Warcraft (seria)

[SolariS]

Oh, silly me :lol: To wiesz, może po prostu przerzuć się na FT?

No, a tak na serio, to jestem do tyłu, jeśli chodzi o podstawową wersję - teraz mało kto w nią gra, więc nawet ciepawych repów nie znajdziesz

Tutaj niestety Ci nie pomogę...

Grałem we Frozen Throne, ale nie w Battle Necie. Wychodzę z założenia, że tam nie da się wygrać z ludźmi. Zawsze mieli najlepszych casterów, ale ze Spell Breakerem są już kompletnie niepokonani.

A poza tym nie chce mi się uczyć nowych taktyk

O, wpadłem na genialny pomysł - wysysaj manę Dreadlordowi, żeby Ci więcej hero nie sleepował O kurka, ale ja jestem mądry

Nawet jeśli pierwszy użyję mana burn, to i tak Dreadlordowi zostaje mnóstwo manym sleep kosztuje tylko 50 na trzecim poziomie. A poza tym, są potions of mana i sobie mogę mana burna w wielokropek wsadzić

[Wish-Master]

Ech, już mi się pomysły kończą...

No nie wiem, niby możesz focusować DL, żeby go szybko ubić, ale w podstawce mozna mieć xx potionów, no i oczywiście jest Death Knight z healem, więc focus mija się z celem... Odpada

Wysysanie many... Faktem jest, że DL ma jej sporo, ale po 2-3 'wyssaniach' zostanie mu jej niewiele + on sam ją sobie drainuje rzucając spelle... No ale jak zauważyłeś - potki... Odpada

Hmmm...może zmień rasę?

Grałem we Frozen Throne, ale nie w Battle Necie. Wychodzę z założenia, że tam nie da się wygrać z ludźmi. Zawsze mieli najlepszych casterów, ale ze Spell Breakerem są już kompletnie niepokonani.

A poza tym nie chce mi się uczyć nowych taktyk Razz

Prawdą jest, że spellcasterzy zawsze byli trzonem armii ludzi - Archmage + Mountain King + casters + rifles = total ownage

Ale jeśli się nie mylę, to aktualnie human jest nasłabszą rasą... Choć mogę się mylić, bo w zasadzie nie gram w W3, tylko ograniczam się do oglądania repów, ale takie odnoszę wrażenie...

Najlepsi hum playerzy musieli dostosować się do zmian wprowadzananych w kolejnych patchach no i cóż teraz robią?

Zakładają szybko expa, obstawiają go towerami i techują do czołgów i knightów (czy czego tam ). Jest to ich jedyna 'szansa na sukces'

W przeciwnym wypadku destroyery i melee wszytko zmiotą

Więc widzisz, nie musisz się martwić, że human jest jakoś szczególnie imba... Już bardziej ork

[SolariS]

Hmmm...może zmień rasę?

No dobra, a orkami co zrobisz? Ludźmi ok - riflemani są twardzi, mass rifle poradzi sobie z mass gargoyle, a jak się jeszcze dołoży pare czarodziejek ze slowem, to już w ogóle. Undead - tą samą taktyką (tzn. mass gargoyle), albo gargoyle + crypt fiend (z web). Ale orki i elfy są bez szans.

Co do zmiany rasy - jeszcze 30 zwycięstw elfami i zmieniam rasę, prawdopodobnie na orki. Doczekam się drugiej ikonki, hehe (co jest dużym sukcesem, biorąc pod uwagę, że raczej niewiele gram, bo głównie w wakacje...)

Ale jeśli się nie mylę, to aktualnie human jest nasłabszą rasą... Choć mogę się mylić, bo w zasadzie nie gram w W3, tylko ograniczam się do oglądania repów, ale takie odnoszę wrażenie...

Ja przyznam nie siedzę w scenie W3, nie wiem kto jaką rasą wymiata, bo ja gram dla przyjemności (a ikonki przy okazji ). Niemniej ja bardzo nie lubię grać przeciwko ludziom. Nie umiem także nimi grać

Ale we frozen throne - robisz riflemen + mass caster (w tym spell breakers) i zaczynasz walkę - trafisz na armię orków, wiwerny + casterzy i co? Po 5 sekundach walki wszyscy ludzie mają bloodlusta, a wszystkie orki slowa.... Jak dla mnie nie do pokonania taka armia. Elfami to tylko jak się ma sporo driad i hipogryfów z łuczniczkami zapewne, a undeadami faktycznie - destroyery. Ale orkami? Nie ma szans...

