeden z klipow)... Poczatkowo bardzo sceptycznie do twojego opisu podchodzilem, a teraz to wierze ci...

Edytowano przez adam1415
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...