[Jack_the_Reaper]

Ja w Warcrafta gram losową rasą i najgorzej mi sięgra nieumarłymi. Zupełnie inni są od reszty ras i gra się nimi w 100% inaczej, więc muszę dużo ćwiczyć. BTW. znacie moze jakieś fajne strony o warcrafcie III? Jezeli chodzi o polskie strony, to ja wchodzę najczęsciej na battlenet.pl a z angielskich na strone blizzarda i na warcraft.org - świetna strona z taka ilością mapek, żę po prostu brać pełnymi garściami trzeba!!!

[SolariS]

Ja w Warcrafta gram losową rasą i najgorzej mi sięgra nieumarłymi. Zupełnie inni są od reszty ras i gra się nimi w 100% inaczej, więc muszę dużo ćwiczyć. BTW. znacie moze jakieś fajne strony o warcrafcie III? Jezeli chodzi o polskie strony, to ja wchodzę najczęsciej na battlenet.pl a z angielskich na strone blizzarda i na warcraft.org - świetna strona z taka ilością mapek, żę po prostu brać pełnymi garściami trzeba!!!

Undead to jest w ogóle rasa która mi najbardziej na nerwy działa. Nie dość, że mają ultra-twardego Death Knighta, którego łuczniczki sobie mogą połaskotać, to jeszcze przeklety Dreadlord ze sleepem, który wyłącza mojego Demon Huntera na całą walkę, a potem go kulturalnie dobija. No i pająki jakieś duże są, ciężko się przedrzeć do bohatera jeśli jest za nimi. Do tego sprawa, którą poruszyłem wyżej, nadal aktualna - mass Gargoyle i elf wymięka...

Co do stron, polecam: www.worldofwar.net (dużo map), ale teraz jest w przebudowie

[Qrczak_]

LOL no to bez urazy ale jesteś noobem NE jest najlepszą rasą na UD, i zazwyczaj 80% win...w moim przypadku to na 6 gier wygrałem 5 (z UD)..DH>>>DK, DL, w ogóle IMO DH to najlepszy hero w całej grze raz jak grałem to miałem DH lvl 8+2 druidów szponów, a UD miał dk i lisha na 5+3 fiends+2 abos+destro...no i wygrałem, bo dh na 8 z metamorfozą ma z 2000hp+jeszcze leczenie od druidów....więc nie mów mi że DK wymiata^^

a co do mass air na elfa...też nie bardzo, chyba że elf jest totalnym noobem i nie sprawdza co robi przeciwnik - wystarczy zrobić parę archerek, driad, hippo, ew. jeszcze talony i gg

[Qrczak_]

No dobra, a orkami co zrobisz? Ludźmi ok - riflemani są twardzi, mass rifle poradzi sobie z mass gargoyle, a jak się jeszcze dołoży pare czarodziejek ze slowem, to już w ogóle. Undead - tą samą taktyką (tzn. mass gargoyle), albo gargoyle + crypt fiend (z web). Ale orki i elfy są bez szans.

orkami nie gram, ale jak dla mnie parę bats wystarczy - 1 rozwali 1 gargoila a 2 odbierze 1/2 HP, co do elfów już pisałem

Ale jeśli się nie mylę, to aktualnie human jest nasłabszą rasą... Choć mogę się mylić, bo w zasadzie nie gram w W3, tylko ograniczam się do oglądania repów, ale takie odnoszę wrażenie...

Hum nie jest najsłabszą rasą, IMO taką jest UD

Ale we frozen throne - robisz riflemen + mass caster (w tym spell breakers) i zaczynasz walkę - trafisz na armię orków, wiwerny + casterzy i co? Po 5 sekundach walki wszyscy ludzie mają bloodlusta, a wszystkie orki slowa.... Jak dla mnie nie do pokonania taka armia. Elfami to tylko jak się ma sporo driad i hipogryfów z łuczniczkami zapewne, a undeadami faktycznie - destroyery. Ale orkami? Nie ma szans...

Hum vs. bloodlust :lol: przecież wystarczy mieć kilka spellbreaker'ów i aurę świetności dla regena many i po sprawie. Orkami można zrobić to samo, i będzie mass bloodlust vs mass bloodlust ale ja osobiście spróbowałbym spirit walker'ów...UD ok, tylko trochę fiends dla web i abo na blok....a elfami zrobiłbym jeszcze faeries żeby dodatkowo raniły casterów

To tyle

[SolariS]

LOL no to bez urazy ale jesteś noobem

Może i jestem noobem, ale to nie ja nie rozumiem co czytam. Rozpisałeś się na temat jak to NE rozwala UD i że zawsze wygrywasz - świetnie. Ja też zwykle wygrywam. Ale ja pisałem o jednym konkretnym przypadku - gdy ud robi mass gargoyle - co się zdarza np. w grach FFA.

bo dh na 8 z metamorfozą ma z 2000hp+jeszcze leczenie od druidów....

To grałeś z noobowatym UD. Jeśli przeciwnik umie grać, Twój dh będzie spał non stop - jak go obudzisz, znowu dostaniesz sleepa i tak do końca. Nawet nie zdążysz mana burn zrobić.

a co do mass air na elfa...też nie bardzo, chyba że elf jest totalnym noobem i nie sprawdza co robi przeciwnik - wystarczy zrobić parę archerek, driad, hippo, ew. jeszcze talony i gg

Nie ma bata. Nie uda się. Gargoyle mają unholy aurę i Vampiric aurę, więc jak walą w hippogryfy to się uzdrawiają (a damage'a mają sporego), w związku z czym podczas walki tracą mało energii. Archerki sobie mogą postrzelać, góra dwa gargi zniszczysz, zwłaszcza jak przeciwnik ma np. licha zamiast dk - dwie frost novy i nie ma 10 archerek. Driady są w porządku, tylko mają typ pancerza, który dostaje dodatkowy damage od piercing attacks, czyli padają jak muchy. A talony - fearie fire się przyda, owszem, ale same talony nic nie zrobią, o krukach nawet nie ma co gadać...

[Qrczak_]

nie grałem z noobowatym ud, tylko po prostu nie robił dl....

hippo>gargs, 1v1 hippo wygrywa i w dodatku zachowuje 1/3 HP (sprawdzałem ) a jeśli gargi będą miały -4 pancerza od faerie fire, to już zupełna masakra..driady mają slow'a więc tez gargami na nie sobie nie pograsz

zresztą jak nie wierzysz to możemy zagrac solo, Ty mass gargs a ja to co napisałem

[SolariS]

hippo>gargs, 1v1 hippo wygrywa i w dodatku zachowuje 1/3 HP

Aury, człowieku, aury. Zobacz jakiego boosta gargi dostają od unholy i/lub vampiric. Hippo się może w (...) pocałować.

PS. Sprawdzałeś to po wszystkich upgrade'ach z obu stron?

driady mają slow'a więc tez gargami na nie sobie nie pograsz

I mają aurę, która dodaje im 30% prędkości, więc slow działa słabo. Z resztą - po co im prędkość, skoro nawalają z powietrza? Prędkości uderzenia driady nie zmniejszają, więc gargoylom to nic nie szkodzi.

zresztą jak nie wierzysz to możemy zagrac solo, Ty mass gargs a ja to co napisałem

Tyle tylko, że ja nie umiem grać ud, to by nie było zbyt wymowne.

[Qrczak_]

TT

Aury....vampiric daje 30% lifesteal'a na 3 levelu, a jak ty chcesz mieć 2x 5 lvl hero w krótkim czasie? zreszta unholy to shit, bo przyspiesza tylko ruch a nie atak, natomiast regen g... daje :]

hippo może mają mniejsze dmg, ale atakują szybciej i mają (chyba) więcej hp

a slow driad owszem wpływa również na szybkośc ataku ja w dodatku gram defensywnie, więc miałbym jeszcze moonwell'e do leczenia, wez pod uwagę również roar'a który dodaje 25% do dmg (czyli wtedy hippo miałyby taki sam dmg co garg, a atakowałyby 2 razy szybciej...)

podsumowując: hippo+roar+moonwell >>> gargs+slow+faerie+ (niech Ci będzie) aury

wiem, bo wielokrotnie grałem przeciwko takiej taktyce; uważam ją za bezsensowną, ale jednak jest bardzo popularna....ud nie umiem grać zupełnie, ale na elfa to bym zrobił raczej fiends+abo (na blok przeciwko miśkom)+destro (przeciwko ew. faerie, roar)...a hero? dk+lish+cl (bez dl )

[Jack_the_Reaper]

Dread lord jest słaby. Łuczniczki mają małe obrażenia, więc jak DL uśpi ci bohatera, to karzesz łuczniczce strzelić do niego, i od razu się budzi (wymuszony atak). Nie wyobrażam sobie, że nie możesz tego zrobić, skoro łuczniczki walą na odległość a masz je od samego początku gry.

[SolariS]

Aury....vampiric daje 30% lifesteal'a na 3 levelu, a jak ty chcesz mieć 2x 5 lvl hero w krótkim czasie?

Pomyśl - skoro ud dochodzi do taktyki mass gargoyle, to chyba wymaga to długiego czasu, nie? Powatrzam, że mówię o grach FFA, bo solo czy w teamie zawsze można szybciej ud skosić.

Dread lord jest słaby. Łuczniczki mają małe obrażenia, więc jak DL uśpi ci bohatera, to karzesz łuczniczce strzelić do niego, i od razu się budzi (wymuszony atak). Nie wyobrażam sobie, że nie możesz tego zrobić, skoro łuczniczki walą na odległość a masz je od samego początku gry.

Po tym jak dostajesz sleepa, bohater jest przez 2-3 sekundy nietykalny, dopiero potem można go uderzyć. Zanim łuczniczka strzeli mija kolejne 1-1,5 sekundy. A sleep ma bodaj 5s cooldown. Więc sam widzisz, że się nie nagrasz...

EDIT:

W swoich argumentach poniżej nie bierzesz pod uwagę kilku czynników, o których ja nie zamierzam Tobie przypominać, bo byłoby to stwierdzenie truizmów (np. że expa ud szybko zniszczy). Także jeśli chodzi o mnie - pas. Nie widzę seensu w dalszej dyskusji.

[Qrczak_]

ahaa no to to ze grasz w ROCa a nie TFT wiele wyjasnia...

cooldown sleepa jest na pewno dluzszy, poza tym po uspieniu nie ma zadnego okresu "ochronnego"

gargoile mozna miec po 5 minutach gry natomiast zrobienie 2x 5 lvl w takim czasie jest niemozliwe w normalnej grze.....

co do otoczenia....ja tu nie mowie o 1, 2 hippo tylko 6 albo wiecej (zalezy od liczy grg)

towery do mw nic nie maja, bo mw MUSISZ miec i korzystanie z nich to czesc normalnej (nie lamerskiej) gry

2x szybciej stad: normalnie hippo atakuje powiedzmy 20% szybciej; zatrute wlocznie driad zwalniaja o powiedzmy 25%, co daje 45% co mozna odczytac jako 2x szybciej (prawie, bo nie znam dokladnych wartosci...)

golda na unity wezme (uwaga uwaga, nowosc) z kopalni po prostu mam zawsze (na mapkach wiekszych niz dla 2P) exp'a przed tier2...

reasumujac, ne zawsze wygra z ud (w przypadku gdy gra ze soba 2 graczy o porownywalnych umiejetnosciach), niewazne jaka taktyka zagra ud (chyba ze NAPRAWDE SZYBKI MASS ghoul rush, ale do tego trzeba juz byc pro )

[sdds]

Mozliwe ze masz racje ale to UD i Orkowie rzadza na turniejach

[DjHoobertus]

Warcraft 3... o jeju, ile ta gra dała mi radości..

Nigdy jej tego nie zapomnę! Warcraft 3 jest w moim TOP15 gier na PC...

[Qrczak_]

Mozliwe ze masz racje ale to UD i Orkowie rzadza na turniejach

eeh....każdemu lepiej gra się inną rasą; ja jestem graczem NE i dlatego lekko faworyzuję, chociaż jest przyjęte, że:

NE>ORC

NE>UD

HUM>NE

UD>HUM

a orkiem to można z każdym wygrać i z każdym przegrać więc nie uwzględniłem chociaż mi najłatwiej się gra mirror-y (orkiem)

[BratJan]

Yes Sire! At one! We move! With your name!

Do teraz slysze w swojej glowie. Warcraft II to strategia stara, ale jara. ile sie czlowiek namyslec muszial w ostatnich etapach kampanii by wygrac (bez kodów) WARCARFT II to najlepsza i najbardziej grywalna( wg mnie) z wszystkich czesci (nie liczac WoW.)

[Katarn]

Warcraft 2 to kiedyś był hit. Teraz też czasami pogrywam, ale tak jak kiedyś. Kiedyś dałbym ocenę: 5/6

Teraz tylko: 2/6

[red91]

To prawda,Warcraft 2 kiedyś był hitem ale teraz też czasami go włączam i sobie pykam bo chociaż gra ma już swoje lata nie straciła swojej wspaniałej grywalności.

[Evil One]

Zgadza się, W W2 pogrywam już od 5 lat i wciąż mi się nie znudził. Świetna jest zwłaszcza kampania (a raczej kampanie) z dodatku, bo zapewniają jakie takie wyzwanie, bo Tides of Darkness jest stanowczo zbyt łatwe. Do dziś ostatnią misję orków z BTDP przeszedłem tylko raz, i przy tej okazji straciłem prawie wszystkie wojska, tylko Deathwing i kilku siepaczy przeżyło

[Evil One]

Warcraft 3 jest niezły, ale irytuje fakt, że to po prostu Starcraft, tyle że w 3D i w sosie fantasy. Fabuła też jest żywcem ściągnięta ze Starcrafta, tyle że lekko podmalowana. Pomysł z przechodzeniem kampanii w określonym porządku też pochodzi ze Starcrafta, podobnie jak losy postaci i poszczególne wydarzenia.

[Crag Hack]

Hmm dla mnie fakt, iż wzorcem był Starcraft jest pozytywnym aspektem. Król Starcraft jako przykład. Tak to musiało się udać przy odrobinie finezji i kunsztu Swoją drogą to moją ulubioną rasą byli Undead a potem Night Elfs. Umarlaki za ich obmierzłość a Night Elfs za finezyjne podejście do walki

[Holy.Death]

Fabuła też jest żywcem ściągnięta ze Starcrafta, tyle że lekko podmalowana. Pomysł z przechodzeniem kampanii w określonym porządku też pochodzi ze Starcrafta,

Fabuła Warcrafta 3 jest kontynuacją fabuły 2 części, a nie "ściągniętą i lekko podmalowaną" fabułą Starcrafta...

Kampanie w Starcrafcie można było przechodzić dowolnie, acz nie zalecano tego, by gracz poznał historię od początku (Terran>Zerg>Protoss), i faktycznie... później miałem kłopoty z zrozumieniem niektórych fragmentów. W W3 i FTF grę przechodzisz w ustalonym przez autorów porządku.

[Jack_the_Reaper]

Moim zdaniem Warcraft III nie dublował Starcrafta w żaden drażniący sposób. Tym bardziej, że fabuła W3 dobrze się kompnuje z W2. Poza tym:

Warcraft 3 jest niezły, ale irytuje fakt, że to po prostu Starcraft, tyle że w 3D i w sosie fantasy.

No wiesz, jak dla mnie, to to jest spora zmiana. Samo przejście do fantasy jest już naprawdę dużą różnicą, a 3D.. Wystarczy porównać z GTA, choć może tu takiej różnicy nie ma - Starcraft to nadal świetny RTS, w przeciwieństwie do starch GTA, które przy nowych prezentują się mizernie - i fabularnie, i wizualnie i pod każdym innym względem. TAk czy inaczej, przesadziłeś z tym komentarzem